Telenowele

Blackie · Wysłany: 23:17:37 26-05-17 Temat postu:

Lineczka to może sobie dokończ Icerde zanim wrócisz do Ezela i wczujesz się ponownie w ciężki klimat...? A Icerde ile tygodni jeszcze ma do końca? BTW: Klimat w nim chyba też nie lekki?

Aha, i jeszcze jedno - widzę że z Twojego podpisu zniknęła Esperanza Mia - to pewnie tam spożytkowałaś energię na swoje legendarne gepardzie tempo hihi Ale było pewnie przewijanko do przodu, co nie? Przyznaj się

hihi

__________________
Ezel

Lineczka · Wysłany: 23:24:06 26-05-17 Temat postu:

Zostały 4 odcinki Icerde.

Nie mogę uwierzyć, że finał już tuż tuż. Żal ściska mi serce! Im bliżej końca serialu tym coraz ciężej, zwłaszcza ze ostatnie odcinki to miazga!!!
Na Ezela też znajdę czas, nadrobię dwie recenzję i na pewno zabiorę się za odcinek. Nie lubię robić sobie długich przerw.

Tak, z EM leciałam na przewijaniu, ale takim delikatnym.

45 minutowe odcinki oglądałam w pół godziny, więc i tak długo.

Telka mnie bardzo zmęczyła, jedynie wątek Tomasa i Esperanzy mnie przy niej trzymał a w ostatnich odcinkach sam Tomas.

Shelle · Wysłany: 23:30:16 26-05-17 Temat postu:

Blackie · Wysłany: 23:41:32 26-05-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 23:52:39 26-05-17 Temat postu:

Mnie się EM podobało najbardziej na etapie, gdy Espe udawała nowicjuszkę, czyli tak do 50 odcinka. Później były też fajne momenty, ale jako całość telka miała sporo mankamentów - wiele irytujących wątków i postaci, przedłużanie, za dużo odcinków. Najpiękniejsza była historia miłosna protów, ale w ostatnich po ślubie, gdy Espe była w ciąży to stała się bardzo irytująca.

Przejaskrawione zachowanie, które nie bawiło a wkurzało.

sułtAnka · Wysłany: 9:17:17 27-05-17 Temat postu:

Hej!
Przepraszam, że tak długo mnie nie było - kłopoty z komputerem i dużo roboty na studiach, wszystko się na siebie nałożyło...

Bardzo fajna ciekawostka na temat ślubu serialowego Tefika i tego ilu znanych nam aktorów zaprosił! Generalnie aktorzy mnie interesują mniej niż reżyserzy, scenarzyści, twórcy historii. Raczej nie zwracam uwagi na to kto kogo gra, tylko na postać. Chyba, że to aktor typu Karolaka, który jest charakterystyczny i jest wszędzie.

Blackie,
"Wrażliwa istotka"? Raczej przewrażliwiona maruda, haha.

A urodziny obchodzę 16 grudnia, więc strzelec.

Co do Merta, to aktor jest mi obojętny, jak pisałam, lubię postać, nie zwracam uwagi kto go gra. ^^

Shelle, zgadzam się co do cytatów z literatury, genialnie dobrane! Stryj jest świetnym narratorem!

Lineczka, zdziwiłas mnie mega tym współczuciem dla Eysan. o.o Sądziłam, że nie lubisz jej jeszcze bardziej niż ja, a jednak współczujesz.

Oglądałam ostatnio "Mamma Mia" i piosenka "Winner Takes it All" kojarzy mi się bardzo z Ezel-Eysan-Bade. Śpiewana przez tą ostatnią.
https://www.youtube.com/watch?v=92cwKCU8Z5c&list=PLiWZSGgVs_sSKaJnhrYKAHKBPYGs6D7WG&index=82

Lineczka · Wysłany: 10:25:01 27-05-17 Temat postu:

Blackie · Wysłany: 12:34:09 27-05-17 Temat postu:

sułtAnka hej

Fajnie że wpadłaś choć na chwilkę mimo napiętego grafiku, dzięki też za podanie znaku zodiaku choć niestety fotki nie miałaś okazji wrzucić

Dobra, no to kolej na mnie, wrzucam fotki aktorów z "Ezela", którzy są spod tego samego znaku co ja

I co - zaskoczonko?

W zasadach naszej zabawy nie było podane że fotki mają być z czasów kiedy są już DOROSŁYMI aktorami chacha

więc wybrałam takie małe słodziaki hihi

Niebieskie oczka Rizy i obłędny uśmiech Burcin wymiatają!

Tak więc Kasjopeja witaj pokrewna Rybia duszyczko hihi Nie na darmo dzielimy nienawiść do pająków, miłość do kotów i absurdalne poczucie humoru chacha

Tak więc Lineczka - czapki z głów! Trafiłaś ze zgadywaniem, jak Ty to robisz?? Mało Ci że fabułę serialu rozkminiasz w mig?

Mi się nie udało zgadnąć znaku żadnej z Was hehe
Czekamy jeszcze na oficjalne ujawnienie się Shelle

Aha, no i czekamy też na kolejne streszczenia Lineczki która na pewno pięknie opisze nam między innymi taką scenę basenową (bodajże z boluma 52?)
i dołączy do niej komentarz w stylu "Władczy Ezel jest taki HOT

"

__________________
Ezel

Shelle · Wysłany: 12:45:36 27-05-17 Temat postu:

Blackie · Wysłany: 12:57:54 27-05-17 Temat postu:

Kasjopeja · Wysłany: 15:55:20 27-05-17 Temat postu:

Blackie · Wysłany: 17:11:16 27-05-17 Temat postu:

Kasjopeja Dzięki za przedstawienie mi Twoich Tygrysów! Wyglądają bosko i wygląda na to że żyją w dobrej komitywie hehe Też najchętniej widziałabym dwa koty u mnie w domu bo patrząc na to z nieco abstrakcyjnego punktu widzenia to człowiekowi by było raźniej gdyby żyjąc w stadzie kotów miał ludzkiego kompana do towarzystwa co nie?

sułtAnka · Wysłany: 18:26:08 27-05-17 Temat postu:

To ja się wypowiem bardzo dojrzale i merytorycznie a propos posta Kasjopeji: Eysan jest fuj, a Ali jest fajny I JUŻ!

Ten mój komentarz na temat współczucia Eysan rozrósł się do sporej dyskusji i szczerze, trochę mnie to przeraża, bo nie przewidziałabym tego. Mnie też momentami Eysan było szkoda (głównie na początku serialu i w scenach, których Blackie nie chce spoilerować), nawet płakałam, ale też ze względu na Ezela. Niechęć zdecydowanie przeważała nad współczuciem, ile ta kobieta zjadła mi nerwów...

Dobrze, że na forum nie ma osoby, która Eysan lubi, bo miałaby z nami ciężko. Sama lubię wiele nielubianych przez ogół postaci z innych filmów. I nie lubię ostrych dyskusji do których potrafi dojść między fanami i antyfanami, zawsze chcę bronić ulubieńców. A tutaj możemy sobie spokojnie na Eysan ponarzekać.

A striptiz Eysan nad basenem i reakcja Ezela - bezcenna scena

Z seriali oglądamy teraz rodzinnie Wikingów i obojętnie jak dobry to serial, to Ezel i Wspaniałe Stulecie bardziej mi się podobały - lubiłam "dłużyzny", powagę i melodramatyczność niektórych scen, a przede wszystkim to, ze wiele było niedopowiedziane. W Wikingach krew się leje strumieniami, biegają nago i każdy z każdym, w grupie i bez cenzury. To dobry serial historyczny, ale wolę bardziej "nieśmiałe" pokazywanie (a raczej niepokazywanie) krwawych bądź intymnych scen. I jakoś i Stulecie i Ezel dużo bardziej mnie emocjonowały, końcówki Ezela nie mogłam oglądać na spokojnie.
Tak więc turkotelki górą nad arcydziełami Hollywood!

Blackie, super zdjęcia, mini-trampkarz już miał to swoje spojrzenie.

A Asad od razu poznałam!