pomimo całej sympatii do niego płyta mnie nie przekonuje, no ale kto jak woli ale przyznam że piosenka która leciała w Otchłani namiętności mi sie spodobała : )
jestem zdania takiego jak większosc, póki nie uśmiercili Antoni oglądałam to jak nawiedzona, potem zrezygnowałam bo nie było warte uwagi, a szkoda bo za pewne gdyby Maritza dalej grała to na pewno był ...