Telenowele

Kasjopeja · Wysłany: 17:24:01 20-02-19 Temat postu:

To był 6 bolum a nie 7 jak mi się napisało

Myślałam, że znowu namieszają, ale w 6 umiarkowanie namieszali.
Tym razem wyskakująca Matrioszka jest znana z imienia i pochodzenia.
Wiadomo, że na podstawowe pytania jeszcze nie udzielili odpowiedzi,
jednak już zaczynają się pomału puzzle układać.
I jak wcześniej odniosłam wrażenie, że Humeyra usiłuje naprawić pewne
wydarzenia z przeszłości tak w tym bolumie jest to oczywiste.
W poprzednim bolumie kierując słowa do Kaana „teraz z Cihangirem jesteście jak bracia”
a w 1 czy 2 mówiąc do Kaana „cokolwiek się stanie wiedz, że cię kocham”, chce
chłopaków emocjonalnie złączyć, aby jak dojdzie do dnia prawdy nie zrobili
sobie nawzajem krzywdy. Humeyra obu kocha tą samą matczyną miłością.
A teraz na jej drodze znowu staje Halka. Syn Cengiz Hana wie,
że jego ojciec tak by nie zarządzał organizacją, nigdy nie zrezygnowałby z Terziego.
I plan Humeyry zachwiał się.
Poza tym, to się dowiadujemy czyj ojciec zaczął rozpracowywać Halkę

I czekam na 7 bolum

Maaarz · Wysłany: 18:17:02 21-02-19 Temat postu:

jasna d**a ja jeszcze 5 nie obejrzałam ale mam nadrabiania! :O

Askim · Wysłany: 1:13:41 25-02-19 Temat postu:

Po 6 odcinku strasznie ciekawa jestem, o co tak naprawdę chodzi z Cengizem i Humreya - ona go więzi czy mu pomaga? Bo najpierw sądziłam, że więzi (groźba, że nie poda mu tabletek w poprzednich odcinkach), potem, że pomaga (gdy on niemal ją błagał). Ale po ostatniej scenie wtym odc wątpliwości już brak- Cengiz ewidentnie chce się wydostać z tego wieżowca i dlatego nagadał Humreyi tych bzdur do rozmowy z Cagatayem.

Irem nadal mnie denerwuje, podobnie jak Mugle zresztą. Nie wiem, ogólnie jakoś nie idzie im kreowanie kobiecych postaci. Przez Irem i Cihangir miał kłopoty, a Mujgle udaje kogoś, kim nigdy nie będzie. Ogólnie początkowo myślałam w pierwszym odc, że Irem szybko umrze - a jednak się pomyliłam.

I Terzi - gość ma totalnie zrytą banię, a jednak i tak trudno go nie lubić

Shelle · Wysłany: 11:30:24 25-02-19 Temat postu:

Kasjopeja · Wysłany: 12:34:46 25-02-19 Temat postu:

wdzko · Wysłany: 22:33:36 25-02-19 Temat postu:

Dla mnie Mujde jest śmieszna

ale nie w pozytywnym sensie. Niestety Hande tu nie pasuje. Kiedy wytrzeszcza oczy próbując zrobić groźną minę i podnosi glos piszcząc przy tym jak mysz, to chce mi się śmiać... a z bronią w ręku to juz w ogole parodia "kobiety mafii"

jedyna scena, w której mi się podobała to ta ostatnia z Cihangirem. Niech sobie go kokietuje, ale kowbojki niech nie zgrywa, bo wypada żałośnie.
Irem brakuje sprytu, nieporzebnie się tak wypytywala przy Mujde o co chodzi, jakie nagrania itp. Ona jest mi obojętna, ale nie dziwię się jej zachowaniom. Mając takiego faceta jak Cihangir, kazda by dostała obledu

mam na myśli jego calkowicie olewawcze podejscie do ich związku, nie rozumiem po co są razem.
Humeyra wydawała mi się przebieglejsza, a tu z łatwością dała się wyprowadzić w maliny. Też mnie mega ciekawi jej historia z Cengizem i jakie w tym wszystkim miejsce ma Kaan.
Za to z kobiecych postaci bardzo lubię Bahar. Brak przerostu formy nad treścią (jak w przypadku Mujde) jest najlepszy. Brawo Hazal

Z obecnie emitowanych to chyba najlepszy serial. Szkoda, że nie doceniany, ale cóż się dziwić, skoro wciąż królują takie historie jak Erkenci Kus albo koszmarne Kardes Cucuklari. Widocznie Halka jest dla Turków za trudna.

Shelle · Wysłany: 10:38:48 03-03-19 Temat postu:

darek3192 · Wysłany: 13:34:07 03-03-19 Temat postu:

Raczej nie zakonczy sie. Czytalem ze stacja TRT1 planuje juz 2 sezon Halki a takze Vuslat. A w przypadku Tek Yurek nawet 3 sezon. Dla nich reytingi nie maja az takiego znaczenia bo seriale sa finansowane z zasobnej kasy panstwowej - w przeciwienstwie do innych stacji.

Shelle · Wysłany: 14:40:27 03-03-19 Temat postu:

Kasjopeja · Wysłany: 20:51:57 03-03-19 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 21:59:22 03-03-19 Temat postu:

wdzko · Wysłany: 23:52:32 05-03-19 Temat postu:

Ahh ahh jak nam się wszystko pięknie szybko rozwiązuje a jednocześnie gmatwa jeszcze bardziej

uwielbiam ten serial za to, że nie przeciągają wątków. Tempo akcji jest świetnie wyważone. Po każdym odcinku dziesiątki pytań: kto, z kim, kiedy, dlaczego?

Czekam na napisy do dzisiejszego odcinka, jedyne co mnie zastanawia, to jakim cudem Bahar nie poznała Terzi'ego?

przeciez jest poszukiwany, powinna znać jego wizerunek.

TRT1 ponoć zapewniło, że będzie drugi sezon, więc teoretycznie Halka jest bezpieczna, ale jednak chciałabym, żeby Turcy docenili serial i ratingi choć trochę podskoczyły... proszę Turcy, ratujcie swój honor, jeszcze nie jest za późno...

tessia · Wysłany: 17:09:51 06-03-19 Temat postu:

No cóż miałam rację,Cihangir to syn Humery.Widziałam,że taka brzyćka matka nie może byc matka Cihangira.A tak na poważnie, to Cihangir bardzo jest podobny do zmarłego ojca, a Turasy co by nie powiedzieć, to dość dobrze dobieraja pod kątem podobieństwa.
Nie oglądnęłam jeszcze całego odcinka,ale już wiem,że rozwala mnie postawienie na nogi lidera Pierścienia.We wcześniejszych odcinkach mamy schorowanego starca,sprawiającego wrażenie nie chodzącego,ze ślinotokiem,a w tym mamy starszego pana poruszającego się i mówiącego całkiem do rzeczy Jak On się nie bał,że go synuś z Terzim na spółkę zjedzą.Wcześniej zamknięty w mieszkaniu chowa się za kanapą w obawie,że Catay przyjdzie i go zabije,teraz pozostaje face to face z synkiem i Terzim nie trzęsie spodniami.
To mnie akurat zadziwia w sensie negatywnym.
Zupełny brak konsekwencji,byle szokować.
Mnóstwo absurdów.KOlejny z tych co te klucze ma ledwo się porusza,ledwo chodzi,ale daje radę ze wszystkim,nie ma żądnej ochrony.
Wielcy klucznicy z Pierścienia.
Ten niemy ochroniarz Catya to już tak działa na mój układ nerwowy,że muszę te sceny przewijać.
Półgłówków tutaj nie brakuje.
Nie wiem czy to ośmieszenia tego półświatka bo co jeden to głupszy,poczynając od Iskandera a kończąc na Catayu.
Cengiz wielki władca o wszystkim,wszystkich wie,ale nawet swojego syna nie potrafi zatrzymać.
No niestety ,ale logiki to tu jest zero.

No ta cała Handę jest nie do przejścia.Lepie,żeby dostała rolę niemą.
Myślałam,że tutaj tylko słabo gra, ale popatrzyłam na ALA i tam tez porażka.

A już myślałam,że w Turcji nie dają pracy na ładną buzię.

Kasjopeja · Wysłany: 19:09:40 07-03-19 Temat postu:

Łudziłam się nadzieją, że śmierć Irem jest swingowana

Szkoda, że ona pierwsza dotarła do tajemnicy, lubiłam ją.
A tu jeszcze scenarzysta uraczył nas bliźniaczkami

Kaan awansował, ma klucz ale nie ma zaplecza, nie licząc wsparcia Bahar i Cemala

Mistrzostwo Kaana w wkręcenie się na imprezę bokserską z pożałowania godną wygraną

Pierwszy raz jestem ciekawa jak idiotka Mujde i geniusz Cihangir
zabujają się w sobie, tak aby to było wiarygodne

Scenarzysta ma pole minowe do popisu

Czekam na 9

Mirem · Wysłany: 1:32:20 08-03-19 Temat postu:

Mam wrażenie, że część osób nie lubi Hande właśnie dlatego, że jest taka ładna

Według mnie gra całkiem nieźle, z jednej strony wrażliwą dziewczynę, z drugiej twardzielkę. Bardzo mi się w tym serialu podoba, rozwesela go zdecydowanie. Widziałam ją wcześniej a Ask Laftan Anlamaz i Siyah Inci, w tym pierwszym była świetna, w drugim miała płaczliwą rolę, ale nie było źle.

Halka mi się podoba. Lubię komedie romantyczne, a to jest miła odmiana. Ok, może nie jest idealnie i nie wszystko da się logicznie wyjaśnić, ale z pewnością ktoś miał dobry pomysł i mnóstwo czasu włożył w napisanie tak ciekawego i zagadkowego scenariusza. Pamiętajmy, że to serial. A odcinek trwa tyle, ile u nas normalne filmy, które powstają miesiącami...

Jeśli chodzi o samą fabułę, to wiemy tyle, że Karabulut ojciec zabił bez zgody Pierścienia brata Ilahana. Ukarano go,zginął i zabrano mu dziecko, któremu Cengiz nadał imię Cihangir. Cihangir trafił do Tepelih i wygląda na to, że oni go kochają, choć drżą, by nie poznał prawdy i chyba coś mu zrobili, że nie pamięta minionych wydarzeń.

Przed trzema laty Terzi miał zabić Kaana, ale Cihangir go ocalił. Dlaczego miał go zabić? Skąd Cihangir o tym wiedział i dlaczego potem zapomniał? Czyim dzieckiem jest Kaan? Czy przypadkiem nie trafił do więzienia właśnie po to, by uniknąć śmierci z rąk Terziego? Nadal wiele znaków zapytania