Telenowele

Julia · Wysłany: 18:13:11 17-10-19 Temat postu:

Lucy napisała:

lucy · Wysłany: 18:18:49 17-10-19 Temat postu:

Onedine · Wysłany: 21:33:27 17-10-19 Temat postu:

lucy · Wysłany: 14:19:15 18-10-19 Temat postu:

Onedine · Wysłany: 16:51:59 18-10-19 Temat postu:

ZuzannaZuzia · Wysłany: 15:28:06 19-10-19 Temat postu:

Obejrzałam rano pobieżnie nowy odcinek. Nie miałam za bardzo czasu więc sceny te najważniejsze jak mi się wydawało przeleciałam szybciutko. Tłumaczenie o świcie było jeszcze gorące, a Ruscy je potem potrafią jeszcze poprawić.

Oczywiście zainteresowała mnie czarna postać. To była Esma jak już z pewnością wiecie.
Jak się okazuje Esma to dawna znajoma Hazara i Dilmah. Hazar zastanawia się co Esme powstrzymuje przed publicznym powiedzeniem jak naprawdę wyglądały te dramatyczne chwile przed laty. Tam pada trzydzieści lat. No więc Miran musi mieć więcej niż trzydzieści lat.

Co trzyma Esnę prze Azize ? Okazuje się że jest tam jakieś szachrajstwo z dzieckiem Esmy. Czyżby tym dzieckiem był ten bodyguard Azize?? Taki goryl, mało urodziwy??
Podoba mnie się to, że nasza para wszytko sobie mówi, nie odkłada na później ważnych spraw. Wzajemnie sobie ufają nawet jeśli muszą łamać tamtejsze konwenanse. Odcinek kończy się raczej optymistycznie.
Obejrzę sobie na spokojnie gdy będę miała więcej czasu

Reyyan · Wysłany: 17:40:29 19-10-19 Temat postu:

Ja tez oglądałam odcinek wyrywkowo, bo byłam ciekawa odcinka, ale czekam, bo chce być bardziej oświecona

Ehh, ja myślałam, że to będzie jakaś nowa postać w serialu

a się przeliczyłam. Myślałam, że Esma taka tchórzliwa raczej jest, a tu ona się wyłania spod tej czerni

Skoro ona o tym wie to chyba raczej się boi ujawnić. Aha czyli cos z dzieckiem Esmy? Kurcze, tam każdy ma tajemnice. Przeraziłam się gdy Azize wyciągnęła broń i wcelowała w Mahmuta

Sultan i Gonul widziały Reyyan z Azatem na mieście. Myślały, że Miranek się wkurzy, a on już wiedział. Dobrze, że Reyyan mu o wszystkim mówi.

No chyba sie dobrze skończy, bo Reyyan powiedziała Miranowi, że to babka stoi za porwaniem, a ta wredna babunia powiedziała , że Reyyan wyszła za Mirana żeby ratować Azata!!!!!!!

a wiadomo, ze to Mirana ratowała,.

zwiastun odc 18
https://www.youtube.com/watch?v=WwP3yBNPxxA

ZuzannaZuzia · Wysłany: 18:31:52 19-10-19 Temat postu:

ZuzannaZuzia · Wysłany: 19:55:18 19-10-19 Temat postu:

Mam wrażenie ,ze nocna kolacja Mirana i Reyyan odbyła się w tym samym miejscu gdzie 10 lat temu jedli kolację Boran i Sila.
I takie deja vu gdy wspólnie zastanawiali się jak żyją ludzie w tych domach na które patrzą z góry.

Reyyan · Wysłany: 20:17:44 19-10-19 Temat postu:

Czyli Esma zna przeszłość i wie co się wydarzyło. Nie spodziewałam się, że Esma i Hazar mogą być przyjaciółmi. Jak Azize sie dowie o tym spotkaniu Esmy z Hazarem, to nie chce być w jej skórze.
Coś musi być na rzeczy z tym Firatem. To na to wychodzi, że n Firat jest synem Sultan i bratem Gonul. Myślałam, że to ktoś inny. Firat wydawał mi się za stary. I nie dziwne, że Azize przepisała na niego.

No mi też się podobała ich rozmowa, ale Azat tak mi działa na nerwy, że nie mogę normalnie. Czego on nie kuma ?! Reyyan wybrała Mirana. Męczy mnie to jego mazanie i uganianie się za Reyyan. Niech lepiej weźmie się za Elif. Stary Nashua rozmawiał na temat Elif i Azata, czy oni chcą ich spiknąć dla zemsty czy coś?

Z wielkim trudem, ale musi w końcu zaufać Reyyan.Wiadomo to dla niego trudne, ale musi jej ufać, bo wrogowie tylko czekają by wpić szpile.Miranek bardzo zazdrosny o Azata Abi.

Więc wrócili do watku Kars, gdzie Hazar miał szukać informacji o rodzince Aslanbey.

Ehh na co ten Hazar czeka. Zehra-powiedz w końcu prawdę córce- jedna tajemnica mniej. Oni traktują Reyyan jak małe dziecko, zwłaszcza Zehra.

Zauważyłam, że Cihana kocha mniej, czym to spowodowane? Mnie aż dziwi, że taki Nasuha jest słaby co do Hazara i okazuje uczucia.

Kolejna zagadka-kto wie, poczekamy, zobaczymy

ZuzannaZuzia · Wysłany: 21:04:04 19-10-19 Temat postu:

ZuzannaZuzia · Wysłany: 21:22:19 19-10-19 Temat postu:

Co do braku decyzji Hazara o powiedzeniu prawdy Reyyan na temat jej pochodzenia to mam wrażenie, że Hazar jako nie ojciec biologiczny boi się, że straci Reyyan, że więzi się rozluźnią. Czasami tak bywa. Zehrze jest łatwiej. Ona zawsze będzie tą prawdziwą matką....
Hazar szuka powodu żeby o tym nie mówić. Twierdzi, że w tej sytuacji lepiej tego nie robić. Może tak, a może nie. Takie moje przemyślenia ...

Pomyślałam tak, bo na to wszystko wchodzi mała Gul ( ciekawe czy to zdrobnienie od Fatmagul?) i mówi, że znalazła pisklę, które jest tak małe, że jeszcze nie nauczyło się latać i że chciałaby żeby nigdy nie nauczyło się latać to wtedy z nimi zostanie.
Po chwili jednak stwierdza, że to co powiedziała jest złe ( prawda tato?)

Może jak dokładnie obejrzę to pomyślę o tym inaczej

ZuzannaZuzia · Wysłany: 21:34:08 19-10-19 Temat postu:

Pomyślałam też, że między Esmą, a Firatem nigdy nie było żadnych czułości jakie bywają między matką, a synem.

Wiemy, że Esma jest tylko przybraną matką, ale ta sama zachowawcza Esma potrafi być bardzo czuła dla Mirana, który też nie jest synem Esmy. A więc potrafi stopić serca lód....
Może Esma zachowuje się tylko poprawnie wobec Firata, bo tego się od niej oczekuje, ale może w duszy nienawidzi Firata - wnuka Azize za to co jej Azize zrobiła.
W końcu jeśli zabrano jej dziecko to czy może matkę spotkać coś gorszego???

Niestety Esma jest już na celowniku, bo Azize zauważyła, że pod szlafrokiem Esma ma ubranie....

Reyyan · Wysłany: 8:38:00 20-10-19 Temat postu:

Nie mam pomysłu kto może być synem Esmy. Przynajmniej jednego możemy być pewni-Firat jest synem Sultan i bratem Gonul

Może to właśnie ten ochroniarz skoro piszesz, że tak do niego powiedziała, ale przecież Esma nie miała tyle dzieci. Azize to ciężko zaufać. Kto wie kiedy mówi prawdę, a kiedy nie. Załóżmy, że Mahmut może być synem Esmy.

Sama nie wiem dlaczego ona taka posłuszna Azize. Możliwe, że się boi.

Może po słowach Cihana w końcu się uspokoi. Tak, w Sili tez tak było, ale Sila była już dawno kręcona. Niektóre tradycje nadal się utrzymują. Elif to jedna z nielicznych , którą lubię w rodzince Aslanbey. Podoba mi się jej charakter. Mam tylko nadzieje, że Azat jej nie skrzywdzi.

No tak. Zehra, Hazar i Reyyan i Gul tworzą piękną rodziną. Są bardzo ze sobą związani. Jakby powiedział prawdę to mógłby być dla niej cios, ale wątpię żeby się od niego odwróciła. Jest jedynym ojcem jakiego zna, był dla niej dobry dał jej rodzine. Są bardzo związani. Mimo, że nie są tej samej krwi.

Tez tego nie zauważyłam, żeby Esma była jakaś bardzo czuła dla Firata.
Możliwe,, ze go nienawidzi. Ma więcej serca dla Mirana. Azize nie będzie miała litości jak się dowie, że kontaktuje się z Hazarem.

Azize będzie teraz wobec niej pewnie ostrożniejsza.

Reyyan i Miran znowu na spali oddzielnie, jedno na podłodze, a drugie na fotelu. Reyka jeszcze nie do końca mu ufa żeby się w jednym łóżku z nim położyć. Mam nadzieje, że niedługo się to zmieni. Było mi go żal jak mówił do Reyyan, choć do końca nie wiem co. Mogłaby sie juz nim położyć w tym łóżku, przecież nie musi to byc od razu coś więcej niz tylko spanie.

ZuzannaZuzia · Wysłany: 10:59:44 20-10-19 Temat postu: