 |
Telenowele
Forum Telenowel
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Shelle
Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: 23:26:04 05-11-17 Temat postu: |
|
|
| Lineczka napisał: | Sena jest ok i nawet ją polubiłam. Obawiałam się, że protka nie przypadnie mi do gustu, ale zostałam miło zaskoczona. Jest chemia między Arasem i Dilan, proci do schrupania - uroczy, ich sceny wywoływały uśmiech na mojej twarzy.  Jest między nimi pozytywna energia. Wizualnie też do siebie pasują. |
Ja niestety po raz kolejny mam problem z partnerką Arasa  To znaczy na pewno nie czuję takiej niechęci jak momentami do Eylem (nie mówiąc już o Melek), ale znowu mi czegoś brakuje, choć sama nie wiem czego. Niby wszystko jest OK, historia w porządku, ale coś mi nie styka. Ech, co poradzić...
Zgadzam się z tobą co do Idrisa, na razie wydaje się w porządku facetem. Tak jak zauważyłaś, po PK dobrze wiemy, że bycie szefem mafii absolutnie nie przekreśla w żaden sposób człowieka Zobaczymy, w którym kierunku pójdą z jego postacią.
A tymczasem odliczam już prawie godziny do wtorku, kiedy będę próbowała wziąć się za 3 odcinek  |
|
| Powrót do góry |
|
 |
kiea
Cool
Dołączył: 23 Paź 2017
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 23:47:36 05-11-17 Temat postu: |
|
|
Pilot świetny, przeżywałam wszystko od nowa, tak jakbym nigdy nie oglądała tego odcinka, jednak z polskimi napisami bardziej łapie za serce
Pierwszym i najważniejszym zaskoczeniem jest fakt, że sceny z tłuczkiem(?) dotyczyły oczyszczania własnej dzielnicy z pedofili. Zupełnie zmienia to moje nastawienie do Kahramana (przepraszam, ale strasznie długie imiona są tym razem, więc mogę się mylić w pisowni). Szkoda, że już w pierwszym odcinku musimy się z nim pożegnać.
Rozwaliła mnie jego rozmowa z Vartolu o zmienianiu kanałów w TV kiedy serial się nudzi, a Vartolu na to odpowiedział "nie martw się bracie, nasze seriale są bardzo ekscytujące" i to jeszcze jak! Vartolu taki typowy maniak, oczy przekrwione, od razu przeszedł do działania, szkoda tylko, że do ojca dostaje się przez dzieci, w zasadzie Kahraman chciał z nim współpracować, a jemu najbardziej się dostało, zrobili z niego sito!  A ten Selim, sam miał pretensje, że brat się za nim nie wstawia u ojca, a kiedy w grę wchodziło życie brata to się ukrył jak szczur, nawet nie wystawił tego pistoletu, żeby użyć go jako straszaka 
Sceny z Divą to jak dla mnie za dużo, OMG!  co to za kobieta? Tu pióra, tam turbany
Bardzo spodobał mi się aktor grający Idrisa: niesamowicie przejmujący, emocjonalny. Wielki szacun za to, że siedzi na tym straganie i mimo tego że śpi na forsie to uczy swoje dzieci pracy  Mam nadzieję, że Idris się wyliże i dadzą mu jeszcze trochę pograć
Ciekawe kim były kobiety podczas ostatnich scen, podejrzewam, że jedna z nich mogłaby być żoną Kahmarana, a może to były siostry, o nich jakoś Idris nie mówił opowiadając o swojej rodzinie. Niby przewaga mężczyzn nad kobietami, ale jednak matka pociąga za sznurki.
Yamac, Yamac, Yamac, czy ty jesteś prawdziwy? "Should I stay or should I go?" Stay i to najlepiej forever
Yamac laborant jak dla mnie mega zboczenie po biol-chemie i studiach Zresztą wgl stylówki Yamca są super Sena też miała piękną sukienkę w Paryżu. Sena na razie jeszcze mnie do siebie nie przekonała, Aras jest w tej swojej grze taki naturalny, jego miny, offf be, mowa ciała, jest świetny! Przy Dilan mam wrażenie, że czasami ten jej śmiech jest taki wymuszony.
Mimo wszystko jednak szkoda mi było Seny, sama w wielkim mieście, bez żadnej wiadomości. I tak miała głowę na karku, od razu pomyślała, w które punkty uderzyć, żeby znaleźć Yamaca.
Ich wspólne sceny smoking hot, zwłaszcza poślubne Z rzeczy śmiesznych nie wiem czy zauważyłyście, ale w filmie który oglądają Sena i Yamac jest facet, który ma naciągnięty czepek na pół głowy hahaha
Scenarzyści znowu wykorzystali motyw faceta, który rzuca się na wszystko co się rusza, co noc inna, ale wystarczyło jedno spojrzenie i koniec! Wszystko bite, one love, one heart
Serial bardzo mi się spodobał, z niecierpliwością czekam na każdy kolejny odcinek Najbardziej cieszy mnie reyting, tzn że długo jeszcze będziemy oglądać Arasa 
| Mel napisał: | Sądziłam, że Yamac uciekając z domu, wyniósł się gdzieś daleko, ale skoro Alico widział go pod klubem to musiał gdzieś blisko zostać.  Idris o nim nie wspomniał, jako o synu (dziennikarka zresztą też), ale rodzina nie dała mu o sobie zapomnieć. Pewnie go cały czas obserwują, bo inaczej matka nie mogłaby tak szybko go odnaleźć i to jeszcze w Paryżu. |
Dokładnie o tym samym myślałam, Alico jest tymi oczami dzielnicy i nie tylko, ale to też znaczy, że Idris wszystkim dzieli się z żoną, bo w sumie Alico rozmawiał tylko z Idrisem. Zapewne kazał mu mieć oko na Yamaca
| Mel napisał: | | Jeszcze co do niezwracania na siebie uwagi, to nawet w domu ta zasada obowiązuje. Zbierałam szczękę z podłogi, jak stojąc naprzeciwko siebie, we własnym domu, rodzice nie pozwolili sobie na opłakiwanie dziecka. Tylko standardowe formułki jak na pogrzebie. |
To chyba głównie matka, chce żeby rodzina wyglądała na silną, ona nawet w scenach sam na sam z członkami rodziny nie uroniła łzy, może zaszkliły jej się delikatnie oczy. Chłodna kobieta
| Mel napisał: | Tak więc podoba mi się. Niech poniedziałki znowu będą fajnymi dniami.  |
Już się nie mogę doczekać jutrzejszego
| Lineczka napisał: | | Yamac to prot idealny! |
To mam pytanko, może głupie ale nie orientuję się jeszcze prot to główny bohater?
| Lineczka napisał: | Wyczekiwałam go z niecierpliwością i polubiłam od pierwszych sekund. Dał czadu na scenie wykonując "Should I Stay or Should I Go". Istna miazga i petarda w jednym! HOT! Iskry leciały z ekranu! Co za facet!!!
Rola Yamaca jest idealna dla Arasa, nic tylko podziwiać! 3 x TAK, wielkie TAK! Mamy inteligentnego, męskiego a zarazem zabawnego, czułego i wrażliwego prota. Do tego facet wywodzi się z mafijnej rodziny, ale chodzi własnymi ścieżkami i ma charakterek. Mieszanka wybuchowa! |
| Lineczka napisał: | Popłakałam się na scenie, gdy Idris mył ciało zmarłego syna i przypominał sobie jak kąpał Kahramana gdy ten był dzieckiem.  Miazga! Ileż w tym było ojcowskiego bólu, smutku i żalu.  |
Ja też, całkowicie się nie spodziewałam, że to rodzina zajmuje się zwłokami, ciekawe czy w Turcji to na porządku dziennym.
| Lineczka napisał: | | Ciekawi mnie najstarszy z braci - Cumali. Przebywa we więzieniu, ale może niedługo wyjdzie? Zastanawiam się czemu nie pokazali jego twarzy? |
Może będą konkurować o władzę wszyscy trzej Selim chyba ma chrapkę na władcze stanowisko
| Lineczka napisał: | | Pierwszy odcinek i już trzy zgony - Kahraman, jego człowiek (przerażający widok gdy jego ciało zawisło na ogrodzeniu ) i ojciec młodego chłopaka (zginął w lokalu). |
Mam nadzieję, że ten wiszący chłopak jeszcze żył i zdążyli go zdjąć. Na samą myśl, że mógł się spalić żywcem, straszne
| Lineczka napisał: | | Nie podeszła mi postać dziennikarki, bez ikry, taka w stylu przepraszam że żyje. Ciekawe kogo przypomina Idrisowi? Jego pierwszą miłość? Może okaże się, że była nią matka Seny. A co, powiązania być muszą. |
Ja pomyślałam raczej, że dziennikarka okaże się córką kobiety i jednocześnie córką Idrisa
Ostatnio zmieniony przez kiea dnia 0:49:30 06-11-17, w całości zmieniany 2 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Mel
King kong
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 2594
Przeczytał: 44 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 1:08:29 06-11-17 Temat postu: |
|
|
Scena z trzeciego odcinka (Sena nie przegada Isy, będzie "ablą" i koniec kropka. ): https://www.youtube.com/watch?v=A4WlUmeL3Kk
cukierki, cześć! Oglądaj koniecznie. Można się wpaść od pierwszego odcinka.
| kiea napisał: | | Masz rację, nie oglądałam, tylko 2 odcinki live, dlatego przeczytałam tylko odpowiedzi, dalszą część Twojego komentarza przeczytam po dzisiejszym seansie Teraz już rozumiem, dlaczego takie samochody |
Życzyłabym miłego seansu, ale jak widzę jesteś już po. W ogóle witaj w temacie.
Dzięki za zwiastuny i zdjęcia! Skończyłam przed chwilą drugi odcinek, więc mogłam je spokojnie obejrzeć:
| Cytat: | Sena ma ciężko. Matka jej nie znosi, więc może teściowa by ją polubiła, ale gdzie tam. Wejście Yamaca w drugiej zapowiedzi.  No i spotkanie na szczycie, czyli Yamac kontra Vartolu! Polecą iskry. Nie mogę się doczekać jutra.
A na zdjęciach mamy pogodzone małżeństwo , pogrzeb Kahramana (ciekawe, czy faktycznie ich zaatakują) i może jakieś wyznaczanie granic na piasku. |
| Lineczka napisał: | | Dał czadu na scenie wykonując "Should I Stay or Should I Go". |
Poproszę pełną wersję!
| Lineczka napisał: | | Piękne były ujęcia w Paryżu, oświadczyny jak z bajki. Noc poślubna i Yamac ściągający żonie kapelusz zębami - waj, waj, waj, waj! |
Że też Sena od razu nie wpadła po co przylecieli do Paryża. Jednego dnia mówi mu o swoich wymarzonych zaręczynach, a drugiego lądują we Francji. Co do nocy poślubnej to padłam jak Yamac ściągnął koszulkę, a Sena "Yok artik". Prawidłowa reakcja!
| Lineczka napisał: | | Nie przeszkadza mi, że między protami tak szybko wszystko się potoczyło. Nawet jestem zadowolona z takiego obrotu wydarzeń. Bez przeciągania, schodzenia się i rozchodzenia przez x odcinków. Mieli sporo wspólnych scen w tym pierwszym odcinku, co jest kolejnym miłym zaskoczeniem. |
Tylko nie musieli się od razu pobierać. Potem wychodzą różne rzeczy, bo nie wiadomo kim jest druga osoba. Ale już nic nie mówię, bo ich sceny tak mi się podobały, że mogłabym oglądać je w kółko.
| Lineczka napisał: | | Nie podeszła mi postać dziennikarki, bez ikry, taka w stylu przepraszam że żyje. Ciekawe kogo przypomina Idrisowi? Jego pierwszą miłość? Może okaże się, że była nią matka Seny. A co, powiązania być muszą. |
Nic na to nie wskazuje, ale np. byłoby ciekawe, gdyby ona wiedziała kogo mu przypomina i specjalnie pojawiła się w dzielnicy pod pretekstem wywiadu. I zastanawia mnie, czy Sultan wie, gdzie mąż znika raz do roku.
| kiea napisał: | | Pierwszym i najważniejszym zaskoczeniem jest fakt, że sceny z tłuczkiem(?) dotyczyły oczyszczania własnej dzielnicy z pedofili. Zupełnie zmienia to moje nastawienie do Kahmarana (przepraszam, ale strasznie długie imiona są tym razem, więc mogę się mylić w pisowni). Szkoda, że już w pierwszym odcinku musimy się z nim pożegnać. |
Też dla mnie ta scena zupełnie zmieniła znaczenie po zrozumieniu, czemu tak potraktowali tego faceta. Należało mu się.
| kiea napisał: | | A ten Selim, sam miał pretensje, że brat się za nim nie wstawia u ojca, a kiedy w grę wchodziło życie brata to się ukrył jak szczur, nawet nie wystawił tego pistoletu, żeby użyć go jako straszaka |
On to ma taki maleńki pistolecik, że nastraszyć nim ciężko.
| kiea napisał: | | Ciekawe kim były kobiety podczas ostatnich scen, podejrzewam, że jedna z nich mogłaby być żoną Kahmarana, a może to były siostry, o nich jakoś Idris nie mówił opowiadając o swojej rodzinie. Niby przewaga mężczyzn nad kobietami, ale jednak matka pociąga za sznurki. |
O, też mnie to zastanawiało! Powiem Ci, że w drugim odcinku trochę więcej mówią, która jest kim, ale nadal za mało, żeby imiona powiązać z twarzą i relacjami rodzinnymi. Na szczęście twórcy przyszli z pomocą i wstawili drzewo genealogiczne.
| kiea napisał: | | Dokładnie o tym samym myślałam, Alico jest tymi oczami dzielnicy i nie tylko, ale to też znaczy, że Idris wszystkim dzieli się z żoną, bo w sumie Alico rozmawiał tylko z Idrisem. Zapewne kazał mu mieć oko na Yamaca |
Poczekam aż obejrzysz drugi odcinek z napisami i wtedy się odniosę do Twojej odpowiedzi.
| kiea napisał: | | Już się nie mogę doczekać jutrzejszego |
Ja też! Czyli oglądasz na żywo?
| kiea napisał: | | To mam pytanko, może głupie ale nie orientuję się jeszcze prot to główny bohater? |
Pozwolę sobie odpowiedzieć. Tak, chodzi o głównego bohatera. Prot to skrót od protagonisty. Słowo zaczerpnięte z telenowel. Są jeszcze "villan/villana" lub "antagonista/antagonistka", czyli czarne charaktery.
| kiea napisał: | | Może będą konkurować o władzę wszyscy trzej Selim chyba ma chrapkę na władcze stanowisko |
Yamac i władza? Nie, jemu żyje się dobrze tak jak jest i gdyby nie śmierć brata to by nie wrócił. Chociaż może potem się zmieni jego nastawienie.
| kiea napisał: | | Ja pomyślałam raczej, że dziennikarka okaże się córką kobiety i jednocześnie córką Idrisa |
Też bym tak obstawiała.
Tak jak pisałam jestem po drugim odcinku, który oglądałam z hiszpańskimi napisami, jeśli ktoś ma ochotę to są dostępne. A polskie mają pojawić się we wtorek.
| Cytat: | Ile się działo! Nie wiem od czego zacząć. Chyba od dwóch największych zaskoczeń. Wyjaśniono nieco powód jego odejścia z domu. Myślałam, że tak ogólnie poszło o sposób życia rodziny, z którym się nie zgadza. Ale to zdecydowanie grubsza sprawa. Yamac zabił kogoś z winy ojca? Był roztrzęsiony, miał krew na rękach (?). Nie pokazali nic więcej, więc na razie wielka niewiadoma, co się dokładnie wydarzyło, ale mnie wmurowało. Nic dziwnego, że nie chce mieć z nimi nic wspólnego. I strasznie mi go było szkoda, jak wracał do domu. Miał wypisane jasno na twarzy, że nie chce tam być.
I przeskakując z początku odcinka do samego końca to tatuaż Vartolu. Znak Cukura, więc w takim razie on też musiał wcześniej tam mieszkać i należeć do tej grupy, bo chyba zwykli mieszkańcy nie mają takiego znaku. Ale w takim razie czemu nikt go nie rozpoznał? Nowa zagadka. No i tu pewnie nie o same narkotyki chodzi i chęć zysku. Bo na pewno znalazłby inne miejsce, żeby się rozkręcić interes, a on się uparł na Cukur nie bez powodu. Jakieś osobiste urazy.
Nie wiem, czy to było zamierzone, czy nie, ale Muhittin widząc Yamaca po latach mówi "Skądś kojarzę tego chłopaka" to miałam ochotę krzyknąć "Przecież to Mert!". Kocham ich za tą scenę i w ogóle za zmianę relacji między tymi aktorami. W Icerde wrogowie, tutaj można powiedzieć, że przyjaciele. To do niego przyszedł Yamac, kiedy chciał odwlec moment spotkania z ojcem.
I drugie nawiązanie do Icerde, czyli Berk ponownie grający małego Arasa. Chcę więcej takich scen! Fajnie, że ponownie on występuje w tej roli.
Czułam, że Selim dogadał się z Vartolu. Przekonały go duże pieniądze. Ale czy Vartolu nie zerwał na końcu odcinka współpracy? Takie odniosłam wrażenie.
Kim był ten ktoś, kto trzymał kogoś w piwnicy? Chyba nie pokazali osoby przetrzymywanej w końcu. Muszę wrócić do tego fragmentu.
Skoro Alico widział Yamaca tylko pięć razy to na pewno nie on go śledził, tylko ktoś inny. Tym bardziej, że poznał jego twarz dopiero trzy lata temu. Yamac powinien zapytać matkę, jak go znalazła.
O rany. Vartolu przy mafii Kocovali to się nie zna na rzeczy. Co oni wyprawiali w tym odcinku. Mafia jak się patrzy. Na facecie z balonami przed oknami Vartolu się śmiałam, chociaż wyglądało to groteskowo. Potem akcja z rozciąganiem faceta samochodami. Przypomniała mi się telenowela "Dona Barbara", gdzie główna bohaterka w taki sam sposób, tylko za pomocą koni, ukarała jednego ze swoich gwałcicieli. Mocna to była scena, tym bardziej, że go na koniec rozerwali. Litości brak. Moja reakcja była taka sama jak Yamaca. No i w końcu Vartolu odbijający klatką głowę tego zamordowanego zamiast piłki. Brrr. Na razie to mam wrażenie, że Kocovali są górą i mają makabryczniejsze metody.
Sultan nieźle uraziła dumę Selima. Yamac zdecydowanie bardziej się nadaje na ogarnięcie całego bałaganu, ale Selim jako starszy i będący w domu powinien zająć najważniejsze miejsce. Chociaż później jakoś nie widziałam, żeby Selim czuł się urażony. Widać, że kocha brata i brakowało mu go przez te wszystkie lata. Słucha jego poleceń i na koniec chciał go ratować.
Znowu najchętniej bym przytuliła Yamaca po akcji w szpitalu. Nie patrząc na różnice w poglądach, jednak ojciec to ojciec, więc wydaje mi się, że on nawet nie myślał, co za chwilę będzie musiał zrobić. Automatycznie przyszła chęć chronienia bliskiej osoby. Ale potem te trzęsące się dłonie...
Główni bohaterowie nie mają szczęścia do rodziców. Jeszcze ojciec Seny jest w porządku, ale matka.  Jak można traktować tak własne dziecko? I zgłupiałam jeśli chodzi o powód takiego traktowania. Najpierw matka mówi, że przez Senę nie żyje jej syn, a potem w rozmowie z mężem pyta, czy szukając wiadomości o zięciu zapytał syna. O co chodzi?
Yamac dopiero wrócił do domu, a już lepiej radzi sobie w mafijnych sprawach. Czasami szantaż emocjonalny jest dużo lepszy od bezmyślnego walenia po gębie. Jedną z moich ulubionych scen z tego odcinka jest moment w gabinecie, kiedy przywołuje do porządku wujka, brata i jeszcze kogoś. Skoro już go matka wezwała do pomocy to ma być według jego zasad i koniec. Ależ się wkurzył. Świetne to było! Zobaczymy ile czasu taki plan wytrzyma, bo w sumie Vartolu obrał podobną taktykę. Panowie się będą teraz nawzajem sprawdzać. Jeszcze fajne było, jak Yamac do niego zadzwonił z wiadomością o bombie. Szybko i sprawnie im to poszło.
Śliczne było, jak Yamac wreszcie poszedł do Seny, a ona myślała, że to tylko sen. Tutaj można było zobaczyć, jakie to kobiety są niezdecydowane. Ale nie dziwię się Senie. Z jednej strony jest zakochana, a cały czas spędzony z ukochanym był jak z bajki, ale z drugiej nie ma jak się dowiedzieć, że mąż pochodzi z mafijnej rodziny. Nie miał z nimi do czynienia 10 lat, ale jednak teraz wrócił i sobie dobrze radzi. |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kiea
Cool
Dołączył: 23 Paź 2017
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 1:24:02 06-11-17 Temat postu: |
|
|
| Mel napisał: | Scena z trzeciego odcinka (Sena nie przegada Isy, będzie "ablą" i koniec kropka. ): https://www.youtube.com/watch?v=A4WlUmeL3Kk
| kiea napisał: | | Masz rację, nie oglądałam, tylko 2 odcinki live, dlatego przeczytałam tylko odpowiedzi, dalszą część Twojego komentarza przeczytam po dzisiejszym seansie Teraz już rozumiem, dlaczego takie samochody |
Życzyłabym miłego seansu, ale jak widzę jesteś już po. W ogóle witaj w temacie.
Dzięki za zwiastuny i zdjęcia! Skończyłam przed chwilą drugi odcinek, więc mogłam je spokojnie obejrzeć: |
| Cytat: | Sena ma ciężko. Matka jej nie znosi, więc może teściowa by ją polubiła, ale gdzie tam. Wejście Yamaca w drugiej zapowiedzi. No i spotkanie na szczycie, czyli Yamac kontra Vartolu! Polecą iskry. Nie mogę się doczekać jutra.
A na zdjęciach mamy pogodzone małżeństwo , pogrzeb Kahramana (ciekawe, czy faktycznie ich zaatakują) i może jakieś wyznaczanie granic na piasku. |
| Cytat: | | Właśnie ja się zastanawiam czy to przypadkiem nie jest jakaś macocha Seny, zachowuje się jakby była drugą żoną ojca i walczyła z Seną o jego względy. No i ten zwiastun 3 odcinka z zamknięciem Seny, aż Yamac cały spuchł! A Vartolu w 2 odc mnie rozwalił jako DJ i jak śpiewał piosenki pod koniec |
| Mel napisał: | | Lineczka napisał: | | Nie przeszkadza mi, że między protami tak szybko wszystko się potoczyło. Nawet jestem zadowolona z takiego obrotu wydarzeń. Bez przeciągania, schodzenia się i rozchodzenia przez x odcinków. Mieli sporo wspólnych scen w tym pierwszym odcinku, co jest kolejnym miłym zaskoczeniem. |
Tylko nie musieli się od razu pobierać. Potem wychodzą różne rzeczy, bo nie wiadomo kim jest druga osoba. Ale już nic nie mówię, bo ich sceny tak mi się podobały, że mogłabym oglądać je w kółko. |
To prawie jak tvn'owski ślub od pierwszego wejrzenia xD
| Mel napisał: | | kiea napisał: | | Pierwszym i najważniejszym zaskoczeniem jest fakt, że sceny z tłuczkiem(?) dotyczyły oczyszczania własnej dzielnicy z pedofili. Zupełnie zmienia to moje nastawienie do Kahmarana (przepraszam, ale strasznie długie imiona są tym razem, więc mogę się mylić w pisowni). Szkoda, że już w pierwszym odcinku musimy się z nim pożegnać. |
Też dla mnie ta scena zupełnie zmieniła znaczenie po zrozumieniu, czemu tak potraktowali tego faceta. Należało mu się. |
| Cytat: | | niestety chyba nic go to nie nauczyło, patrząc na drugi odcinek i jego piwnicę |
| Mel napisał: | O, też mnie to zastanawiało! Powiem Ci, że w drugim odcinku trochę więcej mówią, która jest kim, ale nadal za mało, żeby imiona powiązać z twarzą i relacjami rodzinnymi. Na szczęście twórcy przyszli z pomocą i wstawili drzewo genealogiczne.
|
Dzięki wielkie !
| Mel napisał: | | kiea napisał: | | Już się nie mogę doczekać jutrzejszego |
Ja też! Czyli oglądasz na żywo? |
Tak, nie wytrzymałabym
Resztę Twojego komentarza przeczytam we wtorek po wersji z polskimi napisami Co prawda uczyłam się hiszpańskiego, ale nie czuję się mocna na tyle, żeby serial obejrzeć
Ostatnio zmieniony przez kiea dnia 8:32:37 06-11-17, w całości zmieniany 4 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
kiea
Cool
Dołączył: 23 Paź 2017
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 9:20:40 06-11-17 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o tą walkę o władzę pomiędzy braćmi to chodziło mi raczej, że
| Cytat: | | Yamac został wybrany na "szefa" na drodze wolnej elekcji dzięki swojemu zachowaniu, opanowaniu i taktyce, te Mirki dostrzegły w nim potencjał, a widać że Selim jest zazdrosny i ma chrapke na wyższe stanowisko. Pewnie jakby mu dali dojść do władzy to całą kasę by przewalił a najstarszy z braci pewnie po wyjściu z więzienia będzie chciał być głową wszystkiego, bo przecież jest najstarszy i mu się należy, ale patrząc na to że jednak siedzi to jego rządy będą krwawe i tak sobie pomyślałam że może Yamac nie będzie chciał na to pozwolić i się poczuje do roli ale tak mi go było szkoda po tej akcji z kablem w szpitalu i rozerwaniu samochodami był jak małe dziecko, taki bezbronny! Aż się go chciało za te ręce złapać |
Ostatnio zmieniony przez kiea dnia 11:20:17 06-11-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
edka
Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 20:01:11 06-11-17 Temat postu: |
|
|
A więc udało mi się zabrać za 1 odcinek i jestem bardzo zadowolona że wreszcie to zrobiłam jak tylko zobaczyłam pierwsze sekundy jak wchodzi nazwa produkcji od razu skojarzenie z Icerde, bo to przecież ta sama wytwórnia już byłam zadowolona
przyznam się szczerze, że oglądam dużo produkcji teraz i po ten serial sięgnęłam ze względu na Arasa, bo po Icerde miałam dużą chrapkę, żeby oglądać go znów na ekranie
czekałam i czekałam na Arasa i się doczekałam nie spodziewałam się, że go zobaczę na scenie, bo przed odpalaniem 1 boluma w ogóle nie znałam fabuły widzialam tylko jakiś kawałek fragmana.
Aras wizulanie bardzo ale to bardzo mi się tu podoba, bardziej niż w Icerde
ciacho takie, że chciało by się go zjeść podobały mi się jego sceny z Seną od samego początku, a Paryż to marzenie, każdej chyba kobiety
zdziwiło mnie, że aż tak szybko się potoczyła akcja, ale nie mogę narzekać na tak dużo pięknych scen.
Idris skojarzył mi się z Babą z PK, uważam, ze to ciekawa postać jest.
Odcinek prawie w ogóle mnie nie nudził, cieszę się, że było dużo Arasa, jedyny minus to występ tej niby piosenkarki... |
|
| Powrót do góry |
|
|
Eclipse
Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 6938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: 20:44:42 06-11-17 Temat postu: |
|
|
edka Twój podpis coraz dłuższy jak Ty ogarniasz tyle seriali
Też się zbieram do pierwszego odcinka, ale coś mi nie wychodzi |
|
| Powrót do góry |
|
|
edka
Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 22:20:47 06-11-17 Temat postu: |
|
|
| Eclipse napisał: | edka Twój podpis coraz dłuższy jak Ty ogarniasz tyle seriali
Też się zbieram do pierwszego odcinka, ale coś mi nie wychodzi |
Zbieraj sie do 1 odcinka ja sie zbieralam zbieralam ale jak juz poogladalam to nie zaluje
U mnie niektore seriale czekaja na swoja kolej byl moment ze praktycznie ogladalam tylko Soz i Meryem |
|
| Powrót do góry |
|
|
Lineczka
Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27486
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 0:43:40 07-11-17 Temat postu: |
|
|
edka, super że zabrałaś się za serial i podzieliłaś wrażeniami.  Pierwszy odcinek był super, Aras to dla mnie zdecydowany numer jeden tej produkcji, ale inne postaci też są ciekawe.
Eclipse, bierz się za pierwszy odcinek, nie powinnaś żałować.  Polecam! |
|
| Powrót do góry |
|
|
kiea
Cool
Dołączył: 23 Paź 2017
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 1:11:45 07-11-17 Temat postu: |
|
|
| Ja tak z innej strony Lineczka za każdym razem jak tu wchodzę nie mogę się napatrzeć na Twój podpis uwielbiam te sceny często do nich wracam |
|
| Powrót do góry |
|
|
Lineczka
Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27486
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 1:17:33 07-11-17 Temat postu: |
|
|
| kiea, dzięki. Ja też je uwielbiam. Marzy mi się avek z Arasem śpiewającym wiadomą piosenkę. |
|
| Powrót do góry |
|
|
cukierki
Generał
Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7712
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 9:52:20 07-11-17 Temat postu: |
|
|
| Lineczka napisał: | | cukierki, dawno Cię na forum nie było, fajnie że wpadłaś. Polecam Cukur, pierwszy odcinek super i już czekam z niecierpliwością na drugi z polskimi napisami. |
Podczytuje często ale jakos nie mam czasu komentować, na fb tez z doskoku choć częściej tam jestem Arasa nie odpuszczę, ale poczekam na troszke odcinków jak będzie.
W tej chwili pochłonęła mnie Ask Memnu. Dlugo się wzbranialam na ten serial ale zachwycił mnie ogromnie |
|
| Powrót do góry |
|
|
Lineczka
Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27486
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 12:17:42 07-11-17 Temat postu: |
|
|
| Cukur pnie się w górę. Trzeci odcinek ma trzecie miejsce w totalu z wynikiem -> 6,53. W pozostałych dwóch kategoriach goni Soz. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Shelle
Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 13:03:53 07-11-17 Temat postu: |
|
|
Cukur coraz wyżej, teraz tylko trzeba czekać aż zaatakuje Soz
Ja bym chciała dzisiaj obejrzeć 3 odcinek, ale nie wiem czy mi się uda.... |
|
| Powrót do góry |
|
|
Eclipse
Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 6938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: 16:31:34 07-11-17 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam 1 odcinek nie podzielam zachwytów Lineczki, ale dobrze się oglądało.
Teraz się przekonałam jak tęskniłam za Arasem fajnie wygląda chociaż zarost mógłby być krótszy, taki trzydniowy.
Plenery zdecydowanie kojarzą się z Icerde, Idris podobnie jak innym przypomina mi Bahriego.
Ślub zdecydowanie za szybko jak dla mnie, nie mówię, że ma być melodramat ale miłość życia po 5 dniach znajomości dla mnie niewiarygodne
Nie oglądałam zwiastunów, ale czy Sena może mieć coś wspólnego z Sadrettinem... |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
