Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kara Sevda - Wieczna miłość - 2015/17 - emisja w TVP 1
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 63, 64, 65  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Najlepiej wykreowana postać w serialu
Nihan (Neslihan Atagul)
14%
 14%  [ 2 ]
Kemal (Burak Ozcivit)
14%
 14%  [ 2 ]
Emir (Kaan Urgancioglu)
57%
 57%  [ 8 ]
Zeynep (Hazal Filiz Küçükköse)
14%
 14%  [ 2 ]
Asu (Melisa Asli Pamuk)
0%
 0%  [ 0 ]
Tarik (Rüzgar Aksoy)
0%
 0%  [ 0 ]
Tufan (Ali Burak Ceylan)
0%
 0%  [ 0 ]
Ozan (Baris Alpaykut)
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 14

Autor Wiadomość
aptenia
Obserwator


Dołączył: 22 Lis 2018
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:15:16 18-12-18    Temat postu:

Wtrace i ja swoje piec groszy, poniewaz to moj ulubiony serial.Obejrzalam caly na you tube, ale jak tylko mam chwile chetnie ogladam go w tv.Uwielbiam ten serial( chociaz koncowymi odcinkami jestem mocno zawiedziona).Wydaje mi sie ze para glownych bohaterow jest dobrana idealnie, uwielbiam ich sceny i te mydlane, i te z humorem i powazne, a to jak Kemal patrzy tym swoim wzrokiem na Nihan to mnie rozwala, wydaje mi sie , ze nawet Burak nie potrafi tak pieknie patrzec na Fahriye.
Co do scen namietnosci miedzy glownymi postaciami to chyba maja tak wytyczone gramice, to jest Turcja i bylaby zle widziana zdrada mezatki, ( tym bardziej , ze to postac pozytywna) , Nihan tez.chyba gdzies w serialu dala slowo Emirowi, ze dopoki jest z nim w malzenstwie nie bedzie innego mezczyzny, no i rzecz chyba dla mnie naistotniejsza, ze glowna para w zyciu prywatnym ma partnerow i z tego co czytalam bardzo zazdrosnych.
Najbardziej mnie mecza sceny wspomnien, i moze nie to , ze w ogole one sa, ale to , ze sa za dlugie.
Zapomnialam dodac , ze bardzo lubie Neslihan jak gra rozne emocje, szczegolnie pieknie placze, natomiast nie koniecznie podoba mi sie Hazal(Zeynep )z tym dziwnym grymasem na twarzy kiedy klamie, a plakac to juz w ogole nie potrafi
To jest oczywiscie moje zdanie, i nie wszyscy musza sie z tym zgadzac😀


Ostatnio zmieniony przez aptenia dnia 10:46:00 18-12-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:10:05 18-12-18    Temat postu:

Onedine napisał:
To całe "dywanikowe" spotkanie, kłótnia Tarika i Kemala było smakowite. Żądam spin-offa o rodzinie Soydere.

Kocham te ich scenki Ta ich drama jest tak komiczna, że ciągle mam niedosyt i pragnę więcej, więcej ...

Cytat:
Tarik błyszczał z wyrzutem do Kemala i słowo "kochanka" w odniesieniu do Nihan (nie wiem czy tak było w oryginale) bardziej zabrzmiało interesująco niż ten związek jej z Kemalem jest

A jakie słowo (w odniesieniu do roli Nihan w życiu Kemala) byłoby odpowiednie wg niego? Przecież ta ich relacja jest taka nieziemska, że nawet ludzki słownik jej nie ogarnia.

Onedine napisał:
Osoba Kemal i związane z tym działania wydaja się jedynym elementem pewnej niezgody między Hakki i Asu, a także Tufanem (uwielbiam go, moje ulubione kochanie miał dziś łzy w oczach ).

Czyli Tufan kocha się w Asu ... (Nie wierzę, ze Hakki tego nie zauważył).

Onedine napisał:
Wielu działań Hakkiego nie rozumiem, bo np dlaczego nie można było ostrzec Tarika ? O nim przynajmniej wspomnieli w rozmowie H i A, ale o Zeynep nic nie mówili, a przecież też wiedzieli po przez Tufana. I Asu miała sporo roboty, aby ukryć prawdę przed Kemalem i nawet musiała sie trochę odsłonić przed Emirem ze swoją wiedzą. Wychodzi jakby Hakki celowo poświęcił niektóre osoby, bo chodzi mu tylko o Emira ( a właściwie Galipa), jedynie Kemala jakoś tam chronił.
Piszę o poświęceniu na ołtarzu zemsty Tarika czy Zeynep, ale to co zrobił z sama Asu i też Tufanem to draństwo jakich mało.

W tym momencie Hakki kreuje mi się na najokrutniejszego i najbardziej bezwzględnego spośród wszystkich postaci. Realizuje jakieś nie do końca jasno określone jak dotąd cele i poświęca na ołtarzu zemsty najbardziej drogie i oddane mu osoby (rzekomo). Czym takim zawinił mu Kemal, którego wysłał na pierwszy ogień swojej linii frontu?? Czym zawiniła mu reszta rodziny Soydere, że rozłożył jej życie na łopatki ?? Już od jakiegoś czasu go podejrzewam, ale nie sądziłam, że aż tak się sprawy mają. Na tę chwilę wolę Galipa, bo z tego co widzę jest nieświadomy wielu prawd w swoim życiu i tak się zastanawiam co leży o tego podstaw.

Cytat:
Tufana jakoś urobił, że ten od lat pracuje dla człowieka, którego nienawidzi, prowadzi życie, którego raczej nie chce, ma wielkie dylematy moralne. W dodatku myśli, że jego matka nie żyje, a winnym zabójstwa zapewne jest Galip. Kiedy ona żyje, to musi być Nursen i Hakki na pewno o niej wie.

Hakki wie na pewno, ale dlaczego Tufan nie ma o niczym pojęcia ?? Wg mnie tez powinien dodać dwa do dwóch ... Nie kumam.
Po raz pierwszy widziałam Tufana niezakamuflowanego. I takiego, który ma własne uczucia i tęsknoty. Robi się ciekawie.

Cytat:
To co Hakki zrobił z życiem Asu jest 100 razy gorsze, bo o ile ukrywanie jej przed rodziną można jeszcze zrozumieć, zatruwanie jej umysłu zemstą już nie. W dodatku uczenie nienawiści do brata, który nie miał żadnego wpływu na ojca w wieku 5 lat jest obłędem.

Tylko chory psychicznie człowiek sadza kilkuletnie dziecko i uczy go nienawiści do rzekomych wrogów ze zdjęć. Przecież Asu ma wyprany mózg co nie moze nie mieć wpływu na jej sferę duchową i emocjonalną. Po takiej edukacji ona się kwalifikuje na terapię. Nie wierzę w to, ze Hakki ją naprawdę kocha. Nie ma takiej miłości, która każe nienawidzić.

Cytat:
Po reakcji Galipa widać, że gdyby się okazało po badaniach DNA, że córka Mujgan jest jego, nic by dziecku nie zrobił. Można było już wtedy je wykonać, Hakki przywłaszczył sobie życie Asu.

Wychodzi na to, ze Galip nie zrobił badań, bo nie miał komu. Być może szukał tego dziecka i szuka nadal, ale jak widać Hakki jest sprytniejszy. I tak się zastanawiam kto ma rację i czy to Hakki nie zrujnował życia Galipa. Bo jakim prawem oskarża go o odebranie kobiety, która najbardziej kochał skoro ta kobieta była żoną Galipa. Coś mi tu nie gra. Może to Galip odebrał Hakkiemu Mujgan, ale nie wiedział, że dziecko nie jest jego (tu by miała uzasadnienie moja teoria, ze Emir nie jest jego synem). I Hakki w ramach zemsty odbiera mu córkę, To by się pokrywało z tym co mówiła o Mujigan Nursen tj., że nie byłaby zdolna do zdrady męża.

Cytat:
Najbardziej mnie wkurza w tym, że Emira pozbawił siostry, a ja to po prostu wiem, że bycie bratem od "śmierci" matki uratowało by Emira przed ciemnością To jest tym element, który określiłby Emira jako innego człowieka, niż jest. Nawet z Galipem takim jakim jest, dałoby się Emira uratować jakby miał młodszą siostrę, którą mógłby pokochać.

Ja bym strasznie chciała, aby Emir poczuł braterski instynkt/ zew krwi. Szkoda, ze scenariusz na to nie pozwoli (tak wnioskuję). Poza tym siostra to nie brat i Emir nie musiałby z nią rywalizować na takiej samej płaszczyźnie, na której przyszłoby mu mierzyć się z bratem. Ehhh ... tutaj jest taki potencjał ...Szkoda.

Onedine napisał:
Uważnie oglądałam wszystkie sceny Emira z Asu i jeszcze jedno wybitnie nie pasowało do Emira. Umyślnie unikania scen, w których Emir mógłby być zainteresowany Asu jako kobietą. Była chyba tylko jedna taka, która można by było zrozumieć dwuznacznie. I to było dziwne, bo skoro Asu to niby "kobieta" Kemala/ z jego obozu, więc teoretycznie mógłby Emir się nią zainteresować jako elementem w swojej grze przeciwko Kemalowi.

Wiele razy zastanawiałam się nad tym i stwierdziłam, ze scenariusz jest w tym miejscu "obłudny". Była taka scena, kiedy Emir zaprosił Asu na obiad (bardzo dawno temu) i myślałam, że będzie próbował ją uwieść. W końcu Asu jest kobietą atrakcyjną, interesującą i na jego poziomie, więc teoretycznie powinien się koło niej zakręcić ... tym bardziej, ze tak jak piszesz mógłby przeciągnąć ją na swoją stronę. Ale potem sobie przypomniałam, że Emir i rodzina Sezin znają się z Hakkim i Asu od dawna (jak dotąd nie wiemy skąd dokładnie), wiec stwierdziłam, ze za dużo tu niedopowiedzeń i przyjęłam ich wzajemne nieoddziaływanie na siebie z dobrodziejstwem scenariuszowego inwentarza (są ślepo wpatrzeni w swoich wybranków i nie dostrzegają nikogo więcej).

Onedine napisał:
lucy napisał:
W mojej opinii scenariusz sam nie wie na ile Kemal ma być świadomy zagrożenia i sam (scenariusz) się gubi w zeznaniach
Jestem ciekawa jego reakcji kiedy się dowie o wywróceniu do góry nogami zakładu fryzjerskiego ojca.
Dziś nie tylko Kemal, ale i jego rodzina byli świadomi zagrożenia, ale czy za 2 odcinki będzie inaczej trudno przewidzieć. Faktycznie scenariusz nie jest w tym konsekwentny. I tak naprawdę co tez sobie myślą, bo przecież Zeynep żyje pod dachem Emira i nic z tym nie robią. Myślą, że jak ona teraz jest Sezin to nic jej nie grozi ?

Mimo wszystko ani Tarik, ani rodzice Soydere nie mają wystarczającej wiedzy, aby wymagać od nich pełnej świadomości zagrożenia. Ale Kemal MA. Dlatego już dawno powinien porozmawiać z Zeynep i ją przestrzec, bo on nie wie, że ona już wie do czego Emir jest zdolny. Ehh ten Kemal.

Onedine napisał:
Galip miałby nie być ojcem Emira ? Nie chcę takiego scenariusza, wszystko by się zawaliło

Nie wiem co tam dalej będzie, ale ja czuję potencjał w takim wątku. Nawet sobie wykoncypowałam, że Emir jest przywłaszczonym przez Galipa synem i kocha go jak swojego, ale jego dobro postrzega przez pryzmat nienawiści do prawdziwego jego ojca i zdradzieckiej (własnej) żony. Nie ma jednak pojęcia, ze drugie dziecko żony jest jego biologicznym. Fajnie wymyśliłam ???

Cytat:
Emir jako narrator w kinie mnie zachwycił Rozegrał wszystko po mistrzowsku, za takie akcje go uwielbiam

Emirowi należały się brawa. Po tak genialnym przedstawieniu powinien być replay
I nareszcie koniec motylków (czyt. zapychaczy). Wiem, ze jeszcze będą, ale przynajmniej człowiek chociaż trochę odpocznie.
Gdyby Nihan nie była taka bierna życiowo i kuła temat zabójstwa Laury kiedy żelazo było gorące to by nie było utraconych nadziei. Niestety ona lubi wysługiwać się innymi. Sama w działaniu jest niczym posąg. Kiedy z Kemalem pojechała do tego domku, w którym Tufan podłożył wiadomość od brata Emira ... i kiedy Kemal po jej przeczytaniu powiedział "koniec śledztwa" na widok jej reakcji ręce mi opadły. Była tak zdziwiona i rozczarowana jego decyzją o zawieszeniu śledztwa, ze miałam wrażenie, iż albo nie słuchała treści wiadomości ze zrozumieniem, albo jest skrajnie niewrażliwa na krzywdę drugiego człowieka. Przecież ze słów brata Emira wylewało się cierpienie, ból i nostalgia. W Kemalu od razu odezwała się empatia ... w Nihan - NIE. A po filmie dokumentalnym ... całkowicie wróciła do swojej skorupy - tak wiele Kemal dla niej znaczy, ze nie była w stanie powiedzieć ani me, ani be, ani ... i ani jej nie przemknęło przez myśl, ze Kemal już złożył już złożył na ołtarzu tej ich beznadziejnej miłości i siostrę i brata. Bo oboje już są ofiarami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:30:24 18-12-18    Temat postu:

Mailizy napisał:
Mi się wydaje, że Emir i Zeynep mieli więcej chemii między sobą dlatego, że ta ich "relacja" była dość dziwna, zdecydowanie mniej oczywista. Nie było wiadome dokąd to zmierza i co się tak naprawdę za tym kryje - chociaż każdy pewnie ma jakąś swoją teorię na ten temat.

A jak na parę głównych bohaterów (w telenowelach zawsze preferowałam postacie drugoplanowe) Kemal i Nihan bardzo mnie rozczulali. Poza tym, że są to niewątpliwie piękni ludzie, ich sceny były fajnie zmontowane. Muzyka, ujęcia kamery, wszystko.
Chemia nie polega na tym czy postacie się kochają, czy ich związek jest bardziej zaplątany, ale czy widać współgranie między postaciami i aktorzy potrafią dobrać środki wyrazu do sceny. Między postaciami, które nie mają żadnych romantycznych inklinacji też jest chemia, jeśli aktorzy potrafią dobrze grać. Między Emirem i Kemalem jest chemia, a nie ma seksualnej/romantycznej koneksji. W przypadku protów oboje grają jakby obok siebie, a nie do siebie. To jest brak chemii przez większość czasu ich scen. Nie mówiąc już o złych środkach wyrazu dla postaci. Jak postacie mają chemie, będą tylko stać obok siebie, patrzeć na siebie (albo i nie, bo chemię widać i w takich scenach, gdy postacie starają się nie patrzeć na siebie, ale aż czuć wibracje z ekranu, że iskrzy między postaciami), powiedzą kilka zdań, nie będzie muzyki, udziwnionej pracy kamery, widz ją bez problemu zauważy. Jak trzeba się uciekać do sztuczek z pracą kamery można mieć podejrzenia, że próbowano ukryć brak chemii.

aptenia napisał:

Zapomnialam dodac , ze bardzo lubie Neslihan jak gra rozne emocje, szczegolnie pieknie placze, natomiast nie koniecznie podoba mi sie Hazal(Zeynep )z tym dziwnym grymasem na twarzy kiedy klamie, a plakac to juz w ogole nie potrafi
Ja sobie obiecałam, że niczego innego z tą protką nie obejrzę, bo zawala wiele scen, które wymagają pogłębienia psychologii postaci. Nic u niej w takich sytuacjach nie ma. Wiele razy grała niczym figura woskowa, co mnie zniechęca. W scenach mega dramatycznych jest dobra, ale gdy potrzeba subtelności psuje atmosferę swoimi brakami w grze aktorskiej. Co do płaczu to nie każdy płacze ta samo. Ogólnie chodzi mi o ludzi, jeden będzie się wykrzywiał, inny płacze całym sobą, niezależnie od natężenia, że tak napiszę płaczu. Pod względem płaczu w KS jakoś nigdy nie zauważyłam, że któraś postać by to źle robiła.

lucy napisał:
A jakie słowo (w odniesieniu do roli Nihan w życiu Kemala) byłoby odpowiednie wg niego? Przecież ta ich relacja jest taka nieziemska, że nawet ludzki słownik jej nie ogarnia.
Nie mam pojęcia jakim słowem określić relację Kemala i Nihan, bo to co oni robią jest bez nazwy. Nie ogarniam tych wątków w tureckich serialach. Tradycja musi na to jakoś rzutować, bo po co oni tak się powstrzymują jak ludzie i tak ich mają za kochanków. Dla spokoju własnego sumienia ? Nikogo ono nie obchodzi, bo i tak inni ich ocenią jak najgorzej.

lucy napisał:
Czyli Tufan kocha się w Asu ... (Nie wierzę, ze Hakki tego nie zauważył).
Co zauważył Hakki to jest dobre pytanie. Obyśmy się dowiedzieli, bo na razie robi się na jakiegoś zbawcę Asu, a jest najbardziej psychiczny z postaci. Nie wiem czy on nie jest jedyną postacią, której działań prawie nijak nie potrafię usprawiedliwić. To jak wytresował sobie Asu, bo to była dosłownie tresura jest obrzydliwe. Wszystko pod płaszczykiem jej dobra. To już Emir miał przynajmniej 5 lat swojego życia, gdy Galip go nie urabiał i jako mężczyzna widać też miał większą swobodę w decydowaniu o sobie. A Hakki trzyma Asu krótko i nawet Kemalowi nie mogła tyle pomagać co by chciała.

lucy napisał:
W tym momencie Hakki kreuje mi się na najokrutniejszego i najbardziej bezwzględnego spośród wszystkich postaci. Realizuje jakieś nie do końca jasno określone jak dotąd cele i poświęca na ołtarzu zemsty najbardziej drogie i oddane mu osoby (rzekomo). Czym takim zawinił mu Kemal, którego wysłał na pierwszy ogień swojej linii frontu?? Czym zawiniła mu reszta rodziny Soydere, że rozłożył jej życie na łopatki ?? Już od jakiegoś czasu go podejrzewam, ale nie sądziłam, że aż tak się sprawy mają. Na tę chwilę wolę Galipa, bo z tego co widzę jest nieświadomy wielu prawd w swoim życiu i tak się zastanawiam co leży o tego podstaw.
Życie Galipa i Emira wyglądałoby inaczej, gdyby te 25 lat temu Hakki nie przywłaszczył sobie Asu. Mógł to jakoś zorganizować, że Galip poznałby wyniki badań DNA córki przed oddaniem jej ojcu. Widać, że tylko o to się rozchodziło i swoją własną córkę Galip by nie odrzucił, mimo tego co w kłótni z Mujgan mówił. Galip może nie jest ojcem stulecia, ale Asu byłoby z nim lepiej, niż z kimś takim jak Hakki. Przynajmniej nie byłaby narzędziem zemsty bez prawa o decydowania czy tego chce. Byłaby pewnie rozpuszczona, może samolubna, ale pewnie w otoczeniu miałaby Nihan i może by się zaprzyjaźniły. Cały ten pomysł z zemstą na Galipe po przez Emira jest chory. Skoro Galip chciał zabić Mujgan na nim powinien się mścić, nie jego synu. I gdyby zrobił coś przed wielu laty, choćby udowodnił jakieś przestępstwo Galipa, jego dzieci może miałby szansę na inne życia. Hakki postąpił dosłownie jak jakiś władca marionetek. Jeszcze to szantażowanie Emira faktami na temat zbrodni, wyciąganie cały czas z tego korzyści finansowych, kiedy taśmy powinny trafić na policję.

lucy napisał:
Hakki wie na pewno, ale dlaczego Tufan nie ma o niczym pojęcia ?? Wg mnie tez powinien dodać dwa do dwóch ... Nie kumam.
Po raz pierwszy widziałam Tufana niezakamuflowanego. I takiego, który ma własne uczucia i tęsknoty. Robi się ciekawie.
Z dzisiejszego odcinka najbardziej podobały mi się sceny z Tufanem i Emirem (obie). Prowadza ze sobą grę i widać jak wiele od Emira przejął Tufan. Nawet faktycznie trochę szkoda, ze nie jest jego bratem Może Hakki powiedział Tufanowi, że jego matka nie żyje. Po tym człowieku wszystkiego można się spodziewać.

lucy napisał:
Tylko chory psychicznie człowiek sadza kilkuletnie dziecko i uczy go nienawiści do rzekomych wrogów ze zdjęć. Przecież Asu ma wyprany mózg co nie moze nie mieć wpływu na jej sferę duchową i emocjonalną. Po takiej edukacji ona się kwalifikuje na terapię. Nie wierzę w to, ze Hakki ją naprawdę kocha. Nie ma takiej miłości, która każe nienawidzić.
On to musiał robić zawsze, odkąd Asu mogła rozpoznawać ludzi na zdjęciach. Ta sesja, gdy miała 11 lat nie była pierwsza, co było widać. Najgorsze było jak uśmiechnęła się na widok zdjęcia Emira, a Hakki od razu jej przypominał, że to jej "wróg".

lucy napisał:
I tak się zastanawiam kto ma rację i czy to Hakki nie zrujnował życia Galipa. Bo jakim prawem oskarża go o odebranie kobiety, która najbardziej kochał skoro ta kobieta była żoną Galipa. Coś mi tu nie gra. Może to Galip odebrał Hakkiemu Mujgan, ale nie wiedział, że dziecko nie jest jego (tu by miała uzasadnienie moja teoria, ze Emir nie jest jego synem). I Hakki w ramach zemsty odbiera mu córkę, To by się pokrywało z tym co mówiła o Mujigan Nursen tj., że nie byłaby zdolna do zdrady męża.
Mujgan musiała nie mieć żadnego romansu, ale uciekła od Galipa, bo ten ją maltretował. W trakcie ucieczki poznała Hakkiego, ale nie mieli romansu (tacy Kemal i Nihan ). Okazało się, że Mujgan jest w ciąży z Galipem, urodziła córkę. Wtedy musiała wrócić po syna, ale Galip ją złapał i nie mogła. Z tej ich kłótni to wynikało o list, który przechwycił Galip. O dziecku Galip wiedział, ale przede wszystkim myślał, że nie jest jego. Potem zrzucił Mujgan z balkonu i Hakki musiał zatrzeć za sobą ślady. Galip nijak nie mógł potwierdzić czy obalić wiedzę o dziecku. Jednak wątpię, aby jak znalazłby dziecko do razu by jej zabił bez badania DNA. Tak to nawet on nie jest kąpany w gorącej wodzie.

lucy napisał:
Nie wiem co tam dalej będzie, ale ja czuję potencjał w takim wątku. Nawet sobie wykoncypowałam, że Emir jest przywłaszczonym przez Galipa synem i kocha go jak swojego, ale jego dobro postrzega przez pryzmat nienawiści do prawdziwego jego ojca i zdradzieckiej (własnej) żony. Nie ma jednak pojęcia, ze drugie dziecko żony jest jego biologicznym. Fajnie wymyśliłam ???
Skomplikowanie Nie wierzę, że Galip pokochałby syna, zwłaszcza syna (nie córkę), który nie byłby jego. Emira kocha, więc musi mieć pewność, że jest jego. Piszę tak pamiętając o tej jego epickiej opowieści o 4 pokoleniach rodziny K.

lucy napisał:
Kiedy z Kemalem pojechała do tego domku, w którym Tufan podłożył wiadomość od brata Emira ... i kiedy Kemal po jej przeczytaniu powiedział "koniec śledztwa" na widok jej reakcji ręce mi opadły. Była tak zdziwiona i rozczarowana jego decyzją o zawieszeniu śledztwa, ze miałam wrażenie, iż albo nie słuchała treści wiadomości ze zrozumieniem, albo jest skrajnie niewrażliwa na krzywdę drugiego człowieka. Przecież ze słów brata Emira wylewało się cierpienie, ból i nostalgia. W Kemalu od razu odezwała się empatia ... w Nihan - NIE.
Kemal jest idealny, więc od razu myśli o innych. Nihan pomyślała o sobie. List był mocny, ale ja pomyślałam też o tych wszystkich latach, gdy szantażysta żył z szantażu Jeśli założymy, że brat i szantażysta to jedna osoba, więc nie jest niewiniątkiem. Nie wiem tylko czy dla Kemala to oczywiste, że to ta sama osoba. Może w tym momencie myśli, że szantażysta tylko wie o "bracie", a nim nie jest. Bo mam wrażenie, że coś takiego ostatnio przewijało się w rozmyślaniach Kemala.

Na koniec o czymś co było prawie na początku odcinka. Emir chce, aby Nihan była jego prawdziwą żoną i go kochała ? On tak na poważnie ? Mówisz i masz w 1 dzień ? Taki się zrobił porządny, że nawet Zeynep nie chce u siebie widzieć, bo teraz noce będzie spędzał z żoną. Tyle lat a Emir nadal nie zrozumiał, że Nihan obchodzi on tyle co nic i to się nie zmieni.


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 18:54:15 18-12-18, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:46:52 19-12-18    Temat postu:

Ogólnie jakieś 70 % scen z dzisiejszego odcinka bym skróciła lub wycięła. Oczywiście chodzi o protów i ich wałkowanie jednego i tego samego tematu od biliona odcinków. Tak naprawdę mamy trochę ponad 80 odcinek, ale w wątku protów czuję się jakby było ich tysiące. Nie dlatego, że oglądam kolejny raz, bo przecież wszystko z KS oglądam po raz enty i to z dużym zainteresowaniem.
Ciekawe były sceny:
1. Zeynep i Emir, przed pokojem Nihan. Nie ważne co do sibie mówią, istotne, że są we wspólnej scenie
2. Asu i Tufan. Ona nie wie, że nie się w niej kocha, czy udaje, że nie wie ? Bonus: Tufan w podkoszulku , zawsze go widzieliśmy w garniturze. W dodatku Tufan powiedział coś prawie głębokiego, aż mnie w szok wprawił Rozwija się ta postać, odkąd wiadomo w jaką grę gra
3. Asu i Emir w rozmowie telefonicznej, gdzie Asu podgrzewa atmosferę. Trochę jestem zdziwiona, że zrobiła to jako ona, a nie jako szantażysta.
4. Zeynep i jej plan z rzekomą ciążą, aby wydusić w końcu z Ozana o co chodzi z "tajemnicą". Ileż ona musi się natrudzić, aby mąż był z nią szczery. Wszystko, aby mieć coś na Emira jak sądzę.
5. Emir i Onder (on miał minę jakby był w kompletnym szoku), a potem wkurzenie Emira, gdy dowiedział się o wymknięciu Nihan na "schadzkę" z Kemalem było mega dobre
6. Emir i Galip. Jeden z nich powiedział coś niezmiernie ciekawego o Kemalu. Jakby możliwość, że Kemal zrobi coś Emirowi była realna. Nie sądzę, ale oni widocznie muszą myśleć inaczej. Ogólnie to wygląda jakby sprawy między Emirem i Galipem powróciły do normy, a przez moment było przecież nieciekawie. Jednak ich toksyczna relacja rodzic-syn wydaje się niezniszczalna.
Nawet paparazzi był ciekawszy niż proci i ich związek w mediach plotkarskich wypadł na bardziej interesujący, niż jest W pewnym momencie bałam się, że obok scen z teraźniejszości dadzą słodkie scenki z przeszłości. Tego by już było za wiele.


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 17:50:34 19-12-18, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maaarz
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 4688
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 1255*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:09:52 19-12-18    Temat postu:

zgadzam sie co do uciecia scen protów.,wiecznie to samo...

Tufan jest moja fave postacia zaraz po Emirze.jest hot ,ah ten podkoszulek!😍😋

zeynep probuje coś ugrać ale nie wiem czyjej sie uda..
Choc lodoba mi sie to ze wymysla co chwila nowe rzeczy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zbuntowana.
Motywator
Motywator


Dołączył: 14 Sie 2011
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:52:34 19-12-18    Temat postu:

Ta scena z plecakiem i spodniami w kwiatki równie dobrze mogłaby być sprzed 5 lat bo trochę słabo to wyglądało, że Kemal jest taki elegancki a Nihan biegła do niego jak jakaś dziewczynka z serialu dla młodzieży a ma przecież już około 30 lat.
Faktycznie oglądając drugi raz sceny są za długie i nudnawe.
Mogliby zaszaleć skoro ich ostatnia noc. Nihan bardzo rani Kemala. Skoro wie,że nie będę razem jeszcze mu robi nadzieję,ale ją rozumiem jej też jest ciężko z tym wszystkim, obydwoje narobili sobie nadziei.
Nie lubię jak Emir ma gdzieś Zeynep. Sceny z nimi były piękne a teraz ją zbywa
Jednak wolę gdy Nihan jest ubrana elegancko i pokazuje, że pochodzi z bogatego domu bo dzisiejsza stylizacja zupełnie nie pasowała do niej.
Myślę, że Nihan by przespała się z Kemalem tylko on nie chce bo a swoje dziwne zasady. Przecież Kemal wie,że Emir to psychol i Nihan nie jest z nim z własnej woli.

Wolę jednak drugi sezon. Jest bardziej dramatyczny i bardziej iskrzy między Nihan i Kemalem i jest więcej namiętności.


Ostatnio zmieniony przez Zbuntowana. dnia 20:57:17 19-12-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:41:53 20-12-18    Temat postu:

Maaarz napisał:


Tufan jest moja fave postacia zaraz po Emirze.jest hot ,ah ten podkoszulek!😍😋
Uwielbiam go, jest moim bez problematycznym numerem 1. Bez problematyczny nie w sensie, że nie robi złych rzeczy, bo chociażby pracuje dla Hakkiego, ale w sensie, że nie mam problemów z decyzjami, które podejmuje. Kemal czasami robi coś, że widz by rozłożył ręce, jakie to bezsensu w jego sytuacji, gdy Tufan robi coś co dla jego postaci ma to idealny sens. Nie bez znaczenie są też jego jasne oczy Jak już ma w nich łzy to mnie totalnie kupuje. Aż chciałabym go pocieszyć

Maaarz napisał:
zeynep probuje coś ugrać ale nie wiem czyjej sie uda..
Choc lodoba mi sie to ze wymysla co chwila nowe rzeczy!
Zeynep wkroczyła na drogę, z której nie ma wyjścia i aby wygrywać musi ciągle próbować. Co przegra jedną, drugą bitwę, nie daje za wygrana, lubię to w niej. Ma upór, siłę, nawet jak wykorzystuje to w niezbyt moralnych celach. Widać teraz, że jej życie i ciele kręcą się wokół Emira. W tym jest konsekwentna i nawet jak ma wątpliwości po wyznaniu Ozana (widać było, że nie spodobało jej się, że Ozan kogoś zabił, nie czuła się z tym dobrze) będzie chciała się utrzymać w domu Emira. Dla Emira. Ta jej miłość jest zaprawiona chęcią odegrania się na nim, ale ostatecznie to i tak miłość i jest wrażliwa na jego zachowanie nawet jak ją odpycha.

Zbuntowana. napisał:
Ta scena z plecakiem i spodniami w kwiatki równie dobrze mogłaby być sprzed 5 lat bo trochę słabo to wyglądało, że Kemal jest taki elegancki a Nihan biegła do niego jak jakaś dziewczynka z serialu dla młodzieży a ma przecież już około 30 lat.
Tylko Kemal nie pasował do sceny sprzed 5 lat, bo był tak elegancko ubrany. Nihan po wyjściu z tamtego domu wyglądała trochę tak jakby się ani nie umyła, ani uczesała po wyjściu z łóżka. Jej włosy było takie jakieś nieświeże w wyglądzie.

Zbuntowana. napisał:
Nie lubię jak Emir ma gdzieś Zeynep. Sceny z nimi były piękne a teraz ją zbywa
Zeynep bywa kochanką Emira, ale żoną jest Nihan (chociaż żoną bez seksu). To prawda, że jest namiętność między Zeynep i Emirem, ale oni od początku mają relację opartą na decyzjach Emira. On rozdaje karty w tym układzie, a aktualnie bawi się w dom z Nihan, więc Zeynep by była tylko zagrożeniem dla tej zabawy. W jakimś sensie Zeynep i tak ma szczęście, że Emir nie wymyśla nowych sposobów jak się jej pozbyć z domu Sezin-K. Mógłby np namawiać Ozana, aby przeniósł się Zeynep do własnego domu, który Emir pewnie bez problemu by sfinansował. Miałby wtedy lepsze pole do manewru, bo doskonale wie, że Zeynep nie spocznie póki nie pozna tajemnic rodzinnych dogłębnie.

Zbuntowana. napisał:
Myślę, że Nihan by przespała się z Kemalem tylko on nie chce bo a swoje dziwne zasady. Przecież Kemal wie,że Emir to psychol i Nihan nie jest z nim z własnej woli.
Nihan na pewno by się nie wzbraniała, gdyby tylko Kemal nie miał swoich zasad. Ona nie czuje się żoną Emira, więc tym bardziej stanowisko Kemala w tym względzie jest bez sensu.

Odkąd wiadomo, ze Asu i Tufan współpracują dużo lepiej ogląda mi się serial. Wiele rzeczy stało się dużo bardziej jasne. Miło jest obejrzeć ich wspólne sceny lub choćby rozmowy telefoniczne, jak było w dzisiejszym odcinku. Nawet Tufan do Kemala z info o artykułach w mediach zadzwonił. Wiadomo, ze nadal są gry między tymi postaciami, ale fakt, że w ogóle można oglądać więcej interrakcji między nimi jest przyjemne

Nihan skoczyła z balkonu w hotelu i od razu reszta postaci miała świetne sceny. Jak ona jest w stanie krytycznym i co najwyżej dano coś w rodzaju snu (nawet ok, z Kemalem i nią, dialogi fajne, może lekko bym tylko to skróciła), a tak reszta miała pole do popisu. Przed skokiem dzięki trudnej/dramatycznej dyskusji z Emirem, nawet prota potrafiła mnie do siebie na te minuty przekonać. Takich scen ten serial potrzebuje więcej, a mniej słodkości czy bylejakości protów razem. jak Kemal, a nawet Emir cierpią to są najlepsze sceny. Przy okazji w szpitalu wszyscy zrobili bałagan jakich mało. Kemal wygarnął całej rodzinie Sezin, co o nich myśli. Emir i Kemal mieli ochotę skoczyć sobie do gardeł, Galip wkroczył we wszystko niczym "ojciec roku broniący honoru syna". Teraz to Kemal jest jego wrogiem numer 1, a już wcześniej go znielubił, co najmniej fotograf też oberwał do Emira Piękny to był bałagan

Były też wcześniej interesujące sceny w domu Sezin z rodzinką Spełnił się koszmar Vildan z ciążą Zeynep Wymyśloną, ale Zeynep nie omieszkała przy tym zrobić na złość Vildan. Aż ta czymś rzuciła.

Tarik i Kemal tak jakby się znowu starli, ale nie do końca i trudno przewidzieć jak te ich relacje teraz wyglądają. Nie zachowują sie jak rodzeństwo, ale wrogami chyba tez nie chcą dla siebie być.

Dziwi mnie, że dla mediów bardziej istotne jest, że Nihan jest żoną Emira, ze świata biznesu, a nie że jest malarką. Tak o niej mówili w tv, jakby jej malarstwo nie miało znaczenia, a w początkowych odcinkach serialu to było istotniejsze, niż fakt kto jest jej mężem. Jak ją już obsmarowują mogliby wspomnieć o jej sukcesach artystycznych, a nie tylko o byciu czyjąś żoną. Co za szowinizm

Po scenach z tego odcinka można się mocno zastanawiać co w tym momencie jest ważniejsze dla Emira: "miłość " do Nihan czy chęć wygrania z Kemalem. Ta rywalizacja z Kemalem w jakimś sensie okazała się bardziej istotna dla Emira, niż życie Nihan.


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 17:59:34 20-12-18, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maaarz
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 4688
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 1255*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:25:33 20-12-18    Temat postu:

Onedine napisał:
Uwielbiam go, jest moim bez problematycznym numerem 1. Bez problematyczny nie w sensie, że nie robi złych rzeczy, bo chociażby pracuje dla Hakkiego, ale w sensie, że nie mam problemów z decyzjami, które podejmuje. Kemal czasami robi coś, że widz by rozłożył ręce, jakie to bezsensu w jego sytuacji, gdy Tufan robi coś co dla jego postaci ma to idealny sens. Nie bez znaczenie są też jego jasne oczy Jak już ma w nich łzy to mnie totalnie kupuje. Aż chciałabym go pocieszyć


o tak masz racje!w ogóle ma w sobie cos takiego co mnie przyciąga.dlatego musze zaraz poszukać w jakichś erialach gra. jasnych oczu nie lubie u nikogo,ale do niego pasuja!


Onedine napisał:
Nihan skoczyła z balkonu w hotelu i od razu reszta postaci miała świetne sceny. Jak ona jest w stanie krytycznym i co najwyżej dano coś w rodzaju snu (nawet ok, z Kemalem i nią, dialogi fajne, może lekko bym tylko to skróciła), a tak reszta miała pole do popisu. Przed skokiem dzięki trudnej/dramatycznej dyskusji z Emirem, nawet prota potrafiła mnie do siebie na te minuty przekonać. Takich scen ten serial potrzebuje więcej, a mniej słodkości czy bylejakości protów razem. jak Kemal, a nawet Emir cierpią to są najlepsze sceny. Przy okazji w szpitalu wszyscy zrobili bałagan jakich mało. Kemal wygarnął całej rodzinie Sezin, co o nich myśli. Emir i Kemal mieli ochotę skoczyć sobie do gardeł, Galip wkroczył we wszystko niczym "ojciec roku broniący honoru syna". Teraz to Kemal jest jego wrogiem numer 1, a już wcześniej go znielubił, co najmniej fotograf też oberwał do Emira Piękny to był bałagan

Były też wcześniej interesujące sceny w domu Sezin z rodzinką Spełnił się koszmar Vildan z ciążą Zeynep Wymyśloną, ale Zeynep nie omieszkała przy tym zrobić na złość Vildan. Aż ta czymś rzuciła.

Tarik i Kemal tak jakby się znowu starli, ale nie do końca i trudno przewidzieć jak te ich relacje teraz wyglądają. Nie zachowują sie jak rodzeństwo, ale wrogami chyba tez nie chcą dla siebie być.

Dziwi mnie, że dla mediów bardziej istotne jest, że Nihan jest żoną Emira, ze świata biznesu, a nie że jest malarką. Tak o niej mówili w tv, jakby jej malarstwo nie miało znaczenia, a w początkowych odcinkach serialu to było istotniejsze, niż fakt kto jest jej mężem. Jak ją już obsmarowują mogliby wspomnieć o jej sukcesach artystycznych, a nie tylko o byciu czyjąś żoną. Co za szowinizm

Po scenach z tego odcinka można się mocno zastanawiać co w tym momencie jest ważniejsze dla Emira: "miłość " do Nihan czy chęć wygrania z Kemalem. Ta rywalizacja z Kemalem w jakimś sensie okazała się bardziej istotna dla Emira, niż życie Nihan.


jezu!to był najlepszy odcinek!w końcu akcja! nihan chciała się zabić!no to mi się podoba!kemal idiota obwinia emira a to on jest winny po co ich śledził?po co darł ryja?! matka nihan tez go oskarża.


Ostatnio zmieniony przez Maaarz dnia 19:28:25 20-12-18, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eclipse
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 6938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:35:15 20-12-18    Temat postu:

Ali Burak Ceylan grał w Kalp Atisi

Ostatnio zmieniony przez Eclipse dnia 20:36:14 20-12-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maaarz
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 4688
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 1255*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:45:54 20-12-18    Temat postu:

Eclipse napisał:
Ali Burak Ceylan grał w Kalp Atisi
nie oglądałam polecasz ? nie lubie ogladac tylko dlaaktora no ale czasem trzeba!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mailizy
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 02 Cze 2018
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:26:06 20-12-18    Temat postu:

Cytat:
Chemia nie polega na tym czy postacie się kochają, czy ich związek jest bardziej zaplątany, ale czy widać współgranie między postaciami i aktorzy potrafią dobrać środki wyrazu do sceny. Między postaciami, które nie mają żadnych romantycznych inklinacji też jest chemia, jeśli aktorzy potrafią dobrze grać. Między Emirem i Kemalem jest chemia, a nie ma seksualnej/romantycznej koneksji. W przypadku protów oboje grają jakby obok siebie, a nie do siebie. To jest brak chemii przez większość czasu ich scen. Nie mówiąc już o złych środkach wyrazu dla postaci. Jak postacie mają chemie, będą tylko stać obok siebie, patrzeć na siebie (albo i nie, bo chemię widać i w takich scenach, gdy postacie starają się nie patrzeć na siebie, ale aż czuć wibracje z ekranu, że iskrzy między postaciami), powiedzą kilka zdań, nie będzie muzyki, udziwnionej pracy kamery, widz ją bez problemu zauważy. Jak trzeba się uciekać do sztuczek z pracą kamery można mieć podejrzenia, że próbowano ukryć brak chemii.

Tak, sceny Kemala z Emirem były ciekawe. Mnie właśnie wszelkie retrospekcje Kemala z Nihan nie interesowały, owszem to miało swój urok w pierwszych odcinkach, ale później zaczęło być monotonne. W zasadzie to od połowy serialu zaczęłam się bardziej interesować Emirem i Zeynep.
Może Kemal i Nihan byli zbyt idealni i dlatego czegoś brakowało w ich relacji. Było za słodko i zbyt powtarzalnie. Ja bym dodała tu jakiś wątek, na przykład Kemal chwilowo poważnie interesujący się inną kobietą (Kemal się Asu tak naprawdę nigdy nie interesował), albo Emir manipulujący Nihan tak, że ona zaczyna być po jego stronie.


Ostatnio zmieniony przez Mailizy dnia 21:26:59 20-12-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eclipse
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 6938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 7:27:49 21-12-18    Temat postu:

Maaarz napisał:
Eclipse napisał:
Ali Burak Ceylan grał w Kalp Atisi
nie oglądałam polecasz ? nie lubie ogladac tylko dlaaktora no ale czasem trzeba!
każdy co innego lubi (oczywista oczywistość ) osobiście serialu nie skończyłam a w ogóle to oglądałam na przewijce
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewunia13410029
Idol
Idol


Dołączył: 06 Lip 2015
Posty: 1897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 9:51:51 21-12-18    Temat postu:

Maaarz napisał:
Eclipse napisał:
Ali Burak Ceylan grał w Kalp Atisi
nie oglądałam polecasz ? nie lubie ogladac tylko dlaaktora no ale czasem trzeba!


Ale dlaczego tylko dla Aliego? Serial sam w sobie jest wart obejrzenia
Ali tam odwalił kawał dobrej roboty, jak i cała reszta ekipy. Po 23 odcinku trochę scenariusz zaczął kuleć, ale no cóż... Czasami scenarzyści płyną. Trzeba na to brać poprawkę przy każdym serialu.
A Ali na żywo ma jeszcze piękniejsze oczy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:27:10 21-12-18    Temat postu:

Mailizy napisał:

Może Kemal i Nihan byli zbyt idealni i dlatego czegoś brakowało w ich relacji. Było za słodko i zbyt powtarzalnie. Ja bym dodała tu jakiś wątek, na przykład Kemal chwilowo poważnie interesujący się inną kobietą (Kemal się Asu tak naprawdę nigdy nie interesował), albo Emir manipulujący Nihan tak, że ona zaczyna być po jego stronie.
Żeby Kemal zainteresował sie inną kobieta, niż Nihan chyba by musiał doznać amnezji. To samo z Nihan, ona tak pogardza Emirem i zawsze tak było, że nijak by ją nie przeciągnął na swoją stronę żadnymi sztuczkami. Trochę inne musieli by mieć charaktery, żeby coś takiego było realne. Ale wtedy byłby to inny serial. Oni jako para byli by dużo strawniejsi jakby inaczej pisano ich sceny. W dzisiejszym odcinku mieli fajne, głębokie, poruszające pojedyncze zdania, ale razem zrobiono z tego tonę zdań i niemiłosiernie przeciągnięto w minutach. Wszystko bym bardzo poskracała w ich scenach i wtedy naprawdę mogłoby wyjść coś dobrego i wbijającego w pamięć. Po natłoku dialogów ja już praktycznie nic nie pamiętam, co oni tam mówili. Wiem, że były bardzo dobre elementy, ale długość scen mnie wymęczyła.

ewunia13410029 napisał:

A Ali na żywo ma jeszcze piękniejsze oczy

Jak to na żywo, widziałaś go oko w oko jak byłaś w Turcji ?


Następny odcinek jest w tv 27 grudnia, a tak mało interesująco akurat się zakończyło przed Świętami. Sceną z Asu i Hakkim, gdzie mówili o Mujgan. Jeszcze ktoś by pomyślał, ze Hakki nie jest psychopatą po tym co mówił. Nie lubię tej postaci jak nikogo w KS, okropny manipulator. Nie pisaliśmy od tym bardzo obszernie jaki on ma strasznie destrukcyjny wpływ na życie Kemala. To ciągle wraca do mnie przy oglądaniu aktualnych odcinków. On faktycznie wystawił Kemala Emirowi jako cel. Nawet, gdyby nie chodziło o Nihan wciągnął go w zemstę, bo zrobił dyrektorem, aby mieć go do walki z Emirem. Kemal jest twarzą firmy, od początku Hakki przygotowywał go, aby się z Emirem mierzył w biznesie i po to było wysłanie go do Stambułu. Przecież Emir mógł swojemu rywalowi w biznesie zrobić coś złego już z tylko zawodowego powodu. Hakki doskonale wiedział jak nieczysto działa Emir. Perfidia Hakkiego jest przytłaczająca, bo w żaden sposób tak naprawdę nie ostrzegł Kemala jakim niebezpiecznym człowiekiem jest Emir.

W odcinku było trochę ciekawych scen jak np zamknięcie na krótko Emira w areszcie (po raz pierwszy w życiu zdaje się poczuł jak to jest, kiedy się nie ma przez chwilę kontroli nad prawem), powrót Tufana do pracy u Emira (jaki pewny siebie jest Tufan teraz, miło mi się go ogląda bez maski lizusa), włamanie Zehira po paszport Nihan (jego człowiek porównał go do służącego Kemala, za co został przywołany do porządku ). Po czyjej stronie jest Efsane, skoro do Vildan w kwestii Zeynep ewidentnie skłamała, bo widziała podejrzane rzeczy ? Albo bardziej, kogo się boi ? Chyba bardziej Emira, bo on naprawdę jest szefem w domu, nie Vildan. Pewnie woli siedzieć cicho, skoro w podejrzenia jest wplątany Emir. Ogólnie jednak tak spokojniejszy był odcinek niż wczorajszy. Taka cisza przed burzą skoro Kemala planuje uratowanie na dobre Nihan od Emira. Trzeba było jej skoku z balkonu i prawie śmierci, aby uświadomił sobie, co powinien robić i czego nie warto zaprzepaścić dla zasad.


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 17:35:48 21-12-18, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewunia13410029
Idol
Idol


Dołączył: 06 Lip 2015
Posty: 1897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:39:28 21-12-18    Temat postu:

Onedine Tak W KS czy w Kalpie to się nie umywa do zobaczenia na żywo. W sensie, że jest jeszcze przystojniejszy i w ogóle ten jego głos to...

Cóż... Hakki już taki jest. Tylko nie widzi, że przy okazji swojej gry wpływa destrukcyjnie również na Asu.

Ja Was podczytuje, ale nie komentuję, bo zawiesiłam oglądanie w tv do momentu finału 1 sezonu


Ostatnio zmieniony przez ewunia13410029 dnia 17:40:50 21-12-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie wyemitowane Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 63, 64, 65  Następny
Strona 29 z 65

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin