Telenowele

Onedine · Wysłany: 0:05:31 20-03-19 Temat postu:

Z tłumaczeniami na inne języki tak jest, że wszędzie inaczej. Wieczną miłość widziałam po polsku (w tv i z napisami)-inaczej, po hiszpańsku- jeszcze inaczej i to w istotnych rzeczach, albo coś pominięte.

Jak dla mnie zemsta Mirana ma być prosta, wymyślona przez babkę. Ona mówiła w bajce, że człowieka zabije się raz, a ona chce, aby ten umierał codziennie. Czyli zniszczyć go, jego reputację, majątek, skrzywdzić bliskich. Najprostsze jest z majątkiem, bo Miran wpakował na pewno rodzinę w zła inwestycję. Wszystko stracą. Reputację stracą jak przepadnie majątek i poważanie ludzi, ale najlepiej też uderzyć po przez córkę Hazara, czyli zrobić z niej niemoralną, a za tym idzie utrata honoru rodziny. Ten cały ślub i małżeństwo mają tylko chyba trwać dobę, a potem koniec. Dlatego fałszywa matka i siostra Mirana, bo nie będzie ciągu dalszego małżeństwa, więc z niczego nie będzie trzeba się tłumaczyć. Nie wiem czy Miranowi chodzi o porzucenie Reyyan, czy rzucenie winy na nią, że miała być niewinna panna młoda, a okazało się coś innego. To musiała być córka Hazara, nie jego siostrzenica, bo przez córkę największy jest cios. I w tej kulturze to chyba nawet rodzina nie może bronić "winnej" córki, tylko ją odrzucić, inaczej cała rodzina jest skończona dla innych ze społeczności. A rodzice Reyyan ją kochają, więc cała sytuacja byłaby dla nich koszmarem.

Gonul może być żoną Mirana, ale nic nie miała do gadania jak zemsta wygląda, bo w jego rodzinie decyduje babka i każdy tańczy jak ona zagra. Nawet takie upokorzenie żony jak udawanie siostry przed Reyyan przejdzie, bo nikt się babce nie sprzeciwi. Jak nie żoną to przynajmniej narzeczoną i jej pretensje są uzasadnione. Co innego zemsta, co innego widzieć to na własne oczy, siedzieć cicho i jeszcze patrzeć jak ukochany mężczyzna pożąda cel swojej zemsty.

tessia · Wysłany: 14:39:46 20-03-19 Temat postu:

Zwiastun 2 odcinka

https://www.youtube.com/watch?v=aqn666eZz3k

Nie kumam co Ona gada,ale chyba coś,że jednak żona, tylko czy czasem nie wg obrządku religijnego?

Matthias_96 · Wysłany: 17:54:11 20-03-19 Temat postu:

tessia · Wysłany: 18:08:03 20-03-19 Temat postu:

Jeśli Oni faktycznie są małżeństwem to nie chce mi się tego oglądać, bo to na dzień dobry źle wygląda.

Onedine · Wysłany: 18:11:07 20-03-19 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 18:29:57 20-03-19 Temat postu:

Z bigamią to u nich na porządku dziennym. Niektóre te rody, czy tam kręgi, to tolerują jak najbardziej bigamię. Dla mnie - patrzę na to, jak na coś "nowego", bo u nas bigamia jest czymś, co nie powinno mieć miejsca. Po prostu Azat poczuł coś do swojej kuzynki. A skoro nic nie stoi na przeszkodzie (nie są biologicznym rodzeństwem), to jego obiekt jest prawie na wyciągnięciu ręki. Tyle że, druga strona nie jest nim zainteresowana.

No cóż. To jest serial, ich realia. Nie będę skreślał tego serialu tylko dlatego, że mają taką "kulturę". Pierwszy odcinek bardzo mi się spodobał, aczkolwiek Yaren i Nazuh działają mi na nerwy. Modlę się tylko by nie zrobili z tego serialu SUPER dramy. Łamanie rąk, palców - podziękuję za to.

tessia · Wysłany: 18:40:02 20-03-19 Temat postu:

Mati a w którym serialu spotkałeś się,żeby prot miał więcej niż jedną żonę?
Ja kilka oglądałam,ale w żadnym się z tym nie spotkałam.Czasem się zdarzyło,że była jakaś tam żona,czy mąż wg obrządku religijnego,ale często było to z przymusu.
Jednak innych sytuacji na trochę oglądniętych seriali nie kojarzę.

Matthias_96 · Wysłany: 18:48:48 20-03-19 Temat postu:

Onedine · Wysłany: 20:14:09 20-03-19 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 22:37:58 20-03-19 Temat postu:

Jak może się taki serial zakończyć happy endem, jeśli prot skrzywdził poważnie protkę lub odwrotnie... No ale jeśli widowni się to podobało, to dlaczego nie. Oby tylko tutaj do niczego podobnego, jak gwałt czy większa przemoc, nie doszło. Jak co noc czytała mu tą bajeczkę kochana babunia, to nie dziwię się, że przepełiony jest gniewem, nienawiścią, i chęcią zemsty. Mało tej siostry było. Urywek, kilka sekund. Mogli chociaż jakąś rozmowę pomiędzy nimi pokazać dłuższą, a tutaj się czegoś takiego nie dowiedzieliśmy

. Bałagan - świetnie to opisałaś

Siostra wyglądała na dobrą, pogodną. Ale to mogła być tylko przykrywka. Może w tym domu się męczy, podobnie jak Reyyan u siebie? Przyjdzie nam zobaczyć niedługo może, jeśli oglądalność będzie bardzo dobra

.

ZuzannaZuzia · Wysłany: 23:31:47 20-03-19 Temat postu:

Hmmm wpadłam do Was choć po strasznym zakończeniu Wiecznej miłości powiedziałam sobie dość z serialami. Wpadł na mnie ten serial przypadkiem. Poznałam dom Sili i ten klimat mnie przyciągnął . Nie wiem czy w tym mieście na wzgórzu żyje sie wygodnie, ale jako scenografia do filmu jest fantastyczne. Sam film bardzo mi się podobał zwłaszcza, że na Rosjan w tym względzie można liczyć bo już w sobotę było tłumaczenie.
Iiii zadziwił mnie główny bohater z tą dziwną grzywka na głowie. Nie mogłam sie przyzwyczaić, ale im dalej w las tym bardziej zyskiwał w moich oczach. Chłopak jest świetny - ta jego pewność siebie no i profil ma fajny. Dziewczyna śliczna taka delikatna. Para wg mnie bardzo dobrana, a to w filmach lubię . Ta fryzura bohatera nie dawała mi spokoju i kiedy zobaczyłam go siedzącego obok przyszłego teścia podczas spotkania gdy odwiózł Reyyan do domu rodzinnego, to stwierdziłam, że są ucharakteryzowani podobnie jak syn i ojciec. Te same grzywki. Może tajemnice będą bardzo głębokie i zaskakujące.

tessia · Wysłany: 23:54:56 20-03-19 Temat postu:

ZuzannaZuzia · Wysłany: 23:56:53 20-03-19 Temat postu:

Zastanawiam się kto wie w domu, że Reyyan nie jest prawdziwą córką Hazara. W czasie rozmowy na ten temat dziadek kazał wyjść drugiemu synowi. Wygląda na to, że w domu wiedzą o tym tylko rodzice Reyyan i dziadek.
To czy bliski kuzyn może uganiać się za kuzynką? Sama nie wiem.
Sam Hazar wygląda na bardzo dobrego człowieka z solidnym kręgosłupem moralnym. Można było to usłyszeć podczas jego rozmowy z żoną w sypialni kiedy stwierdził, że Miran jest dobrą partią jeśli chodzi o kasę, ale wątpliwym moralnie, bo chcąc wejść do rodziny godzi się na ożenek z kimkolwiek. Nawet był zadowolony, że to nie ich córka za niego wyjdzie. Czyli nie był to człowiek łasy na pieniądze w przeciwieństwie do brata, który rodzoną córkę pchał nachalnie w ręce człowieka, który jej nie kochał.
Czy ktoś taki jak Hazar byłby w takim razie zdolny do morderstwa? Myślę, że diaboliczna babka wie więcej niż mówi i raczej realizuje własne plany.

tessia · Wysłany: 0:04:08 21-03-19 Temat postu:

Jeszcze się okaże,że babkę rzucił stary dziad(ojciec Hazara) i to będzie jej zemsta.