Telenowele

Eclipse · Wysłany: 21:54:26 25-06-19 Temat postu:

Ja na przewijce obejrzałam pierwszy sezon. Nie mogłam znieść tego jazgotu. Drugi już obejrzałam calusieńki.

kiea · Wysłany: 21:10:26 03-08-19 Temat postu:

O matko udało mi się skończyć i jestem w szoku, ale pozytywnym szoku

Naprawdę pierwszy raz po finale tureckiego serialu nie narzekałam, że któregoś wątku nie rozwiązali

Pod koniec już serce mi się krajało jak patrzyłam na Yagiza, w efekcie dwa ostatnie odcinki przepłakałam

Chyba nie będzie zaskoczeniem jak napiszę że dla mnie największym plusem był Yagiz

ileż emocji mną telepało podczas tego serialu to nie zliczę, a jedyne co bym zmieniła to dałabym więcej scen YagHaz, bo pozostał taki niedosyt

Chyba się przywiązałam do serialu, bo jakoś tak mi teraz pusto, nie wiem co ja teraz zrobię jak wrócę z pracy

Na szczęście jest szeroki wachlarz możliwości

no i filmiki na youtube

Kasjopeja · Wysłany: 17:07:51 04-08-19 Temat postu:

kiea · Wysłany: 21:49:29 04-08-19 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 22:42:45 18-10-19 Temat postu:

Jak I sezon był świetny, tak II sezon im dalej w las, tym coraz to gorzej. Jestem po 27 odcinku, no i... jak w I sezonie lubiłem prawie wszystkie postaci, bo coś ciekawego wprowadzały, tak teraz. Z 6 odcinków Sinan strzelał focha, Yagiz sam nie wie, czego chce. Jeszcze pewnie z 50 razy będzie chciał wyjechać do tej Ameryki. Waleczna i niezależna Hazan nagle stała się twarzą znienawidzonych kosmetyków. Ece plącze się po tej rezydencji bez większego sensu. Hazim zachorował. Yasemin knuje intrygi, które mówiąc szczerze robią się już nudne. Gokhan dalej ślepy, na wszystko, co robi jego żona. Tak naprawdę, jedynie Fazilet zachowała postać, którą wykreowała sobie od 1. odcinka. Choć potrafi denerwować, to mimo wszystko ją lubię, bo nie zmieniła się w tym całym 'popapranym' świecie.
Jak w I sezonie czekałem (bo oglądałem według swojego grafiku, wiecie sporo seriali się ogląda) na dzień Fazilet, tak w II sezonie nie chce mi się nawet odpalać odcinka, bo czuję, że znowu będzie jedno i to samo. Pół odcinka pokrzyczą (chociaż już nawet to przestają robić) pół odcinka będą sceny w slow motion z wylewającą się dramą z ekranów.
W moim odczuciu Sirma zepsuła ten serial, ale na tym etapie nie jest za późno, żeby to naprawić. Jak będzie - zobaczę. O ile wytrzymam do tego 50 odcinka!

Atahan · Wysłany: 11:43:08 26-10-19 Temat postu:

Pomyślałem, że opublikuję Quizy, które zrobiłem w lato, po zakończeniu I sezonu.

QUIZ TEST: [link widoczny dla zalogowanych]

QUIZ GŁOSOWANIE: [link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszam do zabawy!

lucy · Wysłany: 12:24:20 26-10-19 Temat postu:

Fajna zabawa. Niestety nie oglądałam serialu, więc klapa.
Z tego co wiem to kilka osób go "patrzyło"

Atahan · Wysłany: 17:57:39 26-10-19 Temat postu:

ZuzannaZuzia · Wysłany: 20:22:39 26-10-19 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 20:49:21 26-10-19 Temat postu:

Mam wrażenie, że Sirma patrząc na wyniki I sezonu była pewna, że II sezonu nie będzie, a tu niespodziewanie stacja potwierdziła II sezon i trzeba było wymyślić niezłe emocje na odcinek 13. Początek II sezonu też był całkiem fajny, ale im dalej tym scenarzystce zaczynało brakować myśli. Intryga Yasemin na zrobienie z Hazima chorego psychicznie jest z nikąd wzięta. Ece w ciąży i co? I chodzi od tych 10 prawie 3 godzinnych odcinków i nic nie robi. Hazan, która miała niezłą charyzmę i postawę w I sezonie, w II biega od jednego do drugiego, tak naprawdę (jestem na 27 odcinku). Nadal sobie wmawiam, że jest jeszcze szansa to uratować, bo taka szansa jest, przynajmniej w mojej głowie.

Co do tytułu. On też mnie nie przekonywał. Strasznie taki nudny się wydawał. Pani Fazilet i jej córki i serial będzie o Pani Fazilet i jej dwóch córkach i co? Tylko tyle?
W sumie przez to wystartowałem z tym serialem dopiero w kwietniu.

lucy · Wysłany: 23:19:53 26-10-19 Temat postu:

lucy · Wysłany: 17:29:45 29-10-19 Temat postu:

La Señora Fazilet y sus hijas wkrótce w Hiszpanii.
Ciekawe jaki będzie reyting.

https://youtu.be/1YPSQNcCG8I

kiea · Wysłany: 14:28:48 01-11-19 Temat postu: