Telenowele

Pączek · Wysłany: 20:39:28 03-07-17 Temat postu:

Ja także jestem po 2-óch pierwszych odcinkach i mimo,że znam cały zamysł serialu,to widzę,że będzie się trochę różnić od amerykańskiej wersji. I dlatego oglądam z przyjemnością serial,zwłaszcza,ze ma tylko 13 odcinków,w sam raz na wakacje.

Od początku polubiłam Hande (Hanne) tak jak i jej amerykańską wersję,to taka fajna,zakręcona dziewczyna,zastanawiałam się czy i tutaj dodadzą jej partnera - odpowiednika Caleba - i przez ciekawość - w sumie długo nie czekałam bo już w drugim bolumie się pojawił - i okazuję się,ze tak. Baris jest jej zupełnym przeciwieństwem,hipsterem,dla którego wygląd ma drugorzędne znaczenie,ale jednak image Hande zrobił na Nim wrażenie. Podobają mi się ich kłótnie i czekam na dalsze rozwinięcie ich relacji

Zastanawiałam się czy odpowiedniczka amerykańskiej Emily - tutaj Ebru - też będzie lesbijką,jednak nie, nie wiem jak się Turcy mają do pokazywania wątków par homoseksualnych,ale tu się cieszę,ze Ebru nie ma ciągotek do dziewczyn,i wcale nie dlatego,ze nie lubię takich wątków/par,ale dlatego,że podoba mi się Ebru w parze z Cesru,bratem Acelya . Co prawda sama postać Ebru może lekko irytować jest płaczliwa,strachliwa i taka bez charakteru,ale - znowu przez ciekawość - przejrzałam na szybko jej sceny z Cesurem i bardzo mi się spodobali

. Nie wiem do końca jak to z Nimi będzie,ale liczę,że na przestrzeni odcinków scenarzyści trochę uroczą Nas ich scenami.

Burak jako Toby

i była bym w siódmym niebie bowiem Toby to mój ulubiony męski bohater PLL,do tego w duecie ze Spencer tworzą jedną z moich najukochańszych serialowych par,ale...była bym ponieważ aktorka tutaj grająca odpowiedniczkę Spence - Selin - kompletnie mi nie leży. Nie lubię jej i chyba nic się tutaj nie zmieni,choć podobała mi się w scenach z drugiego odcinka - w auli szkolnej i barze - u boku Buraka. W ogóle nie wiedziałam,ze Burak i Busra są parą w realnym życiu,szok! Tak czy siak ze smutkiem i zawodem,ze względu na postać Topraka jak i samego Buraka, tutaj para Toprak - Selin mnie nie zawojują.

I ostatnia para Asli &Erem. Lubię Bensu i podoba mi się tu jak gra odpowiedniczkę Arii z PLL - choć za Ezrą ( Aria i Ezraz PLL) nie przepadałam - i ten jej romans z wykładowcą jest ciekawy,ale tutaj coś mi się nie podoba w aktorze który jej partneruję. Niby Sukru nie gra źle,ale jakoś nie mogę się do Niego przekonać. Zobaczymy później,ale na razie obok Selin to postać z serialu,którą najmniej lubię.

Co do Acely to powiem,że to bitch,wredna nawet dla swoich przyjaciółek,nie złe ziółko z niej,niby taka idealna,ale diabła ma za skórą. Aktorka,którą ją gra robi to naprawdę dobrze,bo postaci Acely nie da się lubić,a obawiać powinno i takie bynajmniej ja mam odczucia oglądając TKY.

annam · Wysłany: 21:32:09 14-09-17 Temat postu:

Mam nadzieję - że jedyna pozytywna i dobra postać od samego początku - profesor Eren, nie zostanie uśmiercona, w przeciwnym wypadku oglądanie tego serialu, było by przynajmniej dla mnie stratą czasu. Skopali by końcówkę, jak w KS, co oznaczało by, że znów ten dobry i sprawiedliwy przegrywa !!! Eren nie żje, a Asli zostaje sama