A ja kiedys chcialam sobie kupic marsa a przez przypadek poprosilam o twixa i sie skapnelam dopiero jak wyszlam ze sklepu, ale glupio mi bylo wejsc spowrotem. Ehhh...poczucie winy ze ten twix caly czas na mnie tam sam biedny czeka albo ze pozarl go jakis sadysta towarzyszy mi do tej pory
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach