Telenowele

Liam · Wysłany: 22:50:03 16-11-19 Temat postu:

ZOOM TV napisał, że bardzo możliwe, iż od stycznia "Narzeczona ze Stambułu" zyska dodatkowe premierowe pasmo w piątki

Atahan · Wysłany: 22:54:35 16-11-19 Temat postu:

No i rozwalą mi całe pasmo, bo gdzie ja w piątki będę mieć siłę po całym tygodniu siedzieć i po "Narzeczonej" oglądać jeszcze "Ferhat ile Sirin". Z drugiej strony szybciej się skończy.

Liam · Wysłany: 0:00:10 17-11-19 Temat postu:

Mi też te dodakowe pasmo w piątki tak średnio pasuje

W piątki oglądam "Taniec z gwiazdami" (w styczniu nie będzie, ale wiosną) lub Netflixsa albo właśnie jakiegoś turkisza. Netflixsa i turkisza mogę przenieś na godzinę późnej ale "Taniec" już nie

Kasjopeja · Wysłany: 18:12:15 17-11-19 Temat postu:

Hit The Road Jack - Özcan Deniz (İstanbullu Gelin)

İstanbullu Gelin 9. Bölüm - Orhan Gencebay - Yarabbim

Jeteśmy w 10 bolumie

Blackie · Wysłany: 19:45:47 17-11-19 Temat postu:

LuzPablo85 · Wysłany: 18:08:53 18-11-19 Temat postu:

Super cieszy mnie to bardzo że Zoom tv postanowił że Narzeczona ze Stambułu od stycznia 2020 roku również w piątki o 20.00. Zamierzam obejrzeć również w tv nie tylko 1 ale 2 sezon IG a nawet jak zakupią to może i 3 także.

Nie mogę się doczekać godziny 20.00 dzisaij i kolejnego odcinka IG. A jakie są dla was ulubione żeńskie postacie?

Dla mnie Surreya, Ipek i mimo że jest villaną to Esme i siostra Farruka (nie pamiętam chyba Benen ma na imię).

Atahan · Wysłany: 18:31:06 18-11-19 Temat postu:

Kasjopeja · Wysłany: 20:11:23 18-11-19 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 20:37:16 18-11-19 Temat postu:

A to, chyba, że tak. Jak chodziło o Begum, to spoko.

Nie oglądałem serialu, dlatego pomyślałem, że może to być spojler.

Ale, że Sur u Was wysoko.

Co mogę napisać, po obejrzeniu 29 dotychczasowych odcinków:

1. Spowolnienie akcji.
No niestety. Pierwsze odcinki były mega wciągające, cały czas coś się działo. Obecnie akcja moim zdaniem przystopowała. Zanim Begum i Faruk się zauważyli, to musieli się 1500 razy minąć. Sur w ciąży, ale skoro jej jeszcze nawet brzucha nie widać, to pewnie w tej ciąży będzie jeszcze przez 100 odcinków (jeśli nie poroni przy Esmie)

2. Esma
Jak na początku Esma była świetna, tak od pewnego czasu zaczyna mnie denerwować. Gdyby mogła, to całym światem dyrygowałaby, tak jak chce. Serio, czekam na dobrą akcję z Ademem. Powinien jej utrzeć nosa, bo panoszy się, gorzej niż paw.

3. Surreya i Faruk
No i w którą stronę zmierza ich wątek. Przecież przed nami jeszcze tyyyle odcinków. Obawiam się, że będą się kłócić i godzić na zmianę. Oby nie.

4. Begum
I to jest trochę nawiązanie do punktu "spowolnienie akcji". Begum wielce chora, dlaczego od razu nie wyzna prawdy? Raz nie, drugi raz nie, trzeci nie, dzisiaj już nie wiem, który raz w szpitalu będzie chciała wyznać prawdę i ciekawe co tym razem się stanie? Tramwaj ją potrąci na łące, czy Surreya stwierdzi, że rodzi, a Faruk zawiezie ją do innego szpitala?

5. Fikret
Ta... przez jego występek dalej jest u mnie przekreślony, ale to, jak go traktuje rodzina jest słabe. Chciał kupić prezent żonie. Stara się, aby ta była szczęśliwa, bo wierzy, że może w ten sposób rozkocha ją w sobie, a Esma ewidentnie pokazuje, że Ipek jest tylko narzędziem w jej rękach do 'poszerzenia rodu'. Jak jej Ipek była potrzebna, to prezenciki, słodkie słówka, a jak Ipek już się stała synową, to najlepiej niech siedzi zamknięta w czterech ścianach i nawet telewizji nie obejrzy, bo w tym domu chyba tylko Senem ma telewizor.

I trochę bym jeszcze powymieniał, ale zostało ok. 20 minut do odcinka, a trzeba się jeszcze ogarnąć na seans.

Atahan · Wysłany: 22:16:44 18-11-19 Temat postu:

Odcinek 30
Cytat z odcinka: Jest w dobrym humorze, ciekawe czemu?
Bo komuś dzieje się krzywda.

Kiedy już myślałem, że twórcy w czarodziejski sposób usłyszeli mój post sprzed godziny, to wszystko legło w gruzach. Staram się zrozumieć Begum, ale ona ma strasznie spowolnione reakcje. Kobieto, przez tą chorobę stoisz nad grobem! Zamiast powiedzieć mu w końcu całą prawdę, to ty milczysz, mimo, że codziennie znalazłaś przynajmniej jeden powód, żeby się z nim spotkać. Ah!

Ale wydarzyło się też sporo rzeczy na +
Faruk wreszcie usłyszał, że inni mają jego życie gdzieś. Fikret bardzo dobrze mu powiedział. Bohater ratuje się w moich oczach. Faruk zachowuje się, jakby był sułtanem, dosłownie przed chwilą to zauważyłem. Istne "Wspaniałe stulecie". Faruka życie może być pełne zawirowań, a reszta w tym pałacu i haremie ma chodzić od komnaty do komnaty i rozmawiać na jego temat... Murat też mu dobrze powiedział. Najpierw go wzywa, a później "Nie wtrącaj się chłopczyku." Ta przyjaciółka Begum powinna być psychiatrą i przed oddaniem Emira Farukowi sprawdzić dokładnie, czy nie poprzestawiało mu się w głowie od matczynej miłości Esmy.

Ta to już w ogóle fałszywiec (Esma)... najpierw do Senem, nic mnie to nie interesuje, kto Cię szantażuje, a później do tego Nazira (tyle tam tej służby, że się gubię) najważniejsze nazwisko! I sprawdziło się, to co o niej napisałem godzinę temu. Najlepiej, żeby Ipek się zamknęła w czterech ścianach i pracowała z Fikretem nad bebekiem. A z rodzicami rozmawia o pogodzie.

Ipek dzisiaj jeszcze bardziej zabłysnęła w moich oczach. Uważnie obserwuje, przygląda się, intryguje. Znalazła sposób na nudę w tym patologicznym, czterowiekowym haremie. Knuj tak dalej Ipuś

Surreyę już wkopałaś, teraz spokojnie przyjdzie pora na resztę. Pisałem już jaką ma śliczną twarz?

Nurgul to przykład kobiety, której nie lubię... W ogóle osoby, której nie lubię... Żeby zrozumieć uczucia, które targają Bade, musiała pojechać z nią do szpitala. Zobaczyć, że ta próbowała popełnić samobójstwo, nagle jej się oczy otworzyły. Sprzeciw się w końcu tej fałszywej czarownicy, jesteś gosposią tego domu, a nie meblem, który można sobie ustawić wedle życzenia. A że regał tego mebla (Bade) jej się nie podoba, to można oddać do innego domu.

Ogólnie sporo było w dzisiejszym odcinku dramy i podobało mi się to. Serial wraca powoli na odpowiednie tory, dzięki którym chce mi się z niecierpliwością wyczekiwać jutra godz. 19:59 (bo jeszcze zwiastun). Oby scenariusz się taki utrzymał nadal.

Kasjopeja · Wysłany: 9:31:22 19-11-19 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Atahan · Wysłany: 22:17:00 19-11-19 Temat postu:

Odcinek 31
Cytat z odcinka: Jeśli chcesz, aby ukazywano ci szacunek, to sama musisz go okazywać.

Słyszę ten cytat drugi raz. Kiedyś już ktoś go powiedział do Hulyi Atahan, to był II sezon OHB, ale nie pamiętam, który odcinek. Chyba w pierwszej połowie II sezonu.

Dziś do fanklubu nielubienia Faruka dołączyli także członkowie mojej rodziny. Ba! Stwierdzono, że jeśli to historia oparta na faktach, to ta rodzina musiała być nieźle walnięta.

Faruk mnie już denerwuje do tego stopnia, że chyba wkrótce skończę oglądanie w tv. Będę oglądać odcinki w necie i przewijać wszystkie sceny tego kretyna. No, jakbym miał mieć takiego brata, to już bym dawno zrobił to, co Yasemin zrobiła Hazimowi w "Fazilet Hanim ve Kizlari". Frajer. Ja na prawdę, coraz bardziej czekam na jakieś wejście Adema, bo ten coś ostatnio sobie odpoczywa. I Esmie i tem frajerowi, swojemu bratu, powinien zafundować niezłą lekcję życia. Osman dobrze powiedział matce. Jedna normalna osoba w tej rodzinie. Na jego miejscu, już dawno bym się wyprowadził nie patrząc, na to, jak to odbiorą. Surreya miała zachować sekret, a rano już wszyscy wiedzieli, że Bade się przespała z Muratem.

No fajnie, prawie temat do śniadanka. Fikret też dobrze powiedział temu najstarszemu frajerowi. On może kupować prezenty Surreyi, ale Fikret... nie. Najlepiej, to niech Ipek idzie do pracy i sobie sama zarobi, albo jeszcze wrzuci do 'rodzinnej kasy'. A co do Ipek - myślałem przez chwilę, że to ze szczęścia poszła do łóżka z Fikretem, ale później jak się położyła na jego klatce, to było widać tę specyficzną minę. Tak, czy owak ten dom powinien być tylko początkiem jej łowów. Dilara i Adem też chyba spędzili miło noc

Ogólnie jakiś telenowelowy ten dzisiejszy odcinek, nie mam nic przeciwko. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. No i na koniec Begum... a nie mówiłem? Najpierw przekładała codziennie rozmowę, teraz stwierdziła, że po operacji powie wszystko Faruko... frajerowi. Operacja się uda, wyjdzie ze szpitala i stwierdzi "Skoro tyle lat oskarżał mnie blabla... to teraz nie zasługuje na Emira. Wracamy do Londynu."
Miałem jeszcze napisać coś o Senem, ale u niej bez zmian.

Kasjopeja · Wysłany: 7:29:05 20-11-19 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 9:16:25 20-11-19 Temat postu:

Co do Akifa, to nie myślałem o tym. Jego też uznawałem za frajera, bo daje sobą pomiatać i dawać mu obowiązków za 5 osób. Nie tłumaczyłem sobie tego, bo oprócz Ipek i trochę Senem nie widzę tam zdrowo umysłowej osoby. Może zmierza do zostanie masochistą?

Jakbyś nie napisała, to bym się nie domyslił, że to jej synek.

. Kolejny aktor w rodzinie.

Faruk traktuje wszystkich tak samo jak Esma. Nie podoba mu się, że matka ustawia wszystkich jak meble, ale on tak samo robi. Idiota. Będę się cieszyć, jak się Farukowi coś nieszczęśliwego przydarzy. Nawet sobie wtedy podpis z jego nieszczęsną miną ustawię, jak niegdyś lucy miała Nihan.

Maaarz · Wysłany: 14:53:10 20-11-19 Temat postu:

Brawo Faruk,dobra nie lubie go,ale co do Murata dobrze mu powiedizał i dał w pysk!trzeba ponosic konsekwencje za swoje czyny...

Murat wychowany bezstresowo wszystko mu wolno,jeszcze mowie,że Bade udaje,że to szantaż!
no skandal....

adem i daliara,goraca scena,choc ciesze sie,że zasłonili dalej...

Sureya to takie słońce,nawet sie ubrała na żółto!

Esma to jest wymagajaca,ciągłe pretensje...nawet do Ipek.

Ipek,ta intrygantka,wie co robić bynamieszać i kogo podsluchac!