Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gülperi - TIMS&B/Show TV - 2018-2019
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:57:24 28-09-18    Temat postu:

julia-jarmola napisał:
Lucy

Mnie,mnie ten serial interesuje



Cytat:
Klimat domu w Gaziantep , w którym rozgrywa się akcja kojarzy mi się z "Karagul" i wiem czego mogę sie spodziewać w sferze obyczajowości.

Ja to już chyba nawet polubiłam te klimaty. Nauczyłam się odbierać je trochę "po turecku" i dzisiaj patrzy mi się na seriale, które są zwierciadłem tureckiej rzeczywistości o wiele łatwiej.
Julia widziałaś film Obca (prod. niemieckiej) ??

Cytat:
Lucy jesteś niezrównana w polecaniu seriali

A jaki ja Ci serial jeszcze poleciłam ??

PS:
nie wiem jeszcze czy mi się uda, ale planuję dzisiaj zacząć odcinek 2. Strasznie mnie on ciekawi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:56:10 28-09-18    Temat postu:

Lucy

Elimi Birakma mi poleciłaś

Przed momentem skończyłam oglądanie pierwszego odcinka "Gulperi" i jest tak , jak przypuszczałam - klimat "Karagul".
Wszechwładny "pan", który trzęsie całą okolicą, który urabia i opłaca ludzi,niszczy niewygodnych- postać odrażająca

Może jeszcze zbyt wcześnie na takie postanowienie, ale wydaje mi się, że "Elimi Birakma" pójdzie w odstawkę...,nie wyrabiam

Ciekawie przedstawiłaś Lucy poszczególne postacie i choć nie jestem tak bystrą obserwatorką, to obstawiam, że Hasan pójdzie złą drogą...Już ma zadatki na tyrana, choć momentami wydaje się, że jednak toczy wewnętrzną walkę ze sobą. Zachowuje się względem kobiet , a zwłaszcza matki z wyższością , wyzywająco, bez należnego szacunku... Dziwne to trochę, bo matki traktuje się mimo wszystko z atencją. Momentami przypomina mi w tym względzie Barana z "Karagul", chociaż tamten jest sympatyczniejszy i matkę szanuje.

Żal mi protki, która za wszelką cenę pragnęła odzyskać dzieci, ale nie spodziewała się, że one geny maja po dziadkach i nad tęsknotę oraz miłość do matki będą przedkładać pieniądze dziadka.
Ona poświęciła się ich wychowaniu, kochała je ponad wszystko, a one odwróciły się od niej,wystarczyły dwa lata, aby dziadkowie z rodziną wyprali im mózgi do tego stopnia, że zapomniały o miłości i poświęceniu matki Jakie to bolesne!
Najbardziej tęskni mały, ale jest pod silną presją brata i siostry, rozwydrzonej nastolatki. Mam cichą nadzieję, że - o ile dziadek nie wycofa się z obietnicy ślubu - dostanie od głupkowatego kandydata na " małżonka" w kość, a to będzie dla niej odpowiednia Ceza za głupotę.
No cóż smutne to,ale prawda jest taka, że Gulperi niczego więcej dzieciom nie może zaoferować poza swoją matczyną miłością i pracą własnych rąk.
One przywykły do spełniania zachcianek, zwłaszcza bliźnięta.

Bardzo jestem ciekawa dalszego rozwoju akcji , boję się jednak, że zgodnie z zapotrzebowaniem rynku , nie będzie happy endu

Gra aktorów na wysokim poziomie, a Nurgul i pięknie się prezentuje, i oddaje emocje, jak to ona potrafi Patrzyłam na nią z ogromną przyjemnością.
Narażę się zapewne fanom Tuby, ale....czy to tylko mnie się wydaje, że obecnie Nurgul jest po prostu lepsza aktorsko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:56:22 30-09-18    Temat postu:

Oh my God!
Ile złego w psychice młodego człowieka mogą wyrządzić: indoktrynacja, oczernianie, manipulacja, mamienie pieniędzmi i drzemiące w każdym nas złe inklinacje po przodkach, które w określonych sytuacjach mogą się uaktywnić

Obok tego serialu nie można przejść obojętnie

Obejrzałam trzy odcinki i tak , jak czekam na "Karagul", tak będzie i z "Gulperi", choć ogrom zła jest przytłaczający. Nie wiem, jak scenarzyści dalej poprowadzą poszczególne wątki i jak zamierzają serial zakończyć, ale mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Moim zdaniem , nie ma w nim bezbarwnych postaci, jest cała paleta uczuć, zachowań, znaków zapytania...w tym ten najważniejszy - co dalej i jaki będzie finał zmagań Gulperi o odzyskanie miłości dzieci .

Lucy przypuszczam, że myślimy o tej samej osobie z grona tych złych, która budzi pewna sympatię
Cudowny jest Can, nieskażony do końca przez atmosferę domu dziadka,
i choć ma wkładane w głowę, że mama jest "be", że go nie kocha, to jednak jego serduszko jest jeszcze w miarę czyste.
Gorzej ze starszymi, a właściwie, to beznadziejnie
Nie przypuszczałam, że moje przeczucia spełnią się tak szybko i że pójdą w jeszcze gorszym kierunku

W pierwszym odcinku był wyraźny sygnał, ale nie myślałam, że Hasan z premedytacją posunie się do takiej podłości

Bardzo podoba mi się interpretacja roli Kadira, no i sam Timucin Esen
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:02:25 30-09-18    Temat postu:

julia-jarmola napisał:
Obejrzałam trzy odcinki i tak , jak czekam na "Karagul", tak będzie i z "Gulperi", choć ogrom zła jest przytłaczający. Nie wiem, jak scenarzyści dalej poprowadzą poszczególne wątki i jak zamierzają serial zakończyć, ale mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Julia jesteś dalej niż polskie napisy
Ja nie miałam czasu by tyle zobaczyć. Udało mi się wczoraj oglądnąć pierwszą godzinę drugiego odcinka, wiec moje wrażenia dopiero raczkują.
Cytat:
Moim zdaniem , nie ma w nim bezbarwnych postaci, jest cała paleta uczuć, zachowań, znaków zapytania...w tym ten najważniejszy - co dalej i jaki będzie finał zmagań Gulperi o odzyskanie miłości dzieci .

I to jest ciekawe. Z tych klimatów widziałam tylko Silę, ale ona w żadnym względzie nie dorasta swym poziomem do pięt Gulperi. Tam była prostota przez duże P ... tutaj jest cały wachlarz złożoności.
Co do finału to się nad nim nie zastanawiam. Chyba już wyrosłam z fascynacji ostatnim odcinkiem serialu i pokładania w nim nie wiadomo jakich nadziei. Dla mnie to jest tylko uwieńczenie historii napisanej, które wcale nie musi być ostateczne, bo ostateczna jest śmierć. Dla mnie najważniejsza jest fabuła i ilość przeżyć, które dostarczają kolejne odcinki.

Cytat:
Lucy przypuszczam, że myślimy o tej samej osobie z grona tych złych, która budzi pewna sympatię

Tutaj zła lub pozornie zła jest większość postaci, ale to nie znaczy, ze nie będę ich lubić tylko dlatego, ze są złe. Oglądając seriale niekiedy bardziej nie lubię tych pozytywnych za ich bezbarwność, nadgorliwość, tępotę, ślepotę czy depresjogenny wpływ na otoczenie. Niekiedy są tak niestrawne mimo całego swojego dobra, że zaczynam im źle życzyć i cieszyć się kiedy villani dają im w kość. I wtedy zaczynam kibicować villanom. Tutaj postaci pozytywne (na moim etapie oglądania) działają na mnie też pozytywnie, ale to odczucie nie wynika tylko z ich oddziaływania jako postaci dobrych z założenia, bo to reakcja na bodźce villanów. Więc nie mogę ich nie docenić za tyle dobrodziejstwa dla fabuły. Poszukam sobie punktu zaczepienia (mam nadzieję, ze go znajdę, bo jeszcze tego nie wiem), by patrzeć na nie przez pryzmat przydatności scenariuszowej. Jeśli mam się stresować to nie chcę się przynajmniej nudzić.
Bardzo interesująca wydaje mi się ciotka rodzeństwa (Kader ?... czy jakoś tak ma na imię ) i to ją miałam na myśli w poprzednim komentarzu. Jej kuriozalne zachowanie jest dla mnie atrakcyjne i powoduje, ze na dom Yakupa można spojrzeć także w kontekście komicznym. Inaczej trudno byłoby go strawić. Tego typu postaci negatywne pomagają mi przełknąć dramę, bo generują humor sytuacyjny, który rozładowuje ciężką atmosferę danego wątku.

Cytat:
Cudowny jest Can, nieskażony do końca przez atmosferę domu dziadka,
i choć ma wkładane w głowę, że mama jest "be", że go nie kocha, to jednak jego serduszko jest jeszcze w miarę czyste.
Gorzej ze starszymi, a właściwie, to beznadziejnie

Wszystkie dzieciaki Gulperi świetnie grają i są wiarygodne w każdym calu. Tak, Can jest cudowny i bardzo uczuciowy, ale dwa lata spędzone w atmosferze szargania wizerunkiem matki nie obyły się bez echa, co jest dowodem, że serial nie ucieka od realiów. W rzeczywistości też by tak było. Wpływ otoczenia potrafi zmienić nawet dorosłych ludzi, a co dopiero kształtujące się osobowościowo i emocjonalnie dzieci. Bliźnięta są w wieku dorastania czyli w tym najtrudniejszym i dlatego łatwiej nimi sterować i je buntować, bo wiek +/- 18 to wiek "buntu" samego w sobie. Dodając do tego skrzywioną mentalność pośród której się wychowywały, bo nie żyły w izolacji od świata zewnętrznego ... trudno było się spodziewać innych postaw tej młodzieży.

Cytat:
Nie przypuszczałam, że moje przeczucia spełnią się tak szybko i że pójdą w jeszcze gorszym kierunku

Ja jak tylko przeczytałam pierwszy dokładniejszy opis historii od razu wiedziałam, ze tak będzie
Cytat:
W pierwszym odcinku był wyraźny sygnał, ale nie myślałam, że Hasan z premedytacją posunie się do takiej podłości

Nie wiem do czego się dokładnie posunął, ale Hasan robi to co mu podpowiada honorowa strona jego "ja" zaszczepiona w nim od dawna i wyciągnięta z niego długimi linami przez manipulację dziadka.
Cytat:
Bardzo podoba mi się interpretacja roli Kadira, no i sam Timucin Esen

Też jestem bardzo na "TAK".
Chociaż idealny nie jest i jego żona też ma swoje racje ... ale Kadir ma w sobie to "coś" co każe mu kibicować i mu wierzyć mimo wszystko.
Julia ... który odcinek z tych pierwszych trzech jest najlepszy ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:11:28 30-09-18    Temat postu:

Lucy

Czekają na mnie w dzisiejszy wieczór nowe odcinki "Czarnej róży", dlatego krótko.
Więcej po niedzieli

Widziałam trzy pełne odcinki po dwie i pół godziny - dwa po rosyjsku, trzeci po turecku

Najbardziej przeżywałam trzeci odcinek, zwłaszcza jego ostatnią scenę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:06:13 01-10-18    Temat postu:

julia-jarmola napisał:
Widziałam trzy pełne odcinki po dwie i pół godziny - dwa po rosyjsku, trzeci po turecku

Julia, ale oglądasz z napisami czy z dubbingiem ??

Nie irytuje Cię Artemis? Bo mnie chyba tak ... poza tym nie mogli znaleźć ładniejszej aktorki ? Rodzice urodowo ok ... a ona takie straszydło

Zwiastuny 4 odcinka:
https://www.youtube.com/watch?v=sKzydhqu4YM
https://www.youtube.com/watch?v=ahIAIhPcHa4
https://www.youtube.com/watch?v=6G8mYrR2bLc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:23:45 02-10-18    Temat postu:

Lucy

Zarówno Artemis, jak i Bedriye pod względem urody są takie sobie, ale typ urody Artemis bardziej mi odpowiada, mimo że ma buzię mikroskopijną i przy burzy włosów wygląda, jak lalka z dziecięcych ilustracji . Bedriye ma dziwny wykrój ust i oczy jakby z wyleczonym zezem , choć rzęsy ma gęste i długie,piękne włosy.

Również i Hasan nie porywa mnie swoją urodą, a już jak zaczesze żelowane włosy do tyłu, to wygląda na typowego prowincjonalnego eleganta. Ładniejszy jest Baran w "Karagul"

Artemis jest rozpieszczoną córeczką tatusia,... no ...mamusi trochę też i za wszelką cenę nie dopuści do rozwodu rodziców, będzie chwytać się najróżniejszych sposobów Na razie nie sprawia na mnie złego wrażenia.
Bedriye -dziewczyna kreująca tę postać z takim typem urody nadaje się do roli nastolatki, w której dominuje bunt, która postępuje wg własnego uznania i nie liczy się z uczuciami innych

Bardzo, ale to bardzo mi żal Gulperi
Jak mówi Yakup aga - to kismet (przeznaczenie, los) Teściowie pożal się Boże, beznadziejny szwagier i szwagierka, która czuje się matką jej dzieci Tylko dlaczego dobrzy ludzie dostają zawsze po....?

Tak Lucy, Kader to jest ta zła postać , która budzi pewną sympatię, bo i komiczna jest, i nieszczęśliwa po trochu.
Stoi murem za rodzicami, no bo i jak mogłaby się w Gaziantep córka komuś przeciwstawić, uzurpuje sobie prawo do bycia matką nie swoich dzieci - Gulperi w ogóle wykreśliła z pamięci. Rzuca się , jak tygrysica, gdy ta zgodnie z wyrokiem sądu chce je odebrać
Urządza pokazową lamentację. I potem jednym tonem, wraz z "kochającą" babcią przekonuje Bedriye, że będzie ona gospodynią we własnym domu i okłamuje, że Ali nie tknie jej wcześniej , choć czuje przez skórę, że ten wariat to zrobi. Kader jest zahukana, nie wyszła za mąż (podobno nie było godnego jej kandydata?!), jest podporządkowana lisicy i żmii - matce, ojciec nią pomiata. Nie ma prawa głosu, trzęsie się jak liść osiki, gdy ma się do niego zwrócić z jakąś prośbą.
Zastanawiam się, jak Yakup mógł powierzyć pieczę nad wnuczką kompletnemu przygłupowi i jak mógł obiecać mu ją za żonę, skoro tak bardzo Bedriye kocha i wcześniej zdecydowanie odrzucał jego starania

Warte zauważenia jest to, że Hasan przesiąkł sposobem bycia i rozumowania dziadka. Obnosi się ze swoim nazwiskiem, zgrywa ważniaka, czuje się dorosły , satysfakcję mu sprawia hołdowanie tradycji, wg której kobieta jest w XXI wieku!!! przedmiotem!!! Nie znoszę tej postaci na równi z Yakupem, obydwaj są odrażający! Nic dla niego nie znaczy, że siostrę wydadzą za psychopatycznego typa ( a to przecież bliźniak), który wcześniej okaleczył inną dziewczynę. Alemu szaleństwo i sadyzm czają się w oczach

Po trzech odcinkach powoli skłaniam się ku przekonaniu, iż to nie tylko pranie mózgu przez rodzinę ojca sprawiło, że dzieci Gulperi są tak podłe, bezduszne, bezlitosne, stronnicze i okrutne w stosunku do własnej matki Możliwe, że one takie są z natury i gdyby wydarzenia potoczyły się inaczej, gdyby Gulperi wychowywała je sama, przypuszczalnie złe inklinacje, nie uaktywniłyby się w ogóle, ale tutaj te negatywne predyspozycje charakterologiczne znalazły pożywkę w postaci jadu sączonego w ich dusze przez dziadków, ciotkę i wujka:(
Liczę na to , że scenarzyści tak poprowadzą te postaci i przyjdzie czas na ich przebudzenie, byleby nie było za późno
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:23:50 02-10-18    Temat postu:

Lucy
Ale linki są chyba z 3. odcinka? Ja to już widziałam:)
Moje powyższe przemyślenia są początkowe i być może są mylne, ale przypuszczalnie będą ewoluowały, na razie jestem wzburzona ...serial wciąga, nie mogę się doczekać kolejnych odcinków. Około 7.października powinna być już rosyjska wersja 4.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:01:42 02-10-18    Temat postu:

julia-jarmola napisał:
Lucy

Zarówno Artemis, jak i Bedriye pod względem urody są takie sobie, ale typ urody Artemis bardziej mi odpowiada, mimo że ma buzię mikroskopijną i przy burzy włosów wygląda, jak lalka z dziecięcych ilustracji . Bedriye ma dziwny wykrój ust i oczy jakby z wyleczonym zezem , choć rzęsy ma gęste i długie,piękne włosy.

Również i Hasan nie porywa mnie swoją urodą,

Uroda to kwestia gustu, więc każdy ma rację.
Mi bardziej odpowiada uroda i wygląd Bedriye. Artemis pod tym względem dręczy moje poczucie estetyki i piękna. Mam wrażenie, ze swoim imidżem Artemis jeszcze bardziej eksponuje swoją brzydotę. Fryzurę ma przeokropną. Jej przemądrzałość i dążenie do kontrolowania rodziców też zaczyna mnie irytować. Ta gówniara ma ok 16 lat (padł w ogóle jej wiek ?) i zachowuje się jak stara malutka, nie ma pojęcia o życiu i próbuje wychowywać swoich rodziców i przywoływać ich do porządku szantażem emocjonalnym. Bardzo mi się nie podoba coś takiego. Suma summarum scenki z nią mnie zwyczajnie niepokoją i eksploatują. Jak dotąd nie wzbudziła mojej sympatii, ale w serialach sympatia bywa zmienna.
Wygląd Hasana mi się podoba

Cytat:
Zastanawiam się, jak Yakup mógł powierzyć pieczę nad wnuczką kompletnemu przygłupowi i jak mógł obiecać mu ją za żonę, skoro tak bardzo Bedriye kocha i wcześniej zdecydowanie odrzucał jego starania

On sam się nad tym zastanawia. Trochę za późno uświadomił sobie, że chcąc odebrać wnuczkę matce rzucił ja na pożarcie wilkom w osobie Aliego. Odcinek 2 skończył się jego propozycją nie do odrzucenia Nie sądzę, by Gulperi na nią przystała. Zresztą i tak byłoby za późno.

Cytat:
Warte zauważenia jest to, że Hasan przesiąkł sposobem bycia i rozumowania dziadka. Obnosi się ze swoim nazwiskiem, zgrywa ważniaka, czuje się dorosły , satysfakcję mu sprawia hołdowanie tradycji, wg której kobieta jest w XXI wieku!!! przedmiotem!!! Nie znoszę tej postaci na równi z Yakupem, obydwaj są odrażający! Nic dla niego nie znaczy, że siostrę wydadzą za psychopatycznego typa ( a to przecież bliźniak), który wcześniej okaleczył inną dziewczynę. Alemu szaleństwo i sadyzm czają się w oczach

Hasan jest jeszcze młody i wielu rzeczy nie jest świadomy. Zawierzył dziadkowi i ufa jego taktyce ... stąd ma zaburzony odbiór prawdziwego obrazu tej sytuacji z Bedriye. Wg mnie o siostrę się podświadomie martwi czego dowodem był ten telefon do niej i zapewnienie, że jeśli poczuje się w niebezpieczeństwie ma natychmiast do niego zadzwonić. Ja go lubię i widzę w nim ogromny pozytywny potencjał chociaż wiadomo, że obecne jego postępowanie jest karygodne. Nie skreślam go jednak.

Cytat:
Możliwe, że one takie są z natury i gdyby wydarzenia potoczyły się inaczej, gdyby Gulperi wychowywała je sama, przypuszczalnie złe inklinacje, nie uaktywniłyby się w ogóle, ale tutaj te negatywne predyspozycje charakterologiczne znalazły pożywkę w postaci jadu sączonego w ich dusze przez dziadków, ciotkę i wujka:(

Myślę, ze ludzi w przeważającym stopniu kształtuje otoczenie, a dzieci Gulperii pod tym względem są na przegranej pozycji, bo nie dość, ze wychowały się w mentalnie wypatrzonym środowisku to jeszcze dostały się pod wpływ jego guru w osobie Yakupa. 2 lata izolacji od prawdziwie etycznych wzorców i wartości to bardzo dużo, a w ich wieku jeszcze więcej. Gdyby były same w sobie takie nieczułe jak piszesz Julia to nie przeżywałyby w głębi tej całej sytuacji. Przecież gołym okiem widać, ze wszystkie bardzo cierpią. Jak nazwać to, ze Hasan ma 18 lat i płacze przy co drugiej okazji ?? Pomijam, ze na okrągło ma łzy w oczach ... i co chwile tuli brata. Nie tak się zachowują ludzie źli i bezduszni, którzy uczucia mają za nic. Scenka w sądzie była dla mnie najbardziej wymowna, bo pokazała ich prawdziwe wnętrza. Wg mnie gdyby miały złe inklinacje to na obecnym etapie historii nie byłoby w nich żadnych emocji i dylematów, które gołym okiem widać. I byłyby skupione jedynie na sobie nie dostrzegając się wzajemnie.
A druga sprawa, która rzuciła mi się w oczy to ... to, ze między rodzeństwem jest przeogromna więź i uczucie. Gdyby były nieczułe miałyby siebie nawzajem w czterech literach.

julia-jarmola napisał:
Lucy
Ale linki są chyba z 3. odcinka? Ja to już widziałam:)

Tak? Ja 3 jeszcze nie widziałam, więc myślałam, ze te zwiastuny nie są oszukane. Już taki bajzel jest w tym internecie, że masakra.

EDIT
A ten zwiastun też jest z 3 odcinka ? czy z 4 tak jak w tytule ?
https://www.youtube.com/watch?v=XdNLZBJLLm4

Julia, czy w odc. 3 było coś o narkotykach, że jakoby Hasan miał z nimi coś wspólnego ?
Ponoć Hasan będzie chciał wykorzystać Artemis do zemsty nad Kadirem ... ale się w niej zakocha


Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 12:34:48 02-10-18, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:32:52 02-10-18    Temat postu:

Lucy
Zwiastun jest z trzeciego odcinka. A bałagan jest, to fakt.


Cytat:
zachowuje się jak stara malutka, nie ma pojęcia o życiu i próbuje wychowywać swoich rodziców i przywoływać ich do porządku szantażem emocjonalnym


Z tym się zgadzam i wspomniałam o tym, że Artemis chwytać się będzie każdego sposobu, aby rodzice się nie rozwiedli. Na razie mnie jeszcze nie drażni, ale nie wiem, co będzie wraz z rozwojem akcji

Cytat:
Odcinek 2 skończył się jego propozycją nie do odrzucenia Nie sądzę, by Gulperi na nią przystała. Zresztą i tak byłoby za późno.


Lucy jesteś pewna?

Cytat:
Ja go lubię i widzę w nim ogromny pozytywny potencjał chociaż wiadomo, że obecne jego postępowanie jest karygodne. Nie skreślam go jednak.


Lucy ja go też nie skreślam, piszę że go nie cierpię i patrzeć nie mogę na tę pyszałkowatość i okrucieństwo wobec matki w obecnym momencie, co będzie dalej, zobaczymy? Bardzo chciałabym zmienić zdanie na jego temat.Lubię, gdy w postaciach dokonuje się przemiana wewnętrzna, gdy pojmują swoje błedy... Wcześniej wspomniałam, że Hasan wyraźnie toczy wewnętrzną walkę . Braciszka bardzo kocha , to jest widoczne, a w stosunku do siostry gra przynależną mężczyźnie rolę brata opiekuna. Tego nie kwestionuję.

Cytat:
Myślę, ze ludzi w przeważającym stopniu kształtuje otoczenie, a dzieci Gulperii pod tym względem są na przegranej pozycji, bo nie dość, ze wychowały się w mentalnie wypatrzonym środowisku to jeszcze dostały się pod wpływ jego guru w osobie Yakupa. 2 lata izolacji od prawdziwie etycznych wzorców i wartości to bardzo dużo,


Na pewno Lucy w przeważającym stopniu, ale nie w całości, rodzimy się z bagażem predyspozycji i inklinacji. Przykładem może tutaj być, przywoływany już wcześniej Baran z "Karagul". Wychowywany w okolicach Gaziantep przez podobnego typa (wuj) , co Yakup , nie uważa przemocy wobec kobiet za coś złego, używania siły w rozwiązywaniu problemów, nauczony przez kobietę , która jest jego przybraną matką i pierwszą żonę ojca nienawiści do tej drugiej (ona jest biologiczną matką, której powiedziano , że syn umarł po urodzeniu), ale w jego postępowaniu oprócz chamstwa i przemocy widać, że mimo prania mózgu oraz wychowania w takiej obyczajowości, umie rozgraniczać dobro od zła. Stać go na sprawiedliwe, ludzkie gesty wobec tej "k...", jak ją nazywają.


Lucy napisała:

Cytat:
Julia, czy w odc. 3 było coś o narkotykach, że jakoby Hasan miał z nimi coś wspólnego ?
Ponoć Hasan będzie chciał wykorzystać Artemis do zemsty nad Kadirem ... ale się w niej zakocha


Już w pierwszym odcinku był wyraźny sygnał, że narkotyki "zagrają" w serialu. I owszem Hasan miał z nimi coś wspólnego, tyle że nie w takim sensie, jak ogólnie sądzimy
Jak będzie z relacją Artemis - Hasan i do czego będzie ją chciał wykorzystać - nie wiem, ale widać że podobają się sobie
,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:26:01 02-10-18    Temat postu:

julia-jarmola napisał:
Z tym się zgadzam i wspomniałam o tym, że Artemis chwytać się będzie każdego sposobu, aby rodzice się nie rozwiedli. Na razie mnie jeszcze nie drażni, ale nie wiem, co będzie wraz z rozwojem akcji

Może w 3 odcinku się poprawiła Jak zobaczę to ocenię.
Tak poza tym to rozumiem, ze dzieci chcą, by rodzice byli razem i pewnie gdyby Artemis tak mnie nie denerwowała to tę jej próbę "zastraszenia" rodziców odebrałabym inaczej. Ale z tego co na razie było to widzę, że nie jest w domu pozostawiona sama sobie. Zarówno matka jak i ojciec zajmują się nią, interesują, troszczą. Ale on by chciała na każdym kroku dyktować warunki ... jest taka jakaś pretensjonalna w relacjach z rodzicami. I to mi się bardzo w niej nie podoba. Zobaczymy.

julia-jarmola napisał:
lucy napisał:
Odcinek 2 skończył się jego propozycją nie do odrzucenia Nie sądzę, by Gulperi na nią przystała. Zresztą i tak byłoby za późno.

Lucy jesteś pewna?

W sumie to napisałam trochę bez zastanowienia, ale teraz myślę, ze Gulperi przecież zrobi wszystko, by być blisko dzieci.
Tylko, że jakim cudem miałaby wyjść za drugiego syna Yakupa skoro ten ma już żonę. Czyżby Yakup dopuszczał wielożeństwo ? Bo nie kumam.

Cytat:
Lucy ja go też nie skreślam, piszę że go nie cierpię i patrzeć nie mogę na tę pyszałkowatość i okrucieństwo wobec matki w obecnym momencie, co będzie dalej, zobaczymy? Bardzo chciałabym zmienić zdanie na jego temat.Lubię, gdy w postaciach dokonuje się przemiana wewnętrzna, gdy pojmują swoje błedy... Wcześniej wspomniałam, że Hasan wyraźnie toczy wewnętrzną walkę . Braciszka bardzo kocha , to jest widoczne, a w stosunku do siostry gra przynależną mężczyźnie rolę brata opiekuna. Tego nie kwestionuję.

Wg mnie siostrę tez kocha miłością troskliwą, ale nie chce się z tym obnosić, żeby nie okazywać słabości.
Jego pyszałkowatość i okrucieństwo to wg mnie zachowanie na pokaz, którym chce zaimponować dziadkowi i otoczeniu. Kiedyś to on przejmie stery w rodzinie i miasteczku, więc musi się wykreować na godnego następcę Yakupa. Takie myślenie go ogarnęło odkąd ma prany mózg przez dziadków.

Cytat:
Na pewno Lucy w przeważającym stopniu, ale nie w całości, rodzimy się z bagażem predyspozycji i inklinacji.

Generalnie każdy ma w sobie mniejsze czy większe pokłady zła oraz dobra. A bodźce zewnętrzne jedynie je uwalniają.
Wg mnie Hasan ma w sobie więcej dobra niż zła ... niestety to dobro przestało się wydostawać na światło dzienne, zostało wygaszone podczas dwuletniej szkoły Yakpua, ale gdzieś tam w środku się jeszcze tli. Znęca się psychicznie nad matką, ale wg mnie ten jego sadyzm jest sztuczny i reżyserowany.

Cytat:
Już w pierwszym odcinku był wyraźny sygnał, że narkotyki "zagrają" w serialu.

To mi chyba umknęła ta scenka, bo nie kojarzę. Przypomnisz Julia ?

Zwiastun 4 odcinka - mam nadzieję, ze tym razem nie jest oszukany
https://www.youtube.com/watch?v=tXNUqiBDOik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:35:47 03-10-18    Temat postu:

Lucy napisała:

Cytat:
Ale z tego co na razie było to widzę, że nie jest w domu pozostawiona sama sobie. Zarówno matka jak i ojciec zajmują się nią, interesują, troszczą. Ale on by chciała na każdym kroku dyktować warunki ... jest taka jakaś pretensjonalna w relacjach z rodzicami. I to mi się bardzo w niej nie podoba. Zobaczymy.


Bo jest rozpieszczona I dlatego uzurpuje sobie prawo do dyktowania warunków. Jest typową córeczką tatusia i widać, że ma z nim lepszy kontakt, choć próbuje manipulacji Jaka będzie dalej, zobaczymy

Cytat:
Takie myślenie go ogarnęło odkąd ma prany mózg przez dziadków.


Hasan był pod pewnym wpływem dziadków od urodzenia, gdyż mieszkali oni razem w tym typowym dla tamtych rejonów domu.

Nawiasem, dziwne to domy - podwórko, wokół mieszkania, do toalety i hamamu trzeba wyjść, kuchnia na parterze, aby było bliżej do stołu na podwórzu. Wiadomo, że jest to spowodowane warunkami klimatycznymi i dopiero zimą wszystko przenosi się do jadalni, ale z kolei jedzenie trzeba z kuchni wynieść i ...chodzić po schodach w tę i z powrotem
Te domy są enklawami, odgradzającymi od ciekawskich oczu sąsiadów.
Podobny po rodzicach ma Demir i swój własny azyl Cemal aga, podobny gra w "Czarnej róży"oraz w "Sili" i "Gwieździe pasterza",ale te dwa ostatnie - kamienne - budziły we mnie strach

Wracając do Hasana, to dopóki żył ojciec tej indoktrynacji nie było, choć dzieci zapewne widziały, że dziadkowie nie lubią ich matki, ale jakoś to wszystko się układało.
Ale w pierwszych scenach widać, że po pięciu latach oczekiwania przez Gulperi na jakieś wieści o grobie męża, dzieci są zniecierpliwione i zbuntowane.

Cytat:
Znęca się psychicznie nad matką, ale wg mnie ten jego sadyzm jest sztuczny i reżyserowany.


Oj nie Lucy Ja tu nie widzę ( przynajmniej na razie ) sztuczności, tylko premedytację i zapiekłą złość

Cytat:
Cytat:
Już w pierwszym odcinku był wyraźny sygnał, że narkotyki "zagrają" w serialu.

To mi chyba umknęła ta scenka, bo nie kojarzę. Przypomnisz Julia ?


Jest to scena po przybyciu do Stambułu po wyroku sądu. Bebek, wieczór, zbuntowane dzieci idą za Gulperi do domu, w zaułku na murku czy jakimś stoliku paczuszka wędruje do jednego , a pieniądze do drugiego chłopaka. Hasan dłuższą chwilę na to patrzył. I wtedy przemknęła mi myśl , że ta scena nie jest przypadkowa, tyle, że nie przypuszczałam, co może oznaczać, czego może być zwiastunem

Lucy napisała

Cytat:
Generalnie każdy ma w sobie mniejsze czy większe pokłady zła oraz dobra.


Tak, znów odwołam się do genetycznego dziedziczenia
Wychowanie i wpływ środowiska, to jedno, a DNA - drugie
Nie trzeba czytać mądrych książek, aby to zauważyć.Np. jest rodzina w niej czworo dzieci - wszystkie kochane, zadbane, obracają się w normalnym środowisku rówieśników, chodzą do tej samej szkoły ,a....jest wśród nich odmieniec- włazi tam gdzie nie trzeba, szuka guza, nie cierpi szkoły, jest leniem, narwańcem, nie słucha nikogo, tworzy filozofię na własny użytek....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:21:20 03-10-18    Temat postu:

julia-jarmola napisał:
Bo jest rozpieszczona I dlatego uzurpuje sobie prawo do dyktowania warunków. Jest typową córeczką tatusia i widać, że ma z nim lepszy kontakt, choć próbuje manipulacji Jaka będzie dalej, zobaczymy

Tak, a mamusia, która siedzi w domu i ogarnia całe życie tej rodziny popadając w coraz większą frustrację swoim niespełnieniem zawodowym i brakiem satysfakcji z niematerialnego trybu życia (bo praca w domu to praca bezdochodowa, charytatywna ... i jeszcze niewdzięczna oraz niedoceniana) jest beee. Nie cierpię rozpieszczonych panienek, które grają na nosach rodziców i w zależności od kaprysów lawirują od jednego do drugiego. Efektem jest skłócanie rodziców, którzy zamiast trzymać wychowawczą sztamę zaczynają walczyć między sobą ... To właśnie dlatego Artemis mnie odpycha.
I do tego wszystkiego będzie jeszcze uprawiać bulimię.

Cytat:
Nawiasem, dziwne to domy - podwórko, wokół mieszkania, do toalety i hamamu trzeba wyjść, kuchnia na parterze, aby było bliżej do stołu na podwórzu. Wiadomo, że jest to spowodowane warunkami klimatycznymi i dopiero zimą wszystko przenosi się do jadalni, ale z kolei jedzenie trzeba z kuchni wynieść i ...chodzić po schodach w tę i z powrotem
Te domy są enklawami, odgradzającymi od ciekawskich oczu sąsiadów.
Podobny po rodzicach ma Demir i swój własny azyl Cemal aga, podobny gra w "Czarnej róży"oraz w "Sili" i "Gwieździe pasterza",ale te dwa ostatnie - kamienne - budziły we mnie strach

Miałam nawet pytać czy ten dom w Gaziantep jest to dom Borana z Sili ... ale nie ... to nie jest ten sam dom, bo akcja Sili rozgrywa się w Mersin - chyba jeszcze gorszej mentalnie prowincji i bardziej zdominowanej przez klany.
Generalnie uwielbiam kamień w budownictwie i podobają mi się miasteczka europejskie stworzone w kamiennym stylu ... no ten turecki jest faktycznie przytłaczający i niosący jakiś mrok, niepokój, przygnębienie. W Wiecznej Miłości rodzina Nihan też ma swą enklawę ... w KG rodzina Banu również taką miała ... pewnie w innych serialach znalazłoby się więcej takich posiadłości odgrodzonych od świata, odizolowanych od wielkiego miasta ... za których bramą tętni życie i zgiełk uliczny.

Cytat:
Cytat:
Znęca się psychicznie nad matką, ale wg mnie ten jego sadyzm jest sztuczny i reżyserowany.


Oj nie Lucy Ja tu nie widzę ( przynajmniej na razie ) sztuczności, tylko premedytację i zapiekłą złość

No, ale gdyby tak było jak piszesz to widać by było tą zimną krew i satysfakcję w oczach. Ja ich nie widzę ... widzę natomiast dobrą minę do złej gry.

Cytat:
Jest to scena po przybyciu do Stambułu po wyroku sądu. Bebek, wieczór, zbuntowane dzieci idą za Gulperi do domu, w zaułku na murku czy jakimś stoliku paczuszka wędruje do jednego , a pieniądze do drugiego chłopaka. Hasan dłuższą chwilę na to patrzył. I wtedy przemknęła mi myśl , że ta scena nie jest przypadkowa, tyle, że nie przypuszczałam, co może oznaczać, czego może być zwiastunem

To ja tej scenki nie zauważyłam, bo pewnie w tym czasie czytałam napisy. Znowu wychodzą te piekielne napisy !

Cytat:
Nie trzeba czytać mądrych książek, aby to zauważyć.Np. jest rodzina w niej czworo dzieci - wszystkie kochane, zadbane, obracają się w normalnym środowisku rówieśników, chodzą do tej samej szkoły ,a....jest wśród nich odmieniec- włazi tam gdzie nie trzeba, szuka guza, nie cierpi szkoły, jest leniem, narwańcem, nie słucha nikogo, tworzy filozofię na własny użytek....

Zgadza się ... natomiast opisany przez Ciebie Julia przypadek ... to przypadek szczególny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:25:18 06-10-18    Temat postu:

Lucy

Mam nadzieję, że uda Ci się w najbliższym czasie obejrzeć 3. odcinek "Gulperi",
bo za kilka dni będzie kolejny

W tym momencie nie mam wyrzutów sumienia, że przerwałam "Elimi Birakma", "Gulperi" zdecydowanie z nim wygrywa. Oby nie zapeszyć, bo wiadomo, jak to z serialami bywa


Cytat:
Miałam nawet pytać czy ten dom w Gaziantep jest to dom Borana z Sili ... ale nie ... to nie jest ten sam dom, bo akcja Sili rozgrywa się w Mersin - chyba jeszcze gorszej mentalnie prowincji i bardziej zdominowanej przez klany.


Oj tak, te tureckie prowincje są dla nas Europejczyków ciekawe, ale i odpychające. Adana, Mersin, nawet Konya, leżąca bardziej na zachód są bardzo zachowawcze, a już na wschód od Vanu ....Np. w Konyi lokale są zamykane wcześniej niż gdzie indziej, na uniwersytecie kobiety mogą zakrywać twarz nikabem, choć to jest gdzie indziej zakazane, hidżab i owszem, no i co ciekawe , że z własnej i nieprzymuszonej woli coraz więcej młodych Turczynek nosi hidżab.
Kamienne domy przytłaczają. Bardziej podobają mi się domy w Antakyi - dom Demira i Cemala. Może dlatego, że są małe i stanowią klimatyczną enklawę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:20:14 06-10-18    Temat postu:

julia-jarmola napisał:
Lucy

Mam nadzieję, że uda Ci się w najbliższym czasie obejrzeć 3. odcinek "Gulperi",
bo za kilka dni będzie kolejny

W tym momencie nie mam wyrzutów sumienia, że przerwałam "Elimi Birakma", "Gulperi" zdecydowanie z nim wygrywa. Oby nie zapeszyć, bo wiadomo, jak to z serialami bywa

Julia dopóki serial będzie trzymał się obecnej pozycji w rankingu jest szansa, ze go nie popsują przez kombinacje w scenariuszu.
EB na początku siedziało na szpilkach po każdym odcinku. Udało się przetrwać czyli zatrzymać widownię i teraz rządzi w niedzielnej ramówce. Kolejny tydzień okaże się jednak prawdziwym egzaminem. Bo dojdzie dwójka poważnych konkurentów. I wtedy się okaże.
Ja się cieszę, ze ramówka piątkowa jest dosyć stabilna i nie kroją się jakieś duże zmiany (chociaż losy Ask ve Mavi stoją pod znakiem zapytania). Gulperi zaszkodziło przeniesienie Kizima ze środy, bo gdyby nie to to byłby NR 1 (Arki Sokaklar nie liczę, bo to serial tasiemiec, którego na razie nic nie ruszy). Bo taki czwartek to dzień prawdziwego wyścigu zbrojeń. A jak dojdzie tam jeszcze Carpisma z Kivem i Sangu ... to się chyba pozabijają.

Widać ... jak bardzo Kizim wpłynął na ranking Gulperi (pojawił się w ramówce przy 3 odcinku). 4 odcinek trochę odbudował pozycję serialu, ale trudno powiedziec jak będzie dalej
Kod:
3.   Gülperi   5 Ekim 2018 Cuma Reytingleri   5.43   13.39
3.   Gülperi 28 Eylül 2018 Cuma Reytingleri   4.66   12.05
2.   Gülperi 21 Eylül 2018 Cuma Reytingleri   5.60   14.84
2.   Gülperi 14 Eylül 2018 Cuma Reytingleri   5.00   14.13


Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 18:47:48 06-10-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 3 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin