Telenowele

tessia · Wysłany: 20:35:02 02-02-18 Temat postu:

Nie bo tego się nie da już oglądać.

A Ty oglądasz?

Humor SBA

https://www.youtube.com/watch?v=2jnxvH0GnBo

https://www.youtube.com/watch?v=-2y4GVSG7is

Eclipse · Wysłany: 21:52:23 03-02-18 Temat postu:

Jeszcze oglądam

tessia · Wysłany: 22:59:41 03-02-18 Temat postu:

No to podziwiam, bo tam dziada z babą nie ma.

W kolejnym odcinku,nie tym z poniedziałku,ale chyba za tydzień Asli będzie się wozić na skuterze z Ferhatem. Jaka szczęśliwa.
Ferhat zaś zainwestował w kożuszek,oczywiście czarny,ale dobrze mu w nim.

https://www.youtube.com/watch?v=MunorbwN1d0

a tutaj takie cudeńko.Nie wiem kto śpiewa ale mi się podoba, chyba to nie Birce.

https://www.youtube.com/watch?v=A0n2hKIOzJ8

Eclipse · Wysłany: 22:21:20 04-02-18 Temat postu:

Doczekałam się i jestem po 15 odcinku. Zupełnie inaczej się ogląda jak się od razu wszystko rozumie

Jednak odcinek mnie nie powalił, może dlatego, że widziałam zwiastuny i oczywiście wpadłam na spoiler czym się kończy.
Zrobił na mnie wrażenie chaotycznego

Wnerwia mnie ta zażyłość Ferhata z Azadem i morały, które starszy pan prawi naszemu protowi. Zdaje się mieć niejaki wpływ na niego a sam jest dla mnie mocno podejrzany. Zresztą mam wrażenie, że jest z nim podobna sytuacja jak z Sahinem. To ktoś z przeszłości Namika i chce go zniszczyć. No naprawdę nie mają innych pomysłów...

I naprawdę nie ma innych adwokatów w Stambule, że Ferhat z rozwodem dzwoni do Ayhan...
W ogóle to ten rozwód bo Ferhat boi się, że Asli przy nim coś się stanie czy on się boi zaangażować....

Ferhat też mnie wkurza tym niezdecydowaniem. Kocha ją, przyznał się przed sobą i przed nią i oddala się. Nie umie czy nie chce inaczej się zachowywać. I nie wiem czy mam go usprawiedliwiać, że on emocjonalnie i uczuciowo jest niedojrzały i poraniony czy też jest zwykłym tchórzem i boi się bliskości i miłości

A jak w kolejnym odcinku Asli znowu go zapyta czego od niej chce to ja oszaleję

ileż można. Tak będą w kółko to mielić, jak i obwiniać Ferhata o całe zło świata. W sumie to nie trzeba dziwić, że on taki jak mu wszyscy pomyje na głowę wylewają

I co to za nagła przyjaźń Asli i Ayhan? Najpierw z Ebru ni z gruchy ni z pietruchy zrobili odwieczną przyjaciółkę Asli. Teraz ma być nią Ayhan? Dlaczego ona wie o Gulsum? Czy to nie za wcześnie na takie zwierzanie się... mam wrażenie, że Azad z córeczką osaczają Asli i Ferhata. I gdzie Ayhan widzi niby tę miłość między nimi. Widziała ich razem dwa razy i już wie, że tak bardzo się kochają. Ja tej miłości nie widzę chociaż wiem, że jest i chcę w nią wierzyć.

Cieszyłam się, że chociaż jeden sekret mniej między Asli i Ferhatem a tu pojawił się kolejny. Asli wie, że to Yeter strzeliła do Namyka i ukrywa to przed mężem. Chociaż Ferhat i tak wie swoje

tessia · Wysłany: 22:54:05 05-02-18 Temat postu:

Tak sobie pomyślałam na sam koniec drzyj się Ferhat drzyj.
Miarka się przebrała
Nosił wilk razy kilka,ponieśli i wilka.

Odcinek jak dla mnie kolejny świetny.
Początek słabszy,rozwleczony natomiast zarąbista końcówka.
Ferhat porzucony.Nie może być. To najbardziej mi się w tym odcinku podobało.Nie trzeba już chodzić za adwokatem, Ona się z nim w mig rozwiodła.
Załatwiła go Asli na cacy.
Myślę,że teraz nieźle będzie musiał się natrudzić. Jak jeszcze faktycznie dadzą jakiego doktora, do konkurencji oj to będzie cudnie.
Kolejne co mi się podobało to Abidim kontra cały świat.
Namik nawet nie był w stanie nic powiedzieć na tą jego przemowę.
Skąd u niego tyle odwagi,żeby najpierw zmierzyć się z Ferhatem a później z najukochańszą mamusią i wujkiem.
Miłość czyni cuda.
No i Idyll z tą tanią zagrywką na koniec.
Ciekawe czy Yeter dostanie eksmisje czy Namik się pokapuje,że ciąży yok.

Fragman 17 odcinka
Normalnie umarłam, czy to jawa czy sen.
Z dzieckiem to chyba wyobrażenia, marzenia, sen.
No bez jaj.
Najlepsze jak to wyobrażenia Ferhata, nawet wtedy umrę.

[link widoczny dla zalogowanych]

MojeSzalenstwo · Wysłany: 23:58:55 07-02-18 Temat postu:

fragman 17. boski !!!
sama miłość, cud miód i orzeszki.
to dziecko to chyba Gulsum było ja tak obastawiam

tessia · Wysłany: 11:01:24 08-02-18 Temat postu:

Może i Gulsum,ale mnie się wydaje,że jej dziecko jest większe a to chyba jest noworodek.

Eclipse · Wysłany: 18:27:11 11-02-18 Temat postu:

Pomijając sceny w domku to odcinek 16 taki średni dla mnie.
A wcześniejsze rozmowy AsFer są o niczym, ciągle to samo, ale teraz chyba coś się zmieni. Dogoni ją samochodem skoro ona pieszo poszła

Lubię Gulsum i Abidina, życzę im jak najlepiej ale nie pasują mi do siebie...

tessia · Wysłany: 0:36:29 12-02-18 Temat postu:

Eclipse może nie dogonić.
Co do tego dziecka to może faktycznie to syn Gulumse,może Asli i Ferhat się nim zajęli, kapiel i te sprawy bo np. Gulumsu została porwana?

Edit

OMG tydzień nas będą trzymać w niepewności,żeby pokazać co się tam wydarzyło.
Czy dostanie ich padalec Cuneyt, czy też jakimś cudem się im uda.
Liczę,że może Azad nie tylko Yeter śledził,bo Ferhat teraz odurzony alkoholem i miłością może sobie nie poradzić z pięcioma w kominiarce.
Odcinek taki sobie, po zwiastunach apetyt wzrósł,a tu w zasadzie poza tym co pokazali we fragmanie nie wydarzyło się nic więcej.
Gulumsu wyszła za Abidyna. On chyba zakochany na maksa w niej i gotowy na wszystko,nawet Namikowi się stawia.
Namikowi ostał się tylko Ferhat dla którego nie miał litości.Ten człowiek pozbawiony jest jakichkolwiek uczuć.
Jego siostrunia to samo.
No i najpiękniejsze poza scenami cudnej parki był poród i Ferhat i miotający się Ferhat.
Poryczałam się na przytulanku Gylumse i Yigita.
Szkoda,że jeszcze Ferhat na tyle się nie otworzył,żeby wyściskać swoje rodzeństwo, chociaż trzeba przyznać ,że szybko się uczy.
Zresztą ma świetnego nauczyciela. Asli jest niezrównana.

tessia · Wysłany: 20:05:55 13-02-18 Temat postu:

Fragman 18 odcinka

[link widoczny dla zalogowanych]

No widać,że jeszcze oddział Cuneyta nie wkroczył.
Asli i Ferhat widać,że zamroczeni alkoholem i miłością mało kontaktują,a tu za oknami taka niespodzianka.
I ciekawe co dalej?
Czy ich postrzelą, czy wbrew wszystkiemu nic się im nie stanie.
Mam nadzieje,że nie będzie powtórki z rozrywki,że po tej akcji w której np. Asli może być ranna,śmierci nie zakładam bo przecież nie koniec serialu Ferhat nie założy z powrotem pancerza.
Rezygnował już dwa razy z niej dla jej dobra.I teraz kiedy chłopina się otwiera, kiedy po postawionej diagnozie przez Asli leczenie zaczyna działać fundują nam taka akcję.
Liczę,że będzie zupełnie inny obrót spraw niż ten który sugerują końcówką odcinka, bo przecież Ferhat nie ma szans w starciu z kilkoma śmieciami, tym bardziej,że nie ma broni, bo Asli prosiła,żeby nie brał.
PO oglądnięciu ze zrozumieniem bardziej spodobał mi się odcinek,a najbardziej sceny w domku nad morzem, gdzie Ferhat powoli,powolutku zachęcony przez Asli zaczął się otwierać.
Gdzie Asli powiedziała mu,że On nie kocha siebie samego i stąd te problemy.
Ferhat zaś nie tylko nie sprzeciwiał się a zapytał o leczenie.
Pierwszy krok w leczeniu to przytulanie się Asli .
Rozwaliło mnie to jak Ferhat nie wiedział co zrobić z ręką, w którym miejscu ją położyć.
Później te próby opowiedzenia czegoś o sobie, o swoich obawach ,uczuciach,odczuciach.
Strasznie fajnie aktor grający Ferhata oddał to wahanie , ten strach, to niezdecydowanie, tą wstydliwość, to uciekanie wzrokiem, to lekkie uśmiechanie się, tą sztywność.skrępowanie i to światełko w tunelu,które daje nadzieję na poprawę stanu zdrowia pacjenta.
Czekam z utęsknieniem na kolejny poniedziałek licząc,że nie będzie kroku w tył w relacjach Ferhat-Asli.

A jeszcze widok Ferhata z dzieckiem na ręku z małym Ferhaciątkiem przebił wszystko.

Eclipse · Wysłany: 17:41:09 18-02-18 Temat postu:

I Ferhat dogonił Asli

nawet się w pewnym momencie zastanawiałam czy ona nie stoi za rogiem tego domku jak on tak krzyczy jej imię. Ale na szczęście nie, maszeruje i nawet powala kamieniem potencjalnego napastnika

Zastanawiam się co wpłynęło na zmianę zachowania Ferhata wyznanie przez Asli miłości i uderzenie w głowę podczas wypadku
Na razie dziwnie mi się ogląda takiego lekko odmienionego Ferhata, rozmawiającego, mówiącego o sobie
Średnio mi się podobał te wiejskie sceny. Takie oklepane: poród i oczywiście mały musi mniej imię po Ferhacie

A już wspólna kąpiel wzbudziła we mnie śmiech...
Najbardziej podobała mi się scena w kamiennym domu jak siedzą i patrzą na morze. Asli mówi, że Ferhat sam siebie nie kocha

Szkoda, że nie dadzą tak że dwa odcinki oddechu w ich relacji. Od razu musi być drama na koniec boluma. Ciekawe co ich uratuje. Czyżby Azad? A może Ferhata będzie postrzelony, ale to już było a Asli porwana....

Wzruszająca scena przytulasa Ygita i Gulsum
Dziwi mnie, że Abidin i Gulsum chcą dalej w tym domu mieszkać. Wyprowadzka nie będzie oznaczać tchórzostwa. Abidin powinien wiedzieć, że matką nie da spokoju synowej

tessia · Wysłany: 23:28:20 18-02-18 Temat postu:

Eclipse · Wysłany: 11:31:16 19-02-18 Temat postu:

tessia · Wysłany: 20:12:20 19-02-18 Temat postu:

Ayhan pani adwokat -snajperem- chyba nikomu się to nie śniło
Oni muszą coś ćpać jak piszą te scenariusze.
Nie no dzisiaj jest beka.
Ferhat i jego podmuch.
Ropucha nie ma co robić tylko podglądać.
Asli narąbana jeszcze lepsza niż trzeźwa.
Cyunejt miał cudny sen,Namik zagrał z nim w rosyjska ruletkę.
Po powrocie do domu wraca stary Ferhat.
Poustawiał ich trochę.
Namik ni słowem się nie odezwał, przecierał oczy widząc Asli.
Gnojek Namik ,oj żeby ci szybko ten uśmiech starli,tak jak Cyuneytowi.
Nieprawdopodobne,że Cem dostał,policjant na akcje idzie bez kamizelki ,no błagam .
Coś mi się wydaje,że teraz to Asli może uciekać od tego bagna Ferhatowego.

MojeSzalenstwo · Wysłany: 22:59:27 19-02-18 Temat postu:

masakraaaa...
ale jedno wbiło mnie w fotel.
Ferhat pocałował ją w łóżku w czoło. On i całowanie w czoło?
Gdzie jest stary Ferhat i jego namiętne uściski ?!
ale ogólnie podoba mi się i w takim wydaniu tylko byłam w szoku