Telenowele

marcos1979 · Wysłany: 14:13:47 28-09-10 Temat postu:

przynajmiej teraz Lary bedzie wiedzial ze na swiecie jest ktos kto go bardzo kocha i powinien jak najprędzej zapomniec o Pilar i zaczac interesowac sie Gaby.ale mamusia wpadne w kolejny szal
bo jeden syn zakochany w pielęgniarce,a drugi smali cholewki do slużącej

Levymontes · Wysłany: 16:47:44 28-09-10 Temat postu:

Z tą Gaviotą to też co prawda smutna historia ale tak sztucznie to pokazali, że bardziej mi się chciało śmiać niż smucić. W ogóle szkoda, że tak dużo sztuczności jest w serialu. Jedynie realnie w moich oczach wypadają Gaby, Larry, Paola i szurnięta Silvita

marcos1979 · Wysłany: 18:11:23 28-09-10 Temat postu:

dzieki Brunie w koncu cos zaczelo sie dziac miedzy Gaby i Larym

choc Bruna postapila w stosunku do Gaby wrednie bo odnalazła jej miłosne listy,przeczytala oraz je spalila

moze z jednej strony zrobila paląc je nizby zaniosla Octavi.tylko ze nie musiala tak upokarzac biednej Gaby nazywając ja zerem.tak jakby Bruna byla niewiadomo kim choc sama jest zwyklą służącą tylko ze umie dobrze zadbac o wlasne interesy

podlizujac sie Octavi
ale dzieki temu ze o wszystkim doniosła Laremu to wyswiadczyla Wielką Przyslugę Gaby

choc ona myslała ze Lary ja zwolni
no trudno droga Bruno za szybko sie cieszylas

jeszczde ci sie dostalo od niego
potem byla fajna scena jak Lary przzyszedl do Gaby i zaczal z nia rozmawiac na temat uczucia jakim go daży.Gaby bardzo sie peszyla tą rozmową ale dzieki temu wyznaniu Bruny jak sam powiedzial zacząl cos czuc do Gaby

choc mi sie to wydaaje za szybko ze tak od razu cos do niej poczul bo przeskoku w czasie nie bylo
a minal moze dzien tylko
teraz moze bedzie mógl zapomniec o Pilar i pokocha Gaby choc nie bedzie im łatwo

Dull · Wysłany: 18:13:02 28-09-10 Temat postu:

Wreszcie Larry wie, że Gaby go kocha. Pocałowali się! Zdziwiło mnie to, że powiedział, że zaczął coś czuć mimo, ze wcześniej jej w ogóle nie zauważał. Jakoś tak za szybko to moim zdaniem.

marcos1979 · Wysłany: 18:16:20 28-09-10 Temat postu:

dla mnie tez tak szybko ale to dobrze

Marfil i Camila zebraly sily aby zniszczyc Diane i jej wielką milosc do Maksa

dwie harpie
"ale swój swojego pozna"

Rainbowpunch · Wysłany: 19:15:59 28-09-10 Temat postu:

o ja nie mogę! co się dziś działo w związku z Gaby i Larrym! jestem pod wielkim wrażeniem, takim, że aż nie mogę przestać o nich myśleć! kurde, nie długo, a będą moją ulubioną parą - bo jakoś ich wątek zaczyna się rozwijać i idzie śmiało w dobrym kierunku, choć kto tam wie... nie zawsze wszystko jest takie piękne

a więc Larry jednak dowiedział się, że Gabriela go kocha, najgorsze jest to, że Bruna spaliła jej listy! pfe, co za babsko

jednak dostała za to ! Larry powiedział jej co o niej myśli i że zachowała się wobec Gaby nie w porządku, co podzielam! potem poszedł do Gaby i wtedy dopiero było, mmm <3 to co do niej mówił było takie słodkie, a widzieliście wtedy jego oczka? tak ładnie świeciły?

widać, że ona się spłoszyła i miała zamiar uciec, ale on jej nie pozwolił, a potem na dość tego POCAŁOWAŁ JĄ

wtedy oniemiałam! ah <3 już nie mogę się doczekać kolejnego odcinka

i jeszcze jej powiedział,że jest piękna! nareszcie to zauważył, dopiero będzie miał jak zobaczy ją po zmianie

Liana · Wysłany: 19:51:14 28-09-10 Temat postu:

Bruna to jest normalnie czyste zło. Przeczytała i spaliła listy Gabi. Wredny babsztyl

Tak samo jak Octavia. Mało co nie przyłapała Maxa na rozmowie z Dianą.
Gaby i Larry. Coraz bliżej...

Nawet beso było

Uwielbiam ich.

Debora i Camila weszły w układ. Do tego jeszcze nasz kochany doktorek. Coś mi się wydaje, że teraz to Dianie lekko nie będzie.

Paola znowu dzisiaj dawała czadu.

Wariatka jedna...

Caramelo wybaczyła Panchalonowi. Strasznie naiwna jest.

Jutro kolejny odcinek.

natalia** · Wysłany: 19:59:03 28-09-10 Temat postu:

scena miedzy Gaby i Larrym były boskie już nie moge sie doczekac jutrzejszego odcinka

no przynajmniej na coś Bruna sie przydała i powiedziała Larremu o listach Gaby
Paola jak zawsze szaleje hehe
wogule lubie tylko w tej telenoweli pare Gaby i Larrego
oraz postac Paoli
Diana narazie jest nudna moze później sie rozkręci

Rainbowpunch · Wysłany: 20:14:39 28-09-10 Temat postu:

Bruna choć wiedźma, ale przyznam, że odwaliła kawał dobrej roboty!

Aurora · Wysłany: 20:44:19 28-09-10 Temat postu:

Wreszcie coś zaczęło się dziać między Larry'm a Gaby, pierwszy raz się pocałowali

, tylko ta " miłość" kiełkująca w sercu Larry'ego jak dla mnie coś za szybko

. Z jednej strony rozpacza bo go porzuciła Pilar a z drugiej jak się tylko dowiedział o miłości Gaby do niego, to od razu coś czuję , choć wcześniej nawet jej nie zauważał

. Chyba podświadomie chce do niej coś czuć, by w ten sposób zagłuszyć ból po zdradzie narzeczonej, tylko niestety może skrzywdzić tym Gaby, gdyby potem ta miłość przestała istnieć i się okazało, że dalej coś czuje do Pilar.

Paola · Wysłany: 21:02:35 28-09-10 Temat postu:

Ciekawy odcinek

Podła Bruna zrobiła dobry uczynek, chcąc uczynić zło jak zwykle

Myślała, że wypapla Larremu o listach, a on wyśmieje Gaby, tymczasem on ją skrytykował

Zdziwiło mnie, że Larry nagle uświadomił sobie, że też coś do niej czuje, gdy ona wyznała mu miłość, szybko się pozbierał po stracie Pilar, albo, tak jak napisała Monia81, chce w ten sposób zapomnieć o Pilar, ukoić ból. Mam jednak nadzieję, że naprawdę Gaby mu się spodobała

Na Dianę to teraz zaczaili się Camila, doktorek i Debora, jeszcze jest Andres, Bruna i Octavia, którzy też nie są jej przychylni. Oj, dziewczyna będzie w opałach

Ale główny wątek jakoś mniej mnie ciekawi, bardziej interesują mnie losy Paoli, Gaby, Larrego

Caramelo to jest głupia i naiwna, uwierzyła, że Panchalone ją kocha, pff

Miguel · Wysłany: 22:06:16 28-09-10 Temat postu:

Camila i Debora zawarły pakt. Widać, że obie obawiają się Diany. Paola poznała Andresa, ale Debora miała minę jak o tym usłyszała. Pancholon oświadczył się Caramelo, czyżby ze strachu przed Paco

. Bruna znalazła listy do Larry'ego i jego zdjęcie u Gaby i je spaliła, a później jeszcze zadowolona o wszystkim doniosła Larry'emu. Nieźle ją zganił i dobrze

.

agniesia81r · Wysłany: 23:01:33 28-09-10 Temat postu:

faktycznie Larry fajnie zganił tą obrzydliwą Brunę,ależ była zdziwiona

ale na pewno nadal mu zależy na Pilar,a gdy Gabi mu miłość wyznała pomyślał pewnie że przy niej ukoi swój ból,zresztą wiadomo to za szybko by było,jeszcze tyle odcinków przed nami.A Paola jest boska heh

Denisse · Wysłany: 23:03:27 28-09-10 Temat postu:

pytanie do tych którzy oglądali co stanie się z tym ojcem Caramelo ?
bo widziałam ze nie był na koncu z Gaviotą

Levymontes · Wysłany: 23:23:51 28-09-10 Temat postu:

Przynajmniej Larry nie próżnuje i od razu działa, Gaby na pewno teraz będzie chodziła cała w skowronkach i nie będzie ust myć hahaha

No i w końcu Max i Diana otwarcie powiedzieli sobie o uczuciach, co mnie zdziwiło jedno i drugie wyznało miłość, Diana również

Już niedługo będzie się dziać między parkami