Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szerii Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2014 Posty: 14536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:29:22 27-05-17 Temat postu: |
|
|
Shelle Dzisiaj to zmienię Póki co nie chce mi sie jakoś spać chyba że Chyba że padnę
Ostatnio zmieniony przez Szerii dnia 0:30:33 27-05-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:30:24 27-05-17 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Student pewnie przyjmie ofertę Sado, bo ma długi. On i jego kumple są nieodpowiedzialni. Od trzech miesięcy nie płacić czynszu? Co robią z kasą? Przewalają na imprezach? Adorator Songul przecież pracował jako parkingowy!
|
Ja tam nie wiem czy oni w ogóle jakąkolwiek kasę mają... Raczej powinni mieć skoro wynajmują mieszkanie, ale raczej średnio im wychodzi planowanie budżetu
Lineczka napisał: | Poyraz wpadł na dobry trop to Mumtaz wystrzelił ze swoimi farmazonami i zasiał wątpliwości. Znawca się znalazł! Wierzę, że Poyraz będzie się trzymał swojej wersji! |
Jeszcze tego brakowało, żeby Poyraz dał się Mumtazowi przegadać w jakiejś kwestii
Szerii napisał: | Shelle Dzisiaj to zmienię Póki co nie chce mi sie jakoś spać chyba że Chyba że padnę |
No proszę jaka wytrwała jesteś Chcesz, żeby jutro rano wszystkich budził Twój nowy podpis??
Ostatnio zmieniony przez Shelle dnia 0:33:30 27-05-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Szerii Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2014 Posty: 14536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:37:55 27-05-17 Temat postu: |
|
|
No dobra spadam Dobranoc |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27484 Przeczytał: 21 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:39:38 27-05-17 Temat postu: |
|
|
Super scena Poyraza i Edy! Świetny duet (mimo incydentów z ostatnich odcinków ). Edy było mi ogromne żal. Zasługuje na fajnego faceta a nie takiego gnojka jak Kerem. Kogo by tu z nią sparować. Sado! Nie, on jest chyba pisany Songul. Zostaje Cinar, ale szkoda byłoby mi Edy dla niego. Ona to babka z charakterem a on nudziarz.
Pewnie to Mumtaza kazał podsłuchiwać Naczelnika albo ludzie Nevry. Rozbroiła mnie uwaga Songul. Prawnik jak się patrzy!
Isa krok po kroku odkrywa prawdę na temat śmierci ojca... |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:41:55 27-05-17 Temat postu: |
|
|
Szerii napisał: | No dobra spadam Dobranoc |
A jednak się poddałaś Nie dziwię się, w końcu dla Lineczki godzina odcinka to minimum 3 godziny oglądania
Lineczka napisał: | Super scena Poyraza i Edy! Świetny duet (mimo incydentów z ostatnich odcinków ). Edy było mi ogromne żal. Zasługuje na fajnego faceta a nie takiego gnojka jak Kerem. Kogo by tu z nią sparować. Sado! Nie, on jest chyba pisany Songul. Zostaje Cinar, ale szkoda byłoby mi Edy dla niego. Ona to babka z charakterem a on nudziarz. |
Zdecydowania za fajna jest Eda dla Cinara
Lineczka napisał: | Pewnie to Mumtaza kazał podsłuchiwać Naczelnika albo ludzie Nevry. Rozbroiła mnie uwaga Songul. Prawnik jak się patrzy! |
No Songul po paru dniach na uczelni już się uważa za prawnika
Lineczka napisał: | Isa krok po kroku odkrywa prawdę na temat śmierci ojca... |
Ten wątek nie mógł pozostać nietknięty.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27484 Przeczytał: 21 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:52:53 27-05-17 Temat postu: |
|
|
Student pakuje się do jaskini lwa, nie wie na co stać Sado. Nie będzie mi go żal jak dostanie za swoje, sam się o to prosi.
Uśmieszki Nevry mnie irytują, niech coś nie pójdzie po jej myśli!
Widzę pewną niekonsekwencje. Agenci wywiadu ukrywają się, raczej nie występują publicznie a tutaj Mumtaz stoi sobie obok Naczelnika podczas konferencji prasowej.
Świetna konfrontacja Bahriego z Nevrą! Pokazał klasę i panowanie. Gdyby była facetem inaczej by z nią rozmawiał. Wydaje mi się, że w pewnym momencie miał ochotę wymierzyć jej policzek. Nikt nie będzie zadzierał z Aysegul Umman! |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:59:02 27-05-17 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Student pakuje się do jaskini lwa, nie wie na co stać Sado. Nie będzie mi go żal jak dostanie za swoje, sam się o to prosi. |
Fatih to taki cwaniaczek, któremu się wydaje, że zawsze wszystko będzie szło po jego myśli... Do czasu...
Lineczka napisał: | Uśmieszki Nevry mnie irytują, niech coś nie pójdzie po jej myśli!
Widzę pewną niekonsekwencje. Agenci wywiadu ukrywają się, raczej nie występują publicznie a tutaj Mumtaz stoi sobie obok Naczelnika podczas konferencji prasowej. |
Bo Mumtaz to jest totalny anty-agent i absolutna parodia członka służb wywiadowczych
Lineczka napisał: | Świetna konfrontacja Bahriego z Nevrą! Pokazał klasę i panowanie. Gdyby była facetem inaczej by z nią rozmawiał. Wydaje mi się, że w pewnym momencie miał ochotę wymierzyć jej policzek. Nikt nie będzie zadzierał z Aysegul Umman! |
Oj tak, gdyby Nevra była facetem to zdecydowanie rozmowa wyglądałaby inaczej A Bahri jednak ma swoje zasady i kobiety nie tknie, nawet takiej żmii... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27484 Przeczytał: 21 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:07:35 27-05-17 Temat postu: |
|
|
Biedny Zulfo! Drugie podejście z oświadczynami też mu nie wyszło. Zainfekował Meltem komputer. Jak pech to pech!
Poyraz wraca na "stare śmieci". Cieplej mi się zrobiło na sercu, gdy z Sinanem stali przed domem. Komiczna scena Właścicielki z Poyrazem, mistrzowski teksty leciały: "Z Tobą nigdy nic nie wiadomo - umierasz a za chwilę żyjesz". Czynsz płaci raz w roku.
Cinar jest żałosny. Aysegul od niego odchodzi a ten chce jej robić niespodzianki w restauracji. Liczy na wspólną kolację?
Piękne i wzruszające sceny Sinana z Poyrazem w ich domu + retrospekcje. Miałam łzy w oczach! Ujęcia, muzyka, klimat - rewelacja. Małe zastrzeżenie - mogli dać retrospekcje na szaro, bo trochę mi się te sceny zlały ze sobą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:18:38 27-05-17 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Biedny Zulfo! Drugie podejście z oświadczynami też mu nie wyszło. Zainfekował Meltem komputer. Jak pech to pech! |
Oj nie ma Zulfo szczęścia do oświadczyn
Lineczka napisał: | Poyraz wraca na "stare śmieci". Cieplej mi się zrobiło na sercu, gdy z Sinanem stali przed domem. Komiczna scena Właścicielki z Poyrazem, mistrzowski teksty leciały: "Z Tobą nigdy nic nie wiadomo - umierasz a za chwilę żyjesz". Czynsz płaci raz w roku. |
To jest w ogóle cud, że dopiero jak umarł to go wyrzucili
Myślałam, że umrę ze szczęścia jak zobaczyłam kamienicę
Lineczka napisał: |
Cinar jest żałosny. Aysegul od niego odchodzi a ten chce jej robić niespodzianki w restauracji. Liczy na wspólną kolację? |
Kolację, a potem może jeszcze szybki numerek po powrocie do domu
Lineczka napisał: |
Piękne i wzruszające sceny Sinana z Poyrazem w ich domu + retrospekcje. Miałam łzy w oczach! Ujęcia, muzyka, klimat - rewelacja. |
Ja przy tej scenie się totalnie rozkleiłam!! Zeszły ze mnie wszystkie emocje związane z tak ciężkim początkiem 3 sezonu. Wyłam jak głupia jak widziałam jak Poyraz przeżywa powrót do starego mieszkania |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27484 Przeczytał: 21 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:23:05 27-05-17 Temat postu: |
|
|
Trzecie podejście też Zulfo nie wyszło. Bidulek! Nie trafił z pomysłem, to nie w stylu Meltem. Przez chwilę się obawiałam, że Meltem wypije szampana, nie zauważy pierścionka i się nim zakrztusi. Zulfo wyglądał super! HOT!
Songul sama się wkopała. Kapitalna scena, gdy Sado stał obok niej i słyszał jej prośby by o niczym sie nie dowiedział. Dalsza część sceny mocna. Sado przegiął nie powinien zabraniać Songul chodzić do szkoły i przede wszystkim nie powinien jej uderzyć. Zachowuje się jak tyran. Ich małżeństwo jest destrukcyjne. Nie wiem dlaczego nadal są razem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:29:26 27-05-17 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Trzecie podejście też Zulfo nie wyszło. Bidulek! Nie trafił z pomysłem, to nie w stylu Meltem. Przez chwilę się obawiałam, że Meltem wypije szampana, nie zauważy pierścionka i się nim zakrztusi. |
W sumie to też by była dobra opcja, żeby móc rzec, że i 3 podejście nie za bardzo wyszło
Lineczka napisał: | Songul sama się wkopała. Kapitalna scena, gdy Sado stał obok niej i słyszał jej prośby by o niczym sie nie dowiedział. Dalsza część sceny mocna. Sado przegiął nie powinien zabraniać Songul chodzić do szkoły i przede wszystkim nie powinien jej uderzyć. Zachowuje się jak tyran. Ich małżeństwo jest destrukcyjne. Nie wiem dlaczego nadal są razem. |
To jest dla mnie jedna z największych tajemnic tego serialu Ale w sumie od dawna już dla mnie było oczywiste, że co by się nie działo, to Songul i Sado się raczej nie rozstaną |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27484 Przeczytał: 21 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:34:06 27-05-17 Temat postu: |
|
|
Meltem wzięła sprawy w swoje ręce i się oświadczyła Zulfo. Udani są i pokręceni. Mają swój świat, swoje kredki, nadają na tych samych falach i są dla siebie stworzeni! Super scena, jedno i drugie musi się droczyć nawet w takich momentach. Muzyka Pomarańczek dodała klimatu. Przypomniał mi się Sefer i zrobiło mi się smutno, ale na pewno cieszyłby się, że jego przyjaciel jest szczęśliwy.
Student po tym co zobaczył powinien zwiewać z domu Sado. Jeśli ma instynkt samozachowawczy.
Isa już wie, że Taskafa zabił jego ojca. Wydało się. Reakcja Isy do przewidzenia, musi ochłonąć i wysłuchać Tasakfy a wtedy pewnie go zrozumie. Mają piękną relację, jego własny ojciec nigdy nie kochał go tak jak Taskafa!
Fiu, fiu, fiu. Poyraz się postarał! Stworzyl magiczny, bajowy klimat! Aż mi się trzeci odcinek przypomniał. Gdzie jest Sinan?
Cinar to kula u nogi Aysegul, sorry ale taka prawda. Facet jest nachalny, mieli od siebie odpocząć a ten za nią łazi. Pozna Poyraza, nie ma innej opcji. I tak długo żył w nieświadomości. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:43:36 27-05-17 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Meltem wzięła sprawy w swoje ręce i się oświadczyła Zulfo. Udani są i pokręceni. Mają swój świat, swoje kredki, nadają na tych samych falach i są dla siebie stworzeni! Super scena, jedno i drugie musi się droczyć nawet w takich momentach. Muzyka Pomarańczek dodała klimatu. Przypomniał mi się Sefer i zrobiło mi się smutno, ale na pewno cieszyłby się, że jego przyjaciel jest szczęśliwy. |
No jak inaczej mógłby zareagować facet o takim sercu jak Sefer :sercu: :sercu: :sercu:
Lineczka napisał: | Fiu, fiu, fiu. Poyraz się postarał! Stworzyl magiczny, bajowy klimat! Aż mi się trzeci odcinek przypomniał. Gdzie jest Sinan? |
Już Ty się nie martw o Sinana
A co do 3 odcinka to nie tylko Tobie on się przypomniał, zresztą zaraz zobaczysz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27484 Przeczytał: 21 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:51:25 27-05-17 Temat postu: |
|
|
Mumtaz przyznał się Naczelnikowi i Poyrazowi do tego, że jest szantażowany. Nieźle! Jest zaskoczenie! Myślałam, że znowu zszedł na złą drogę a tu jednak wyciągnął lekcję ze swoich błędów. No, no, brawo!
Naczelnik coś kombinował, ale bardziej stawiałam na podstęp, śledzenie Mumtaza w pojedynkę. Jak go zobaczyłam w ciemnej uliczce to przyszło mi na myśl, że zostanie wyeliminowany przez ludzi Nevry. Oby wszystko dobrze poszło! |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:54:15 27-05-17 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Mumtaz przyznał się Naczelnikowi i Poyrazowi do tego, że jest szantażowany. Nieźle! Jest zaskoczenie! Myślałam, że znowu zszedł na złą drogę a tu jednak wyciągnął lekcję ze swoich błędów. No, no, brawo! |
Czasami Mumtaz potrafi pozytywnie zaskoczyć Niezbyt często, ale jednak |
|
Powrót do góry |
|
|
|