Telenowele

Julia · Wysłany: 20:48:38 20-02-20 Temat postu:

Myślałam, że to wierutna bzdura,przy okazji podkręcania atmosfery, ale poszperałam i, jak podaje Vikipedia :"Ramo to serial telewizyjny podpisany przez film BKM , którego pierwszy odcinek został wydany 14 stycznia 2020 roku, w reżyserii Yağıza Alp Akaydına, którego scenariusz napisał Yılmaz Şahin. Jest zbudowany z prawdziwej postaci".
.
Może...może więc gdzieś wydarzyła się podobna historia lub był jakiś "buntownik wspaniały"

,co stało się jakąś inspiracją dla scenarzysty???

No, ale to tylko dodatkowy drobiazg

, nie mający większego znaczenia, gdyż jeśli nawet, to widzowie nie przywiązują do tego wagi. Życie nie zawsze jest interesujące i jakiś wątek czy motyw może wydawać się dziwaczny, głupi, bez sensu, wydumany... , a jego sprzedanie zależy od talentu scenarzysty.

Jest i krytyka serialu, ale też i są pochwały. Zwiastun 7.odcinka - o ile to ma przekładnię na późniejszą oglądalność - w ciągu doby ma ponad milion wyświetleń.

Powtarzam po innych, ale i sama to widzę, że tyle jest marnych seriali, które jakoś dyszą, jadą na ostatnich oparach...oczywiście twórcy "Ramo" mają inne ambicje! Dobrze by było, aby serial zamknął się w dwudziestu dwóch, trzech odcinkach, co chyba nie byłoby wielką tragedią ani dla producenta, ani dla samopoczucia aktorów

A aktorzy grają naprawdę dobrze

W żadnym , oglądanym przeze mnie, serialu nie było tak skomplikowanej sytuacji protagonistów, a tu Sibel i Ramo nie mają się dobrze. Ich uczucie zostaje poddane niewiarygodnej próbie. Czy po rozstaniu nadejdzie moment pojednania i rozkwitu

Atahan · Wysłany: 15:16:58 21-02-20 Temat postu:

Odcinek 1
Do 42:50

Praca kamery jednak nie jest zła. Musiałem natrafiać na te bardziej roztrzęsione ujęcia, ale przejdę do fabuły.
Początek trochę z stylu zabili go i uciekł. Boz ucieka, ucieka i nagle akcja cofa się w czasie. Trochę mam problem jeszcze z tym, kto jest kim dla kogo, ale Neco został wyciągnięty przez Rama z więzienia, a zająć miał się tym (Ruzgar Aksoy). Ten zaś będzie tu pewnie bezwzględnym typem, bo zabija wszystko co się rusza. No i Boz czuje coś do Fatos, siostry Rama, ale ona jakaś dziwna. Nie ufam jej na razie, coś jest w niej dziwnego.

Może to tylko taka iluzja. Resztę stanowiły pościgi, które nie były aż takie złe, ale mam nadzieję, że w dalszych odcinkach będzie ich mniej.

Co mnie ciekawi? Że mafia zrobi sobie takie wejście smoka, autem wieżdżają, a wykwalifikowani ochroniarze dają się pobić człowiekowi mafii.

Po tych 42 minutach stwierdzam, że dramaty o mafii dalej nie będą moja ulubioną turkiszową rozrywką, ale nie oglądało mi się tego źle. Wkrótce obejrzę resztę odcinka.

Maaarz · Wysłany: 18:15:47 21-02-20 Temat postu:

widziałam kilka filmikow na ig,warto to zaczać?

Atahan · Wysłany: 18:42:59 21-02-20 Temat postu:

Po takim kawałku który obejrzałem, mogę jedynie stwierdzić, że trzeba się samemu przekonać, obejrzeć z pół odcinka i zobaczyć, czy jest się zaciekawionym czy nie. Sporo zwlekałem, dzisiaj obejrzałem kawałek. Jest fajne, ale szału nie robi. Proci ładni, a i bohaterowie dalszego planu też niczego sobie. Jeśli lubisz mafijne klimaty, gangi przemycające beznynę, narkotykowe i morderstwa z zimną krwią, to może ci się spodobać. (przynajmniej to było do momentu, do którego obejrzałem. Myślę, że większą ekspertką w tym temacie będzie Julia)

Julia · Wysłany: 0:31:41 22-02-20 Temat postu:

Atahanie, proszę Cię, ja i bycie ekspertem tureckich seriali

Wiecie, bo do znudzenia powtarzam, że mafia i szpitale to nie moje klimaty, ale tu gra Murat (ile narobiłam przy tym kwasów!), więc dlatego postanowiłam mafię "przytulić" i nie irytować się, gdy ciągle w użyciu jest broń.
Nie powiem, po tych sześciu odcinkach przestało mi to doskwierać, może dlatego, że jestem wielbicielką Bonda

Tak ma być i koniec!

Maaarz, skupiłam się na myśli przewodniej serialu...czy jednemu człowiekowi , który do tej pory był "rabem" może się udać skutecznie zawalczyć o pozycję w tym mafijnym świecie oraz czy jest możliwe wyjście na uczciwą prostą

W tle jest oczywiście zemsta za przeszłość, jest szalona miłość dwojga młodych i skomplikowana miłość protów - ona córka bossa, którego Ramo zabił i on, który mści się za zabicie własnego ojca.
Dla zawarcia rozejmu, odwołano się do tradycji wymiany kobiet...co mnie zawsze irytuje... no , ale to tureckie wschodnie zwyczaje

Obsada , moim zdaniem, jest świetna.

Esra Bilgic, jako protka i patrzeć, i grać pięknie potrafi, choć postać jest na tym etapie przez wielu skreślona i musi zasłużyć na odkupienie.

Murat Yildirim...zawsze niezawodny. Z udźwignięciem ciężaru życiowego swojej postaci, nie ma najmniejszego problemu. Nie jest to postać kryształowa,ale z duszą, nie jest wolna od załamań i , pragnąca wyzwolić się ze zła tego świata.

Ruzgar Aksoy (Halef) , ma tu podlejszą rolę do zagrania niż w "Wiecznej miłości", robi to przekonująco, na tyle, aby widz go znienawidził.

Cemre Baysel, jako Fatos, młodsza siostra Ramo ma charakter, odwagę i potrafi pokazać pazurki. Złożono ją, podobnie jak i Sibel na ołtarzu tradycji.

Ilhan Sen , brat protki Neco, zaczyna wyrastać na postać przykuwającą uwagę młodszej część widowni, ale i starsza też widzi świetną kreację postaci tego młodego aktora.

Gorkem Sevendik - w roli Boza, przyjaciela Ramo, zakochanego w Fatos budzi rozczulenie i żal nad jego "wyrywnością", która przyczyniła się do rozwoju dramatycznych wypadków...i decyzji Ramo

Yigit Ozsener , który był swego czasu okrutnym Ryzą w "Cesur ve Guzel", teraz gra Yavuza, prawą rękę bossa nad bossami. Postać ciekawa, skryta, inteligentna...

Mnie serial się podoba, jak zawsze są retrospekcje, pokazujące inne oblicze protów, akcja wartka, logiczny ciąg przyczynowo - skutkowy, ale żeby nie było tylko i wyłącznie peanów - nie przypadła mi do gustu ścieżka dźwiękowa, absolutnie! Podobają mi się jedynie dwa motywy

I cóż Maaarz dodać na koniec?
Pierwszy i drugi odcinek, to rozkręcanie się akcji , niecierpliwi muszą uzbroić się w cierpliwość.
No i wcale nie uważam, aby "Ramo" odstawał od innych świeżych seriali tureckich. Osobiście polecam, choć mu się wieszczy spadek i upadek

Kasjopeja · Wysłany: 9:21:27 22-02-20 Temat postu:

Przy okazji przeglądania stron rosyjskich
natknęłam się na ten ładny kolażyk,
niech i tutaj zagości

Nie oglądam już Ramo, ale wciąż zazdraszczam
kilku aktorów a zwłaszcza Ilhan'a Sen,
że też twórcy Cukura się zgapili, ufff...

Julia · Wysłany: 13:37:33 23-02-20 Temat postu:

No biedny jest Neco na tej fotce

Kto by się spodziewał tego, po tym"twardzielu", że będzie płakać...
Mocny w buzi,syneczek, zarozumiały, następca fortuny, wkraczający do klubów z miną zdobywcy świata, knujący z mamusią i , zlecający zabicie Rama, okazuje się być załamany, po tym, jak dziadziuś Sulejman włożył mu broń do ręki i kazał zabić człowieka.
Widać, że Neco nie jest pozbawiony człowieczeństwa.
Mam nadzieję, że to początek dobrej drogi dla niego, mimo że żyje w środowisku, gdzie broń jest w powszechnym użyciu.
A , że gołym okiem widać, iż Fatos mu się podoba, to może chęć zdobycia jej przychylności wpłynie pozytywnie na jego charakter? Nie będzie to łatwe, bo Fatos jest nieprzytomnie zakochana w Bozie, a na linii Boz - Neco zawsze była wojna na noże.

Maaarz · Wysłany: 15:12:01 23-02-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 15:49:12 23-02-20 Temat postu:

Za to ja przerywam oglądanie, ale na 100% wrócę. Po prostu w ostatnim czasie nabrałem sobie tyle seriali na głowę, że stał się ze mnie jakiś turkiszowy maniak. Kilka tytułów poszło na półkę, w tym "Ramo", do którego wrócę, jak się skończy "Zemheri".

(tak wiem, pisałem że rezygnuję z "Zemheri", ale jednak Berrak mnie przyciąga.

)

Julia · Wysłany: 23:37:53 23-02-20 Temat postu:

Maaarz

No coś Ty

Ale cieszę się, że rzuciłam jakieś światło, i być może serial Cię zainteresuje.
Byłoby miło z kimś o nim tutaj porozmawiać, dopóki będzie emitowany

Julia · Wysłany: 21:41:52 24-02-20 Temat postu:

Atahan napisał:

lucy · Wysłany: 13:35:54 26-02-20 Temat postu:

Wczoraj był znowu spadek: o 0,46% w total i 0,52% w AB.
Trend utraty widowni w projekcie staje się coraz bardziej namacalny, a to niepokojące. Jeśli widz nadal będzie odchodził, serial najprawdopodobniej zakończy się na jednym sezonie, choć do końca maja dotrze bez żadnych problemów i zmartwień. I chyba tak byłoby najlepiej, bo przedłużanie historii się tureckim scenarzystom wymyka niestety spod kontroli.

TOTAL:
1. Mafia - 8.79% ⬇ (-0.14)
3. Hekimoglu - 7.22% ⬆ (+0.02)
6. Ramo - 6.07% ⬇ (-0.46)
26. Tutunamayanlar - 2.06% ⬆ (+0.03)

АВ:
2. Hekimoglu - 8.61%⬇
3. Mafia - 7.52%⬆
7. Ramo - 4.15%⬇
10. Tutunamayanlar - 3.39%⬆

Julia · Wysłany: 14:45:25 26-02-20 Temat postu:

Takie są fakty i z nimi się nie dyskutuje.
Spadek jest spadkiem!
Szkoda, bo to moim zdaniem serial, który ma coś w sobie fajnego, ale potrzebuje czasu, aby to pokazać. Nie da się bardziej przyśpieszyć akcji, muszą być i fragmenty statyczne...no, ale to moje zdanie.

Czy Turcy na to pozwolą

Oni chyba sami nie bardzo już wiedzą, co im się podoba? Nie mówię o utrwalonej od pewnego czasu czołówce, ale o serialach, które są od niedawna. Jedynie "Córka ambasadora" ma się dobrze i nie przypuszczam, aby w tym względzie coś się zmieniło.
Zgadzam się z Lucy, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zamknięcie produkcji na jednym sezonie.
Szkoda pracy aktorów, bo są świetni i to nie tylko protagoniści, ale także pozostali...

lucy · Wysłany: 15:38:34 26-02-20 Temat postu:

Julia · Wysłany: 19:41:56 26-02-20 Temat postu:

Nie śledzę za bardzo czasu , w którym serial się pojawił ani ratingów punkt po punkcie. Zerkam tylko na tytuł, który mnie interesuje, stąd wydawało mi się, że pozycje od 1 do 11. są już na ekranach od jakiegoś czasu
Nie bardzo wiem od kiedy są "Eskya Dunaya....","Arka...", bo "Hekimoglu" chyba weszło razem z "Ramo."
Pisząc zaś o "Córce ambasadora" miałam na względzie jej najwyższą pozycję spośród nowszych i to, że temu serialowi - przynajmniej na razie - nic nie grozi, bo się podoba.

Lucy napisała: