Telenowele

Kaisa · Wysłany: 10:56:06 11-09-17 Temat postu:

No niby tak, ale tak bardzo w Ademowym stylu. Poza tym biorąc pod uwagę jego umiejętności z technologią to aż tak mnie nie zdziwiło.

Shelle · Wysłany: 11:02:01 11-09-17 Temat postu:

Nie no mnie też to niesamowicie rozwaliło, ale mimo wszystko z racji tego, że to pewnie nie jest pierwsze śledztwo Adema z dowodami w wersji cyfrowej, uważam to za małe przegięcie. No ale niech im będzie

Ojoj, czyżby mamusia z córeczką o faceta się pokłóciły?

O, drugi trup! To teraz pytanie czy ta sama osoba zabiła ich oboje, czy ktoś dowiedział się, że to on zabił Aleyne i ją pomścił...

Kaisa · Wysłany: 11:06:37 11-09-17 Temat postu:

Wszystko zaczyna się gmatwać.

Shelle · Wysłany: 11:19:41 11-09-17 Temat postu:

Ech, mój mózg dzisiaj nie ogarnia. Za dużo tych podejrzanych i za dużo możliwych scenariuszy

Kaisa · Wysłany: 11:24:27 11-09-17 Temat postu:

Sporo tego wszystkiego się zebrało.

Shelle · Wysłany: 11:26:04 11-09-17 Temat postu:

Myślałam najpierw, że może mamuśka wykończyła Picassa jak się dowiedziała, że np. zabił jej córkę, ale jest jeszcze ta przyjaciółka... Ech, głowa mała

Kaisa · Wysłany: 11:33:03 11-09-17 Temat postu:

Jeszcze sprawa szantażu się w to wszystko wplątała.

Shelle · Wysłany: 11:34:46 11-09-17 Temat postu:

Nie no super przyjaciółka z tej Melis

Kaisa · Wysłany: 11:37:15 11-09-17 Temat postu:

Jej przyjaźń była naprawdę powalająca.

Shelle · Wysłany: 11:45:42 11-09-17 Temat postu:

No i oczywiście okazało się, że mamusia o wszystkim wiedziała

Dlaczego mnie to nie dziwi

Kaisa · Wysłany: 11:48:58 11-09-17 Temat postu:

Ale dalszy ciąg powinien cie zdziwić.

Shelle · Wysłany: 11:52:58 11-09-17 Temat postu:

No w sumie poniekąd było tak jak obstawiałam - ktoś zemścił się na Picassie za śmierć Aleyny

Tylko wiadomo, że nie takie były okoliczności jak myślałam

Kurczę, pomyśleć, że wystarczył telefon na pogotowie jak facet spadł ze schodów i wszyscy by nadal żyli... Ale ludzie za bardzo panikują w takich chwilach, co zwykle obraca się przeciwko nim. Nie mówiąc już o tym, że Aleyna jakby nie było straciła życie przez decyzję o tym, żeby się pozbyć "ciała"...

Rzeczywiście świetny odcinek i super zagadka!!

Lineczka · Wysłany: 11:53:14 11-09-17 Temat postu:

Jak to się mówi "Boże chroń mnie od fałszywych przyjaciół, z wrogami sobie poradzę" czy jakoś tak.

Przyjaciółeczka nie odpuściła nawet wtedy, gdy dowiedziała się o ciąży Aleyny.

Shelle · Wysłany: 11:58:33 11-09-17 Temat postu:

Kaisa · Wysłany: 12:07:18 11-09-17 Temat postu:

Zdecydowanie od takich "przyjaciół" najlepiej żeby los trzymał z daleka.