Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ölene Kadar - TIMS&B/ATV - 2017
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 53, 54, 55 ... 77, 78, 79  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:29:45 16-02-17    Temat postu:

Nie kojarzę odcinka żadnego serialu, na którym przez połowę trzęsłam się z nerwów niczym osika, ból rozdzierał mi serce, a łez nie mogłam powstrzymać. ja nawet nie wiem jak będę dalej oglądać odcinki, bo ten serial, to taka mieszanka wybuchowa dramatu, humoru, romansu, akcji, tragedii, że najbardziej stalowe nerwy nie pomagają. To co było dzisiaj, to po prostu straszne. To najlepszy serial turecki w moim życiu i powoli walczy o miano najlepszego kiedykolwiek.


edit

jeśli kogoś nerwy nie zjadły, to może obejrzeć odcinek na tubce



https://www.youtube.com/watch?v=O_5nY8U-Vu8


Ostatnio zmieniony przez Jantar dnia 22:53:38 16-02-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:07:21 16-02-17    Temat postu:

Czekam na napisy...choc nie zaprzeczam,że mnie kusi ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:10:32 16-02-17    Temat postu:

Ja jeszcze 5 nie widziałam, bo cały czas w żałobie jestem, ale mam nadzieję, że w najbliższym czasie będę w stanie wrócić do OK
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:30:39 17-02-17    Temat postu:

Jest rating i powody do względnej radości, 3.20, wzrost z 2.86, a więc o 11 procent i awans w ratingu ogólnym z 16 pozycji w zeszłym tygodniu na 12 (total, czyli jest w pierwszej 15 z rokowaniami na może 10).

Ponadto w ratingu Sommera (Social media) pierwsze miejsce wczoraj i co mnie zszokowało, pierwsze miejsce ogólnie wśród seriali za zeszły tydzień.




zdjęcie z wczoraj
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Me5
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 25 Gru 2016
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:34:31 17-02-17    Temat postu:

Ech jak ja bym chciała znać turecki, a nie tylko kilka wyrywkowych słów i zdań rozumieć. A tak muszę poczekać na napisy. Może choć angielskie się niedługo pojawią, bo z moim rosyjskim po tylu latach przerwy to nie dam rady...ale korci mnie bardzo by się rzucić na nowy odcinek

A co do zwiastuna- wielkie dzięki Jantar ja nie uważam że Dahan byłby zdolny tak "bezdusznie" uwieść Selvi. On tak nie traktuje ludzi, szczególnie mu bliskich, a Selvi czy chce czy nie już dla niego taka jest. Jakby nawet próbował, serce mu nie pozwoli Mnie natomiast bardzo zaciekawił pakt/porozumienie zawarte między Dahan'em a siostrą Ender'a...oni wspólnikami

Jantar napisał:
Nie kojarzę odcinka żadnego serialu, na którym przez połowę trzęsłam się z nerwów niczym osika, ból rozdzierał mi serce, a łez nie mogłam powstrzymać.


A ja kojarzę, a trzęsłam się nie tylko z nerwów ale i ze wściekłości i niecierpliwości - to Kara Para Aşk. Tak było prawie odcinek w odcinek Dobrze, że oglądałam wszystko po kolei od razu, a nie musiałam czekać tydzień na kolejny odcinek. A i kilka nocek zarwałam przez ten serial Ölene Kadar teraz dołączyło do serialu wywołującego podobne odczucia, a na dodatek jeszcze nie wiem co mnie czeka, strach się bać 6 odcinka jeśli u Ciebie Jantar wywołał takie "rozchwianie emocjonalne"

A zdjęcie cacy i chyba to Dahan jest tutaj bardziej uczuciowo zaangażowany...no chyba, że Selvi chciała mu się dokładniej przyjrzeć
Ja tych rating'ów zupełnie nie łapię, no ale dobrze, że idzie w górę, uff tzn. że na szczęście raptownie go nie przerwą, ani nie skończą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:25:51 17-02-17    Temat postu:

Ja też Kara Para Ask bardzo miło wspominam, szkoda, że popsuli końcówkę, ale serial na bardzo wysokim poziomie sceny protów marzenie liczę ze i tutaj będzie tak dobrze a na to wygląda

Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 20:27:03 17-02-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:25:52 17-02-17    Temat postu:

dubel

Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 20:26:28 17-02-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:51:49 17-02-17    Temat postu:

Me5 napisał:
Ech jak ja bym chciała znać turecki, a nie tylko kilka wyrywkowych słów i zdań rozumieć. A tak muszę poczekać na napisy. Może choć angielskie się niedługo pojawią, bo z moim rosyjskim po tylu latach przerwy to nie dam rady...ale korci mnie bardzo by się rzucić na nowy odcinek

A co do zwiastuna- wielkie dzięki Jantar ja nie uważam że Dahan byłby zdolny tak "bezdusznie" uwieść Selvi. On tak nie traktuje ludzi, szczególnie mu bliskich, a Selvi czy chce czy nie już dla niego taka jest. Jakby nawet próbował, serce mu nie pozwoli Mnie natomiast bardzo zaciekawił pakt/porozumienie zawarte między Dahan'em a siostrą Ender'a...oni wspólnikami

Jantar napisał:
Nie kojarzę odcinka żadnego serialu, na którym przez połowę trzęsłam się z nerwów niczym osika, ból rozdzierał mi serce, a łez nie mogłam powstrzymać.



Niestety Me5 ale to zrobi, będzie uwodził Selvi, by wydobyć z niej informacje odnośnie tego kim jest. nawet ten pocałunek jest taki, specjalnie ją pocałuje. Ale on nim wstrząśnie ponadto będzie miał trochę wyrzuty sumienia, że wykorzystuje jej ewidentne zapatrzenie w niego, a może i zakochanie, stąd jego reakcja po pocałunku. Ale potem znó dostanie dowód że coś ukrywa i mu wyrzuty sumienia przeją. Na razie łóżka nie ma w planie, ale nie wiadomo do czego się posunie, ponieważ naprawdę jest ściekły, szczególnie po tym co było na końcu i ten tragiczny koniec będzie prawdą. Wtedy będzie bił niczym lew, także w nią




Powrót do góry
Zobacz profil autora
Me5
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 25 Gru 2016
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:45:36 18-02-17    Temat postu:

cukierki ja mam bardzo duży sentyment do KPA. Lubiłam tą parę, mieli coś w sobie, chemia też była i uważam, że Tuba całkiem nieźle sobie radziła, mimo iż wszyscy na niej psy wieszali za jej grę. No miała kilka słabszych scen/okresów ale każdemu się zdarza. A finał rzeczywiście położyli. Dla mnie mogłoby go nie być, nawet ich ślub był jakiś taki sztywny. Tylko Ömer na rowerku mógłby zostać

No i uległam Jantar. Skusiłaś mnie i podejrzałam, ale nie oglądałam odcinka, tylko tą scenkę, o której wspominałaś. I rzeczywiścieDahan to miał w planach, analizował, myślał, dumał to widać w jego oczach i na tym gifie, który zamieściłaś. W jego oczach nie ma uczucia, tylko wewnętrzna analiza sytuacji. Nawet te ich wcześniejsze "zbliżenia" (np. to w Twoim podpisie) wyrażały więcej uczuć i odkrywały jego wnętrze, a przecież nie kończyły się pocałunkiem. Ale "napięcie" im towarzyszące i te oczy, oczy zwierciadłem duszy...tam był zalążek uczuć, a tu "zimna" kalkulacja no i ta mina na koniec.
Może i w nim jest teraz wściekły lew, ale zostało mu jeszcze dobre serce, choćby ułamek. Może przez to będzie cierpiał jeszcze bardziej, ale ja w niego wierzę, że nie skrzywdzi Selvi, w czas się opamięta, bo ona też jest w pewnym sensie ofiarą tego wszystkiego

No a Engin, ma chłopak talent, świetnie gra oczami, twarzą, mimiką. Nie każdy tak potrafi.
A Osman - coraz bardziej go lubię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:16:52 18-02-17    Temat postu:

Me5 nie ma co wracać do finalu KPA bo i tak nikt go nie zmieni a serial oglądałam z sercem i wielkim zaangażowaniem

Jantar dziekuje za foteczki Engin
Staram sie omijac to o czym piszecie na biało


Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 12:17:33 18-02-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:20:08 18-02-17    Temat postu:

cukierki napisał:
Staram sie omijac to o czym piszecie na biało

Ja to teraz muszę wszystko w tym temacie omijać, bo nawet jeszcze 5 odcinka nie oglądałam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:36:26 18-02-17    Temat postu:

nie wiem co się dzieje, ale nie mogę dodać streszczenia, pojawia mi się błąd 500

Haa, dopiero będzie co omijać, bo streszczenie odcinka szóstego, który spowodował, że prawie całą noc nie spałam. Streszczenie jest dopiero dzisiaj, bo wczoraj nie byłam w stanie go napisać, gdyż jestem chora, na antybiotykach. W nocy dopiero zaczęłam, jak się lepiej poczułam.



Odcinek zaczyna się w momencie, gdy widzimy szykującego się do wyjścia Daghana, zakłada białą koszulę, garnitur. Jego mina jest dość dziwna i tajemnicza, wydaje się nam, że rozmawia sam ze sobą, ale zaraz widzimy Mehmeta. Pyta się go, co by zrobił na jego miejscu, ot tak nie drążyłby tematu, zapomniał o tym, co przeżył przez 11 lat, musi w końcu odzyskać własne życie. Wspomina, że Selvi była tą kobietą, która uratowała go od czterech ścian, a teraz wychodzi na to, że jego prawnik z niego zakpił, DLACZEGO? Dlaczego ukrywa przed nim prawdę, że się zna z Enderem, może jest jego wspólniczką. Musi poznać prawdę, choćby miał spalić cały świat, nie zatrzyma się teraz. Mehmet mu tłumaczy, że ona musi kogoś chronić, przecież Ender jej groził, wspominał o 3 grobach. Musi to być ktoś naprawdę bliski, skoro na to się zdecydowała, może tu tkwi klucz do zagadki, bo przecież mówiła że nie ma rodziny. Daghan ma zamiar odkryć całą prawdę, stąd postanawia się do niej zbliżyć. Na koniec pada już słynne zdanie kim jesteś Selvi, kto pociąga za spust mojego serca.
Kolejną sceną, jest scenka katowania Yilmaza. W sąsiednim pokoju, niczym przez lustro weneckie, Ender pokazuje to Selvi mówiąc jej, że skoro nie dotrzymuje warunków umowy, więc jej brat zapłaci za to. Selvi nie może patrzyć, błaga o litość , dodaje że przecież załatwiła wszystko, Daghan nie będzie drążył tematu, a i Yilmaz nic nie zrobi, widząc jak jest kopany, nieprzytomny. Ender nie przestaje jej dręczyć, mówi, że nie kocha swojego brata, skoro ma jakieś wątpliwości i do tej pory nie rozliczyła sprawy. Na końcu grozi jej, że czeka na ją jej ostateczną decyzję, pozwala jej wejść do brata.
Daghan jak postanowił, tak zrobił, wpada w odwiedziny do Selvi, ale jest tylko ciotka, która zaprasza go na herbatę. Mówi jej, że chce przygotować dla Selvi niespodziankę, umiejętnie zaczyna tak prowadzić rozmowę, by wyciągnąć od niej jak najwięcej informacji. Niby ze zwykłą obojętnością wspomina, że słyszał od niej że wiele lat spędziła za granicą, nie miała rodziny itd. Ciotka się rozgaduje, wspomina o sierocińcu, z jakiego wzięła dziewczynkę, chcąc poprawić jej los i przy okazji wspomina nazwę.
Rozmowa między Selvi a bratem nie przebiega mile. Yilmaz oskarża ją, że to przez jej niewiarygodną sympatię do swojego klienta to go spotkało, chyba nawet posunął się do pytania, czy są kochankami, bo przecież stawia Daghana wyżej niż jego. Selvi z oburzeniem zaprzecza, prosi go, by ją zrozumiał, wyciągnęła z więzienia niewinnego człowieka, który spędził w nim 11 lat, i teraz nie jest dla niej prostym, wsadzenie go tam z powrotem. Nie bardzo też wie jak to zrobić. Yilmaz dodaje, że Ender tego tak nie zostawi, by na to na liczyła, pewnie dla Daghana szykuje coś gorszego niż jemu to pobicie. Dodaje, że powinna w końcu dotrzymać słowa, przestać się z nim spotykać i zrobić to, co mówi Ender, ale Selvi nie zamierza tego zrobić.
Zdobywszy informacje Daghan praktycznie od razu udaje się do sierocińca. Wykorzystując znajomość kierowniczki z Mehmetem, z pomocą osobistego czaru i uroku, bez większych oporów dostaje i przegląda dane Selvi Mardin. Już na początku zaskoczyła go data umieszczenia, to było w 2006 roku, a więc wtedy kiedy zabito Sezaia, a jego wpakowano do więzienia.
Sahika nie traci czasu, stara się odzyskać godność, stąd przygotowuje nowy projekt, jak dobrze zrozumiałam dotyczący zdrowia i badań w laboratorium, przedstawia go ojcu. Przy okazji wbija w szpile Endera, który się pojawił, że w przeciwieństwie do brata potrafił coś przygotować i wymyślić. Zauważa nadto ślady krwi na ubraniu Endera, lecz ten odpowiada, że to ketchup. Ender ogólnie się wkurza, ponieważ projekt jest dobrze opracowany i ojciec staje po stornie siostry dając jej zielone światło i zamierzając go zrealizować.
Roztrzęsiona Selvi wraca do domu, nie jest w stanie się uspokoić, taką ją znajduje ciocia, która stara się ją pocieszyć. Pyta czy to przez Daghana, czy on ją skrzywdził.
Ender nie zamierza się poddać, udaje się do matki i mówi o projekcie, jaki do zrealizowania dostała Sahika. Matka próbuje mu powiedzieć, że by bardziej się wkupić w łaski ojca, powinien postarać się o dziecko z Beril, dziedzica, bo ostatnie zachowanie i słowa jego żony, trochę odsunęły ojca od nich. Ender stwierdza, ze jeśli problemem jest brak dziecka, to żaden problem, bo już jedno jest. Zaskoczona totalnie Asu pyta się gdzie, skąd. Ender nie kończy, a ona sama interpretuje to po swojemu. Idzie do Muzzafera i informuje go, że to Ender jest jego dziedzicem, potrzebuje wsparcia, pomocy, to jemu powinien pozwolić zrealizować projekt, a nie Sahice, ona nie jest od tego. Muzzafer ma wątpliwości, stąd Asu powtarza rozmowę z synem, ale jego słowa interpretuje tak, że skoro wspomniał, że jest już dziecko, to może jest w ciąży, albo się postarali i teraz czekają na wyniki. Skoro jego syn tak stara się sprostać jego oczekiwaniom, to i on powinien coś zrobić i wesprzeć go projektem. Muzzafer przyznaje jej rację i cofa dotację dla Sahiki, blokując od razu pieniądze na jej projekt.
Osman nie widzi Selvi, a to znaczy, że się urwała, wykurzony na siebie dzwoni do Daghana, że Selvi musiała wyjść z pracy, a on tego nie dopilnował, widocznie wtedy wyszła, jak była burda przed budynkiem sądu, dostaje burę. Sam Daghan powiadomiony o tym, zaraz dzwoni do Selvi, lecz ta jest wciąż roztrzęsiona. Mówi mu, że była na spacerze, nic jej nie jest, nikt jej nic nie zrobił. Na pytanie czy wystąpiła w prokuraturze o ochronę jak ustali, wymijająco odpowiedziała, że zrobi to na następny dzień.
Ayse podczas jedzenia przypadkowo wygaduje się, że Halil miał wypadek i prawie został potrącony przez samochód.
Sahika w domu rozmawia przed kolacją z Beril, pyta się, co załatwili z księgowym, czy rozmawiała z Daghanem. Beril opowiada jej że dzieją się dziwne rzeczy, których nie potrafi zrozumieć, dodaje o milionie lirów na koncie Halila Soysur. Sahika ostrzega ją, by nie dała się znów zwieść pozorom, tylko pomyślała logicznie, jeśli Soysurowie mieliby tą kasę, to nie klepaliby biedy i nie skończyło by się to tak, jak 11 lat temu. By pomyślała, kto na tych wydarzeniach najwięcej skorzystał.
Ender dzwoni do Fahriego. Każe iść mu do Yilmaza i przekazać polecenie jakie mu dał, ma dokładnie wypełnić misję, jaką kazał mu zrobić, tą misją jest zabicie Daghana Soysur.
Daghan przychodzi do Selvi w odwiedziny, zaniepokojony tym co słyszał. Wpuszcza go ciotka, która woła Selvi, ale ta kompletnie nic nie słyszy. Idą do jej pokoju, a stamtąd dobiega hałas granej muzyki. Ciotka nie słysząc odpowiedzi na pukanie wchodzi, Daghan za nią stoi i widzi, jak rozmawia z kimś przez telefon. Gdy ciotka próbując przekrzyczeć muzykę rozmawia z nią, Daghan dyskretnie dzwoni do niej i słyszy, że abonent jest niedostępny, czyli Selvi ma dwa telefony.
Selvi rozłącza się, ciotka wychodzi, a Daghan zaczyna rozmowę z Selvi Mówi jej że martwił się bardzo, jak do niego nie zadzwoniła po wyjściu z pracy, miała poprosić prokuraturę o ochronę. Selvi bagatelizując odpowiada, że przesadza, drugi raz na pewno nie przyjdą do niej. Znów nabrał wobec niej podejrzeń, więc umiejętnie ją podpuszcza. Stwierdza, że bał się o nią i myślał o niej, stąd przyszedł. Selvi odpowiada mu że przesadza, nie wspomniała mu tylko o tym, ze wyszła już z pracy i by po nią przyjechał i zauważa z przerażeniem, że upuściła fotkę z bratem i za chwilę może ją dostrzec Daghan, proponuje więc, by wyszli na spacer. Daghan nie ustępuje i znów nakierowuje rozmowę na ten tor. Opowiada, że chciałby się czegoś dowiedzieć o człowieku, który zmienił jego życie, jaka jest, nad czym pracuje. Selvi mu odpowiada, że na razie tylko zajmowała się jego sprawą, bo nie miała czasu na inne. Daghan jak bumerang wraca do tematu, mówi, że doszedł do wniosku, że tak mało wie o kobiecie, o której myśli. Selvi żartobliwie odpowiada mu, że jest prawnikiem (to już wiem o tobie). Spodobała jej się ta sprawa, więc ją wzięła, odniosła sukces i się wybiła, stała sławna, przecież o procesie wspominały media, a w sumie to nie jest proste w tym mieście, gdzie jest tyle tysięcy mieszkańców. W sumie to o procesie nawet w całej Turcji było głośno.
Wychodzą na spacer, jest piękny wieczór, Daghan dalej wypytuje Selvi o rodzinę, o matkę. Ona odpowiada jak dobrze zrozumiałam, że zginęli w wypadku i prawie ich nie pamięta. Wspomina tylko zabawę z dzieciństwa i jak dobrze się tak właśnie bawiła, w mafie. Jest chłodno, Selvi zaczyna dmuchać w ręce. Daghan bierze jej dłonie w swoje i zaczyna ogrzewać <3 <3 <3 Nie da się uciec od podejrzeń, że robi to specjalnie, bo widzi że dziewczyna jest nim ewidentnie zainteresowana, a wiec w ten sposób wyciągnie od niej informacje. Mam wrażenie, że również z tego powodu w pewnym momencie zaczyna dziewczynę całować (w końcu, co za kiss <3) Po tym pocałunku oczywiście wymiana spojrzeń, Selvi jest przeszczęśliwa, natomiast Daghan długo nie jest w stanie otworzyć oczu. Sam pocałunek nim wstrząsnął i chyba jest mu trochę wstyd, że za daleko się posuwa, igrając z uczuciami Selvi.
Daghan przychodzi z Selvi do jego domu rodzinnego. Matka zapłakana ma do niego pretensję, że drąży tą sprawę, czy ktoś musi zginąć by w końcu zaprzestał. Daghan jej odpowiada, że prędzej spali świat niż dopuści, by im się coś stało. Matka się pyta kim są ci ludzie i czego od niego chcą. Selvi dodaje że nie, Daghan zrezygnował, ponadto informuje ich, że następnego dnia będzie wypłata pieniędzy i więc mogą przenieść się do bezpieczniejszego miejsca. Nie powinni się martwić, ponieważ da wszystkiemu spokój. W Daghanie znów odzywa się podejrzliwość i patrzy rozczarowanym wzrokiem na Selvi, jego spojrzenie jasno wyraża pytanie czy o to chodzi, to jest ta umowa między tobą a Enderem. Na osobności znów go błaga by dał spokój, bo coś się stanie, pyta się czemu zmienił zdanie, co się takiego wydarzyło. Daghan jej odpowiada, ze ludzie uczą się na błędach, ze to wszystko co się dzieje wprost go pali, a najbardziej tutaj i wskazuje klatkę piersiową.
Beril wciąż rozmawia z Sahiką, dochodzi do małej sprzeczki, Beril się pyta, czy to, że chciała wynająć prawniczkę Daghana nie oznacza, że chce go znów zdobyć. Beril odpowiada jej że jest mężatką, między nimi nic nie może być. Nie mogłaby tak się zachować wobec Endera, który tak się starał dać jej szczęście. Ponadto nawet jeśli kocha wciąż Daghana (albo uczucie nie potrafię dokładnie napisać) to nie wykorzystałaby śmierci ojca i nie posunęłaby się tak daleko, by się do niego zbliżyć.
Rano Daghan spotyka się z Mehmetem w porcie, mówi mu, że w dokumentach Selvi w sierocińcu znalazł adres, gdzie ona mieszkała do 9 roku życia, to chyba miejscowość Metso, Mehmet ma to zbadać. Mówi też, o dwóch telefonach jakie posiada i jak to odkrył, wspomina że nie chciała ochrony od prokuratury. Dodaje też, że ta głośna muzyka pewnie dlatego była puszczona, by nie słychać było rozmowy. Mehmet mu odpowiada, że pewnie coś ukrywa, by kogoś chronić, na pytanie Daghana kogo, odpowiada, że właściciela trzeciego grobu, musi go znaleźć, by rozwiązać zagadkę. Daghan więc kończy mówiąc, że w takim razie odkryje, kto jest właścicielem tego grobu.
Rano Sahika idzie do banku, chce wypłacić pieniądze. Okazuje się, że nie może z żadnego konta bo są zablokowane, przez jej ojca, domyśla się, że to na polecenie Endera i działanie Asu.
Selvi przeszukuje w necie dane na temat Endera i jego firmy, ma nadzieję znaleźć coś i tak nasłać prokuratora, albo sąd na nich. Swoimi wątpliwościami dzieli się z szefem, ale on nie jest zainteresowany tą sprawą i nie chce, by ją podjęli, jest wyraźnie poddenerwowany tym, co mówi Selvi. Ona kontynuuje, że to duży holding i byłaby to świetna sprawa, to postępowanie przeciwko nim. Pokrętnie jej szef informuje ją, że przyjrzy się temu
Daghan z rodziną wybierają nowe mieszkanie, przeprowadzają się do całkiem ładnego i sporego mieszkanka w kamienicy.
Hahaha a Ender zamiast do pracy został w domu i postanawia narysować portret Beril. Prawi jej komplementy jaka jest piękna, ona niby zaprzecza, że to było kilka lat temu, a nie teraz. Cały czas kontroluje Beril, pyta się czy znalazła nowego prawnika, w trakcie wymuszonego pocałunku dzwoni do niego Fahri z informacją, że załatwił wszystko, Yilmaz może już wypełniać swoją misję. Haha i słynna scena, jak znad telefonu mówi do Beril, że kocha ją tak bardzo, w słuchawce słyszy to Fahri i odpowiada, ja ciebie też, na co zły Ender rzuca, nie ciebie idioto


Ostatnio zmieniony przez Jantar dnia 16:59:25 18-02-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:01:31 18-02-17    Temat postu:

muszę to rozbić na dwa posty, inaczej odrzuca, czyżbym się za bardzo rozpisała ? xddd



Tymczasem u Soysurów są sprzeczki miedzy Sabihą a Halilem, sułtana Sabiha chce, by ojciec porozmawiał z synem. Zjawia się Mehmet z nową ochroną dla rodziny, Osman został zdjęty, za to, że nie umiał upilnować Selvi, będzie pomagał przy przeprowadzce. Haa ewidentnie iskrzy między Osmanem a Ayse, czyżby szykowała się druga para, a Daghanowi szwagier. Na osobności później Daghan rozmawia z Mehmetem, jest sfrustrowany, bo nie mogą znaleźć nigdzie Yilmaza, może coś mu Ender zrobił. Mehmet mu odpowiada, że sprawdzono co jest wiadomym o Selvi, tak gdzie wcześniej mieszkała, była jedynaczką, jej rodzice wcześnie zmarli. Chorowała na serce, dużo przebywała w szpitalach i się wyleczyła, ale tu niespodzianka, koszty leczenia i szpital pokrył Ender.
Vildan zmienia kartę w telefonie i dzwoni do Yilmaza mówiąc, że dziś nie będzie mogła do niego przyjść. Yilmaz ją uspokaja, że mu Fahri pomoże, bo ma się zjawić. Selvi jest zaniepokojona tym gdzie przebywa, może go Ender znaleźć, ale ten jej odpowiada, że na razie jest tu bezpieczny.
Daghan przychodzi do Endera, mówi o ofercie, jaką złożyła Beril jego prawniczce. Ender podchwytuje temat Beril, mówi, że jego dziewczyna jest piękna, ale nie tak jak Beril. Daghan mu odpowiada, że siedzi w tej sprawie od początku, chciał ich rozdzielić, tego dnia w sali weselnej, taki z niego przyjaciel z dzieciństwa. Ender odpowiada mu, że wręcz przeciwnie, znają się od dzieciństwa, byli przyjaciółmi, jak i całej jej rodziny, zostali sobie przeznaczeni, ale on się wpieprzył. Tak było do śmierci Sezaia. Daghan kontynuuje, że owszem, nie chciał stracić szansy poślubienia przyjaciółki z dzieciństwa, może to on miał powody, by chcieć śmierci Sezaia. Po tym rzuca się na niego, ściska go za gardło.
Wpada Sahika, dzwoniła wiele razy do Endera, ale ten nie odbierał telefonu. Mówi mu, że to jego sprawka, ta blokada kont, nawet jeśli podpis był ojca. To jest jej projekt i nie pozwoli sobie go odebrać i by sobie to zakodował w swojej maleńkiej główce. Daghan wychłodzi, ale widząc tą kłótnię wpada na pomysł.
Fahri przychodzi z Ozgurem do Yilmaza chcą mu przekazać instrukcje od Endera. Gdy po picie wychodzi Fahri, a Yilmaz mówi chłopcu, że jest przyjacielem z wojska jego ojca, Ozgur wspomina, że poznał też innego przyjaciela z wojska taty, takiego wysokiego, Daghana. Wchodzi Fahri, każde synowi wyjść i przekazuje mu polecenie.
Asu próbuje wybadać Beril odnośnie dziecka i ciąży, Beril jest zaskoczona, bo nie jest w ciąży i nie rozumie czemu on powiedział o dziecku. Asu chce wiedzieć co ona ukrywa, jeśli jest mowa o dzieciach.
Daghan czeka na Sahikę przed budynkiem. Ma dla niej propozycję, słyszał jej rozmowę z Enderem i proponuje jej spółkę. Ma pieniądze z odszkodowania. W kawiarni obgadują szczegóły, chodzi o laboratorium medyczne, czyli w sumie dziedzina pokrewna Daghanowi, Sahika chce wiedzieć, czy ma tyle pieniędzy, Daghan odpowiada, że problemem nie są pieniądze Każą przygotować umowę i potem pokazać prawnikowi, Daghan mówi że to załatwi, pewnie myśli o Selvi.
Sułtana Sabiha próbuje doczyścić nowy dom, a Ayse i Osman wspólnie zawieszają zasłony, ślicznie przy tym flirtując. Wpada Daghan z kwiatkami dla mamy i by ją udobruchać. Ma miejsce najśmieszniejsza scenka odcinka, jak Daghan widząc spojrzenia i uśmiechy Ayse każe jej odejść i odwrócony tyłem Osman nie widząc tego łapie ją za rękę, a to ręka.. Daghana, można paść ze śmiechu.
W domu ciotka Zakire widząc, że Selvi nie przestaje się gapić w telefon wygaduje się, że Daghan przygotowuje dla niej niespodziankę. Selvi robi wszystko, by wyciągnąć od niej, co to za niespodzianka. W końcu ciotka opowiada o wizycie Daghana, jego pytaniach, wtedy dzwoni telefon. Okazuje się, że to Daghan z … niespodzianką. Prosi, by podeszła do okna i tam pokazuje jej, że ma coś dla niej. Daghan się jej pyta jak się czuje, ona odpowiada że dobrze, ale w sumie to sama powinna go zapytać, bo on jest jedynym, który szuka kłopotów. Daghan wręcza jej prezent i mówi by wróciła, bo się przeziębi.
W pracy podchodzi do Selvi jej szef i mówi, że chyba znalazł prawnika, który może im pomóc, stąd proponuje jej spotkanie w tej sprawie. Jednocześnie każe dyskretnie pozostałym pracownikom wyjść. Dzwoni też do Endera i mówi, że udało mu się zostać sam na sam z Selvi, a Ender za to każe mu się w takim razie nią zająć.
Tymczasem Daghan wraz z Mehmetem udają się do laboratorium, w sprawie którego była umowa, widzimy jak pracownik chowa jakieś dokumenty. Ma już gotową umowę i chce ją pokazać Selvi, idzie do jej gabinetu.
Daghan po zobaczeniu laboratorium dzwoni do Sahiki, mówi że przejrzał wszystko i umowa będzie po załatwieniu z prawnikiem podpisana. Wcześniej Sahika miała starcie z Enderem podczas śniadania, mówi mu, że nie zamierza się poddać i otwiera nową firmę, skoro jej praca w obecnej jest zakończona.
Po opuszczeniu przez pozostałych pracowników kancelarii przystępuje do działania szef Selvi, pyta się jej, czemu jest wobec niego taka zdystansowana, próbuje się dobierać, Selvi rzuca mu w twarz kubek z kawą. Daghan idzie do Selvi z umową. Widzi jak odepchnięty przez Selvi szef próbuje uderzyć Selvi i być może ją wykorzystać. Wpada w szał i spuszcza mu manto, chyba zrobiłby z niego naleśnik, gdyby nie interwencja Selvi. Na odchodnym chyba szef mówi jej, że jest zwolniona i ma nie wracać. Daghan zabiera potem Selvi z sobą, cudna jest scenka, jak ją po wszystkim przytula i pyta się jej czy wszystko w porządku, nic jej nie zrobił. Przed budynkiem stoi samochód, Daghan mówi jej, że Mehmet ją odwiezie. Selvi na pożegnanie i podziękowanie składa mu ślicznego całusa w policzek.
Sabiha w końcu mówi o co jej chodzi widząc ochroniarzy przez okno. Zamartwia się o syna, który pewnie jest blisko wpakowania się w coś, a może już to zrobił. Ma pretensje do Halila, że tego nie rozwiąże. Mówi mu, że powinien postąpić jak ojciec i z nim porozmawiać, zmusić go do rezygnacji. Ma przecież autorytet i wpływ, powinien na niego wpłynąć, zanim komukolwiek coś się stało.
Selvi widzi, że cały czas ochroniarze wynajęci przez Daghana czuwają, stąd wynosi im trochę placuszków. Prosi też ciocię, by poczęstowała smakołykami ich w ten sposób, by odciągnąć uwagę, a ona tymczasem musi się wymknąć. Idzie do brata, przyniosła mu jedzenie, Yilmaz się jej pyta i naciska, czy zerwała kontakty z Daghanem, oskarża ją, że wybrała jego zamiast brata. Przychodzi Fahri z synem, więc mówi, że skoro ma opiekę, to wróci, poznaje Ozgura, bardzo podkreślona jest ta ich scenka. Po wyjściu przez Selvi Fahri informuje Yilmaza, że ma dla niego sprzęt, wyjmuje pistolet, mówi mu że jest czysty, właśnie dziś nim ma zabić Daghana, to jest polecenie Endera.
Zostaje podpisana oficjalnie umowa przez Sahikę i Daghana z laboratorium na badania. Sahika postanawia urządzić uroczystą imprezę, na której to ogłosi, mówi o tym Daghanowi, że to będzie niespodzianka.
Trwają przygotowania do tej przyjęcia, Sahika zaprosiła wszystkich. Ojciec i pozostali, podburzeni przez Asu myślą, że ma młodego faceta i w końcu chce go przedstawić. To właśnie tym facetem straszyła Asu Muzzafera, by nie dopuścił Sahiki do projektu.
Ochroniarze widząc wracającą Selvi rozumieją, że znów im uciekła. Dzwoni do niej Daghan, mówi że wieczorem chce ją gdzieś zaprosić, to niespodzianka i by włożyła tą wieczorową suknię, co jej podarował. Gdy Selvi się zgadza, informuje ją, że zjawi się około ósmej.
Ender komplementuje szykującą się Beril. Widzimy jak Daghan też szykuje się z zaciętą twarzą, scenka z początku odcinka. Zamierza skonfrontować Selvi i Endera. Szykuje się również… Yilmaz do zabicia Daghana. Selvi wygląda przecudnie ze swoją kobiecą, posągową figurą w obcisłej, dopasowanej sukni.
Sabiha widząc odstawionego syna i garnitur komentuje, że ma nadzieję, że tym razem syn nie idzie gdzieś na podejrzane spotkanie ze zbirami. Daghan zaprzecza, ale niepokoi to Halila.
Yilmaz przyjeżdża pod dom Daghana i widzi ochroniarzy. Chowa się. Pojawia się Osman, który spojrzeniem żegna się z Ayse. Wsiada do samochodu Mehmeta.
Na przyjęciu Sahika ma wyjątkowo dobry humor, na złośliwe komentarze Endera, czy to ten jej nowy facet, odpowiada że to będzie taka niespodzianka, że i jemu serce szybciej zabije, coś w tym stylu.
Yilmaz widzi mężczyznę, który wsiada do samochodu i odjeżdża. Yilmaz rusza za nim, sądząc że to Daghan. Zaniepokojony zachowaniem syna Halil wychodzi z domu mówiąc że musi przemyśleć, wiec idzie się przewietrzyć. Yilmaz zajeżdża samochodowi drogę, wysiada, podchodzi i widzi, że w środku zamiast spodziewanego Daghana jest Osman. Ten też jest przestraszony, sięga po broń, ale Yilmaz jest szybszy i strzela Osmanowi w głowę.
Na przyjęciu Sahika ma pretensje do ojca, że zablokował jej konta, na co ten zimno odpowiada, ze sobie na to zasłużyła. Wchodzi pracownik Laboratorium. Sahika prosi o uwagę, informuje, że zawarła dzisiaj z Laboratorium kontrakt na badania i chciała przedstawić pracownika. Chciała również przedstawić nowego wspólnika, który wraz z nią będzie realizować ten projekt, to Daghan Soysur. Widzimy Daghana wchodzącego z Selvi. Na twarzach obecnych, szczególnie Endera (co on tu robi, na dodatek przecież miał zginąć) i Beril pojawia się szok. Taki sam szok jest na twarzy Selvi jak widzi Endera, co nie unika uwagi Daghana. Sahika dokonuje bardzo znaczącej prezentacji Endera i Daghana, Ender mu gratuluje, a Daghan udaje że wierzy.
Mamy retrospekcję odnośnie sytuacji, w której Osman był pod domem Daghana. Widzimy znów czułe jego spojrzenia z Ayse, nagle zauważa on samochód, który w zaułku ulicy ich śledzi. Dyskretnie informuje o tym ochroniarzy, że być może chodzi o Daghana. Ci informują jego samego, więc bu go zmylić, Osman ubrany w kurtkę z kapturem udaje Daghana i wsiada do jego samochodu. W ten sposób Yilmaz zmylony podąża za Osmanem.
Po zastrzeleniu Osmana Yilmaz odwraca się i widzi jak nadchodzi spacerujący Halil, który widział całą strzelaninę. Yilmaz przerażony podchodzi do niego z bronią i pyta co tu robi, kim jest. Halil klęka i błaga, by go nie zabijał. Yilmaz celuje w niego, pada strzał, ale nie jest pokazane kto strzelał i czy Yilmaz zabił też ojca Daghana.
[/color]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Me5
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 25 Gru 2016
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:50:34 18-02-17    Temat postu:

cukierki napisał:
...a serial oglądałam z sercem i wielkim zaangażowaniem

Ja też i czasami wracam nawet do niektórych odcinków.

cukierki napisał:
Staram sie omijac to o czym piszecie na biało

My tylko analizujemy wewnętrzne skrupuły Dahan'a, lub ich brak i to bardzo skrupulatnie

Shelle napisał:
Ja to teraz muszę wszystko w tym temacie omijać

Co jak co, ale Dahan'a nie mogłabym ominąć a w sumie Engin'a, za żadne skarby

Jantar dużo zdrówka i szybkiego powrotu do pełnej formy Dzięki za streszczenie, ale ja się nie skuszę, bo muszę mieć pełną frajdę z oglądania odcinka. Tylko ta końcówka, jakoś mi się napatoczyła. Szukałam scenki Dahan/Selvi, przesuwałam suwak programu i tak się wyszukałam, że mnie wmurowało no i odcinek od razu zamknęłam, ale co zobaczyłam to zobaczyłam moja strata, lub zysk Pytanie, czy wyszło mi to na zdrowie. Teraz wyglądam tak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:04:36 18-02-17    Temat postu:

Jak obejrzysz będzie tak .

Ja przyznaję, ryczałam jak bóbr, że tłumaczeń nie mogłam wklejać, odcinek rozbił mnie na kawałki, dosłownie usnęłam po czwartej.
Co do KPA to ja niestety należę to tych mega anty Tuba, spokojnie mogę stwierdzić, że na Tubofobię cierpię. Nie znoszę za to jak zagrała Elif, jak tylko da się aktora nie znosić, wszystkie produkcje z nią na razie są dla mnie skreślone a i samego Omera jako bohatera Engina chyba kocham najmniej, jest na końcu. Nie wiem na ile miała wpływ na to rzeczona aktorka, na ile scenariusz, a na ile konstrukcja postaci, która na początku średnio mi odpowiadała. Ja Omera pokochałam dość późno i jeśli już to uwielbiam go w relacjach z Ardą, Tayyarem, Huseynem, nawet Alim, czyli policjanci i przestępcy .
na razie u mnie ranking jego bohaterów wygląda tak: 1. Daghan i Kerim (jeszcze ale chyba Daghan pobije Kerima) 2. Tek i Mustafa 3. Kadirek 4. Nizipli i niech będzie Omer 5. Cevat, bo w sumie mało go było.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 53, 54, 55 ... 77, 78, 79  Następny
Strona 54 z 79

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin