Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fatih Harbiye - Koliba/Show TV - 2013-2014
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anias26
Detonator
Detonator


Dołączył: 05 Sty 2016
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:23:42 21-02-16    Temat postu:

BEREN napisał:
"Relacje Kadira i Nislihan cieszą fanów.4-01-2016, 18:14
Kadir i Nislihan, w przeciwieństwie do innych znamienitości nie ukrywają swojej miłości i ciągle cieszą swoich fanów prywatnymi fotografiami. Relacje między Kadirem a Nislihan zaczęły się jeszcze w czasie ich pracy nad serialem F.H. i na dzień dzisiejszy nic się nie zmieniło. Wielu fanów śledzi ich relacje. Dzięki temu, że zamieszczają rekordowe ilości laików i prywatnych zdjęć na Instagramie. Jest nadzieja, że ich relacje wejdą na nowy poziom i wielu fanów ucieszy się informacją o ślubie"

"Kadir Doğulu informuje o swoim ślubie 13-01-2016, 11:16
Nie tylko fani serialu "Kusen" ale również fani twórczości znanego tureckiego aktora Kadira Doğulu. śledzą jego prywatne życie. Wszystkim bardzo podoba się wybór Kadira, ponieważ Neslihan Atagül - jest bardzo piękna i bardzo pasuje do niego. Całkiem niedawno Nislihan i Kadir poinformowali wszystkich o tym, że się zaręczyli. Teraz przyszedł czas na ślub. Informacje o małżeństwie nie musiały długo czekać, i oto młodzi złożyli oficjalne oświadczenie. Według ich słów ślub odbędzie się latem, po zakończeniu pierwszego sezonu serialu (nie podali którego serialu ale pewnie chodzi o Kusen). Konkretna data na razie nie jest znana, jest nadzieja, że bardzo szybko młoda para się pobierze. Pozostaje tylko cieszyć się za nich i życzyć szczęśliwego rodzinnego życia"


F.H. było kręcone w 2013-2014, więc znają się co najmniej trzy lata ... była by to b. długa kampania reklamowa



Dziękuję za przetłumaczenie no to rzeczywiście na "reklamę" to nie wygląda ,raczej na poważną relację,ale fajnie pasują do siebie , widzę,że zyskali bardzo dużą sympatię fanów,którzy są na bieżąco z "ich życiem"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanaya
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 29 Paź 2015
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:18:05 21-02-16    Temat postu:

Jeszcze słowo na temat tzw. "kadiriszek" - to nic innego jak słit focia z jakimś dzieciakiem np tu z kolegą z planu "Kusen"
[link widoczny dla zalogowanych]

tu ze starszym bratem Kemalem, po zanim Kadir ma dwie siostry i jeszcze jednego brata.
[link widoczny dla zalogowanych]
Kemal jest piosenkarzem tu jeden z jego utworów:
https://www.youtube.com/watch?v=ZBE2qwKF2bE

a tu Nislihan z mamą
[link widoczny dla zalogowanych]

Znalazłam też info. o tym, że w styczniu tego roku umarł ojciec Nislihan.


Ostatnio zmieniony przez Sanaya dnia 21:51:46 22-02-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anias26
Detonator
Detonator


Dołączył: 05 Sty 2016
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:32:10 21-02-16    Temat postu:

BEREN napisał:
Jeszcze słowo na temat tzw. "kadiriszek" - to nic innego jak słit focia z jakimś dzieciakiem np tu z kolegą z planu "Kusen"
[link widoczny dla zalogowanych]

tu ze starszym bratem Kemalem, po zanim Kadir ma dwie siostry i jeszcze jednego brata.
[link widoczny dla zalogowanych]
Kemal jest piosenkarzem tu jeden z jego utworów:
https://www.youtube.com/watch?v=ZBE2qwKF2bE

a tu Nislihan z mamą
[link widoczny dla zalogowanych]

Znalazłam też info. o tym, że 15.01 tego roku umarł ojciec Nislihan.



Ile news-ów Czyli Kadir ma dużą rodzinę,fajnie to tak jak Ja,już Go lubię

Fotka z dzieciaczkiem sweet

Jeśli prawda z tym tatą, to pozostaje tylko współczuć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanaya
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 29 Paź 2015
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:59:41 22-02-16    Temat postu:

https://www.youtube.com/watch?v=ZF6BWmgs5yg
z odcinaka 15
(Neriman, Fahriye .... Sinasi, Dżihan, sekretarka ... Sahika ... Pelin)
F - Neriman, widzisz to przeznaczenie
N - Fahriye ty mnie zabijesz
sekretarka - Proszę wyjdźcie z stąd
D - Powiedź swojemu szefowi, że jeśli stąd wyjdziemy to jemu się to nie spodoba.
S - Dokąd pan idzie?
N - Sinasi! proszę nie rób tego, proszę.
D - Waj, waj, waj... ... ... oto gdzie praca Sahiki się odbywa.
P - Neriman? ... .... .... nie poznasz nas z byłym? ... witam Sinasi ... jestem Pelin ... była ukochana Macita.
N - Sinasi, może pora wyjść?
P - Dokąd, to Neriman? z powrotem na wieś?
(Sinasi i Dżihan wychodzą)
P - Powodzenia
N - Wiesz co Pelin, przez jeden dzień dobrze poznałam Macita, przy pierwszym spojrzeniu na ciebie oczy ślepną od twojego blasku ... wielka szkoda, że to nie trwa długo ... nawet jeśli w człowieku jest tylko cząsteczka dumy, nie ukryje tego w sobie ... prostoty również nie ukryje... zapytaj Macita, co on widzi patrząc na ciebie ... dostojną czy prostaczkę?
(Neriman odchodzi)
F - Lepiej będę cicho
(Pelin zostaje sama ... ... przed budynkiem)
N - Sinasi! ... nie powinieneś tutaj przychodzić.
S - Ja tak nie myślę ... dobrze, że przyszedłem ... jak jej tam? ... Pelin? ... znamy się od dawna, tak jak ty byłaś ze mną, tak Macit był z nią, byli ukochani ... ... bardzo ładnie, bardzo... ja przez ten czas mówiłem sobie "Neriman kocham, mimo, że ona nie zna własnych uczuć (?), ona oddala się o de mnie, ona nie jest z Macitem, Neriman, ona nie może kochać tego człowieka!, w tej historii jest coś nie tak!" ... ale dzisiaj wszystko zrozumiałem, ta historia taka jest i jest jeszcze więcej.
N - Nie chciałam cię rozstroić Sinasi
S - Wiem ... wiem ... sam się rozstroiłem Neriman
(Sinasi odchodzi)

(Onur, Macit .... .... Pelin)
M - Przyjacielu mój ... potrzebuje twojej pomocy
O - W czym problem?
M - W miłości
O - Aaaa trafiłeś pod właściwy adres, dawno czekałem na tę chwilę
M - Dzisiaj wieczorem porozmawiamy o tym
O - Zgoda
P - Dokąd idziemy?

(Fahriye, Neriman)
F - Neriman z tobą wszystko w porządku, moja droga? ... o czym myślisz?
N - W pierwszej kolejności pożegnać się z tymi miejscami, mam dość poniżenia
F - A co z tym możesz zrobić?
N - Wszystko co zmieni i poprawi naszą sytuację

(Macit, Inci)
M - Dobry wieczór
I - Witaj mój drogi, jak się masz?
M - Tak jak widzisz, szczęśliwy.
I - Wspaniale
M - Mogę popatrzeć?
I - Zaczęły cię interesować rysunki?
M - Tak i to bardzo ... ... pamiętasz rysunek zrobiony dla ciebie? .... czy twórczość nie taka właśnie jest, człowiek jeden raz spróbował i już nie przestanie, ona wpływa na serce ... .... nie ważne ... i jak tam dzisiaj w atelier?
I - Pusto, Neriman nie przyszła dzisiaj, jak widać jej miłość do tworzenia nie taka silna jak twoja, ona szybko zrezygnowała.
(niezadowolony Macit odchodzi)

(Neriman, Fahriye)
F - Neriman, ty nie przestaniesz rysować?
N - Nie przestanę, jeśli przestanę to robić, to całkiem upadnę... ile można upadać? ... upadam prosto w przepaść.
F - Droga moja, ty już od dłuższego czasu lecisz, rozumiesz to? .... aj Neriman ty chociaż rozumiesz, to co powiedziałaś dzisiaj tej Pelin? ona teraz trzech słów nie powie przeciw tobie, przepaść mówisz, a teraz idź i spytaj Pelin jak u niej przepaść? Ona upadła niżej podłogi, ty z tak wysoka na nią patrzyłaś ???? coś ty mówiła coś w rodzaju "ty nie jesteś dostojna, a wręcz odwrotnie prostaczka" nie rozumiem co to za słowa takie?
N - To słowa mojego taty

(Peli siedzi przed lustrem i wspomina to co powiedziała Neriman)
"N - ... nawet jeśli w człowieku jest tylko cząsteczka dumy, nie ukryje tego w sobie ... prostoty również nie ukryje..."

(Fahriye, Neriman .... .... .... Macit)
F - Wiesz dzisiaj było mi bardzo szkoda Sinasi, odchodząc patrzył na ciebie tak smutno, to spojrzenie dotknęło głęboko mojej duszy, widać on bardzo mocno cię kocha
N - Tak kocha na tyle, że pluje na to co ja kocham i na to z kim jestem szczęśliwa... będę z Sinasim, on będzie szczęśliwy i to wszystko... a co ze mną?... od dwóch lat mówię, że chcę narysować obraz, Sinasi odpowiada "siedź w domu i gotuj pierogi"
F - A ty gotuj te pierogi by on dobił się swego na koniec ????
N - Człowiek nigdy nie chciałby odciągać ukochanego człowieka od ulubionego zajęcia, na odwrót będzie go wspierać, dodawać sił, zachęcać ukochanego do pracy.... Sinasi kocha tę Neriman, co w jego marzeniach, on che bym stała się taką Neriman ... dla niego nie ma znaczenia co da mi szczęście, Sinasi nie pozostawia mi własnego wyboru ... na dobrą sprawę moje marzenia nikogo po za mną nie interesują ....
(dzwoni Macit)
F - Macit
N - Niech, dzwoni nie odbiorę
F - Wybacz mi
(Fahriye odbiera, a Macit słyszy co mówią dziewczyny)
*N - Co robisz?! zostaw!*
*F - Ja nie będę!*
"M - Neriman? ... u was wszystko w porządku?"
N - Tak
"M - Jak się masz?"
N - Dobrze ... a ty?
"M - Od razu lepiej gdy słyszę twój głos"
N - Co się stało? dlaczego dzwonisz?
"M - ... eee ... nie przyszłaś dzisiaj do atelier, dowiedziałem się od mamy, tylko nie złość się Neriman, to prze zemnie? ... rozumiem jakie ważne jest dla ciebie malowanie obrazów.... nie rezygnuj ze swoich marzeń, nie chcę być tego przyczyną"
N - Nie rezygnuję z nich Macit, po prostu nie będę dalej odwiedzać atelier, będę rysować w domu
"M - Neriman ... jeśli jutro nie przyjdziesz do atelier, stanę pod twoimi drzwiami i siłą cię tam zaciągnę, zrobię to, nie myśl, że kłamię."
N - Ciebie nie powinno, to interesować Macit.
"M - Tak wiem, nie powinno... ja tylko chcę byś była szczęśliwa..."
(Neriman się rozłącza)
F - Drabina (chyba)
N - Co za drabina?
F - Przysięgam on rozkłada u twoich stóp drabinę po której ty będziesz wspinać się ku swoim marzeniom ... pójdziesz do atelier? ...
N - Pójdę
F - Idź niech choć trochę będzie coś dobrego w naszym życiu.
..... .... .... ....
F - Allalalllaa odkąd dokąd doszli
N - Dokąd doszli Fahriye, dokąd?
F - Do miłości moja droga, do miłości z Macitem, o tak moja droga
N - Milcz Fahriye
F - Co ja takiego powiedziałam
N - Ty co jeszcze nie rozumiesz?
F - Nie Neriman, nie rozumiem
N - Boję się tego by nie łączyć słowa miłość i Macit, Fahriye
F - Droga moja, dlaczego tak się umartwiasz
N - Dlatego, że się boję, boję się uczuć jakich nigdy wcześniej nie czułam
F - Ty uciekasz Neriman, uciekając nie pozbędziesz się problemu
N - Ile jeszcze mogę wierzyć w ten sen Fahriye, a jeśli tym razem się pogubię to nigdy się nie odnajdę, a tych którzy podtrzymają Macita jest wielu ... popatrz został sam przez jeden dzień i proszę.
F - Mocno się zdenerwowałaś gdy to zobaczyłaś, tak masz rację, tylko, że gdy nie przyszłaś on postanowił spędzić wieczór z Pelin ... no dobra to naprawdę straszne, rozumiem, straszne.
N - Przysięgam już mnie serce boli
F - Proszę wybacz Neriman
N - Fahriye ten strach
F - Od miłości, od miłości
N - To dla mnie za dużo
F - A może masz rację, nie wiem, właściwie to w tej chwili cię rozumiem, może tobie naprawdę lepiej nie widzieć tego człowieka, on człowiek znany więc będziemy wiedzieć o każdym jego kroku, więc przestań Neriman, niech odejdzie, niech wszystko się skończy i zostanie zapomniane, niech się bawi z tą żółtowłosą lisicą
N - Metal topi się w płomieniach Fahriye, nauczę się stać przed Macitem patrząc mu prosto w oczy ...

(Macit, Onur)
M - Przyjacielu mój
O - Cześć, potrzebuję czasu by przywyknąć do uśmiechu na twojej twarzy ... i co słychać
M - Na początek niczego nie przyspieszam, chcę dać poznać Neriman swoje uczucia
O - A ty ją kochasz?
M - Ja ??? te uczucia w odniesieniu do Neriman .... to coś dużo więcej niż proste pożądanie ... może już nigdy w życiu nikogo tak nie zapragnę jak jej, sam jej uśmiech rozpędza wszystkie złe chmury ... przy niej jestem jak ???
O - Otwarty
M - Dokładnie
O - No twoja kolacja z Pelin, dowód twojego otwarcia.
M - Poszedłem tam spotkać się z Neriman, ale przyszła Pelin
O - No a jak Pelin tam się znalazła? ... .... dobra rozumiem
M - Tak Pelin przyszła, no w tej chwili gdy ona przyszła ja opuściłem to miejsce
O - No gazety i fotografie twierdzą co innego ... i co zrobisz?
M - Na początek nic, Neriman musi nauczyć się mi wierzyć
O - A Pelin?
M - Pelin powinna przywyknąć do tego co się dzieje
O - Macit ... Pelin za nic z ciebie nie zrezygnuje ... miłość zostająca za plecami bywa niebezpieczna, nie warto nie doceniać Pelin
M - Nie martw się ... Pelin niczego mi nie zrobi
O - Masz racje, tobie ona niczego nie zrobi ... ale Neriman może zrobić krzywdę
(Sahika, Fahriye, Neriman)
S - Cześć
N - Dopiero co przyszłaś?
S - Tak... po tym jak wyszliście w firmie dużo się działa, Ale nie martw się Macit A o niczym nie wie ... ach nie miałam jak wyjść, tyle dokumentów przynieśli, przeróżnych dosie, ankiet do wypełnienia odpowiedziami, chciałam zadzwonić do ciebie
F - A my się baliśmy gdzie przepadła pani Sahika
S - Aj moja droga Fahriye,co jestem zobowiązana co wieczór przychodzić by cię oglądać?
N - Zobowiązana Sahika, takie miejsce w tym domu jakie zajmujesz ty takie zajmuje Fahriye
S - Ach teraz zrobiło mi się lżej, to znaczy nasze miejsce w domu takie lekkie jak kusz, teraz jak upadniemy to schwycimy się jedna za drugą.
F - Ty posłuchaj Sahika ty już wszelkie granice przekraczasz
N - Fahriye, Sahika
F - Nie waż się, rozumiesz nie waż się, do mnie więcej tak mówić
S - Z niecierpliwością czekam gdy zobaczysz mnie rozgadaną (słychać dzwonek do drzwi)

(Gülter. Neriman idzie do atelier)
G - Neriman, dokąd?
N - Do atelier ciociu
G - Idź, idź, zuch, kto cię powstrzyma, no i podziękowania dla Fahriye
N - Ciociu lepiej nie zaczynaj
G - Wczoraj było dużo ludzi i nie spytałam dlaczego wróciłaś wczoraj w takim stanie
N - W jakim stanie
G - Byłaś bardzo zła, nie, nie rozumiem co się z tobą dzieje
N - Nie ciociu wszystko w porządku, wszystko idzie jak trzeba, wszystko na swoim miejscu
G - Ty mam nadzieję nie spotykasz się z ukochanym Pelin, Macitem Arcaoglu .
N - Byłym ukochanym
G - Naprawdę? ... a, a ja nie wiedziałam, były ukochany och och, no teraz naprawdę jestem spokojna ... dobra przypuśćmy, że Pelin, to była ukochana tego Macita, a kim jest nowa dziewczyna?
(Neriman wychodzi)

(Onur, Macit)
M - Masz rację odnośnie Pelin, Onur ... boję się tego, co ona zrobi
O - Niech Pelin nie wie o tym co jest między tobą z Neriman
N - Chyyyyy ... a co jest z Neriman? ... między mną a Neriman niczego nie ma, Onur, Pelin ma rację, Neriman, chyyy nie chce mnie
O - To znaczy, legendarnej wielkiej miłości, przyszedł koniec ... wybacz.
M - Przyjdzie dzień, że będę żyć w wielkiej miłości z Neriman, wiem to ... będę cierpliwie czekać

(atelier - Neriman, Macit, Inci, X ... ... ... Pelin .... .... .... .... Gülter)
X - To zakończyć i myślę, że na dzisiaj starczy, przyjrzyj się uważnie tym detalom, doskonale.
N - Wybaczcie pani Inci przyszła, nie widzieliście? ... wy również przygotowujecie się do jakiś egzaminów ....
(z za sztalugi wygląda Macit)
M - Nie robię to dla duszy .... .... i jak pani nauczyciel?

X - Ha ...
M - Rozumiem
X - Jutro będziemy kontynuować
(nauczycielka wychodzi)
N - Wiesz jak nazywa się to co robisz?
M - Miłość
(wchodzi Inci i widzi Macita)
I - Macit?
M - I jak mam potencjał
I - W tej chwili stąd wyjdź
M - Nie mogę mamo ... już opłaciłem lekcje rysunku ... postanowiłem rysować ... dlatego, że do puki we mnie płonie ogień twórczości nigdzie się nie wybieram
I - Chodź ze mną
(matka wyciąga go za rękę z pracowni)
I - Macit, co ty robisz?
M - To proste mamo, staram się zbliżyć z Neriman
(Macit wraca z rozmowy z matka i pokazuje Neriman swój rysunek)
M - I jak?
N - Powiedzieć ci prawdę?
M - Jak zawsze
N - Wszystko wyszło nie specjalnie
M - No nie ... bardzo ładne
N - No jest nadzieja
M - Cudownie, więc nie przestanę ... .... mówię o rysowaniu
N - Właśnie o tym mówię, nie należy przestawać rysować ... rysować.
(Neriman rysuje, a Macit się na nią gapi)
N - Nie patrz na mnie, nie mogę rysować
M - Neriman ty się rumienisz kiedy się wstydzisz
N - Nie!
M - Tak! ... .... popatrz na mnie ... a te miejsca płoną ogniem...
(dzwoni telefon Macita)
M - Dzwonią z firmy, muszę odebrać
N - Mnie takie sprawy nie interesują
M - Słucham
"P - Macit, gdzie jesteś, czekamy na ciebie by zacząć zebranie"
M - Zupełnie zapomniałem o tym zebraniu, Pelin.
(na dźwięk imienia Pelin, Neriman niechcący strąca pojemnik z ołówkami)
"P - Nie ważne gdzie jesteś ale powinieneś już tu być"
M - ..... myślę, że tym razem to nie możliwe ....
(.... .... ... )
N - ???
(dzwoni telefon Neriman)
M - Fahriye, dzwoni?
N - Nie ciocia
M - Więc pozdrowień przekazywać nie będę, to niebezpieczne
N - I mnie się też tak wydaje, to naprawdę bardzo niebezpieczne
(telefon dzwoni i dzwoni0
M - Neriman
N - Słucham?
M - Twój telefon, jeśli nie odbierzesz cioteczka się zezłości
N - Halo
"G - Ty gdzie się podziewasz, już wieczór? twój ojciec już dwa razy pytał o ciebie, trzy razy westchnął, cztery razy popatrzył na zegarek, gdzie się włóczysz ... chodź szybko! już noc!"
N - Dobrze ciociu już wychodzę.
M - Ma donośny głos
N - Gdybyś ją na żywo zobaczył ...
M - Nie ważne, idziemy
N - Dokąd?
M - Odprowadzę cię a potem sam pojadę do firmy.
(Neriman gotowa do wyjścia z atelier)
N - Sama pójdę, dziękuję
M - Neriman, proszę daj się odprowadzić ... po drodze trochę porozmawiamy
(ich rozmowie przysłuchuje się Inci)
M - Mam ci wiele do powiedzenia ... no waśnie mam ci tyle do powiedzenia, a ty będziesz mnie słuchać godzinami? będziesz słuchać?
N - Macit
M - Powiesz nie Neriman, nie rób tego ... co ci się nie podoba?, dlaczego się mnie boisz Neriman? ... .... posłuchaj, od jutra może się dla nas rozpocząć nowy dzień
N - Ja nie mogę tak szybko zostawić za sobą swoją przeszłość
M - Ta przeszłość której nie możesz zostawić, to Sinasi?

(Macit, Inci)
I - Dzisiaj w pracowni słyszałam twoją rozmowę z Neriman ale tylko trochę
M - Mnie to (chyba jej przygadał, że ich podsłuchiwała)
I - Nazwij to troską matki
M - Mamo dlaczego ci się nie podoba Neriman?
I - Nie chcę byś się zakochał w Neriman
M - .... .... spóźniła się pani ....
I - Na tę chwilę ty możesz powstrzymać uczucia, zamknąć temat, do puki nie oberwałeś .... twoja pewna droga, Pelin ... ona nie od dziś, ona prezent z przeszłości i przyszłości ... rób co chcesz ale tego nie zmienisz .... twoja przyszłość, przyszłość z Pelin
M - Tym razem rachunki z przeszłością będą ???? (chyba rozdeptane) mamo
I - Będę u siebie
(Inci wychodzi a Macit wspomina co powiedziała mu Neriman: "N - Ja nie mogę tak szybko zostawić za sobą swoją przeszłość")

(dzielnica Neriman - Macit, Sinasi, Dżihan ... Pelin)
D - Popatrz w przód w dni bez niej
S - Co noc widzę te sny ... a wiesz co jest najgorsze, ten drań o imieniu Macit, dla Neriman niczego w swoim życiu nie zmieni, on ???, on dla nikogo nie zmieni swojego życia
(przyjeżdża Macit)
D - Tak, ja cię zaraz ....
(schodzą się koguty i mierzą spojrzeniami ... nadjeżdża Pelin, nadbiega Neriman)
N - Sinasi!, Sinasi!
(Macit sam do siebie - "Przyszedłem tu by zabrać ci ciemność jaką masz w sobie, on odejdzie, w tę noc, w ten niewinny dzień, lody między nami stopnieją)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anias26
Detonator
Detonator


Dołączył: 05 Sty 2016
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:30:30 24-02-16    Temat postu:

Ale świetne scenki

No Neriman pozornie taka grzeczna,nieśmiała ale ładnie dogryzła Pelin,biedaczkę zatkało

Myślę że lody już zaczęły topnieć w tym atelier Neriman tak ładnie odwzajemniała uśmiechy Macita już nie była taka poważna ale nie dziwię się Jej jak tu się do Niego nie uśmiechnąć jak jest taki słodki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanaya
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 29 Paź 2015
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:49:09 24-02-16    Temat postu:

z odcinka 16
część 1
https://www.youtube.com/watch?v=UfPsEpWLaS0
(dzielnica Neriman, Pelin, Shinasi, Macit, Dżihan ... Sahika.... ojciec Neriman)
N - Puszczaj Pelin!
P - Zostaw niech to załatwią
N - Co powiedziałaś Macitowi, Pelin, że tu przyjechał?
P - To ty przyprowadziłaś Macita tutaj, to ty wszystko zaczęłaś, sprawiasz wielki ból Sinasi, kiedy Macit cię zostawi wtedy już nie będzie przy tobie Sinasi, zostaniesz sama, bez miłości, zupełnie sama, biedulka Neriman
S - Co? w czym problem?
M - Przyjechałem tu rozmówić się z tobą ... ... trzymaj się daleko od Neriman
S - Waj... och ty jestem pod wrażeniem (?) .... Dżyhan
D - Eeee
S - Patrz bracie, do naszej dzielnicy przyjechał prawdziwy lew
D - Waj, waj, waj ... jeśli chcesz możemy wyciągnąć cię ze złotej klatki i zostawić na ulicy
S - Chcesz?
M - Nie będziesz z Neriman ani dzisiaj, ani jutro, przestań wzbudzać w niej litość (?)
P - Ty rozbiłaś życie Sinasi, a Macit rozbije twoje.
N - Odejdź Pelin ... .... Sinasi proszę idź do domu ... Macit, a ty więcej nie przyjeżdżaj tutaj
M - Nigdzie nie pojadę do puki nie porozmawiam z Sinasi
S - Mów!
N - O czym będziecie rozmawiać?! na jaki temat?! tematem jestem ja?!.... .... o mnie będziecie rozmawiać?! a ja co mam się nie wtrącać?! tak?! ... .... dobrze jeśli chcecie poczekam tu w kącie, a wy się podzielicie jak wam pasuje, dobrze?! ... .... ....kiedy na ciebie patrzę nie widzę miłości ... .... nie widzę sympatii
S - To nasza z Macitem sprawa
M - Tak, do puki nie zaszło wszystko za daleko
S - Tak, do puki nie zaszło
N - Nie daję wam prawa mówić o mnie ... .... .... Sinasi, no dalej idź do domu
S - Neriman
N - Sinasi proszę
S - Neriman odejdź!
N - Dlaczego?
M - Dlatego, że jeszcze nie skończyliśmy!
S - Tak nie skończyliśmy
(nadchodzi Sahika a za nią ojciec Neriman, Sinasi odpycha Neriman)
M - Co robisz?!
S - Co może mam ciebie pytać?!
(Sinasi uderza Macita)
N - Co wy robicie?!
S - Ty... ja cię ... nie wtrącaj się Dżihan
N - Macit!
Sahika - Neriman twój ojciec idzie
N - Macit proszę odjedź stąd, proszę, proszę
(Macit i Pelin odjeżdżają)
S - Co się stało u nas w domu?
N - Kiedy tak ślepo broniłeś swoich praw jeszcze i moje chciałeś obronić, a nawet nie wiesz co się dzieje w twoim domu....
(przychodzi ojciec Neriman)
N - Tato, Sinasi nie było w domu, wyszłam by powiedzieć mu co się u niego stało
F - Dobrze zrobiłaś córeczko ... teraz gdy już wie co się stało niech sam zadba o swoją rodzinę, a my idziemy do domu.... Sinasi wiem, że jesteś zdenerwowany tym co się stało z twoją rodziną, ale z tego powodu nie należy włóczyć się po ulicach synku, dalej ty też idź do domu.

(wściekły Macit wraca do domu .... Neriman myśli o tym co się stało: "S - Ciebie mam pytać?! .... N - Co robicie!")

(Macit, Inci ... ojciec Macita)
I - Dzień dobry ... Macit ... co cię doprowadziło do takiego stanu? ... wieczorem gdy przyjechałeś byłeś wściekły ... co ci się stało w nos? ... czyżbyś pobił się o Neriman?
M - Mamo, proszę nie teraz
I - Macit nie mogę uwierzyć ... spójrz na siebie ... przez Neriman wdajesz się w bójki jak uliczny chuligan
M - Mamo! dość
I - Doprowadź się do porządku, doprowadź się do porządku zanim zejdziesz, ojciec na ciebie czeka
(Macit wspomina co mu powiedziała Neriman "Kiedy na ciebie patrzę nie widzę miłości")

(Sahika, Neriman)
S - Aj jaka niezwykła noc była Kopciuszku
N - Sahika nie zaczynaj proszę
S - Zrozumiałe, dwóch mężczyzn, jedna kobieta, kiedy kobieta niezdecydowana, mężczyźni swoimi metodami rozwiązują sprawę
N - Metoda, do teraz nie mogę uwierzyć, że Macit wdał się w tę drakę
S - Mężczyzna siłą broni co jego (?) Macit Arcaoglu wie, że ci się podoba ... o czym rozmawiałyście z Pelin?
N - Zapomnij
S - Myślę, że nie powinnaś zapominać tego co powiedziała Pelin
N - Nie zapomniałam Sachika, wszystko pamiętam i dużo myślałam
S - Cudownie ... wniosek(?)
N - Wniosek(?), zmęczyła mnie niesprawiedliwość i to że inni podejmują za mnie decyzje
S - I awantury nie zapomnimy
N - Zrobię wszystko by stać na własnych nogach
S - Do tego potrzeba pieniędzy
N - Akurat tego nie mam
S - A właśnie, że są tylko ty nie chcesz tego widzieć ... twój wuj moja droga Selim D. jeśli chcesz swoich praw, zacznij ich szukać na początek w kampanii Arcaoglu ... myślę, że tam jest ogromny majątek, który ci się należy

(Kirim, Inci ... ... Macit)
I - Kirim, Neriman stała się dla Macita niezbędna (?), boję się, że Macit podejmie złą decyzję, niebezpieczną decyzję
K - Skąd wzięła się ta dziewczyna? nie mogę uwierzyć w to co przeżywamy
I - Macit, wczoraj przez Neriman, pobił się
K - Cudownie ... aż tak daleko zaszło
I - Nigdy wcześniej nie widziałam by mój syn patrzył w taki sposób na jakąś dziewczynę
K - Inci ... ty Macita i Neriman?
I - Neriman, bierze u mnie lekcje rysowania, a Macit często przychodzi w atelier (?) nawet rysować zaczął ... okazuje się, że u Macita jest uczucie któremu nie może się oprzeć (coś w ten deseń)
I - Co znaczy jak możesz pozwalać?! oni na moich oczach!
K - Wspaniale, twój syn na twoich oczach szykuje nasz koniec, miłego przyglądania się!
I - Możesz, coś lepszego zaproponować?!
(przychodzi Macit)
M - Dzień dobry
K - Co ci się stało?
M - Uderzyłem się o ścianę
K - Które z was nie widziało drugiego? ściana, ty? czy Neriman? ... jeśli nie będziesz trzymać się z daleka od tej dziewczyny, znajdziesz sobie coś po za tym domem (?)
M - To znaczy?
K - To znaczy, pozbawię cię nazwiska Arcaoglu

(Fahriye, Neriman)
F - Od razu zrozumiałam, gdy Dżyhan wrócił do domu z taką miną
N - Fahriye, to było przerażające
F - Ccccc, Macit i Sinasi na przeciw siebie ... alalala popatrz na Sinasi, to znaczy wlepił pięść w twarz Macita ... biedniutki Macit, ty chłopaku przyjeżdżaj by porozmawiać, zarób z pieści i odjedź, czy tak można ... on też ma rację skąd ma wiedzieć jak prawdziwy mężczyzna ma rozmawiać czy nie tak, no dobra mam nadzieję, że chłopakowi nic się nie stało
N - Ach Fahriye nie mów tak i tak w środku wszystko drży
F - W środku wszystko drży? ... no dobra, wszystko będzie dobrze, to znaczy Macit nie na darmo oberwał pięścią, gratuluję
N - Fahriye
N - No dobra niczego nie powiedziałam ... dobra wiesz co powiem, Pelin, co ona zrobiła?
N - Ona to osobny problem
F - O wszystkim co się wczoraj wydarzyło opowiadasz a o tym co powiedziała ta blond pijawka nie mówisz nic?! co ci powiedziała wczorajszej nocy?9Neriman wspomina - "... sprawiasz wielki ból Sinasi, kiedy Macit cię zostawi wtedy już nie będzie przy tobie Sinasi, zostaniesz sama, bez miłości, zupełnie sama, biedulka Neriman")
N - Nagadała głupot
F - Ciekawe co to były za głupoty, które kazały ci się zastanowić ... nie powiedziałam nic takiego, co my robimy?, nie zwracaj uwagi na to co powiedziała Pelin .... no Neriman tylko o tym nie zapominaj Macit Arcaoglu dla ciebie jest gotów przeciwstawić się każdemu

(Inci dzwoni do Macita)
I - Odbież Macit, odbież
M - Czego mamo, czego?!
I - Synku, nie bierz na poważnie tego co powiedział ojciec, synku, to słowa powiedziane w gniewie
M - Mamo przekaż tacie, by całkowicie na poważnie brał moje słowa, ja nie zrezygnuję Neriman!
I - Posłuchaj, nastawisz ojca przeciw sobie, proszę nie rób tego
M - Chcę być razem z Neriman, mamo, jest mi wszystko jedno po której stronie stanie ojciec

część 2
https://www.youtube.com/watch?v=9QgIt23uoeE&spfreload=10
(Macit, Neriman .... śnieg)
N - Chociaż ty nie zachowuj się tak jakby mnie nie było

N - Przyjechaliśmy?
M - Tak .... ..... ..... pierwszy raz nie zapytałaś dokąd jedziemy? , gdzie jesteśmy? Neriman, pierwszy raz mi zaufałaś
N - Gdzie jesteśmy?
M - Już za późno
(Neriman dotyka twarzy Macita )
N - Boli?
M - Już nie

N - Bardzo pięknie, wszędzie biało
M - Jeśli długo patrzeć robi się strasznie ... .... nie przywykłem do takiej ilości bieli
N - Jeśli stać się częścią tego to przejdzie
M - Wszystko tak się zaczyna, jeśli jest śnieg ..... to i lawina może zejść

M - Chodź idziemy
N - Obserwować dużo przyjemniej .... .... boje się upaść
M - Ja również Neriman
N - Ciężko, bardzo ciężko
M - Według mnie jest wyjście .... chodź ze mną Neriman ... weź mnie dzisiaj za rękę, potrzebuję cię Neriman ... jeśli chcesz jutro wszystko może być jak wcześniej, ale daj mi ten dzień, daj mi tę chwilę, proszę
.. .... ...
Neriman sama do siebie - "Jeśli zostawisz mnie i odejdziesz, nie będę mogła zapytać dlaczego? ... ale nie zapomnę tego dnia"
Macit sam do siebie - "Człowiek może umrzeć dla jednej chwili? ... tak
Neriman sama do siebie - Patrzę na ciebie ... uśmiechnął się ... popatrz motylki przyleciały ... .... ile dni żyją motylki?"
Macit sam do siebie - "Niech się nie kończy ... nigdy nie kończ"
Neriman sama do siebie - "Moje wczoraj zostało nie zakończone, moje dzisiaj ukryte u ciebie? ... a może życie to tylko ta chwila? ... nie przeszłe, nie przyszłe ... .... to niebo, ten śnieg, hej! hej! my ??? tutaj"
Macit sam do siebie - "To jest miłość, to miłość, tak"
Neriman sama do siebie - "Spójrz nasze ślady, chwila o której mówimy teraz jest niczym"
Macit sam do siebie - "Nie wiem czy kiedyś mi zaufasz ... ale kocham cię"
N - Idziemy?
M - Co mówisz?
N - Idziemy?
M - Dobrze zostaniemy!

M - Neriman ..... z tobą wszystko jest piękne
N - Pięknie grają
M - Tak ... .... .... boję się o to zapytać, no ... .... .... zatańczysz ze mną Neriman? ... .... .... jeśli powiesz "nie" zrozumiem
N - Tak ... .... ... zatańczę z tobą
(pląsają i wspominają spędzony razem dzień )


część 3
https://www.youtube.com/watch?v=27zi_BJ_AAk
(Macit, Neriman ... Sinasi .... Fahriye)
M - Spinasz się, kiedy podjeżdżamy pod twój dom
N - Tak... to moja rzeczywistość
M - Ale nie przeznaczenie Neriman ... dobrze ... jak przyjaciel odwiozłem cię do domu ... teraz jak zakochany mogę odejść w noc ... dobrze, odjeżdżam
N - Dobranoc
M - Dziękuję za ten dzień, spokojnej nocy
....
N - Halo Fahriye
F - Gdzie jesteś?
N - Przed domem, coś ci powiem dobra, jesteś przed domem i zostań tam, nie waż się wchodzi do domu, bo jak wejdziesz więcej z niego nie wyjdziesz
N - Fahriye, jak ci opowiem o wszystkim co się stało nie uwierzysz
F - O tym co się stało nie wiem, mówię o tym, co się stanie jak wejdziesz do domu, jestem bardzo ciekawa, siostra Gülter i wujek Faiz są wściekli
N - Z Macitem pospacerowaliśmy, potańcowaliśmy
F - Czekaj, czekaj, wyjechaliście za miasto (?)
N - Tak (?)
F - Ta sprawa gotowa, przysięgam ta sprawa gotowa, tu zapisałam wiesz o tym, zapisałam Neriman ... Neriman?
N - Dobra rozłączam się

(Macit, Pelin, Onur, Dujgu, Inci)
P - Tak, ile lat już minęło ciociu Inci, ciągle pamiętasz
I - A, Macit przyjechał, wypuście mnie teraz, miłej zabawy
O - Macit przyjacielu gdzie się podziewasz? zrobiło się ??? wśród dziewczyn?
D - Było nie przyjeżdżać Onur
O - On zapomniał
P - My dzisiaj ??? ten wieczór i nie myśleliśmy, że ciebie nie będzie Macit
M - Wierzę
O - Na mnie nie patrz, dzisiaj dzwoniłem do ciebie nie odebrałeś
P - Gdzie byłeś przez cały dzień?
M - Nie z tobą byłem Pelin .... dobra jutro jak przyjadę do biura, skontroluję wszystkie zamówienia, zobaczę co be zemnie zrobiliście

(Neriman, Sahika, Gülter)
G - Córeczko ja nie rozumiem, dlaczego człowiek przez cały dzień nie odpowiada na telefon
S - To znaczy, że był zajęty, mamo
G - Neriman? nic nie powiesz córeczko?
N - Nie powiem ciociu, jeśli powiem, że przeżyłam bardzo szczęśliwy dzień, powiesz mi :"zuch dziewczyna" - "nie"
G - A gdyby coś ci się stało, córeczko?
N - W tej chwili wszyscy bylibyście przy mnie, gdyby stało się coś złego wszyscy zapomnieliby, że późno przyszłam, na ból gotowi, dlaczego dla szczęścia zabójczy, ciociu?
G - O wszystkim porozmawiamy jutro Neriman
N - Porozmawiamy ciociu, przecież przez cały dzień będę w domu
(ciotka wychodzi)
S - Neriman, przyczyna tego szczęścia Macit Arcaoglu
N - Nie zaczynaj Sahika, proszę
(dzwoni telefon)
S - Wiedziałam, że to Macit
N - Sahika, oddaj, Sahika możesz oddać
S - Gdzie byliście?
N - Sahika oddaj!
S - Co robiliście?
N - Sahika oddaj!
S - Jak bardzo się zbliżyliście?
N - Tylko tańczyliśmy, oddaj
S - Masz
N - Halo
"F - Neriman?"
N - To ty Fhriye
"F - To ja, a co to za rozciąganie ''hhaalloo".... spytam o coś, co robiłaś z Macitem?"
N - Rozłącz się Fahriye
"F - Neriman, nie trzeba ??? Neriman?"
N - Jesteś okropna
S - Ty się po uszy zakochałaś
(znowu dzwoni telefon)
N - Tylko tańczyliśmy Fahriye, i to wszystko!
"M - Według mnie było więcej ... Neriman?"
N - Macit ... chwilę temu Fahriye dzwoniła i wypytywała mnie, to dlatego ... czuję się jak idiotka
"M - A, ja jak zakochany, dobrze nie musisz nic mówić, ale proszę cię o coś Neriman ... kiedy jutro zobaczysz Fahriye, powiedz jej o de mnie to"
N - Co?
"M - To nie było wszystko ... spokojnej nocy Neriman"

(Neriman, Macit .... Fahriye)
"M - Dzień dobry"
"N - Dzień dobry"
(przychodzi Fahriye)
F - Macit!, Macit!, Macit!
N - Ciiiii, chodź tutaj

(Kirim, Macit, Inci)
I - Dzisiaj wieczorem będziesz w domu, no... oprócz tego by spać
K - Dużo pracuję Inci
I - Mam się o ciebie martwić?
(gdy przychodzi Macit, Kirim wychodzi bez słowa)
M - Dzień dobry
I - Dzień dobry, kochany
M - Znowu późno przyjechał?
I - Było już rano ... gdzie byłeś przez cały dzień Macit?
M - To tam, to tu, to gdzieś, trochę pospacerowałem
I - I Neriman nie przyszła do atelier, myślę, że i ona "to tam, to tu, to gdzieś, spacerowała"
M - Zobaczymy się mamusiu
I - Macit napraw stosunki z ojcem jak najszybciej ... ojciec poważny
M - Ja również

(Neriman, Fahriye)
F - Neriman, wy z Macitem jak zakochani spacerowali
N - On poprosił mnie o jeden dzień, powiedział, że bardzo mnie potrzebuje, więc się zgodziłam
F - Miłosna (?) pomoc moja Neriman
N - ???
F - ??? ... posłuchaj, więcej nie możesz uciekać, przyznaj się, powiedz wreszcie
N - Fahriye, kiedy go widzę tak się boję, w środku wszystko tak ... topnieje jak, rozumiesz topnieje
F - Chwała najwyższemu, za to że doczekałam tego dnia ...
.....
F - Oto co powiem ten Sinasi, w porę odszedł, inaczej znowu byłabyś między dwoma ogniami
N - Zawsze bałam się denerwować Sinasi, no gdy zobaczyłam go z Rują
F - Bardzo szczęśliwych
N - Tak ... szczęśliwych ... powiedziałam sobie zapomniał o mnie, idzie swoja drogą
F - Neriman teraz jesteś wolna
N - Nie do końca
F - Co to znaczy?
N - Zaczekaj po kolei, Macit poprosił bym coś ci powiedziała
F - Co? ... przesyła pozdrowienia ... mój drogi ... powiedzieć coś on taki ??? chłopak, że nie zapomina o mnie dlatego, że jestem twoją bliską przyjaciółką, zgadam
N - Nie co innego powiedział "to nie wszystko", ty zrozumiesz
F - To nie wszystko? .... to nie wszystko? koleżanko ty z Macitem jeszcze wiele pięknych dni przeżyjecie, to znaczy mnóstwo takich dni ... to nie wszystko ...


Ostatnio zmieniony przez Sanaya dnia 8:20:46 21-12-16, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanaya
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 29 Paź 2015
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:29:00 27-02-16    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anias26
Detonator
Detonator


Dołączył: 05 Sty 2016
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:39:32 28-02-16    Temat postu:

Ale pięknie było,te trzymanie za rączki,takie słodkie spojrzenia,uśmiechy,zakochani po prostu zakochani napatrzeć się nie mogłam,tacy szczęśliwi i jeszcze ten taniec,ładna piosenka leciała,szkoda tylko że tych słów nie wypowiadali na głos...
Dziękuję
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanaya
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 29 Paź 2015
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:29:30 02-03-16    Temat postu:

Tę piosenkę pierwszy raz usłyszałam we "Fatmagul".

[link widoczny dla zalogowanych]

scenka z życia na planie ... Macit vs Sinasi
https://www.youtube.com/watch?v=kt-9S1dezvY


Kolejny f. na weekend.


Ostatnio zmieniony przez Sanaya dnia 21:30:15 02-03-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anias26
Detonator
Detonator


Dołączył: 05 Sty 2016
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:43:44 02-03-16    Temat postu:

BEREN też zerkałam na Fatmagul ale nie skojarzyłam tej muzyki
Macit jak się fajnie śmiał
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanaya
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 29 Paź 2015
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:57:04 04-03-16    Temat postu:

z odcinka 17
część 1
https://www.youtube.com/watch?v=tJIIrcy11ek
(Macit dzwoni do Neriman, Fahriye ... ... Gülter, Faiz))
F - No proszę moja droga dzwoni do ciebie twoje szczęście
N - Halo
"M - Neriman, dlaczego nie odpowiadasz na moje telefony, martwię się"
N - Macit, jestem w tej chwili trochę zajęta, w domu ???, możemy potem porozmawiać
"M - Dobrze ... wystarczy, że usłyszę twój głos .. dobrze spotkamy się w atelier"
N - Macit, chwileczkę, chwileczkę!
F - Co powiedział?
N - Powiedział spotkamy się w atelier
F - Jak wyjdziesz z domu?
N - Nie wyjdę
(Neriman pisze sms do Macita "Nie mogę przyjść do atelier")
Faiz - Neriman, córeczko nie spóźnisz się na kurs rysowania?
N - Tato?
Faiz - Idź nie spóźnij się, moja droga
N - Dobrze ... .... .... .... ... dziękuję tatusiu
Faiz - To ja tobie dziękuję córeczko
G - Bracie, dlaczego wysyłasz ją do atelier?, zapomniałeś co stało się zeszłej nocy?
Faiz - Nie zapomniałem Gülter, ale właśnie przypomniałem sobie coś ważnego: powinienem ufać swojej córce, dobrze zrozumiałem Neriman jest dobrą, myślącą dziewczyną, ona nie postąpi z nami nieładnie .. teraz zrób kawy, wypijemy
G - A jeśli pan Selim znowu przyjdzie?
Faiz - Wszystko może się zdarzyć, ważne przeżyć to, jeśli przyjdzie przyjmiemy go a gdy będzie odchodzić pożyczymy wszystkiego dobrego

(Fahriye, Neriman)
F - Neriman szybciej bo się spóźnisz do atelier
N - Fahriye, jestem taka szczęśliwa ale ciągle nie mogę w to uwierzyć
F - Wierz moja droga, wierz, popatrz przyszedł twój wujek, tata zaczął ci ufać, a na dodatek się zakochałaś
N - A muszę zadzwonić do Macita
F - Dzwoń, dzwoń, powiedz " założę skrzydła i przylecę do ciebie"
N -Aaa on dzwonił, gdy byłyśmy na dole a nie dodzwoniwszy się przysłał wiadomość .
F - I co mówi "Czekam na ciebie nad brzegiem, obok parku, nie ruszę się ani na krok nie zbierając cię"
N - No nie
F - Zuch Macit nigdzie nie idź ... weź załóż coś pięknego
N - Coś pięknego?
F - Moja droga Neriman wszystkie znamienitości Szwajcarii (???)
N - Dobra, dobra Fahriye, znam te znamienitości

(Macit, Neriman, ... Inci .... .... Sinasi)
M - Słucham mamo?
"I - Macit, gdzie jesteś? ... Macit pytam gdzie jesteś?"
M - Odpowiedź ci się nie spodoba i dlatego, że nie ma innych pytań odkładam telefon
"I - Synku ty wrzucasz swoją przyszłość w ogień, Neriman będzie twoim końcem ... do puki jeszcze się nie zaczęło, zakończ"
M - Już za późno mamo
(przychodzi Neriman)
N - Cześć
M - Cześć
N - Dlaczego tu przyszedłeś?, mogliśmy spotkać się w atelier
M - Pomyślałem, że może tęsknisz ... dobra najwyraźniej to ja tęskniłem nie ty
N - Spóźnimy się do atelier
M - Na początek chciałem cię zawieść w jedno miejsce
N - Dokąd?
M - W bardzo ważne dla mnie miejsce
N - Ale ja nie chcę spóźnić się do atelier
M - Dobrze daję słowo, że się nie spóźnisz ... zgoda?
N - Zgoda
(idą do auta i spotykają Sinasi)

(Neriman, Macit, X)
X - Witam, panie Macit, dlatego, że nie uprzedził pan, że z kimś przyjdzie nakryłam stół tak jak zwykle
M - Dobrze, dziękuję bardzo ... .... .... .... i jak, podoba ci się?
N - Nie opisane piękno ... ... nie patrz!
M - Dlaczego? ... wstydzisz się? ... .... ... jeśli coś ci powiem ... ... tylko powiedz mi prawdę ... dlatego, że tu nigdy sobie nie kłamałem ... zrób to samo dobrze ... dlaczego o de mnie uciekasz Neriman?
N - Boję się
M - Ja również ... ale nigdy nie zrezygnuję
N - I ja
M - Co i ja?
N - Ja też nie zrezygnuję

(przychodzi kelnerka a Macit ją odsyła)
N - Dlaczego odesłałeś moją kawę?
M - Jesteś aktorką?
N - To nie była gra ... ja naprawdę nie mogę otworzyć oczu ... Macit?
M - Słucham?
N - To wspaniały sen
M - Więcej nie rób tak, dobrze?
N - A co się stało?
M - To w czym żyjemy, to nie sen Neriman, jeśli sami uwierzymy w to, że to sen ... to nigdy nie przekonamy innych o prawdziwości naszych uczuć ... tak inni niech myślą, że to sen ... ale dla nas to jawa
N - Nasza historia

(Macit odwozi Neriman do atelier)
M - Udanych lekcji
N - A ty?
M - Ty naprawdę myślisz, że mam talent do rysowania? zapomniałaś o tym rysunku?
M - Nie należy tak się nie doceniać, nie był taki zły
M - Dziękuję bardzo ... moja miłość do twórczości była do puki nie znalazłem ciebie, teraz w jednym sercu nie ma miejsca dla dwóch miłości
N - Dobrze, więc do zobaczenia
M - Nie zwracaj uwagi na moją mamę, dobrze
N - Dlaczego?
M - Wkrótce zrozumiesz ... na razie

(Fahriye, Neriman)
N - Fahriye, to było takie piękne
F - Wszystkie ??? piękne w mieście ??? z kim tam poszłaś
N - Tak ... co się ze mną dzieje? nie potrafię zrozumieć
F - Neriman otwórz oczy, ty się pierwszy raz zakochałaś
N - Pierwsza miość

część 2
https://www.youtube.com/watch?v=orpU4v9qQTY
(Macit ... Onur)
O - Macit? co tu robisz o takiej porze?
M - Próbuję przywyknąć do nadchodzącego, ja nie chcę być przymuszany (?) wspominam słowa ojca i coś we mnie ... nie mogę tego strawić (coś w ten deseń)
O - No nie tylko przez to
M - Tak jest jeszcze miłość
O - Miłość ... jeszcze brakuje emocji
M - Ty co żartujesz zmęczyło mnie dzisiaj gadanie, nie pamiętam bym kiedyś w życiu tak się starał
O - Więc mam dla ciebie złe wiadomości przyjacielu ... to tylko początek ... na tej drodze będziesz musiał wiele za sobą zostawić
M - Onur, moja matka cię tu przysłała?
O - Wszystko, wstawaj idziemy
M - Dokąd?
O - Ja do swojego domu, a ty do swojego ... Macit solowa Kirima Arcaoglu były wypowiedziane jasno i konkretnie
M - Moje również
O - I waśnie dlatego musisz iść do Pelin

(Fahriye, Neriman)
F - Och ty, od Sinasi, do Macita Arcaoglu .... cccc kto by pomyślał, że ty kiedyś będziesz z Macitem Arcaoglu no ja od razu mówię wiedziałam, od samego początku podejrzewałam, myślałam, że tak będzie a teraz zapytaj dlaczego?
N - Dlaczego?
F - Dlatego, że nie należysz do tego świata Neriman, ty cały czas byłaś inna, to znaczy my byliśmy dziećmi noszonymi przez mamy na rękach, a ty zamiast tego czytałaś książki, my rysowaliśmy mydłem klasy by grać, a ty w tym czasie rysowałaś śliczne widoczki, kwiatki ... .... pamiętasz ty nigdy nie dawałaś powodów do kłótni, zawsze znajdowałaś odpowiedź na wszystkie pytania... Neriman ja nauczyłam się piec keksy, a ty nauczyłaś się biograf wszystkich pisarzy i malarzy, na twoich plecach marzenia ???, to co dostałaś od matki... Macit widzi w tobie nie tylko twoją urodę, on dostrzega twoje wnętrze, jestem tego pewna
N - Więc powiesz znasz nasz koniec z Macitem?
F - No, to zależy od ciebie
N - Gdyby naprawdę zależało do de mnie ... boję się Fahriye ... to co jest między mną a Macitem to miłość, zgadzam się z tym i akceptuję, no tej miłości tyle, ale i tak czegoś brakuje
F - Dlaczego tak myślisz? ... mów , mów, wygadaj się
N - Fahriye
F - Co "Fahriye", nie mów tak, wszystko przez to, że Macit jest bogaty, tak? jego rodzina nie akceptuje cię i nastąpi koniec tej pięknej miłości, tak?
N - Jego rodzina tak mnie nie chce, powinnaś zobaczyć spojrzenia jego matki w atelier, że o reszcie nie wspomnę, Pelin i tak mnie nienawidzi, no jeśli nawet oni wszyscy mnie nie lubią my i tak snujemy plany na przyszłość
F - Neriman twój wujek ma rację tak jak jesteś córką Faiza tak też jesteś córką pani Nazan, to dziedzictwo ci się należy, tylko wtedy gdy przyjmiesz dziedzictwo wszystko się zmieni.

(Neriman, Fahriye)
F - Jeszcze nie dzwonił?
N - Nie
F - I wiadomości nie ma
N - Fahriye, dlaczego to robisz? i bez tego się martwię
F - Czujesz się nieswojo tak?
N - Nie
F - Co? co?
N - Nie
F - Na pewno, no powiedz, powiedz, no już
N - Fahriye, przestań to boli!
... ... .... ...
N - On nie dzwoni Fahriye
F - Jeszcze zadzwoni, pewnie coś robi, może nie ma go w domu, a dlaczego ty bezczynnie czekasz, jesteś jego dziewczyną, zadzwoń sama
N - Nie zadzwonię
F - Dlaczego?
N - Dlatego, że nie wiem jak mam się zachowywać
F - Aaaaa, więc tak jeśli ja zadzwonię do niego, to będzie tak jakbym była od niego zależna, a jak nie zadzwonię to będzie tak, że i bez ciebie mi dobrze, to chcesz mi powiedzieć ... dalej, dalej, próbuj, ja sama nie wiem co robić, ja tam nie wiem jak jest z bogatym, w końcu uczyłyśmy się na próbnej wersji o nazwie Sinasi
N - Fahriye starczy, jak to się ma do tego?
F - Jeśli się nie ma to dlaczego nie dzwonisz?
N - U nich w domu pewnie pojawiły się kłótnie i dlatego nie chcę dzwonić ... będę czekać
(słychać dzwonek do drzwi)
F - Kochana moja, ty tu czekaj, a ja idę
(Neriman zostaje sama, Macit przysyła jej wiadomość)
"M - Zatęskniłem się za tobą"
"N - A ja za tobą"
(Macit ... Inci)
M - I ja, i ja Neriman

(Neriman, Sahika)
S - I co Kopciuszku? jak przychodzi miłość? to co najpiękniejsze, to pierwsza miłość, tylko spotkać ją bardzo trudno (?)
N - Tak samo jak u ciebie (?)
S - Nie moja droga ja nigdy się nie zakochałam
N - Mam nadzieję, że wkrótce się zakochasz i trochę ????
S - Ja nigdy nie kieruję się uczuciami, ja kieruję się rozumem
N - Mój rozum na miejscu Sachika, nie martw się
S - Ty tak bardzo się przejęłaś, że nie widzisz wielu oczywistych spraw, jesteś jak mała dziewczynka (?)
N - Jest coś co muszę dostrzec?
S - Jest, dziedzictwo po twojej matce, posłuchaj Neriman, do puki nie ma u ciebie tych pieniędzy, nie będzie u ciebie ani miłości, ani życia
N - Sahika, ja tych pieniędzy za nic nie przyjmę
S - Ja na twoim miejscu nie mówiłabym "za nic", człowiek zawsze przed swoimi "za nic" pada na kolanach i (???) kiedyś wspomnisz naszą rozmowę i będziesz się wstydzić
N - Nie porównuj mnie do siebie

(Macit, Neriman)
M - Neriman, chciałem do ciebie zadzwonić
N - Ale nie zadzwoniłeś
M - No, to pierwszy krok z twojej strony ... chcesz powiedzieć, że stęskniłaś się za mną?
N - Nie, nie to chciałam powiedzieć
M - To znaczy nie tęsknisz
N - Nie, ja powiedziałam nie tylko dla tego
M - To dla czego, mów to nie trudne
N - Tęskniłam
M - I ja za tobą tęsknię
N - Macit, pójdę dzisiaj do atelier, nie dzwoń do mnie gdy tam będę, dobrze?
M - Dobrze

(Inci, Kirim, Macit, Neriman)
I - Kirim
"K - Inci, porozmawiaj poważnie z Macitem, jeśli on nadal będzie spotykać się z Neriman, będzie mu bardzo źle"
...
N - Macit więcej tutaj nie przychodź, proszę
M - O coś cię poproszę i odejdę Neriman ...
...
I - Rozmawiałam z Macitem wcześniej, nic nie pomaga, on nie chce zrezygnować z Neriman
"K - Więc porozmawiaj z Neriman, niech trzyma się z daleka od Macita"
...
M - Jeśli twój ojciec będzie przeciw nam, ty zrezygnujesz z nas?
N - Dlaczego o to pytasz?
M - Potrzebuję twojej odpowiedzi Neriman
N - Macit, rodzina jest dla mnie bardzo ważna
M - I dla mnie jest ważna! nie tylko ty masz rodzinę ... zadałem ci pytanie " jeśli twoja rodzina będzie przeciw nam, ty zrezygnujesz z nas? tak czy nie?"
N - Nie mam nikogo poza ojcem, nie chcę go martwić (?)
M - W porządku, w porządku
(Macit odjeżdża)

(Macit, Onur .... Neriman)
M - Przyjacielu mój
"O - Gdzie jesteś?"
M - Nie wiem, a ty gdzie?
"O - Nie ważne, spotkamy się wieczorem? jestem głodny"
M - Wróciłeś mnie do realnego świata jestem ci dłużny Onur
(Neriman dzwoni do Macita a ten nie odbiera)
M - Znalazłem swoją miłość i tracę rodzinę, nie mogę w to uwierzyć, a wiesz co jest najgorsze ze wszystkiego Onur, Neriman nadal ma wątpliwości
O - To znaczy jak, nadal spotyka się z Sinasim?
M - Nie, nie spotyka się z Sinasim, teraz Neriman za nic nie wróci do Sinasi, problem nie w tym
O - A w czym?
N - Ona nie jest tak zdecydowana, jak ja by postawić się rodzinie
O - Macit, czego ty od niej oczekujesz?
M - By jej oczy po za mną nikogo innego nie widziały, tak jak ja po za nią niczego innego nie widzę, dla niej postawiłem się swojej rodzinie, ona też powinna
O - Czyli co, ta miłość się skończy?

(biją Dżihana, a Macit go ratuje .... Sahika, Sinasi, Neriman)
Sinasi - Znowu ty
M - Pomóż
Sinasi - Dżihan?
(drzwi do domu Siasiego otwiera Neriman)

c.d.n.

Utwór, który słychać na zakończenie 17 odcinka
Cem Yıldız - Aşk'a Emanet


A ten było słychać w 16 odcinku
https://www.youtube.com/watch?v=TmgotaM-Wp8

Utwór śpiewany przez Sinasiego w 09 odcinku
https://www.youtube.com/watch?v=qjtxpZrK5iU


Ostatnio zmieniony przez Sanaya dnia 12:14:48 06-04-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anias26
Detonator
Detonator


Dołączył: 05 Sty 2016
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:13:28 04-03-16    Temat postu:

No wreszcie Neriman się odważyła,ta Jej przyjaciółka jet nie możliwa i ten tekst "ja tam nie wiem jak jest z bogatym, w końcu uczyłyśmy się na próbnej wersji o nazwie Sinasi" świetny
Dzięki za piosenki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanaya
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 29 Paź 2015
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:18:36 05-03-16    Temat postu:

Tak Fahriye jest dobra z tymi swoimi tekstami i jej relacja z Neriman mi się podoba za to na Omera kumpela Macita nie mogę patrzeć, bo wygląda jak bandyta i w ogóle nie pasuje mi do M., a te ich rozmowy są takie drętwe ... na szczęście niedługo zastąpi go inny koleś

muzyka z F.H. jest tu kilka całkiem ładnych utworów, rzecz jasna w iście t. stylu
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lost47
Komandos
Komandos


Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 722
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:56:00 30-03-16    Temat postu:

Wiem, że jest odnośnie spoilerów inny temat ale obawiam się, że tam mój post zaginie w nawale innych dlatego zadam to pytanie tutaj. Oglądam ten serial po turecku i doszłam do 27 odcinka i chciałam się dowiedzieć o co chodziło z tym ślubem Mecita i Pelin i czy szybko się rozwiodą? Będę wdzięczna za odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanaya
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 29 Paź 2015
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:27:27 30-03-16    Temat postu:

Przyparty do muru przez swoją rodzinę Macit żeni się z Pelin tylko po to by ratować rodzinną firmę. Dla niego to małżeństwo ma istnieć tylko na papierze. Gdy sytuacja w firmie oraz zdrowie jego ojca wróci do normy, Macit planuje rozwieźć się z Pelin... Macit liczy na to, że Neriman go zrozumie i wesprze, a tym czasem Neriman ma nadzieję, że Macit przekona jej ojca o szczerości swoich uczuć do niej .... Macit ze strachu przed stratą Neriman, nie potrafi jej powiedzieć o swoich planach ... za sprawą Pelin, Neriman o wszystkim dowiaduje się od Sahiki ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin