Telenowele

_Goriano · Wysłany: 20:25:53 05-10-08 Temat postu:

Boże, jak ja uwielbiałem Roxanę, jak sobie przypominam ją to aż mnie dreszcze przechodzą

Tak ją lubiłem, również uwielbiałem Fridę oraz Raquelę, kiedyś to były świetne postacie w telenowelach. Bardzo bym chcial aby telenowele ktore byly odtwarzane kilka lat temu na tvn znów były odtworzone. Szkoda, że w Polsce nie ma kanału, który by tylko emitował SAME TELENOWELE.

Tymoszenko · Wysłany: 22:36:06 05-10-08 Temat postu:

Całkowicie się z Wami zgadzam. Stare telenowele to było to, nie to co te teraz obecne niby "telenowele". "Idiotki..." są z Televisy z której pochodzą moje ulubione telenowele, a ich samych nie mogę oglądać bo to telenowela o samych głupotach. Maderka na szczęście zalicza się jeszcze do tych dobrych telenowel no i co najważniejsze jest telenowelą Larrosy.
Zagłady dennego Telesrudno już nawet komentować nie będę.

thalia1978 · Wysłany: 20:56:58 06-10-08 Temat postu:

_Goriano · Wysłany: 21:26:55 06-10-08 Temat postu:

Łohoho

Tymoszenko · Wysłany: 22:14:56 06-10-08 Temat postu:

Diablo · Wysłany: 21:25:50 08-10-08 Temat postu:

Wreszcie obejrzałęm dzisiejszy odicnek w tv

troche był nudnawy..ale bylo też kilka ciekawych akcji np..jak Alicia wykradła dysk z biurka sprytna ale pewnie oni się skapną że to ona

Tymoszenko · Wysłany: 22:21:11 08-10-08 Temat postu:

Dobrze, że Ramiro oskarżył Leopolda o zmontowanie tego nagrania z biura

Niech wie, że on też umie się bronić

A ta Georgina to zachowuje się jak idiotka

Szkoda, że ostatnio Caridad nie mówi po polsku

Diablo · Wysłany: 12:01:22 09-10-08 Temat postu:

cesta · Wysłany: 17:41:44 09-10-08 Temat postu:

Mujer de madera ma ciekawą ideę, jednak nic więcej, a szkoda, bo gdyby skrócić liczbę odcinków i zaostrzyć akcję, byłoby ciekawiej - jednak czego można się spodziewać po Televisie, w końcu to nie rewelacyjne Telemundo.

Tymoszenko · Wysłany: 21:12:30 09-10-08 Temat postu:

Rani · Wysłany: 23:00:33 09-10-08 Temat postu:

Ja pierdziele, ale wy głupoty gadacie.
Przez bardzo długi czas byłam zaślepiona produkcjami Televisy. Pamiętam jaka to była rozpacz, jak Po Grzesznicy puścili PDG. Wtedy zbojkotowałam telę, "bo to nie Televisa", nawet nie dałam szansy.
Televisa owszem ma kilka genialnych produkcji. Esmeralda, Labitynt namiętności, Grzesznica... To były tele wybitne. Ale takie gnioty jak Nunca te olvidare, Camila, Por un beso czy Amar otra vez to też produkcje Televisy. Tak samo Telemundo ma niektóre tele koszmarne (jak np Marina), ale ma tez perełki jak Zorro, LMEEE czy PDG.

co do dziel Larrosy, to wg mnie to jest własnie tragedia. W Vias de amor własciwie nie było odcinka, żeby Perli ktoś nie molestował seksualnie. Do tego jakieś wydumane akcje typu burdele, nieletnie prostytutki... A żeście w Mujer de Madera jakies przesłanie znaleźli, to podziwiam... I piszecie, że telenowele Larrosy to klasyki? Otóż wlasnie tam jest mnóstwo seksu, narkotyków i przemocy. Tam nie ma nic o miłości, bo tylko się leją, albo pokazuja jakies nieletnie prostytutki... I tam jest akurat cały zbiór pseudoaktorów z Soto na czele.

Co do klasyków. Klasyk to typowa bajka o kopciuszku. Opowiada o biednej i pomiatanej przez wszystkich bohaterce o gołębim sercu, która na końcu wychodzi za bogatego panicza i jest szczęśliwa. Takie tele to Esmeralda, Rosalinda, Uzurpatorka. Tam nie było ani przemocy, ani polityki, ani narkotyków. była tylko historia miłosna. W Mujer de madera ginie wątek głównych bohaterów właśnie przez wątki drugolpanowe.
A Telemundo tez kręci klasyki. Kobieta w lustrze była właśnie takim klasykiem, z elementem bajkowym. Juliana Soler była typową protką - słodką, niewinną i na dodatek pogardzaną przez wszystkich dookoła. Nawet taka Betty la fea się bardziej pod klasyka kwalifikowała, mimo że była mocno komediowa.

Co do Zorro, to powiem wam, że jest dużo lepsze niż Amor real. Ma lepszy scenariusz. W Amor Real było parę dłużyzn,w Zorro akcja pędzi jak szalona.

Też kiedyś myślałam, że Telemundo to shit. Pierwszą moją telą tej wytwórni bylo LMEEE, które było typowym klasykiem, ze świetnymi villanami (Baśka i jej świta bili na głowę Roxanę z Amigasów, Romero byl tak pogrzany, że drugiego takiego nie ma).

A PDG to arcydzieło ! Super tela, po prostu świetna. Co bracia Reyes robili przez 180 odcinków ? Tam nie było ani jednego nudnego. Cudne były 3 parki, a te ich romantyczne schadzki na konikach... Oprócz tego tela miała nieziemskie wątki komediowe (dziadek, mumia Calixto, Raquel, grubas, miotla i Leandro - takiego zbioru osobliwości nie było w żadnej teli). No i Dinora też była niezłą villaną. A i równiez się wzruszyłam, jak umierał Armando a Rosario zdała sobie sprawę, jak go kochała... Tak samo jak rozczulała mnie postać Juliany Soler i zryczałam się na Zorro, kiedy Esmeralda zobaczyła swoją matkę pierwszy raz.

Ja lubie i kilka tel Televisy i kilka tel Telemundo. Nigdy nie zapomnę Esmeraldy, Pauliny, LDP czy Amor Real. Ale Telemundo wcale nie jest gorsze.

Tymoszenko · Wysłany: 23:05:57 09-10-08 Temat postu:

Może dla ciebie Telemundo jest lepsze, ale na pewno dla mnie i dla kilku innych osób nie

PDG arcydziełem żadnym nie było, bo gdyby tak było to by nie miało marnej jednomilionowej oglądalności

Tu jest temat o Maderce dlatego nie koryguj naszych telenowelowych preferencji

Rani · Wysłany: 23:23:37 09-10-08 Temat postu:

Tymoszenko · Wysłany: 23:31:09 09-10-08 Temat postu:

Dla TVN każda telenowela jest beznadziejna, dlatego pozbył się ich, więc nie tłumacz przeniesienie emisji na rano tym, że Maderka jest zła, bo to nieprawda

Więc przestań się wykłócać i możemy nazywać Telemundo Telesrundo, bo nie jest to wcale dobra wytwórnia. I powtarzam ci jeszcze raz, że to temat Maderki więc skończ opisywać tu te g***a typu PDG i inne twory