Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Asi - Sis Yapim/Kanal D - 2007-2009
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 26, 27, 28  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:38:30 24-08-18    Temat postu:

julia-jarmola napisał:
Co do pikniku, zgadzam się, że był to pomysł dziecinny, ale to już chyba wina scenariusza , podobnie jak i scena, gdy Demir rozmawia z Huseyinem w szkole .

no, ale my oceniamy zachowania postaci serialu, a nie zachowania Murata, Tuby czy Kanbolata ... więc trudno tłumaczyć ich akcje i reakcje scenariuszem ... Tym bardziej, ze schematy zachowań ukazane w nim wcale nie odbiegają od rzeczywistości, w której żyjemy. Tego typu przypadków jak w Asi --- myślę, ze jest na świecie na pęczki ... W tym głupich, dziecinnych i prymitywnych wręcz "podchodów" ...

Cytat:
Wracając jednak do Savasa, mamy chyba odpowiedź na reakcję Demira, gdy Ali zapytał czy Asi kogoś ma.
W dzisiejszym powtórkowym odcinku "Ceny miłości" była podobna scena. Bardzo zasmucony Cem, zapytał Savasa czy Nadia kogoś ma?
Ten się bardzo obruszył i powiedział:
- O takie rzeczy się nie pyta
A Cem, to mniej więcej tak skomentował :
- Zapomniałem o tradycji...
Może w bardziej tradycyjnych kręgach jest to nietaktowne pytanie

Ja nie pamiętam tej scenki, żeby się lepiej do tego ustosunkować ... więc odpowiem inaczej ...
Czyli co się powinno zrobić w tych kręgach w sytuacji gdy ktoś się komuś podoba ... od razu przystąpić do działania i jeśli się okaże, że obiekt westchnień jest zajęty (ale w sensie niesakramentalnym) to o niego walczyć ?? Nawet odbić ?
Myślę, ze w odpowiedzi Savasa, który nabyłw serokim świecie bardziej cywilizowanej mentalności nie było podtekstu klanowej obyczajowości. I odpowiedział mu zgodnie z własnymi przekonaniami w tej mierze ...

Cytat:
Tak, Kerim zachowuje się super!. Konkretny, zdecydowany, rzeczowy, usiłuje wykrzesać więcej życia z Demira, fajnie - przy współudziale Neriman - postępuje z Defne Jest pogodny i ma poczucie humoru, np. gdy mówi Alemu, gdy ten ich przepytuje,że bardzo lubi bywać u teściowej, bo tam ma all inclusive

Bardzo sympatyczna i mądra postać z niego ... mam nadzieję, ze się nie popsuje, bo jego postawa jest tu przeciwwagą niedorzecznych zachowań innych ... (daleko szukać nie trzeba)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tessia
King kong
King kong


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Meksysk

PostWysłany: 23:47:52 24-08-18    Temat postu:

Ja oglądałam tez AVC,może niedokładnie,ale historie protów tak. Savas oczywiście mi się podobał,ta jego walka o ukochaną, stanowczość,zdecydowanie itp,jednak jakoś dużo bardziej zawładnął moim sercem Demir mimo,że były momenty,że miałam ochotę mu przywalić i stałam po stronie Asi.
Demir moim zdaniem jest dużo bardziej urokliwy niż Savas.
Postać Asi tez bardziej mi się podoba niż postać Yasemin w AVC chociaż uważam,że Nurgul jest dużo lepszą aktorką od Tuby.
I chociaż Tuba moim zdaniem tutaj zagrała najlepiej z tych trzech seriali,które oglądałam z jej udziałem(KPA,CVG ,Asi) paradoksalnie najbardziej mnie irytuje w tym serialu, chyba dlatego,że trzeci raz widzę to samo.Przede wszystkim drażni mnie jej skrzywianie się i to,że nie potrafi nawet porządnie krzyknąć kiedy trzeba.To jest takie jakby chciała a nie mogła.

Mimo wszystko ten serial póki co mnie uzależnił.
Nie mogę przestać oglądać, każda wolna chwila teraz to Asi.
Liczę,że mi się jednak znudzi,bo moje oczy mogą tego nie wytrzymać.

Wracając do Demira to pomijając jego dumę i upór On jest bardzo zamkniętym w sobie człowiekiem, do niego bardzo ciężko trafić.
I gdyby na zakurzonej drodze nie pojawiła się jego księżniczka dumnie chodząca po błocie,wyniosła, odważna,piękna to przecież On dalej tkwiłby w tej swojej skorupie.
Miłość tą skorupę trochę przebiła jednak też nie na tyle by z dnia na dzień stał się innym człowiekiem.Myślę,że Demir razem z tą miłością dojrzewał.
W tym dojrzewaniu zapewne pomógł mu Ali, bo jednak w sytuacjach obawy utraty Asi Demir się spinał, miotał się po drodze a jednak krok do przodu szedł.
I to Aliemu trzeba za to podziękować.
Ja nie będę się tutaj dalej rozwodzić nad Alim i jego udziałem w tych relacjach Demira i Asi,bo Lucy jeszcze nie oglądała i nie chce psuć oglądania,ale moim zdaniem świetnie się złożyło,że pojawił się Ali z jednej strony bardzo podobny do Demira bo równie dobrze jak On potrafiący nie okazywać co w nim siedzi, a z drugiej strony zupełne przeciwieństwo Demira w otwartości na drugiego człowieka, w sięganiu po to co chce bez oglądania się na innych, w dążeniu do celu.Mnie Ali w pierwszych odcinkach nic a nic nie przeszkadzał,a powiedziałabym,że bardzo mi się podobało jego zachowanie w stosunku do Asi, bo powodowało drgnięcia u Demira,i ten jego spokój,opanowanie był coraz bardziej burzony ,budziło go z letargu w który momentami wpadał.

Sama nie wiem w czym tkwi fenomen postaci Demira, bo nie jest to idealny prot a jednak trudno obok niego przejść obojętnie.
Ta jego duma,problemy z okazywaniem uczuć,porywczość,wpadanie w gniew,upór to nie są najlepsze cechy,ale ja go biorę całego,z dobrodziejstwem inwentarza bo lubię w serialach takich popaprańców.
Lubie takich twardzieli wydawałoby się zimnych jak lód,a jednak topniejących gdy pojawia się miłość.


Przypomniało mi się jeszcze,że cały czas nie mogę się nadziwić nad tym,że Oni w zasadzie wszyscy w tym serialu w tym w czym idą do pola,pracują cały dzień później idą do miasta,do restauracji,na zakupy,siadają do stołu.
No ludzie,pomijając ,że w pracy na roli to wszystko nie ma szans pozostać czyste po dniu pracy w polu to jeszcze nie ma szans na to,żeby to pachniało.
I jak słyszę,że Demir mówi do Asi,że lubi ten zapach pola to nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Już nie wspomnę tych sławetnych gumiaków Asi w których poszła na pogrzeb.
Zastanawia mnie czemu tym Turasom tak zależy,żeby jednak o nich myśleć jak o brudasach.

I jeszcze Defne i jej zupełny brak talentu kulinarnego.
Zastanawia mnie dlaczego matka nic ją nie nauczyła,Najstarsza z nich a w zasadzie nie umiejąca nic.
W polu nie potrafi pracować, gotować nie umie.
Pytam się co Ona robiła dwadzieścia parę lat?
Jakim cudem nie umie nic gdy Asi nie tylko zna się na rolnictwie , jest weterynarzem,umie zarządzać,jest dobrą gospodynią,umie gotować.
Mamuśka jak Defne chciała wydać za mąż powinna była ja podszkolić w pracach domowych, żeby później nie snuła się po domu nie wiedząc co ze sobą zrobić.


Ostatnio zmieniony przez tessia dnia 11:05:20 25-08-18, w całości zmieniany 11 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:08:04 25-08-18    Temat postu:

Lucy napisała:


Cytat:
Czyli co się powinno zrobić w tych kręgach w sytuacji gdy ktoś się komuś podoba ... od razu przystąpić do działania i jeśli się okaże, że obiekt westchnień jest zajęty (ale w sensie niesakramentalnym) to o niego walczyć ?? Nawet odbić ?
Myślę, ze w odpowiedzi Savasa, który nabyłw serokim świecie bardziej cywilizowanej mentalności nie było podtekstu klanowej obyczajowości. I odpowiedział mu zgodnie z własnymi przekonaniami w tej mierze ...


Co do Savasa Lucy, jak najbardziej mogło tak być, jak piszesz, natomiast, jeśli chodzi o Demira, to on chyba zareagował, jak ludzie z tamtych stron, czyli okolic Adany - o pewne rzeczy nie wypada pytać wprost, tylko nie śpiesząc się rozeznać samemu w sytuacji.., a jeśli pytać, to ojca dziewczyny lub starszego brata i to nie od razu.
Tak mi się przynajmniej wydaje.

Tessia napisała:

Cytat:
Demir moim zdaniem jest dużo bardziej urokliwy niż Savas.
Postać Asi tez bardziej mi się podoba niż postać Yasemin w AVC chociaż uważam,że Nurgul jest dużo lepszą aktorką od Tuby.
I chociaż Tuba moim zdaniem tutaj zagrała najlepiej z tych trzech seriali,które oglądałam z jej udziałem(KPA,CVG ,Asi) paradoksalnie najbardziej mnie irytuje w tym serialu, chyba dlatego,że trzeci raz widzę to samo.Przede wszystkim drażni mnie jej skrzywianie się i to,że nie potrafi nawet porządnie krzyknąć kiedy trzeba.To jest takie jakby chciała a nie mogła.


Być może dlatego bardziej podoba Ci się Demir, ponieważ więcej w nim innego rodzaju rozterek niż w Savasu, więcej dylematów uczuciowych, mniej zdecydowania, większa bezradność....
Osobiście Nurgul uważam za najlepszą z aktorek, które widziałam w tureckich serialach, Neslihan zaś najładniejszą , mimo, że Ci przypomina ropuchę, gdy płacze
W Tubie wyżej wymienione przez ciebie elementy gry aktorskiej nie dobijają mnie, lubię na nią patrzeć i na te ręce też.
Wszystko to nasze subiektywne odczucia.

Cytat:
Wracając do Demira to pomijając jego dumę i upór On jest bardzo zamkniętym w sobie człowiekiem, do niego bardzo ciężko trafić.
I gdyby na zakurzonej drodze nie pojawiła się jego księżniczka dumnie chodząca po błocie,wyniosła, odważna,piękna to przecież On dalej tkwiłby w tej swojej skorupie......
I to Aliemu trzeba za to podziękować.


To typowy introwertyk, którego usposobienie pogłębiły dodatkowo przeżycia z przeszłości. On sobie , mimo upływu lat, kiepsko z tym radzi, dodatkowo też i za przyczyną Suheyli. Ludziom z taką osobowością jest trudno w życiu, wiele ich kosztuje uzewnętrznianie uczuć, zbliżanie się do kogoś, przysłowiowe : chciałbym, a boję się.
We wnętrzu płonie, na zewnątrz tego nie widać i zanim z siebie coś wydusi upływa wiele czasu. Demir ze szkodą zamknął się w sobie i pozostawił Asi w pół drogi, bo teraz ma na karku Alego z pełną otwartością na innych, determinacją i pewnością siebie.
Tak- w pewnym sensie trzeba Alemu podziękować, bo gdyby nie on, gdyby nie ferment jaki zasiał, to Demir pozostałby w swoim pancerzu...


Cytat:
Lubie takich twardzieli wydawałoby się zimnych jak lód,a jednak topniejących gdy pojawia się miłość.


Ja też ,Dlaczego tak bardzo lubimy Demira, no chyba właśnie za to, że jest trochę nieporadny w okazywaniu miłości,ale pełen wewnętrznego żaru...

Tessio

Cytat:
I jak słyszę,że Demir mówi do Asi,że lubi ten zapach pola to nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Już nie wspomnę tych sławetnych gumiaków Asi w których poszła na pogrzeb.
Zastanawia mnie czemu tym Turasom tak zależy,żeby jednak o nich myśleć jak o brudasach.


To wszyscy podkreślają Trzeba mieć lekkie skrzywienie zapachowe, aby przedkładać woń ziemi, pomieszaną z potem i kurzem, nad Shalimar na ten przykład. Chooociaż Scarlett O'Hara lubiła np. zapach whishy pomieszany z zapachem cygar
No a te gumowce zawsze i wszędzie "rzucają się nam na oczy"!
Też nie potrafię tego pojąć, zupełnie to umknęło realizatorom, że protka siada do stołu bez zmiany ubrania i umycia rąk, co jest przynajmniej dziwne. I, pomijając filmową umowność należało o tym pomyśleć. Wszyscy w rodzinie są przygotowani do posiłków, a Asi wchodzi z pola i hyc, siada do stołu, jakby nigdy nic
Nie wiem czy zależy Turkom na negatywnym mniemaniu o ich czystości, bo nagminnie pokazują w serialach porządki, szorowanie podłóg..., wystarczy spojrzeć na łazienki w rezydencjach...

Co się zaś tyczy Defne, to ona jest taka mimozowata i pewnie od dzieciństwa uciekała konsekwentnie od roboty. Przypominacie sobie, jak ją przepytywała ciotka Demira, wyszło wtedy szydło z worka, że Defne ma dwie lewe ręce i woli sobie poplotkować, posiedzieć, może ewentualnie szydełkować i haftować, ale nic ponadto...chociaż nie! Ona i haftować nie umie...no cóż bywają takie ważki...jest tu i za sekundę już jej nie ma Przyuczanie do robót domowych na nic się zdaje. Ale jesteśmy już na dobrej drodze z Defne


Ostatnio zmieniony przez Julia dnia 23:12:27 25-08-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:09:17 26-08-18    Temat postu:

julia-jarmola napisał:
tessia napisał:
Ja oglądałam tez AVC,może niedokładnie,ale historie protów tak. Savas oczywiście mi się podobał,ta jego walka o ukochaną, stanowczość,zdecydowanie itp,jednak jakoś dużo bardziej zawładnął moim sercem Demir mimo,że były momenty,że miałam ochotę mu przywalić i stałam po stronie Asi.
Demir moim zdaniem jest dużo bardziej urokliwy niż Savas.
Postać Asi tez bardziej mi się podoba niż postać Yasemin w AVC chociaż uważam,że Nurgul jest dużo lepszą aktorką od Tuby.
I chociaż Tuba moim zdaniem tutaj zagrała najlepiej z tych trzech seriali,które oglądałam z jej udziałem(KPA,CVG ,Asi) paradoksalnie najbardziej mnie irytuje w tym serialu, chyba dlatego,że trzeci raz widzę to samo.Przede wszystkim drażni mnie jej skrzywianie się i to,że nie potrafi nawet porządnie krzyknąć kiedy trzeba.To jest takie jakby chciała a nie mogła.

Być może dlatego bardziej podoba Ci się Demir, ponieważ więcej w nim innego rodzaju rozterek niż w Savasu, więcej dylematów uczuciowych, mniej zdecydowania, większa bezradność....
Osobiście Nurgul uważam za najlepszą z aktorek, które widziałam w tureckich serialach, Neslihan zaś najładniejszą , mimo, że Ci przypomina ropuchę, gdy płacze
W Tubie wyżej wymienione przez ciebie elementy gry aktorskiej nie dobijają mnie, lubię na nią patrzeć i na te ręce też.
Wszystko to nasze subiektywne odczucia.

Głowy obciąć nie dam, ale jestem prawie pewna, ze nie jest możliwe, aby ujrzeć wszystkie pokłady osobowości Savasa (a jest to postać naprawdę fascynująca w takim samym stopniu jak postać Demira - mam problem która bardziej mi się podoba) nie znając całego podłoża, które ją kształtuje. Savas protagonista to nie tylko Savas - partner Yasemin. Bo postać tę buduje szereg sytuacji, które mają miejsce w oderwaniu od wątku głównego. Jego reakcje, zachowania i sposób działania niejednokrotnie wbiły mnie w fotel tak bardzo, że nie tylko zbierałam szczękę z podłogi, ale też trzymałam gałki by mi nie wypadły z oczodołów ... o dreszczach emocji nie wspomnę. I oglądanie przekrojowe bardzo spłaszcza tę postać i rozmywa jej wielowarstwowość. Jak sobie przypomnę ilość i rozmiar dylematów, które nią targały często i gęsto to ... jak na razie Demir może Savasowi teczkę nosić (nie wiem jakie będzie miał potem, ale jak na razie to o wiele mniejszy gabaryt). W relacjach z otoczeniem Savas za każdym razem pokazuje coś innego ... inny Savas jest przy Cicek, inny przy Moranie ... Mustafie ... Nazan ... Cemie ... i Sahnur na czele. I kwintesencja tych wszystkich Savasów buduje wokół niego aureolę, która wręcz świeci podczas scenek w wątku głównym ... ale tego się ni da opisać ... to trzeba zobaczyć, żeby poczuć. Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam o co mi chodzi.
Ja też widziałam tylko (KPA,CVG ,Asi - w takiej kolejności) i Tuba wypadła najgorzej w KPA, a najlepiej w Asi. Natomiast paradoksalnie najniższy poziom aktorstwa z tych trzech pokazała w CvG, w którym grała tak jakby chciała, a nie mogła. Najbardziej płasko i sztucznie. I mnie najbardziej irytowała właśnie w CvG. W Asi widzę na razie inną Tubę - ale być może jeszcze wszystko przede mną ... (??)
Co do Neslihan to ja za wiele o niej powiedzieć nie mogę, oprócz tego, ze jest naturalna i charyzmatyczna ... i ma w sobie wiele wdzięku ... oraz jest bardzo zgrabna (w mojej opinii, bo ktoś inny może powiedzieć, ze jest np. za chuda). Niestety też zauważyłam to co Julia ... czyli bardzo duże worki pod oczami jak na jej wiek (współczuję, bo będzie miała z tym niedługo problem) ... i ten "ozdobnik" powoduje, ze przy niektórej mimice wygląda tak jakby była "stara malutka" (bo cera świeża i gładka, zmarszczek brak). Poza tym jest ładna. Tuba też jest ładna, ale w czasach dwudziestu paru lat była o wiele, wiele ładniejsza. Natomiast wracając jeszcze do Nesli to kupiłam ją co prawda już po pierwszym odcinku KS z całym dobrodziejstwem inwentarza, ale chcąc być uczciwa muszę się przyznać, że patrząc na nią cały czas miałam przed oczyma jakieś zwierzątko, którego nie umiałam zidentyfikować ... i tu dzięki tessia za podpowiedź, bo Twoja "ropucha" świetnie pasuje ... chociaż nie widziałam jeszcze płaczącej protki.


julia-jarmola napisał:
tessia napisał:
Wracając do Demira to pomijając jego dumę i upór On jest bardzo zamkniętym w sobie człowiekiem, do niego bardzo ciężko trafić.
I gdyby na zakurzonej drodze nie pojawiła się jego księżniczka dumnie chodząca po błocie,wyniosła, odważna,piękna to przecież On dalej tkwiłby w tej swojej skorupie......
I to Aliemu trzeba za to podziękować.
Tak- w pewnym sensie trzeba Alemu podziękować, bo gdyby nie on, gdyby nie ferment jaki zasiał, to Demir pozostałby w swoim pancerzu...

Tak się zastanawiam czy do czasu pojawienia się Aliego nie było tak, ze Demirowi wystarczyło lawirowanie wokół Asi. Czegoś więcej nie potrzebował. Bo zawsze kiedy "zaczynali być z Asi parą" dystansował się pod różnym (niekiedy byle jakim) pretekstem i odsuwał ... zostawiając ją właśnie w pół drogi niczego nie tłumacząc w sposób zrozumiały dla białego człowieka. Gdy docierało do niego, ze Asi się odsuwa (bo Asi to duma - jak nie to nie) znowu się do niej zbliżał, mieszał w głowie ... i kiedy znowu mogło coś być między nimi za chwilę byli znowu w punkcie wyjścia, bo Demirowi się "odwidziało" - (powód się zawsze znalazł). Dopiero kiedy wkroczył Ali i Demir zrozumiał, ze nie da rady trzymać dłużej Asi w zasięgu ręki przyciągając ją i odpychając naprzemiennie - coś w nim drgnęło i potrzeba, która do tej pory nie wymykała się spod kontroli - zresztą aby ja zaspokoić wystarczyło trochę gimnastyki wokół Asi - nagle zaczęła w nim narastać z taką samą siłą z jaką Ali przejmował jego monopolistyczne dotąd terytorium ...
Uświadomiłam sobie to dopiero teraz ... I chwała Aliemu, ze się pojawił

julia-jarmola napisał:
tessia napisał:
Zastanawia mnie czemu tym Turasom tak zależy,żeby jednak o nich myśleć jak o brudasach.

Nie wiem czy zależy Turkom na negatywnym mniemaniu o ich czystości, bo nagminnie pokazują w serialach porządki, szorowanie podłóg..., wystarczy spojrzeć na łazienki w rezydencjach...

I często nie zapominają o tym, by buty ściągnąć przed drzwiami - ten motyw widziałam w wielu serialach.

Cytat:
Co się zaś tyczy Defne, to ona jest taka mimozowata i pewnie od dzieciństwa uciekała konsekwentnie od roboty. Przypominacie sobie, jak ją przepytywała ciotka Demira, wyszło wtedy szydło z worka, że Defne ma dwie lewe ręce i woli sobie poplotkować, posiedzieć, może ewentualnie szydełkować i haftować, ale nic ponadto...chociaż nie! Ona i haftować nie umie...no cóż bywają takie ważki...jest tu i za sekundę już jej nie ma Przyuczanie do robót domowych na nic się zdaje. Ale jesteśmy już na dobrej drodze z Defne

A ja Wam powiem Dziewczyny, że Defne w tym serialu zauważyłam tak naprawdę dopiero wtedy gdy na wierzch wyszło jej lenistwo, leworęczność oraz brak ambicji i własnego pomysłu na życie. Wcześniej gdzieś tam daleko w tle się przewijała, ale nie zwracałam na nią zbytniej uwagi ...
Obecny jej wątek ogólnie lubię ze względów komicznych ... co więcej w pewnym sensie jestem nim zafascynowana, bo jest świetnie poprowadzony. Chwilami mnie irytuje, ale scenarzyści mają tu bardzo dobre wyczucie sytuacyjne i ta irytacja nie wymyka się poza granice przyswajalności. Dla mnie to taki ozdobnik.
Jeśli idzie o zapychacze w Asi to strasznie się ich bałam, ale jak na razie żadnym wątkiem nie jestem znudzona czy zmęczona ... Jedyne zagrożenie w tym względzie czuję ze strony postaci Melek, która sama w sobie jest dość męcząca i mało wnosi do pozytywnej atmosfery tego serialu.


Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 11:16:02 26-08-18, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tessia
King kong
King kong


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Meksysk

PostWysłany: 12:06:13 26-08-18    Temat postu:

Nie neguje,że AVC było świetne i że postać Savasa lepsza,ale mnie tamten serial ani Savas nie ujął tak jak Asi i Demir.
I zupełnie zdaje sobie sprawę,że Demir jako prot wypada słabo przez te swoje wahania,przez zostawianie Asi w pół drogi,przez to swoje zamknięcie,ale to ten serial czyli Asi z Demirem na czele mnie porwał.
Nie mogę się od niego oderwać,wracam do różnych scen.
Nie miałam tak z AVC.
Tak w ogóle to tylko przy paru serialach miałam takie odchyły.
Asi dołączyła do listy seriali,które wyrywają mnie z rzeczywistości,zapominam o wszystkim,tylko oglądam i nie mam dość.
I jeszcze ta muzyka.No odpłynęłam i w ogóle mnie nie interesuje,że są lepsi proci,lepsze seriale.

Mnie w serialach,bo w realu bym tego nie zniosła podobają się takie skomplikowane postacie jak Demir,trudne,zamknięte,dumne.


Ostatnio zmieniony przez tessia dnia 12:08:45 26-08-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:16:41 26-08-18    Temat postu:

Tessia to zerknij na 3 odcinek Gonulcelen - tak dla rozeznania, bo myślę, ze to też serial dla Ciebie. I zobaczysz w nim zupełnie inną Tubę (nierozgarniętą dziewkę z pospólstwa cygańskiego) ... (polecam szczególnie scenkę z "diamentami" ... hahaha). Proci chemiczni, a muzyka porywająca (bo to w końcu turecki Pigmalion) ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tessia
King kong
King kong


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Meksysk

PostWysłany: 12:43:56 26-08-18    Temat postu:

Lucy ja nie oglądam tego serialu dla Tuby. Tuba jest piękną kobieta,ale jak już pisałam drażni mnie w niektórych scenach.
Bardziej jestem skłonna oglądać coś z Muratem,bo to On jest teraz bardziej moją obsesją.
Tak,że czekam na coś nowego,bo AVC oglądałam pobieżnie, filmu z tą sztywną nie dam rady oglądać.


Ostatnio zmieniony przez tessia dnia 12:45:34 26-08-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:48:24 26-08-18    Temat postu:

Hahaha ... rozumiem
Myślę jednak, ze mimo sztywności, którą każdy, albo lepiej prawie każdy z nas w niej czuje ... Tuba i tak przykuwa uwagę ... szokując kiedyś swoją oszałamiająca urodą, a dzisiaj sensacyjnym życiem osobistym. Najważniejsze w tym, ze szokuje i ciągle jest na pierwszych stronach (ostatnio nie wytrzymała i umieściła na swoim koncie Oświadczenie zarzucające jadowitość opinii publicznej) ... I niebawem znowu zagra i wszyscy się znowu rzucą na jej serial I znowu będzie to samo
Też czekam na Murata i mam nadzieję, ze Imane pozwoli mu swobodnie zaistnieć w nowej roli, a nie będzie cenzorem czyhającym zza planu, bo wydaje się być strasznie zaborcza. Także oby nie powtórzyły się zakulisowe historie z czasów Asi ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tessia
King kong
King kong


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Meksysk

PostWysłany: 14:05:52 26-08-18    Temat postu:

lucy napisał:

Też czekam na Murata i mam nadzieję, ze Imane pozwoli mu swobodnie zaistnieć w nowej roli, a nie będzie cenzorem czyhającym zza planu, bo wydaje się być strasznie zaborcza. Także oby nie powtórzyły się zakulisowe historie z czasów Asi ...


A co się wtedy działo? I to przecież nie wina tej Imane,bo Oni są chyba nie tak dawno po ślubie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:14:24 26-08-18    Temat postu:

tessia napisał:
A co się wtedy działo? I to przecież nie wina tej Imane,bo Oni są chyba nie tak dawno po ślubie.

Imane jest jego drugą żoną. Ja miałam na myśli toksyczną Burcin, z którą wtedy był w związku ... a która razem ze swoim tatusiem go represjonowała ...


Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 14:16:25 26-08-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:10:03 27-08-18    Temat postu:

Dziś odniosę się tylko do kilku Waszych spostrzeżeń
Zacznę od końca, Tessio mówiło się i mówi o tym, że na planie "Asi"coś było między Muratem i Tubą i wówczas narzeczona Murata Burcin Troizoglu wpadła w szał, po pijanemu rozbiła samochód i znalazła się w szpitalu, przestraszony Murat pojechał za nią, tam dorwał go tatuś Burcin i Murat rad nierad się oświadczył...

asi: Ljubav iza kamera koja je drmala Tursku - Scena Novosti.rs

Tessiawydaje mi się , że w tym materiale jest to dokładnie opowiedziane i , jak stwierdziłyśmy z Lucy artykuł nie wydaje się być sensacyjką z tabloidu.
Imane jest drugą żoną Murata, sporo młodszą i bardzo w nim zakochaną. Jest Marokanką, niezbyt dobrze zna turecki z Muratem rozmawiają po angielsku, a z mamą Murata po arabsku ( była ona kiedyś tłumaczką języka arabskiego), nie ma większych szans na pracę w filmie tureckim. Mówi się, że próbowała sił w modelingu, teraz jest celebrytką i pokazuje się ciągle w towarzystwie męża( to prawda,że jest tam sama i nieakceptowana przez sporą część fanów Murata, a właściwie fanki).
Obawiamy się z Lucy, aby w nowym serialu , który M. ma zacząć, Imane nie stała na straży, tak jak to robiła Burcin (taka u nich "moda") czy Basak Kivanca oraz Gupse Ozay partnerka Barisa Arduca i Halit Ergenc , który spowodował, że Berguzar w "Karadayi" jest sztywna w scenach bliskości z Kenanem Imirzalioglu.
Dobrze wiemy, że pod takim nadzorem aktorzy nie czują się swobodnie i nie ma co liczyć na chemię między nimi (w dobrym znaczeniu).


Tessia napisała:

Cytat:
Nie neguje,że AVC było świetne i że postać Savasa lepsza,ale mnie tamten serial ani Savas nie ujął tak jak Asi i Demir.
I zupełnie zdaje sobie sprawę,że Demir jako prot wypada słabo przez te swoje wahania,przez zostawianie Asi w pół drogi,przez to swoje zamknięcie,ale to ten serial czyli Asi z Demirem na czele mnie porwał.
Nie mogę się od niego oderwać,wracam do różnych scen.
Nie miałam tak z AVC.
Tak w ogóle to tylko przy paru serialach miałam takie odchyły.
Asi dołączyła do listy seriali,które wyrywają mnie z rzeczywistości,zapominam o wszystkim,tylko oglądam i nie mam dość.
I jeszcze ta muzyka.No odpłynęłam i w ogóle mnie nie interesuje,że są lepsi proci,lepsze seriale.


A ja Ci muszę powiedzieć, że na mnie obydwa seriale wywarły ogromne wrażenie , choć bardziej moje serce skłania się ku "Ask ve Ceza".Mam ulubione sceny, które działają na mnie niemal tak samo,jak gdy oglądałam je po raz pierwszy.
Muzyka w jednym i drugim jest piękna, choć zupełnie inna.
Nie jestem nie wiem jaką znawczynią tureckich seriali, oglądam je ze zrozumieniem, ale pewne sytuacje przyjmuję z dobrodziejstwem inwentarza i nie marudzę, że to takie, a tamto takie
Trochę ich widziałam, ale jest ze mną tak, że często podobają mi się te, które przez większość są odrzucane, tak m.in jest i z "Asi", jak i moją najulubieńszą "Ceną miłości" , a Savas jest ulubionym protem,kwintesencją męskości, charakteru i czułości, po nim tuż zaraz jest Demir. Nie poruszył mnie tak ani Boran w "Sili" ,ani Kenan I. w "Ezelu"czy "Karadayi",podobnie Kemal w "Kara Sevdzie, "i można by tu jeszcze wymieniać....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:53:29 27-08-18    Temat postu:

Lucy napisała:[b]

Cytat:
I niebawem znowu zagra i wszyscy się znowu rzucą na jej serial I znowu będzie to samo


Świetnie , to określiłaś :"rzucą się", bo Tuba , to Tuba Rosyjskojęzyczni odbiorcy piszą o niej , jako o
BRYLANCIE TURCJ!!!
No i miejmy nadzieję, że kolejny serial lub film będzie powtórzeniem sukcesu "Asi", bo choć Lucy wspomniała- powołując się także na liczne opinie-że jej talent jakby osłabł, to nigdy nie wiadomo.
Oby, bo jest to urodziwa, przyciągająca swoją urodą aktorka.
Bardzo mi się podoba,lubię na nią patrzeć i choć napisałam , że Neslihan jest na dziś prześliczna, bo pełna wdzięku, świeżości, ma piękny uśmiech i całuśne usta, to nie wiadomo, jaka będzie za parę lat
Tuba jest dziesięć lat starsza od Neslihan , nie wiemy , co będzie z urodą N.oraz z jej talentem.

Oj
Tessio, coś Ty narobiła Pisząc "ropucha" podziałałaś na moją podświadomość z tyłu głowy mam ją zakodowaną hasło : Neslihan, odzew :Ropucha - nieeee:(

Cytat:
Bardziej jestem skłonna oglądać coś z Muratem,bo to On jest teraz bardziej moją obsesją.


Tessio ja także czekam na coś nowego z Muratem i życzę mu - gdy się już sfinalizuje produkcja przewidywanego serialu- aby odniósł sukces.
W Turcji co chwilę pojawia się nowa uwielbiana "gwiazda", która jest wysławiana pod niebiosa, zwłaszcza przez młodszą widownię.A tego młodego narybku jest masa.

Lucy , napisałaś:

Cytat:
Savas protagonista to nie tylko Savas - partner Yasemin. Bo postać tę buduje szereg sytuacji, które mają miejsce w oderwaniu od wątku głównego. Jego reakcje, zachowania i sposób działania niejednokrotnie wbiły mnie w fotel tak bardzo, że nie tylko zbierałam szczękę z podłogi, ale też trzymałam gałki by mi nie wypadły z oczodołów ... o dreszczach emocji nie wspomnę. I oglądanie przekrojowe bardzo spłaszcza tę postać i rozmywa jej wielowarstwowość. Jak sobie przypomnę ilość i rozmiar dylematów, które nią targały często i gęsto to ... jak na razie Demir może Savasowi teczkę nosić (nie wiem jakie będzie miał potem, ale jak na razie to o wiele mniejszy gabaryt). W relacjach z otoczeniem Savas za każdym razem pokazuje coś innego ... inny Savas jest przy Cicek, inny przy Moranie ... Mustafie ... Nazan ... Cemie ... i Sahnur na czele. I kwintesencja tych wszystkich Savasów buduje wokół niego aureolę, która wręcz świeci podczas scenek w wątku głównym ... ale tego się ni da opisać ... to trzeba zobaczyć, żeby poczuć. Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam o co mi chodzi.


Nic dodać , nic ująć Świetnie to wytłumaczyłaś
Savas - postać, wywołująca emocje , wielowymiarowa, inna za każdym razem. Facet mocny, zdecydowany, podejmujący ryzyko i zmierzający konsekwentnie do celu założonego w pierwszym odcinku. Nim także targają emocje, kłopoty piętrzą się w postępie geometrycznym, nieszczęścia dotykają rodzinę, ale on się nie wycofuje, jak taran idzie do przodu , walcząc z determinację o własne szczęście.


Cytat:
Dopiero kiedy wkroczył Ali i Demir zrozumiał, ze nie da rady trzymać dłużej Asi w zasięgu ręki przyciągając ją i odpychając naprzemiennie - coś w nim drgnęło i potrzeba, która do tej pory nie wymykała się spod kontroli - zresztą aby ja zaspokoić wystarczyło trochę gimnastyki wokół Asi - nagle zaczęła w nim narastać z taką samą siłą z jaką Ali przejmował jego monopolistyczne dotąd terytorium ...


Lucy, masz rację , trzeba było nim potrząsnąć, aby dostrzegł, że obiekt uczuć wysuwa mu się z rąk i jeśli chce być z Asi, musi wreszcie się przebudzić z letargu.
A teraz pytanie :Dlaczego Demir budzi naszą sympatię, dlaczego złoszcząc się na jego inercję, wycofanie, hermetyczne zamknięcie chcemy widzieć go protem zwycięskim
W czym tkwi fenomen tej postaci?
Myślę, że .... paradoksalnie... w jego osobowości. Ten chłopak z traumatycznymi wspomnieniami, uległy podszeptom Suheyli, nadopiekuńczy w stosunku do Melek, nie umiejący artykułować swoich problemów, ma w swoim jestestwie tyle przyciągających fluidów, tyle nieśmiałości, nieporadności w okazywaniu uczuć , że od pierwszego momentu budzi sympatię Przynajmniej moją! Pragniemy, aby się przebudził, aby zaczął zabiegać o Asi, aby odrzucił tę swoją noszoną na plecach skorupę żółwia!


Cytat:
Jeśli idzie o zapychacze w Asi to strasznie się ich bałam, ale jak na razie żadnym wątkiem nie jestem znudzona czy zmęczona ... Jedyne zagrożenie w tym względzie czuję ze strony postaci Melek, która sama w sobie jest dość męcząca i mało wnosi do pozytywnej atmosfery tego serialu.


Lucy, Melek od pojawienia się na farmie Demira drażni i męczy. Jest zbyt otwarta, zbyt dziecinna, włazi tam, gdzie nie trzeba. Wynika to zapewne z tego, że trzymana pod kloszem przez ciotkę i brata chce się nagle poczuć osobą , która nie trzyma się czyjeś ręki i nie pyta co ma robić.
To właśnie Melek....a nie o tym nie będę pisać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tessia
King kong
King kong


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Meksysk

PostWysłany: 22:53:42 27-08-18    Temat postu:

Poruszyłyście temat Melek i ja sobie uświadomiłam dopiero teraz,że coś w tym serialu jest nie halo z tym wiekiem postaci.
Chodzi mi o to,że Melek sprawia wrażenie młodziutkiej osoby,takiego dziewczęcia jeszcze trochę głupiutkiego.
Nawet kojarzę jak Ihsan powiedział do Demira,że Ona jest jeszcze dzieckiem.
I się pytam jakim cudem dzieckiem jak jego córki to dorosłe kobiety,po studiach,niektóre nawet zamężne a przecież muszą być od Melek młodsze, bo jak ich matkę wygnano to jak dobrze pamiętam Demir miał ok. 6 lat, Melek młodsza,ale byłą już na świecie.
Natomiast wtedy nie było jeszcze ani Aslana,który jest najstarszy, później Defne, Asi,Gonca.
No kurcze ile lat ma Melek?

I jeszcze Julia mam pytanko bo oglądałaś dwa razy to cudo.
Czy znalazłaś może po rosyjsku z napisami,bo nie mogę tego lektora zdzierżyć,no nie mogę.


I jeszcze co prawda nie ten temat,ale piękna ropuszka ,momentami przypominająca Angeline Jolie,młodsza wersja, bardzo zdolna aktorka w scenach płaczu ropuszysko.

https://www.youtube.com/watch?v=kD-gOsxmcHI

No i odważna sukienka Nesli,aż dziwne,że w Turcji pozwalają na to,żeby z biustem prawie na wierzchu chodzić.
Się pytam czemu tak odważnych kreacji w serialu nie ma.

https://www.youtube.com/watch?v=GPKpyE1fqzQ


Ostatnio zmieniony przez tessia dnia 22:57:33 27-08-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:21:12 27-08-18    Temat postu:

tessia napisał:
Poruszyłyście temat Melek i ja sobie uświadomiłam dopiero teraz,że coś w tym serialu jest nie halo z tym wiekiem postaci.
Chodzi mi o to,że Melek sprawia wrażenie młodziutkiej osoby,takiego dziewczęcia jeszcze trochę głupiutkiego.
Nawet kojarzę jak Ihsan powiedział do Demira,że Ona jest jeszcze dzieckiem.
I się pytam jakim cudem dzieckiem jak jego córki to dorosłe kobiety,po studiach,niektóre nawet zamężne a przecież muszą być od Melek młodsze, bo jak ich matkę wygnano to jak dobrze pamiętam Demir miał ok. 6 lat, Melek młodsza,ale byłą już na świecie.
Natomiast wtedy nie było jeszcze ani Aslana,który jest najstarszy, później Defne, Asi,Gonca.
No kurcze ile lat ma Melek?

Tessia zabij mnie ja tego nie "zauważyłam". Ale masz rację, ze coś tu nie gra. Chociaż nie było dokładnie powiedziane kiedy Suheyla urodziła Aslana (bo mogło to być teoretycznie przed narodzinami Melek - więc od niej troszeczkę starszy być może) ... Tak czy siak Defne - najstarszej córki Ihsana nie było jeszcze na świecie ...

Może Julia, która serial widziała kilka razy ... znajdzie jakieś logiczne wyjaśnienie ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:27:47 28-08-18    Temat postu:

Tessia napisała:

Cytat:
No kurcze ile lat ma Melek?


Niejasna jest sprawa z wiekiem Defne i jej sióstr, zastanawiałam się nad tym wielokrotnie, scenarzyści poszli na łatwiznę, bo są ewidentne przekłamania!
Defne urodziła się - o ile Ihsan wiedząc o ciąży Suheyli , związał się szybciutko z Neriman - przynajmniej pół roku później.

Na pewno Demir ma 28 lat , Melek 21/22 lata, Asłan 20/19 .
On sam w którymś z odcinków mówi ile miał lat, gdy doszło do tragedii.
Zresztą wystarczy popatrzeć na dzieci przywiązane do drzewa - chłopiec to siedmio /ośmiolatek, dziewczynka półtora roczku do dwóch lat.
Suheyla była wówczas gdzieś w siódmym , ósmym miesiącu ciąży...

Defne, Asi i Gonca są już po studiach, muszą więc być przynajmniej w wieku Melek! Defne nawet starsza! Realizatorzy zapewne pomyśleli, że widz nie będzie tego tak roztrząsał

Normalny czas trwania edukacji w Turcji jest podobny do naszego : pierwsza klasa od 6.roku życia, podstawówka 8 lat, szkoła średnia 3-4 lata i studia licencjackie, magisterskie, doktorat. Podobno egzamin na studia jest po wielekroć cięższy niż u nas.

Ihsan , mówiąc o Melek, że to dziecko nie miał zapewne na myśli jej wieku rzeczywistego. Podobnie Kerim powiedział do Ceylan po koncercie:"dzieciaku". Ihsan po ojcowsku ją tak nazwał.

Niestety Tessio, nie znalazłam wersji rosyjskiej z napisami, jest tylko ten beznadziejny lektor

Tessio zastanawiasz się nad powycinanym strojem Neslihan.

Zachód Turcji, a zwłaszcza Stambuł jest oazą swobody, tam można , zwłaszcza wśród ludzi show biznesu, bo już w niektórych kwartałach, niektórych dzielnic, wśród biedniejszych mieszkańców takiej swobody nie ma.

To kraj kontrastów, a przede wszystkim dla kobiet : chusta na głowie - na wschodzie dodatkowo szarawary i góra na cebulkę - albo mini takie, że prawie widać pośladki, doktorat albo niepełna średnia ( na wschodzie często dziewczyny pod koniec podstawówki są zabierane do domu i trzymane do momentu wyjścia za mąż). Różne modele rodziny - dziesięcioro dzieci na wschodzie i druga żona (nieuznawana przez prawo, ale możliwa), jedno dziecko u bogatych, możliwość aborcji na życzenie...
Przypomnijcie sobie Sunę w "Cenie miłości", która dukała, gdy ciekawa zajrzała do laptopa Cicek.
Różne spędzanie czasu - alkohol i imprezy na jachtach oraz dachach Stambułu z jednej strony a z drugiej obowiązkowa asysta dla dziewczyny po zmroku, skromniejszy strój, bo sąsiedzi wezmą na języki. Vide "Dwa oblicza Stambułu" z Neslihan.
Skrajna bieda albo skrajne bogactwo. Klasa średnia istnieje prawie wyłącznie na zachodzie (Stambuł, Izmir, Bodrum)

Wracając do kolejnej żony, to ta kwestia jest poruszona w "Karagul", tam mamy dwie żony razy dwa i się dzieje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 14 z 28

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin