Telenowele

Summer · Wysłany: 13:17:40 23-01-08 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] prosze

Mrs.Pattinson · Wysłany: 13:39:21 23-01-08 Temat postu:

Summer · Wysłany: 13:51:34 23-01-08 Temat postu:

Brooke pocałowała Lucasa.. ;/ chyba po tym jak Peyton nie przyjeła oświadczyn Luka :p

nie wiem czy Lindsey.. ale skoro tak to użył tego smaego pierścionka co dla Peyton x|

fryk · Wysłany: 15:39:52 23-01-08 Temat postu:

:O sciągam musze to obejrzeć jak bedziece mieć napisy to też dajcie;)

Mrs.Pattinson · Wysłany: 16:22:34 23-01-08 Temat postu:

napisy będą pewnie pod wieczór... jak co tydzień.

fryk · Wysłany: 18:44:50 23-01-08 Temat postu:

jak bedziesz miała To zarzuć

Brooke_Davis · Wysłany: 19:45:16 23-01-08 Temat postu:

Summer · Wysłany: 23:04:26 23-01-08 Temat postu:

napisy 5.04
[link widoczny dla zalogowanych]

Mrs.Pattinson · Wysłany: 23:40:58 23-01-08 Temat postu:

ja właśnie skończyłam ogądać odcinek, niestety napisy dopiero przed dwoma minutami wpadły mi w ręce, dlatego idę zrobić powtórkę z rozrywki i moja opinia o odcinku pojawi się jutro. ; D

albo może dzisiaj za godzinę... ; D

Summer · Wysłany: 0:31:52 24-01-08 Temat postu:

hmm ten odcinek nie był zbytnio rewelacyjny.. :PP

sceny z Quentin'em nudneeee... Victoria nieźle pojechała po rajtach Lucasowi i Peyton xP hmm Mouth, dużo go dziś było :p Brooke hmm wygląda na szczęśliwą, tylko szkoda że ma małe zyski no i 'mamusia' ją dołuje :/ Lucas w stosunku do Peyton zachował się żałośnie;/ Nathan znowu sliczny [<3] :DDD Haley też wygląda na szczęśliwą, tylko scena na końcu odcinka była smutna, jak zobaczyła obrazek Jamiego :( [głupia Carrie;/]
no i najlepsze co mogło wyniknąć z tego odcinka to wywalenie K.Fed. przez Peyton i Haley :D

no podsumuwując to chce już 5 odcinek, bo ten mnie nie zadowolił xD xD

Mrs.Pattinson · Wysłany: 0:49:10 24-01-08 Temat postu:

według mnie 4 odcinek był o wiele lepszy od poprzedniego. [poza tym, chyba najlepszy z nich wszystkich był odcinek drugi]

na samym początku od razu czegoś mi brakowało... ahh tak Gavina i jego piosenki... OTH bez 'i don't wont to be' i openingu już nie jest takie samo...

podobały mi się sceny z Brooke i Peyton... po raz pierwszy w tym sezonie widać, że nie tylko Brooke jest od wspierania... poza tym pomysł pozbycia się Victorii za pomocą sznura i łopaty bardzo mi się podobał.

Brooke jest w swoim żywiole, widać ile pracy i serca wkłada w nowy butik, szkoda tylko, że jej matka tego nie docenia i za każdym razem ją dołuje... poza tym podoba mi się jej "nokautowanie słowami" zwłaszcza jeśli chodzi o Lucasa, bo należało mu się... tak za całokształt.

Lindsey zeszła z planu na chwilkę i sytuacji nie wykorzystuje tym razem Peyton, a Lucas. Od samego początku widać, że na siłę próbują udawać, że nic ich do siebie nie ciągnie, a jeśli nikt nie zauważył tego u Lucasa, to widać było tym razem. I tutaj wielkie ukłony dla Peyton... za to, ze postawiła go wreszcie do pionu.

Haley nie wystarcza już tylko bycie żoną, mamą i nauczycielką, znajdzie jeszcze trochę czasu dla muzyki. Widać jak bardzo jej tego brakowało w scenie, gdy gra na fortepianie. Podobało mi się, że pozbyła się Jasona, zresztą Federline nadaje się do roli takiego dupka, pomijając fakt, że jego 'aktorstwo' kończy się na pokazywaniu min Peyton i Haley i wyciszaniu go przez dziewczyny... ; D
Haley wreszcie czuje się szczęśliwa, do momentu, kiedy nie znajduje rysunki Jamiego 'Me and nanny Carrie", dopóki nie odgięła tej kartki też byłam przekonana, że to ona...

no i zostaje mi jeszcze Mouth, którego strasznie dużo ostatnio pokazują i mam nadzieje, że to się skończy... romans z szefową, jest strasznie do niego nie podobny, ale znając go niedługo się skończy, zwłaszcza, że 'puma' chce załatwić mu lepszą posadę w telewizji, a na to nasz 'święty' Mouth chyba się nie zgodzi...

giovanna · Wysłany: 1:22:30 24-01-08 Temat postu:

Jak na razie to z dotychczasowych odcinków ten jest najlepszy
Lucas,ten chłopak już sam nie wie co ma z sobą zrobić

jego zachowanie w stosunku do Peyton jest nie zrozumiałe,kocha Lindsey i nagle wyjeżdża z tekstem"on nie jest wystarczająco dobry dla Ciebie" litości

ciekawe gdzie go to doprowadzi

dobrze by było gdyby na końcu został sam bo na żadną nie zasługuje

Peyton postąpiła słusznie,w końcu co on sobie myśli

Victoria jest naprawdę wredna,taką mamusie mieć

Ale wielki plus za jej cięty język w stosunku do Lucas'a jak najbardziej na to zasłużył

Dobrze się stało że wyrzuciły tego całego Kevina czy jak mu tam

Nathan już wygląda

jak człowiek

Dziś zdecydowanie za mało Jamiego,choć ten rysunek

oj musiało to Haley zaboleć,nie lubię tej całej Carie.Watek Quintena nudny i drażniący jak dla mnie,są pewne granice a ten chłopak przekracza każde,jego pewność siebie że jest najlepszy nikogo nie potrzebuje itp.nie jest to aż tak istotne
Mouth,sex =praca ciekawe czy na to się zgodzi

zresztą chyba koledzy z pracy coś wywęszą...to chyba na tyle takie pierwsze przemyślenia tuż po obejrzeniu

Summer · Wysłany: 12:11:10 24-01-08 Temat postu:

Nathan&Lucas&Whitey 505 http://www.youtube.com/watch?v=OTnJURMvlgs

Summer · Wysłany: 20:48:04 24-01-08 Temat postu:

5.05

Brooke_Davis · Wysłany: 21:28:56 24-01-08 Temat postu:

Mamo! Nie no jak ja w sobote oglądne tejn odcinek to nakopie Lucasowi do tyłka!