Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kuzey Güney - Ay Yapim/Kanal D - 2011-2013
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:30:17 16-06-18    Temat postu:

Blackie napisał:
Nic mnie akurat tu nie zszokowało, ale może dlatego, że nie znam wszystkich postaci z to filmiku.

Jak poznasz Ebru to sama ocenisz czy wygląda od Handan starzej o 15 lat hahaha (używam imion z serialu, bo nie wiem jak te aktorki się nazywają w realu)... Poza tym Handan - jest tylko o rok starsza od Gulten
Co do obsady młodszej - nie sądziłam, że aktorka odtwarzająca Banu jest aż o 7 lat starsza od Oyku ... ale może wynikać to z faktu, ze w moim odbiorze jest ona o wiele bardziej spontaniczna i tym samym lżejsza/młodsza od ociężałej osobowościowo Oyku. Właśnie brakuje mi w protce tej pogody ducha, lekkości, spontanu ... bo ona jest taka sztywna, poważna i przygnębiona nawet wtedy kiedy się śmieje i jest wesoła ... nie wiem jak to powiedzieć, ale mam wrażenie, że z jej wnętrza emanuje ciągle smutek, monotonia i nostalgia i taka jednotonowość ... wolałabym, aby Cemre wibrowała w szerszej skali emocjonalnej ...

Cytat:
O, na przykład myślałam że pomylili imię Simay o nazwali ją Zeynep, a Zeynep to zupełnie inna bohaterka chacha Wydały mi sie do siebie mega podobne!

OMG ... o Zeyner nawet mi teraz nie wspominaj Blackie, bo właśnie jej postać stanęła mi w gardle niczym ość ... straaasznie się na niej zawiodłam, pomimo, że nigdy z nią zbytnio nie sympatyzowałam ... Choć kto wie ... może Ty ją zrozumiesz i inaczej ocenisz motywy jej postępowania ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:51:12 16-06-18    Temat postu:

A tu mam jeszcze jeden bonusik
Filmik, który pokazuje jak Kivanc reaguje na siebie w roli Kuzeya ... aż się biedak spocił ...

https://www.youtube.com/watch?v=SccxC1Sg41E&list=RD08B8WXAHmLI&index=12
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blackie
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 4462
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:12:35 16-06-18    Temat postu:

lucy napisał:
A tu mam jeszcze jeden bonusik
Filmik, który pokazuje jak Kivanc reaguje na siebie w roli Kuzeya ... aż się biedak spocił ...
https://www.youtube.com/watch?v=SccxC1Sg41E&list=RD08B8WXAHmLI&index=12

Boski wybór scenek z Kuzeyem! Jeszcze sobie zapuszczę kilka razy chacha Nie dziwię sie, że Kivo też się uśmiał, bo kapitalnie zestawili te wszystkie momenty Kojarzę, że wrzucał ktoś w temacie Meandrów podobny filmik, gdy w Beyaz Show gościli aktorzy z tego serialu i też było to świetnie zrobione hehe

___________________
Kuzey


Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 13:48:17 21-06-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:28:39 17-06-18    Temat postu:

Blackie napisał:
Jeszcze sobie zapuszczę kilka razy chacha

[link widoczny dla zalogowanych]
Też lukałam na ten krótki filmik kilkanaście razy ... jest świetny

Jestem w połowie 57 odcinka [link widoczny dla zalogowanych] ... i mam małego niusika [link widoczny dla zalogowanych] który mnie bardzo zaskoczył, bo nie sądziłam, że Handan kiedyś doceni swojego gorszego syna ... A JEDNAK ... I przy tej okazji poznałam jeszcze jedną cechę Kuzeya ... która jest dowodem na to, ze w środku jest łagodny, uczuciowy i delikatny [link widoczny dla zalogowanych] a jego bezpośredniość, bezpardonowość i wybuchowość bierze się z buntu przeciwko złu, krzywdzie i niesprawiedliwości, które go otaczają ... i obok których nie potrafi przejść obojętnie ... a co więcej ... przeciwstawia im się z pełnym zaangażowaniem ...Ale do rzeczy ... Kiedy Handan przejrzała na oczy, a raczej doznała olśnienia na skutek zawodu od Guneya (w jej własnym mniemaniu), którego nazwała marionetką w rękach Sinanerów (pomijam, ze jej ocena sytuacji jest z lekka zaburzona jej własnymi kompleksami, wśród których prym wiedzie poczucie niższości) prawie natychmiast zadzwoniła do Kuzeya prosząc go o pomoc (notabene nie tak dawno odprawiła go z kwitkiem kiedy to on do niej przyszedł w pewnej sprawie) ... I co zrobił Kuzey ?? Nie odwrócił kota ogonem dorzucając w locie coś w stylu "przemyśl to jeszcze ... nie ma co działać w pośpiechu ... jak tylko będę wolniejszy porozmawiamy i coś wymyślimy ... ble ble ble" tak jak zrobiłby to Guney i rzucił wszystko by pomóc matce NATYCHMIAST. Zatroszczył się o nią jak najlepszy syn - i tu przypomniała mi się jego wypowiedź z tego wywiadu udzielonego po angielsku, w którym padło zdanie, że dla Kuzeya najważniejsza na świecie jest rodzina i kobieta, którą kocha od czasów młodzieńczych. Jak wiemy jego relacje z matką są trudne, bo w jego podświadomości cały czas tkwi przeświadczenie, że on jest tym mniej kochanym synem, bo dla Handan najważniejszy jest Guney, jego rozwój i jego szczęście. Z tego powodu jest mu w głębi ciężko i na pewno cierpi czując niedosyt miłości matczynej (co w pewnym stopniu rekompensuje mu poczucie miłości ze strony ojca, bo Sami niejednokrotnie udowodnił swą ojcowską miłość) . Niemniej jednak Kuzey ma tak czystą duszę i poczucie godności, że nie próbuje niczego zdziałać na siłę ... ani nie żebrze, ani nie użala się nad sobą, ani tez nie ucieka się do zagrywek z serii "poniżej pasa" by przyćmić nieskazitelny wizerunek Guneya, który matka od dawna pielęgnuje nie widząc co się wokół dzieje ... Zły człowiek/syn już dawno wykorzystałby niejedną sytuację na swą korzyść burząc jednocześnie pozorną "bratność" dusz w relacji Handan - Guney. A on - wręcz przeciwnie - żyje i działa tak jak nakazuje mu sumienie, które wbrew pozorom ma czułe i wrażliwe, bo nigdy go nie uspokaja, nie usypia, ani nie zagłusza tak jak to robi Guney, by wyjść z opresji duchowej... Kurcze ... znowu zboczyłam ... więc wracam do sedna ... no i ... Kuzey rozmawiając z matką, uspokajając ją, pocieszając (bo jest załamana, zdruzgotana, zawiedziona i przerażona) ... i widząc w jak traumatycznym jest stanie postanawia pomimo kilku prób zakończonych ugryzieniem się w język zaoszczędzić jej pewnej prawdy dotyczącej Samiego ... czyli przemilczeć ją teraz i poczekać na odpowiedni moment ... co jest niepodobne do dotychczasowego Kuzeya, który zawsze był bezpośredni, szczery i grający w otwarte karty ... No tutaj zadecydowało coś czego Kuzey nie miał jeszcze okazji "przetestować" w żadnej chyba sytuacji (a na pewno nie przy tak delikatnej sprawie) ... a mianowicie obawa, strach o reakcję ważnej dla niego osoby, chęć zaoszczędzenia jej przykrych emocji, cierpienia, bo uczucia innych to coś co dla Kuzeya jest mega ważne i w ich obliczu wiotczeją mu zaciśnięte pięści (pamiętam kiedy wpadł rozjuszony do gabinetu Guneya z zamiarem "zabicia go" za kolejny już "wyczyn" [link widoczny dla zalogowanych] a Guney w odwecie obwinił go za coś strasznego co się właśnie stało w jego życiu rodzinnym/małżeństwie przez "Kuzeyową" Simayę - bo to przecież Kuzey sprowadził im na głowę tą okropną, przysparzającą ciągłych problemów dziewuchę ... z Kuzeya w sekundzie piana opadła, złość wyparowała, zamarł, zaniemówił, bo to "coś" bardzo nim wstrząsnęło ... i w tej samej chwili dotarło do niego cierpienie Guneya ...). Tak więc Kuzey ma twardy orzech do zgryzienia, bo z jednej strony sam boryka się z tą prawdą, której matce chciał zaoszczędzić, a z drugiej ma problem jak i kiedy jej o tym powiedzieć ... Biedny Blackie ten nasz Kuzey [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
W sumie to co napisałam w poprzednim zdaniu (kursywą) jest nieaktualne, bo twardy orzech do zgryzienia dla Kuzeya był żelikiem dla Guneya ... Guney odwiedził mamusię z prezencikiem noworocznym i w jednej sekundzie ją uświadomił nie zastanawiając się ani przez ułamek tej sekundy jak MATKA to przyjmie. Pomijam, ze kiedy sam się o tym dowiedział ... spłynęło to po nim jak woda po kaczce ... I który brat jest bardziej uczuciowy ??? Hahahaha

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

a tu dla kontrastu taka Handan [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 16:01:49 17-06-18, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blackie
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 4462
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:42:31 17-06-18    Temat postu:

lucy fantastyczny komentarz! Ajlawiujem! Nie mam niestety możliwości go teraz skomentować. Póki co zdołałam oglądnąć dziś przed południem 11 bolum Może jakbym wzięła karteczki z notatkami jutro do pracy to cuś bym skrobnęła, ale nie wiem czy będę miała taką możliwość, bo to jednak wymaga skupienia podobnie zresztą jak i praca chacha a ja raczej nie jestem multizadaniowa hihi Na razie więc napiszę tylko jedno - końcówka odcinka to niesamowita kondensacja wydarzeń i emocji!

___________________
Kuzey


Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 13:48:35 21-06-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:34:17 17-06-18    Temat postu:

Nie wiem na ile mój komentarz był dobry, bo niestety nie mogę komentować nazywając rzeczy po imieniu, a wiele faktów muszę zwyczajnie omijać szerokim łukiem, żeby Ci Blackie nie spojlerować i przez to mój przekaz jest ogołocony z wielu odczuć i emocji, które towarzyszą mi podczas oglądania, a co za tym idzie może wydawać się chaotyczny ...

Blackie napisał:
Na razie więc napiszę tylko jedno - końcówka odcinka to niesamowita kondensacja wydarzeń i emocji!

Czyli poznałaś już Zeyner ... Jestem ciekawa co o niej powiesz po tym odcinku (mam na myśli pierwsze wrażenie, bo kojarzę, ze pojawiła się w samej końcówce na urodzinach Kuzeya) ... i jak będziesz ją odbierać w kolejnych ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blackie
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 4462
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:51:57 18-06-18    Temat postu:

Nie wiem, czy mi się uda krótko i zwięźle o 11 bolumie, bo było sporo wydarzeń, zeby nie powiedzieć kulminacyjnych momentów: przeprowadzka, otworzenie nowej piekarni, nowa praca Cemre, urdziny i ślub Kuzeya i Simay, śmierć ojca Banu, i dwie nowe postaci: Emce i Zeynep...

* Tajemnicza choroba Banu ukryła to przed Guneyem, że musi zażywać na stałe jakieś leki... A z początku jak zasłabła, to od razu myślałam, że w ciąży z Guneyem I mimo tak poważnych zmartwień Banu znalazła czas na pogawędkę z Simay i udzieliła jej złotej rady w kwestii aborcji oraz zaproponowała pracę u siebie - w tej firmie to sami krewni i znajomi królika chacha

* Gulten tak się przechwala w zakładzie fryzjerskim o pracy Cemre u Cana, że ho ho A nakłamała mu nieźle przez telefon o kwalifikacjach córki hehe Cemre wściekła o to na matkę, ale jak się tylko natknęła na Guneya i chciała mu wbić szpilę to praktycznie się tak samo przechwalała jak jej matka chacha

* Baris odstawia niezły numer z tym podrobieniem podpisu tatusia - szoknęłam się! No i odstawił niezły teatrzyk w rezydencji przed służbą, że mają się szykować do pogrzebu, a tymczasem w szpitalu ZONK - tatuś otworzył oczy, ale jakoś Barisa nie wołał, tylko Banu Coś tam jest nie tak z ich relacją, ale za specjalnie nie pokazują jeszcze genezy tego konfliktu... Póki co Atilla jednak umiera - dziwi mnie tak szybkie usunięcie postaci, no ale w sumie on sam nie miał za wiele do powiedzenia, a o uczucia ojca można się w rodzinie wykłócać i po jego śmierci... Guney dziwnie się zachował w kwestii pogrzebu niedoszłego teścia - wybrał egzamin aż się Handan zbulwersiła, co zresztą sprytnie wytknął jej Kuzey - widać, że aż się matka zawstydziła, i dobrze! Trochę się pogubiłam z tą Ebru, bo wydawało mi się, że Banu i Baris są rodzeństwem przyrodnim, a oboje mówią do niej mamo - lucy oświeć mnie w tej kwestii Aha, i że niby ta aktorka grająca matkę jest 15 lat starsza od aktorki grającej Handan, tak? No fakt, nie widać, ale ciuchy, fryz i mejkap sporo odmładzają

* Cemre pierwszy raz w życiu zobaczyła ojca - wprawdzie tylko przez szybę samochodu, no chyba, że go widziała w dzieciństwie, ale o tym zapomniała, bo on ją chyba widział jako dziewczynkę... Jej reakcja - hmmm...no cóż, uwierzyła w to co powiedziała jej matka, a czy powiedziała jej prawdę to ja tego nie wiem, ale widać po Gulten, że lubi koloryzować i dodawać sporo od siebie... Zobaczymy co z tego wyniknie dla Cemre...

* No ale przynajmniej się ładnie Gulten zachowała w dniu otwarcia nowej piekarni - mogła ich naprawdę zignorować, ale przyszła z gustownym i trafnym prezentem, na który Handan prawie nie zwróciła uwagi, bo przecież bukiet kwiatów rzekomo od Banu był ważniejszy i piękniejszy hehe Ach, ta Handan! Co za toksyczna baba W sumie to pasują na swatki razem z Gulten chacha Trafiła kosa na kamień

* Pomysł Ferhata, by Kuzey bił się ekstremalnie z zamkniętymi oczami to masakra jakaś! Co ciekawsze Zimba kazał Kuzeyowi kierować się słuchem, a tymczasem opaska na oczy przysłaniała też uszy, obaj pięściarze mieli tak, bo się przypatrzyłam... No ale za to Kivo mógł się pochwalić swoimi umiejętnościami, np. jak wysoko potrafi zadrzeć nogę chacha Te same popisy obserwowałam w Ezelu hihi



* Zapowiedź pojawienia się nowej bohaterki, córki fotografa i koleżanki Cemre - Ali od razu węszy sposobność poderwania jej, i tak fajnie nadskakuje jej ojcu w restauracji "Domowe jadło" chacha Niby to ma być jakaś wielka pani projektantka odzieży, czy cuś - no zobaczymy hehe

* Urodziny Kuzeya - co oni mają z tymi prezentami w formie ciuchów, w GF też tak było, że Kerim zakupił Fatmie buty, płaszcz, a ona jemu zrobiła sweter na drutach hihi No ale niech będzie, że jest to urocze i pokazuje osobistą troskę o kogoś W sumie u Kuzeya z forsą krucho, więc może on się naprawdę ucieszył z akurat takich praktycznych prezentów

* Dwie z trzech najważniejszych scen boluma wg mnie to sprawa ciąży Simay. Scena początkowa boluma, gdy Kuzey dowiaduje się o ciąży - odniosłam wrażenie, że w pierwszej chwili mówiąc "Spokojnie, załatwimy to" miał na uwadze właśnie aborcję, bo kiedy Simay powiedziała, że jest na to za późno to mocno się zdenerwował, a dopiero potem gdy Simay zaczęła mówić o ponownym zabójstwie i poczuciu winy w kontekście wypadku spowodowanego przez Kuzeya to on dopiero uruchomił myślenie właśnie w takiej kategorii, że jednak morderstwo to morderstwo, a POZA TYM to dziecko I dlatego nie przepadam za wątkiem aborcji w turkotelkach, bo tam kwestie zdaje się etycznie fundamentalne znajdują się na szarym końcu dyskusji o tym zjawisku - na początku monologu Simay się skupiła na tym, jaki to wstyd być w ciąży i być niezamężną, że aż lekarce musiała nakłamać, że ma męża, a w rozmowie z Banu i współlokatorką wysuwała na pierwszy plan, że dziecko zrujnuje jej życie... I jakie to przykre było, gdy Kuzey zarobił w tak ciężki sposób kasę na najtańszy pierścionek i patrzył na witryne sklepu dziecięcego, a Simay w tym czasie usuwała ciążę... A jeszcze bardziej przykro było słuchać jak Kuzey w kolejnej ważnej scenie mówił do Simay o odpowiedzialności oraz o tym, że aborcja to czyn jest przeciwko jego sercu, a widz wie, że dziecko Kuzeya nie przyjdzie na świat... I niby chciała mu wejść w słowo i mu powiedzieć, a jednak nie zdołała, lub nie chciała zdołać - summa summarum doszło do bardzo niefajnych zaręczyn Kuzeya z Simay i już wiadomo, że z tego nic dobrego nie wyniknie...

* No i scena finałowa - trzecia ważna scena boluma. Urodziny Kuzeya w nowootwartej piekarni ojca - niby najpierw jest w miarę wesoło, aż tu nagle Kuzey bierze do ręki ten ludowy instrument i śpiewa tę żałosną pieśń - znowu miałam przed oczami GF i wspólny śpiew Fatmy i Kerima na grillu u jego byłej dziewczyny



Interpretacja tej pieśni przez Kuzeya, sens słów oraz przebitki scen ze ślubu z Simay oraz dodatkowo zafascynowany wzrok Zeynep, którą chyba właśnie trafiła strzała amora



A co z Kuzeyem?? Czyżby i on wraz z uściskiem dłoni i spojrzeniem w jej oczy stwierdził, że oto przed nim stoi TA JEDYNA??

___________________
Kuzey


Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 16:31:20 25-06-18, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:24:38 18-06-18    Temat postu:

Blackie napisał:
Nie wiem, czy mi się uda krótko i zwięźle o 11 bolumie, bo było sporo wydarzeń, zeby nie powiedzieć kulminacyjnych momentów: przeprowadzka, otworzenie nowej piekarni, nowa praca Cemre, urdziny i ślub Kuzeya i Simay, śmierć ojca Banu, i dwie nowe postaci: Emce i Zeynep...

no faktycznie wiele tego, ale to i tak kropla w morzu, bo w KG się ciągle wiele dzieje ... i gdyby mi ktoś kazał wymienić ważne wydarzenia w kolejności chronologicznej to miałabym cholerny problem, bo wszystko mi się pomieszało i zlało w jedną całość ... i jak teraz czytam Twoje komenty to wiele sobie przypominam i trochę usystematyzowuję ...
PS: a kto to jest Emce ?? Może chodziło Ci o Ebru ??
Cytat:
* Tajemnicza choroba Banu ukryła to przed Guneyem, że musi zażywać na stałe jakieś leki...

bo się bała, że się przerazi i ją rzuci ... ale jak pewnie domniemywasz to nie ostatnie zderzenie Banu i Guneya w kwestii ich tajemniczych przeszłości ... napięcie będzie rosło, a prawda i kłamstwo będą się o siebie obijać jeszcze wielokrotnie ... no jedno z nich postawi wszystko na jedną kartę i zrobi to w ostatnim momencie ... za chwilę byłoby za późno ...

Cytat:
(...) Coś tam jest nie tak z ich relacją, ale za specjalnie nie pokazują jeszcze genezy tego konfliktu...

miałam to samo wrażenie ... dlatego kiedyś Ci sugerowałam, żeby dokładnie słuchać dialogów z udziałem Banu. I to wystarczy, żeby się nie pogubić i nie musieć tak jak ja wertować poprzednich odcinków w poszukiwaniu niektórych scenek ... hahaha

Cytat:
Póki co Atilla jednak umiera - dziwi mnie tak szybkie usunięcie postaci, no ale w sumie on sam nie miał za wiele do powiedzenia, a o uczucia ojca można się w rodzinie wykłócać i po jego śmierci...

Sama nie wiem ... czy usunięcie Atilli było konieczne ze względu na scenariusz i kolejne wątki, które by mogły nie wypalić ... i czy zastąpienie ich innymi (co zmieniłoby oblicze tej historii w dość szerokim zakresie) nie wpadłoby w kolizję z całym zamysłem scenariusza ... Powiem Ci Blackie, że też się nad tym zastanawiałam i doszłam do wniosku, ze mam za małą głowę, żeby to ogarnąć ... bo te wszystkie watki są tak ze sobą powiązane i tak silnie na siebie oddziałują, że być może jego postać skolidowałaby je ze sobą i pojawiłyby się nonsensy ... a tego bym nie zdzierżyła ...

Cytat:
Trochę się pogubiłam z tą Ebru, bo wydawało mi się, że Banu i Baris są rodzeństwem przyrodnim, a oboje mówią do niej mamo - lucy oświeć mnie w tej kwestii

Atilla był ojczymem Barisa (tj. poślubił Ebru, gdy Baris był bardzo mały).

Cytat:
* No ale przynajmniej się ładnie Gulten zachowała w dniu otwarcia nowej piekarni - mogła ich naprawdę zignorować, ale przyszła z gustownym i trafnym prezentem, na który Handan prawie nie zwróciła uwagi, bo przecież bukiet kwiatów rzekomo od Banu był ważniejszy i piękniejszy hehe Ach, ta Handan! Co za toksyczna baba
Podczas wizyt Banu Kuzey powinien chodzić za Handan z rolką papieru ... O tak: [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
* Zapowiedź pojawienia się nowej bohaterki, córki fotografa i koleżanki Cemre - Ali od razu węszy sposobność poderwania jej, i tak fajnie nadskakuje jej ojcu w restauracji "Domowe jadło" chacha Niby to ma być jakaś wielka pani projektantka odzieży, czy cuś - no zobaczymy hehe

Oj tak, weszła do serialu niczym gwiazda świata mody ... śmieszyło mnie jak na początku wszyscy podziwiali jej styl i "kreacje" ... choć fakt, niektóre były bardzo ciekawe ...

Cytat:
* Urodziny Kuzeya - co oni mają z tymi prezentami w formie ciuchów, w GF też tak było, że Kerim zakupił Fatmie buty, płaszcz, a ona jemu zrobiła sweter na drutach hihi No ale niech będzie, że jest to urocze i pokazuje osobistą troskę o kogoś W sumie u Kuzeya z forsą krucho, więc może on się naprawdę ucieszył z akurat takich praktycznych prezentów

A co Kuzey dostał od Cemre ?? Bo zapomniało mi się ...

Wątku z Simayą nie mam dzisiaj siły komentować ... Z nim jest u mnie tak : [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
* No i scena finałowa - trzecia ważna scena boluma. Urodziny Kuzeya w nowootwartej piekarni ojca - niby najpierw jest w miarę wesoło, aż tu nagle Kuzey bierze do ręki ten ludowy instrument i śpiewa tę żałosną pieśń - znowu miałam przed oczami GF i wspólny śpiew Fatmy i Kerima na grillu u jego byłej dziewczyny Jego interpretacja, sens słów oraz przebitki scen ze ślubu z Simay oraz dodatkowo zafascynowany wzrok Zeynep, którą chyba właśnie trafiła strzała amora A co z Kuzeyem?? Czyżby i on wraz z uściskiem dłoni i spojrzeniem w jej oczy stwierdził, że oto przed nim stoi TA JEDYNA??


Wałkowałam tę scenkę wiele razy ... Była prostu MEGA HIPER SUPER [link widoczny dla zalogowanych]

Blackie [link widoczny dla zalogowanych] ... to Zeynep [link widoczny dla zalogowanych] Podoba Ci się ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blackie
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 4462
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:47:49 19-06-18    Temat postu:

lucy napisał:
w KG się ciągle wiele dzieje ... i gdyby mi ktoś kazał wymienić ważne wydarzenia w kolejności chronologicznej to miałabym cholerny problem, bo wszystko mi się pomieszało i zlało w jedną całość ...

Wiele się dzieje - to jedno, ale fakt, że jest to pokazane nie w sposób linearny, bo są retrospekcje - to drugie, i dlatego można mieć chaos po pewnym czasie, ale jest to na szczęście chaos trzymający się przysłowiowej kupy chacha

lucy napisał:
a kto to jest Emce ?? Może chodziło Ci o Ebru ??

Tak, ona, potem w poście napisałam jej imię prawidłowo

lucy napisał:
Atilla był ojczymem Barisa (tj. poślubił Ebru, gdy Baris był bardzo mały).

Aha, dzięki za wyjaśnionko - czyli to już może być zarzewie konfliktu, wystarczyło, że Baris nie był rodzonym synem Atilli...

lucy napisał:
A co Kuzey dostał od Cemre ?? Bo zapomniało mi się

No widzisz, też nie pamiętam - Cemre chyba mu przyniosła torbę z prezentem do piekarni ojca, ale czy on do niej zajrzał..??

lucy napisał:
Wałkowałam tę scenkę wiele razy ... Była prostu MEGA HIPER SUPER

No ja się nie dziwię, że do niej wracałaś - scena magiczna Kuzey bard-romantyk, Cemre o mało gały nie wyszły na wierzch ze zdziwienia, Zeynep o mało gały nie wyszły z zachwytu, a w tle niemrawy ślub po kryjomu z Simay...

Wrzucam link do fragmentu programu Beyaz Show, gdzie Kivanc wykonał LIVE tenże sam utwór w duecie z innym aktorem: https://www.youtube.com/watch?v=MEvFiY03jxM

lucy napisał:
Podczas wizyt Banu Kuzey powinien chodzić za Handan z rolką papieru ... O tak: [link widoczny dla zalogowanych]

Hehe zajęło mi naprawdę DŁUUUŻSZĄ chwilę, zanim rozkminiłam Twój kunsztowny eufemizm lucy

Obiecałam jeszcze się odnieść do Twojego innego posta lucy o bolumie 57.

lucy napisał:
poznałam jeszcze jedną cechę Kuzeya ... która jest dowodem na to, ze w środku jest łagodny, uczuciowy i delikatny

W sumie tą cechę można wyczuć bardziej niż zobaczyć i w początkowych odcinkach też, co nie?

lucy napisał:
jego bezpośredniość, bezpardonowość i wybuchowość bierze się z buntu przeciwko złu, krzywdzie i niesprawiedliwości, które go otaczają ... i obok których nie potrafi przejść obojętnie ... a co więcej ... przeciwstawia im się z pełnym zaangażowaniem

Kivanc mówił o tym w wywiadzie, super przedstawił swoją postać

lucy napisał:
dla Kuzeya najważniejsza na świecie jest rodzina i kobieta, którą kocha od czasów młodzieńczych. Jak wiemy jego relacje z matką są trudne, bo w jego podświadomości cały czas tkwi przeświadczenie, że on jest tym mniej kochanym synem, bo dla Handan najważniejszy jest Guney, jego rozwój i jego szczęście. Z tego powodu jest mu w głębi ciężko i na pewno cierpi czując niedosyt miłości matczynej

Bardzo życiowy jest ten serial - a bo mało takich rodzin, gdzie jedno z dzieci jest faworyzowane, a drugie musi walczyć o swoją "pozycję w stadzie" i uczucia rodziców/rodzica...? No biedny ten Kuzey, biedny, a biednemu wiatr mu zawsze w oczy...

lucy napisał:
twardy orzech do zgryzienia dla Kuzeya był żelikiem dla Guneya

Hehe fajny kontrast hihi

lucy napisał:
a tu dla kontrastu taka Handan [link widoczny dla zalogowanych]

Cała Handan chacha Ta aktorka to ma dopiero dar!


P.S. Jako BONUSIK świetny gif z Kuzeyem, który robi o tak:



Wstawiłam już teraz, bo na pewno mi się zagubi w czeluściach internetu hehe I jeszcze zdradzę małą tajemnicę - odkryłam dwie dodatkowe strony z których będzie cała masa gifów z KG hihi

___________________
Kuzey


Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 13:49:17 21-06-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:21:37 20-06-18    Temat postu:

Thx Blackie za fotkę ze scenki zapoznawczej Kuzeya i Zeynep ... ja ze swej strony dorzucę jeszcze dwie ... Swoją drogą sprytnie wymyślili imiona: KU ZEY NEP - ZEY jest wspólne dla obu imion ... dlatego wg mnie Zeynep bardziej pasuje do protki ...

Blackie napisał:
Wiele się dzieje - to jedno, ale fakt, że jest to pokazane nie w sposób linearny, bo są retrospekcje - to drugie, i dlatego można mieć chaos po pewnym czasie, ale jest to na szczęście chaos trzymający się przysłowiowej kupy chacha

Przy tej ilości wydarzeń, które są do tego strasznie złożone i mają skutki rozciągnięte w czasie, więc łączą się jeszcze z tymi, które mają miejsce później ... nawet bez retrospekcji nie dałabym rady ogarnąć ich w pamięci. Szkoda, ze na początku nie miałam o tym pojęcia, bo notowałabym je odcinek po odcinku ... co by mi się niekiedy przydało podczas dalszego oglądania ... no i wiedziałabym w którym odcinku szukać potrzebnej scenki, by coś tam zweryfikować sobie ...

Cytat:
Aha, dzięki za wyjaśnionko - czyli to już może być zarzewie konfliktu, wystarczyło, że Baris nie był rodzonym synem Atilli...

W 59 odcinku (bo już go widziałam) Baris zwierzył się, że gdyby miał czarodziejską różdżkę za pomocą której mógłby cofnąć czas o rok to bez wahania przeniósłby się w tamtą rzeczywistość i przygarnął tamte problemy ... a zapytany "dlaczego?"... powiedział: mój ojciec by jeszcze żył, w naszej rodzinie nie byłoby Guneya, ani przekleństwa o imieniu (jeszcze nie znasz tej postaci, więc X), Banu byłaby zdrowa, a ja nie byłbym taki jaki teraz jestem. Tak naprawdę ten konflikt ma swoje źródlo w pojawieniu się Guneya ... Baris bardzo szybko zauważył jak bardzo jest ambitny i zawzięty, a przy tym bardzo zainteresowany polityką firmy, kierunkiem jej rozwoju i świetnie orientuje się w cyfrach (pamiętajmy, że Atilla pod wpływem Guneya zmienił strategię i powziął nowe decyzje) - więc Baris ocenił go jako karierowicza nie wiadomo do czego zdolnego i zwyczajnie przestraszył się, że ten zmanipuluje Banu i sam Baris w efekcie zostanie z ręką w nocniku ... Dlatego "w panice", a nie miał czasu na przemyślenie i pod wpływem impulsu , gdyż tego nie planował dopuścił się przestępstwa (sfałszował podpis).

Cytat:
No ja się nie dziwię, że do niej wracałaś - scena magiczna Kuzey bard-romantyk, Cemre o mało gały nie wyszły na wierzch ze zdziwienia, Zeynep o mało gały nie wyszły z zachwytu, a w tle niemrawy ślub po kryjomu z Simay...

... Banu osłupiała z wrażenia, Guney był pełen zdziwienia, zachwytu i dumy, bo to w końcu jego brat, a Ali miał ciarki ... zresztą wszystkich przeszywały ciarki i było to widać. Śmiać mi się tylko chciało jak Guney zapytał brata kiedy nauczył się tak grać na sazie ... i w odpowiedzi usłyszał tylko jedno słowo ("w więzieniu"), ale jak wiele się w nim w tym momencie mieściło pomimo, że zostało wypowiedziane bez żadnych emocji ... wręcz sucho i zdawkowo.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Wrzucam link do fragmentu programu Beyaz Show, gdzie Kivanc wykonał LIVE tenże sam utwór w duecie z innym aktorem: https://www.youtube.com/watch?v=MEvFiY03jxM

Blackie ja ten filmik widziałam zaraz po odcinku 11 ... nawet wrzuciłam linki do tematu Kivanca ... haha

Cytat:
lucy napisał:
Podczas wizyt Banu Kuzey powinien chodzić za Handan z rolką papieru ... O tak: [link widoczny dla zalogowanych]

Hehe zajęło mi naprawdę DŁUUUŻSZĄ chwilę, zanim rozkminiłam Twój kunsztowny eufemizm lucy

Może trochę enigmatycznie to zabrzmiało, ale dla mnie jest oczywiste, że Handan najchętniej by Banu cztery litery wytarła ... stąd ten papier ... żeby zawsze miała go w zasięgu ręki ... haha

Cytat:
lucy napisał:
poznałam jeszcze jedną cechę Kuzeya ... która jest dowodem na to, ze w środku jest łagodny, uczuciowy i delikatny

W sumie tą cechę można wyczuć bardziej niż zobaczyć i w początkowych odcinkach też, co nie?

Chwilami tak, ale w wielu sytuacjach Kuzey kreował się na przygłupa i lekkoducha, który ma uczucia w czterech literach i z tego co pamiętam nie wiedziałam za bardzo jak go oceniać pod tym względem ... poza tym to jego zachowanie i w ogóle podejście do życia, które spędzało wszystkim sen z powiek też nie świadczyło o tym, że liczy się z uczuciami innych ... szczególnie tych najbliższych. Pamiętasz jak Guney go ciągle szukał po nocach i ściągał do domu z różnych miejsc ... najczęściej pijanego na sztorc ...? No i tej łagodności czy delikatności to raczej w tym pierwszym okresie nie przejawiał ... myślę, że wręcz przeciwnie ... był często szorstki, niemiły, agresywny ect ... i nie kojarzę momentów, w których byłoby pokazane, ze to gra na pozór, bo to co widzimy to skorupa, pod którą się kryje ktoś zupełnie odmienny. Znalazłam jeden gif z tamtych czasów ...


Cytat:
Bardzo życiowy jest ten serial - a bo mało takich rodzin, gdzie jedno z dzieci jest faworyzowane, a drugie musi walczyć o swoją "pozycję w stadzie" i uczucia rodziców/rodzica...? No biedny ten Kuzey, biedny, a biednemu wiatr mu zawsze w oczy...

Byłby biedniejszy, gdyby Sami powielił podejście Handan. Na szczęście ojciec jest mądrzejszy od matki i pokazuje, że można kochać wspierać obu synów.
Co ciekawe jako jedyny w tej rodzinie dostrzega podłoże konfliktu pomiędzy braćmi i jego działanie by konflikt zażegnać zaczyna być dostrzegalne dopiero wtedy gdy "pewna przeszkoda zostanie usunięta" - wiem, ze brzmi to enigmatycznie, ale nie chcę psuć Ci wrażeń z oglądania i spojlerować.
Jak widać poniżej Samiemu leży na sercu zarówno jeden jak i drugi syn ...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
lucy napisał:
a tu dla kontrastu taka Handan [link widoczny dla zalogowanych]

Cała Handan chacha Ta aktorka to ma dopiero dar!

Tak, cała Handan Niemniej jednak dla mnie kreacja Semry Dincer jest po prosu rewelacyjna ... bo stworzyła postać wysublimowaną, nieszablonową i wysoce charakterystyczną. Dla mnie nieważne jest to, ze uchodzi za matkę bardzo kontrowersyjną, ale to, że jej scenki oglądam z zainteresowaniem podziwiając ułomność Handan z punktu widzenia karykatury i uwierz mi wyczekuję scenek z nią, bo wiem, że nie będą nudne. Przecież Handan mogłaby być postacią zagraną w zupełnie inny sposób ... bez tych wszystkich min, gestów i innych jej ozdobników ... ale wtedy byłaby nijaka, pospolita i nieciekawa ... po prostu niezauważalna i zgubiłaby się w tłumie postaci z ikrą, przebojowością czy dynamiką wynikającą z ich charakterystyki . Byłaby po prostu bezpłciowa jak np Venus. W mojej opinii Semra zasłużyła na nagrodę, bo wtłoczyła w nią cechy, które nadały jej specyficzny charakter i "wprawiły w ruch" ... i zapamiętam ją na pewno.
PS: Blackie ... Handan od pewnego czasu nie ogranicza się do tych krzywych min ... została jeszcze "dokolorowana" czymś dodatkowym ... pękam ze śmiechu jak na to patrzę ...

Blackie napisał:
P.S. Jako BONUSIK świetny gif z Kuzeyem, który robi o tak:

Wstawiłam już teraz, bo na pewno mi się zagubi w czeluściach internetu hehe I jeszcze zdradzę małą tajemnicę - odkryłam dwie dodatkowe strony z których będzie cała masa gifów z KG hihi

Fajnie, bo forum to dobry sposób także na posprzątanie kompa, w którym często i tak trudno znaleźć niektóre "rzeczy".
Żałuję, ze nie wrzucałam tu wcześniej fotek z ciekawymi, przyciągającymi wzrok strojami postaci damskich ... wg mnie jest tu pod tym względem naprawdę wiele gustu, szyku i smaku ... i właściwie nie ma postaci, która by straszyła swoim wyglądem lub ubiorem ... a wręcz przeciwnie. Bardzo wiele ciuchów mi się podobało ... i to przy różnych postaciach ... od teraz będę się starać je wychwytywać i wrzucać do tematu ... No i liczę, ze odświeżysz mi pamięć w tym zakresie i też zapodasz jakieś foty ... Co Blackie ??

PS: moja "zagadka" na końcu poprzedniego postu z Zeynep w roli gł. i pytanie "Co Ty na to" pozostała bez odpowiedzi ... Rozumiem, ze Ci umknęło ... no chyba, że jest z nią tak jak z papierem toaletowym ...


Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 11:30:55 20-06-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blackie
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 4462
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:38:13 20-06-18    Temat postu:

Zanim się odniosę do Twojego posta lucy to takie mam zauważonko - pisałaś ostatnio, że powoli mi idzie oglądanie KG, tak - to fakt, którego się nie będę wypierać, ALE popatrz ile postów jesteśmy w stanie "napłodzić" na temat jednego tylko boluma chacha Najpierw piszę ja, potem Ty, potem znowu ja i jeszcze raz Ty - to daje minimum 4 Co by było gdybym oglądała tak ze 3-4 bolumy tygodniowo?? Nie dałybyśmy rady sobie odpisywać nawzajem chacha Albo nie odchodziłybyśmy od kompów przez pół doby chacha

lucy napisał:

O, ta fotka jest ciekawa, bo zniknął z niej tatuś Zeynep hiehiehie Taki rozmyty twist tylko po nim został

lucy napisał:
Szkoda, ze na początku nie miałam o tym pojęcia, bo notowałabym je odcinek po odcinku ... co by mi się niekiedy przydało podczas dalszego oglądania ... no i wiedziałabym w którym odcinku szukać potrzebnej scenki, by coś tam zweryfikować sobie ...

No to teraz masz moje posty do śledzenia hihi Ale i tak nie ma w nich wszystkiego - to wiadomo, może zwróciłaś uwagę akurat na inne niuanse...

lucy napisał:
Tak naprawdę ten konflikt ma swoje źródlo w pojawieniu się Guneya ... Baris bardzo szybko zauważył jak bardzo jest ambitny i zawzięty, a przy tym bardzo zainteresowany polityką firmy, kierunkiem jej rozwoju i świetnie orientuje się w cyfrach (pamiętajmy, że Atilla pod wpływem Guneya zmienił strategię i powziął nowe decyzje) - więc Baris ocenił go jako karierowicza nie wiadomo do czego zdolnego

No a ja Guneya nie postrzegam jako karierowicza - czyżbym się myliła..?? Wydaje mi się, że jego ambicja wynika z pracowitości, ale nie jest podszyta jakimś cwaniactwem typu: "Zagram ostro z Atillą i wykopię Barisa ze spółki, dodatkowo zyskując przychylność szefa". Może styl Guneya to styl kaczki - nad wodą wydaje się niewzruszona, wręcz statyczna, a pod wodą niezauważenie dla otoczenia zaiwania tymi swoimi łapami by utrzymać się w nurcie rzeki hihi

lucy napisał:
Śmiać mi się tylko chciało jak Guney zapytał brata kiedy nauczył się tak grać na sazie ... i w odpowiedzi usłyszał tylko jedno słowo ("w więzieniu")

Zastrzel mnie teraz lucy ale byłam przekonana, że Kuzey odpowiedział: "W szpitalu" co mnie od razu zdziwiło i miałam sobie cofnąć tą scenkę, ale tak się zasłuchałam i zapatrzyłam, że o tym zapomniałam aż do teraz chacha

lucy napisał:
ten filmik widziałam zaraz po odcinku 11 ... nawet wrzuciłam linki do tematu Kivanca ... haha

Nie chcę się przekomarzać, ale...wrzuciłam ten link do tematu Kivanca w dniu 27 stycznia i stamtąd go skopiowałam do tematu KG Jeśli zrobiłaś to wcześniej to OK, a jeśli później - no to sama wiesz co hihi

lucy napisał:
Handan najchętniej by Banu cztery litery wytarła ... stąd ten papier ... żeby zawsze miała go w zasięgu ręki

Chacha no widzisz, ja to inaczej pojęłam, ale nie wiem, czy da się to cenzuralnie określić - za każdym razem gdy mowa o Banu to Handan się o mało nie i dlatego musi mieć papier ale do swojego użytku hiehiehie

lucy napisał:
Chwilami tak, ale w wielu sytuacjach Kuzey kreował się na przygłupa i lekkoducha, który ma uczucia w czterech literach i z tego co pamiętam nie wiedziałam za bardzo jak go oceniać pod tym względem ... poza tym to jego zachowanie i w ogóle podejście do życia, które spędzało wszystkim sen z powiek też nie świadczyło o tym, że liczy się z uczuciami innych ... szczególnie tych najbliższych. Pamiętasz jak Guney go ciągle szukał po nocach i ściągał do domu z różnych miejsc ... najczęściej pijanego na sztorc ...? No i tej łagodności czy delikatności to raczej w tym pierwszym okresie nie przejawiał ... myślę, że wręcz przeciwnie ... był często szorstki, niemiły, agresywny ect ... i nie kojarzę momentów, w których byłoby pokazane, ze to gra na pozór, bo to co widzimy to skorupa, pod którą się kryje ktoś zupełnie odmienny.

Wszystko co powyżej NIEwytłuszczone - zgoda w 100%, a co do tego co wytłuszczone - miałam na myśli momenty, w których chodziło o Cemre - jak np prosił Guneya by jej nie skrzywdził nieodpowiednimi relacjami z Banu i na pewno jeszcze jakaś jedna scenka, która mi się akurat teraz zapomniała

lucy napisał:
Znalazłam jeden gif z tamtych czasów ...

Kojarzę tą scenkę - Kivanc fantastycznie zagrał durnego przygłupa, naigrywającego się z życia uczuciowego brata - był totalnym emocjonalnym żółtodziobem, a więzienie zafundowało mu przyśpieszony kurs dojrzewania...

O-o, natrafiłam na "żwawszą" wersję tego gifa - kurczaczek, chyba trzeba go wrzucić do posta dotyczącego odpowiedniego boluma


lucy napisał:
dla mnie kreacja Semry Dincer jest po prosu rewelacyjna ... (...) jej scenki oglądam z zainteresowaniem podziwiając ułomność Handan z punktu widzenia karykatury

O właśnie - trafiłaś w punkt! Handan to karykaturalna postać, coś jak Mukaddes Dla mnie na chwilę obecną jeszcze Gulten jest też postacią lekko karykaturalną - obie z Handan jako kobiety z dwóch różnych biegunów - czy muszę Ci tu rozwijać wypowiedź, czy wiesz o co mi chodzi? Sprawdzę lucy czy nadajemy na tych samych falach hehe

lucy napisał:
Żałuję, ze nie wrzucałam tu wcześniej fotek z ciekawymi, przyciągającymi wzrok strojami postaci damskich ... wg mnie jest tu pod tym względem naprawdę wiele gustu, szyku i smaku ... i właściwie nie ma postaci, która by straszyła swoim wyglądem lub ubiorem ... a wręcz przeciwnie. Bardzo wiele ciuchów mi się podobało ... i to przy różnych postaciach ... od teraz będę się starać je wychwytywać i wrzucać do tematu ... No i liczę, ze odświeżysz mi pamięć w tym zakresie i też zapodasz jakieś foty ... Co Blackie ??

Mnie się na razie rzucił w oczy taki ogólny styl Gulten - nazwałabym go stylem "na paniusię"- sukieneczki, szpileczki, futerko przy płaszczu, oczy a la Kleopatra, loczki, no i ten ruch ręką przy ich odgarnianiu hihi


Natomiast jeśli chodzi o jakieś szczegółowe kreacje to zapamiętałam Banu z jednej scenki ale nie zrobiłam zrzutu ekranu niestety... W tym serialu moda prezentowana przez bohaterów nie wysuwa się aż tak na pierwszy plan jak w Meandrach, co nie?

lucy napisał:
moja "zagadka" na końcu poprzedniego postu z Zeynep w roli gł. i pytanie "Co Ty na to" pozostała bez odpowiedzi ... Rozumiem, ze Ci umknęło

O rany... nie wiedziałam, że to jest ZAGADKA No i co ja tu mogę napisać widząc ją w dwóch scenkach... Ma jakiś taki "skórzany" styl - pasuje wizualnie do Kuzeya chyba bardziej niż Simay, no i ta dłoń ustrojona w jakieś wymyślne pierścienie... Na razie włosy ma rude, ale widziałam na filmiku, który podesłałaś o wieku aktorów, że będzie mieć czarne - no i wtedy twarz jej i Simay zlały mi się w jedną, nawet Ci napisałam, że ciężko mi je odróżnić No to tylko o wyglądzie mogę Ci napisać na razie, no chyba, że Twój gif ma coś zasugerować - łapie serduszko, czyli się łatwo zakochuje, jest "kradziejką męskich serc"? Hihi

___________________
Kuzey


Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 13:51:41 21-06-18, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:54:28 20-06-18    Temat postu:

Blackie napisał:
Co by było gdybym oglądała tak ze 3-4 bolumy tygodniowo?? Nie dałybyśmy rady sobie odpisywać nawzajem chacha Albo nie odchodziłybyśmy od kompów przez pół doby chacha

Tobie Balckie byłoby o wiele ciężej, bo masz więcej tematów do obskoczenia ... hahaha Ja na razie jestem wolna, bo oglądam tylko KG i Asi, ale Asi komentuję na forum sama, więc nie robię tego zbyt często ...

Cytat:
No to teraz masz moje posty do śledzenia hihi Ale i tak nie ma w nich wszystkiego - to wiadomo, może zwróciłaś uwagę akurat na inne niuanse...

Na pewno co nieco sobie przypominam i usystematyzowuję oraz utrwalam
Cytat:
No a ja Guneya nie postrzegam jako karierowicza - czyżbym się myliła..?? Wydaje mi się, że jego ambicja wynika z pracowitości, ale nie jest podszyta jakimś cwaniactwem typu: "Zagram ostro z Atillą i wykopię Barisa ze spółki, dodatkowo zyskując przychylność szefa". Może styl Guneya to styl kaczki - nad wodą wydaje się niewzruszona, wręcz statyczna, a pod wodą niezauważenie dla otoczenia zaiwania tymi swoimi łapami by utrzymać się w nurcie rzeki hihi

Sama nie wiem ... ale nie ufam mu, bo chwilami mnie zadziwia i pozostawia w niepewności. Jest to postać strasznie balansująca nad przepaścią - tak bym to ujęła. Ale muszę przyznać, ze Bugra aktorsko świetnie sobie radzi z Guneyem i wypełnia założenie scenariusza. Jest wiarygodny i intrygujący, bo ciężko go rozpracować, a na tym chyba polega fenomen tej postaci.

Cytat:
Zastrzel mnie teraz lucy ale byłam przekonana, że Kuzey odpowiedział: "W szpitalu" co mnie od razu zdziwiło i miałam sobie cofnąć tą scenkę, ale tak się zasłuchałam i zapatrzyłam, że o tym zapomniałam aż do teraz chacha

I chyba tak powiedział tj "w szpitalu" ... teraz coś mi zaświtało ... widzisz jakie mam luki w pamięci ??


Cytat:
Nie chcę się przekomarzać, ale...wrzuciłam ten link do tematu Kivanca w dniu 27 stycznia i stamtąd go skopiowałam do tematu KG Jeśli zrobiłaś to wcześniej to OK, a jeśli później - no to sama wiesz co hihi

Po komentarzu Blackie wejdę do tematu i poszukam ... i sprostuję. Nie daję sobie głowy uciąć, ale wydaje mi się, że wrzuciłam tam link do tej scenki w KG i potem w programie BS. No chyba, ze tylko jeden wrzuciłam ?? A drugi miałam wrzucić i mi umknęło ...
PS: widzę Blackie, ze spodobały Ci się króliczki Ja trafiłam na dwie emotki unicorny, ale je zgubiłam ...

Cytat:
Chacha no widzisz, ja to inaczej pojęłam, ale nie wiem, czy da się to cenzuralnie określić - za każdym razem gdy mowa o Banu to Handan się o mało nie i dlatego musi mieć papier ale do swojego użytku hiehiehie

HAHAHA ... Blackie ... Twoja opcja w takim samym stopniu oddaje istotę Handanowego kręcenia się wokół czterech liter ... haha

Cytat:
Wszystko co powyżej NIEwytłuszczone - zgoda w 100%, a co do tego co wytłuszczone - miałam na myśli momenty, w których chodziło o Cemre - jak np prosił Guneya by jej nie skrzywdził nieodpowiednimi relacjami z Banu i na pewno jeszcze jakaś jedna scenka, która mi się akurat teraz zapomniała

No od tych pojedynczych sytuacji zaczął się proces uczłowieczania się Kuzeya po więziennej zaprawie, która w pewnym sensie zatrzymała jego staczanie się przed wypadkiem ... Bo nie wiemy co by z niego "wyrosło" ... szlajał się, pił, awanturował, wszczynał bójki ...ect ... i nie było w tym wszystkim miejsca dla uczuć, o których teraz rozprawiamy ... W mojej opinii ... nieszczęśliwa miłość wcale nie jest usprawiedliwieniem dla takich postępków jakie Kuzey uprawiał, żeby się znieczulić emocjonalnie lub podleczyć nadszarpnięte ego ... nie miał prawa w ten sposób znęcać się nad rodziną, która w takich sytuacjach z przerażeniem w oczach i bezsilnością w rękach na to patrzy ... bo nasz Kuzey miał wszystkich "gdzieś" ...

Cytat:
O właśnie - trafiłaś w punkt! Handan to karykaturalna postać, coś jak Mukaddes Dla mnie na chwilę obecną jeszcze Gulten jest też postacią lekko karykaturalną - obie z Handan jako kobiety z dwóch różnych biegunów - czy muszę Ci tu rozwijać wypowiedź, czy wiesz o co mi chodzi? :lol

Jak już pewnie zauważyłaś Blackie ja kocham tego typu postaci i one zawsze podbijają moją ogólną ocenę całości. Bez nich po prostu czegoś mi brakuje ... tak miałam w latino i tak mam w turczyźnie ... i dopóki nie odkryję czegoś nowego to tak nadal będzie ... stąd węszę za nimi po każdym początkowym odcinku ... pamiętasz jak pisałam o tym już dawno temu i miałam nadzieję, ze może Simaya stanie się tu karykaturą ? ... no smakiem się obeszłam, ale Handan mi to w pełni wynagrodziła ... nawet nie przypuszczałam, ze w niej właśnie znajdę odpowiedniczkę Mukaddes ... haha Zacznij się jej Blackie bardziej przyglądać dając więcej kredytu zaufania ... i może też złapiesz bakcyla ... haha
Ale wracając do meritum czyli Twojego pytania ... Wiem o co Ci chodzi ... ja też na początku traktowałam Gulten jako trochę zdziwaczałą, żeby nie powiedzieć "szurniętą", ale teraz widzę ją zupełnie inaczej ... po prostu jej postać jest z założenia pozytywna, więc gdyby nie ta ikra, którą Zerrin w nią wtłoczyła stałaby się taką lelujowatą, nadopiekuńczą mamuśką, której chyba nikt by nie zdzierżył na dłuższą metę, bo zamęczyłaby Cemre i nas do bólu. Dlatego ja nie widzę w niej karykatury i podoba mi się kreacja aktorska. Dodam, że Zerrin dostała za Gulten nagrodę (obok Kivanca i Bugry) i jako aktorka jest bardzo ceniona w Turcji. Reżyserka KG wymieniła ją jako jedną z 4 aktorów, których najbardziej ceni i z którymi najlepiej się jej pracowało i z którymi mogłaby pracować ciągle (tak jakoś to brzmiało) - no nie omieszkam dodać, ze Kivo w tej czwórce został wymieniony na pierwszym miejscu.
Cytat:
Sprawdzę lucy czy nadajemy na tych samych falach hehe

Odpowiedź uzyskasz Blackie, ale nie teraz, bo mamy pewną kolizję ... ja oceniam postaci z punktu widzenia 59 odcinków, a Ty - 11. Niejednokrotnie zmieniałam nastawienie do postaci, bo wiele z ich cech się powoli krystalizowało. Poza tym niektóre wydarzenia stawiały ich w nowym, innym świetle. To tak jak kogoś poznajesz w realu ... zanim wyrobisz sobie o nim zdanie musisz go "przetestować" ... czyli być świadkiem jego zachowań w sytuacjach "awaryjnych", "krytycznych", "nietypowych" ... ect

Cytat:
Mnie się na razie rzucił w oczy taki ogólny styl Gulten - nazwałabym go stylem "na paniusię"- sukieneczki, szpileczki, futerko przy płaszczu, oczy a la Kleopatra, loczki, no i ten ruch ręką przy ich odgarnianiu hihi

Fajny ten gifik z Gulten - i bardzo dobrze oddaje jej powierzchowność ... No, ona jest dokładnie taka jak opisałaś.

Cytat:
Natomiast jeśli chodzi o jakieś szczegółowe kreacje to zapamiętałam Banu z jednej scenki ale nie zrobiłam zrzutu ekranu niestety... W tym serialu moda prezentowana przez bohaterów nie wysuwa się aż tak na pierwszy plan jak w Meandrach, co nie?

Może dlatego nie wysuwa się na pierwszy plan, bo wszyscy są dobrze ubrani (z wyjątkiem jednej osoby, ale ona nie zawsze tak ma) i nikt nie odstaje zakładając na siebie koszmarne potworki ... No ja nie miałam na myśli jakichś nie wiadomo jak wysublimowanych kreacji, ale takie, na których oko zawisa. Chociaż oglądając z napisami nie wszystko się zauważa ... ja tutaj jestem w tym lepszym położeniu ... więc może dlatego zwracam większą uwagę na wizję.

Cytat:
Twój gif ma coś zasugerować - łapie serduszko, czyli się łatwo zakochuje, jest "kradziejką męskich serc"? Hihi

Zastanowiłam się i wycofuję pytanie ... bo nie chcę Ci Blackie sugerować ... wolę, abyś sama rozwijała swój stosunek do Zeyner i oceniała ją bez moich "sugestii" - zobaczymy czy pod tym względem nasze opinie będą zbieżne ...
W zamian masz moje ostatnie znalezisko:
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu Bonusik:


Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 20:05:02 20-06-18, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blackie
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 4462
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:13:43 20-06-18    Temat postu:

lucy odpiszę Ci na posta jutro z komputera, bo z telefonu ciężko jest cytować, ale muszę już dziś zapytać o jeden fragment, który mnie nurtuje:

Cytat:
Chociaż oglądając z napisami nie wszystko się zauważa ... ja tutaj jestem w tym lepszym położeniu ... więc może dlatego zwracam większą uwagę na wizję.

To ja mam rozumieć, że oglądasz BEZ NAPISÓW?? Od początku tak oglądasz??

___________________
Kuzey


Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 13:54:53 21-06-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:25:02 20-06-18    Temat postu:

Blackie napisał:
Cytat:
Chociaż oglądając z napisami nie wszystko się zauważa ... ja tutaj jestem w tym lepszym położeniu ... więc może dlatego zwracam większą uwagę na wizję.

To ja mam rozumieć, że oglądasz BEZ NAPISÓW?? Od początku tak oglądasz??

Oglądam z lektorem ... Pierwsze odcinki oglądałam z napisami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blackie
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 4462
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:40:38 20-06-18    Temat postu:

lucy napisał:
Oglądam z lektorem ... Pierwsze odcinki oglądałam z napisami

A to mi też takie linki z lektorem będziesz podsyłać za jakiś czas? Czy cały czas z napisami?

___________________
Kuzey


Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 13:55:09 21-06-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 19 z 34

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin