Telenowele

Atahan · Wysłany: 22:07:30 17-02-20 Temat postu:

Odc. 69
Cytat z odcinka: Chodź tu, mój drapieżny tygrysku.

lucy oczywiście ja najbardziej lubię Ipuś, ale pewnie dlatego, że to moim zdaniem najładniejsza aktorka z całej obsady. Jeśli chodzi o jej rolę, to się zawiodłem, bo szykowała się fajna villana (nie jakaś diaboliczna, ale fajna), a wyszło tak sobie. Prawie nie ma jej już w tych odcinkach, a jak jest to nic nie mówi.

Dzisiaj był bodajże 17 odcinek II sezonu, albo 18. Wszystkich jest 120 coś, więc jeszcze do 25% trochę brakuje.

Dzisiejszy odcinek bez większych niespodzianek, oprócz końcówki. Sureyya miała wypadek samochodowy i tak naprawdę dopiero na koniec odcinka coś się zadziało. Reszta to w większości przegadane sceny, a na pierwszy plan wysunął się trochę Osman ze swoją przyjaciółką Burcu. Esma chce świętować swoje 60. urodziny, ale pewnie nic z tego nie wyjdzie, skoro tego samego dnia miała być rozprawa, która i tak się nie wydarzy.

lucy · Wysłany: 0:13:20 18-02-20 Temat postu:

Atahan, reyting IG był bardzo stabilny, Wytwórnia z dużym powodzeniem sprzedawała serial poza Turcję ... więc soki się lały ze scenariusza. Gdyby ta historia trafiła na mniej kasową Wytwórnię to by nie była tak rozciągnięta i by Ipek się nie snuła po rezydencji niczym s**** po g****ch, tylko by zaiwaniała z intrygami jak chiński samochodzik.

Blackie · Wysłany: 9:23:18 18-02-20 Temat postu:

lucy · Wysłany: 12:30:03 18-02-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 22:07:22 18-02-20 Temat postu:

Odc. 70
Cytat z odcinka: Nigdy więcej z nas nie rezygnuj.

Wreszcie! W końcu!!! Ipek powiedziała mężowi, co ma do powiedzenia. Mniejsza z tym, że Fikret chyba nie zrozumiał, o co jej się rozchodzi. Mam nadzieję, że będzie walczyć o ten pokój i o bycie Panią posiadłości. Sureyya nie zasługuje na to miejsce, Faruk tym bardziej. Oboje są nieodpowiedzialni. Bardzo mnie ucieszyło, że przyjęcie urodzinowe Esmy skończyło się porażką. Należało się temu babsztylowi, wreszcie ta pycha i pewność siebie utarły jej nosa. O Begum to się wypowiadać nie będę, bo mnie głowa rozboli.

Maaarz · Wysłany: 15:10:20 19-02-20 Temat postu:

Zawiedziona mina Cana to mój mood na ten tydzień...

Surno dobra potrzebowala potrząśniecia by zrozumieć,że nie chce zostawić Faruka,choc nie podoba mi sie ta decyzja...

Begum wkurzenie lekko mowiac,mowi samo za siebie...a Esma biedna ,tak sie cieszyła na urodziny,a tu suprise!dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi jak mowiła,ale Begum chciała dla Faruka.

Bade mnie wqrwia zachwouej sie i patrzy na Esme jakby coś jej złego zrobiła itd

Blackie · Wysłany: 18:36:42 19-02-20 Temat postu:

Jak myślicie - co miała Esma na myśli mówiąc po urodzinach do Faruka: "Dobra, wy macie swoje życie i nie chcecie, bym się do niego wtrącała. W takim razie ja też mam od teraz swoje życie i też się do niego nie wtrącajcie" (cytat niedosłowny, ale sens zachowany

)

Atahan · Wysłany: 18:53:08 19-02-20 Temat postu:

Pewnie coś w stylu, że ona się wyrzekała dla 'dobra' dzieci wielu rzeczy, a one (czyt. Faruk) tego nie doceniły, to ona teraz ma to gdzieś, co robią i zajmie się sobą. A jak będzie to się zobaczy, czy w ogóle dotrzyma tego słowa i ile jej to zajmie. Na razie serial się strasznie rozwlekał i po ciekawym początku, obecnie za wiele się nie dzieje. Nie wspominając o scenie wypadku. Kiedy wyciągali Sureyyę z tego samochodu, to mi się śmiać chciało. Tak oberwała, auto zniszczone, ona w szoku i przybiegła na rozprawę. Śmieszne, ale to nie komedia.

Atahan · Wysłany: 22:28:13 19-02-20 Temat postu:

Odc. 71
Cytat z odcinka: Sureyya jest światłem tego domu.

Tyle razy Bade to powtarza, że w końcu musiałem dać to na cytat. Ipek nabrała dzisiaj trochę barw w rozmowach z Fikretem i przy stole, że od razu mi się milej zrobiło. Choć nie lubię Esmy, to podczas rozmowy z Sur w jej sypialni, każda miała trochę racji. A u Dilary i Adema dalej nieporozumienia, czuję że to małżeństwo nie potrwa długo. Pewnie za jakieś 30-40 odcinków będzie rozwód, oni się prawie wcale nie potrafią dogadać.

Atahan · Wysłany: 22:10:25 20-02-20 Temat postu:

Odc. 72
Cytat z odcinka: Moja 55. letnia matka...

Oni nie powinni się bawić w te wieki bohaterów. Wygląda to śmiesznie, gdy przez 70 odcinków nikt o tym nie mówił, a teraz każdy, w co drugim zdaniu wspomina jakiś wiek. Skoro Adem ma 40 lat, a jego matka 55, to znaczy, że Reyhan musiała zajść w ciąże z Fevzim, w wieku 15 lat, czyli mniej więcej jakiś rok po tym, gdy Fevzi związał się z Esmą, bo 42 lata temu ta jeszcze myślała o Garipie.

Esmie się udzieliło zadbanie o samą siebie i w głównej mierze o tym był cały odcinek. Odwiedziła Garipa, a później Begum.

Co mnie denerwuje i nie chodzi tu o fabułę, ale o sposób montażu. Dokładnie 8 minut zajęła czołówka i powtórkowa scena z poprzedniego odcinka. Przeważnie trwa to jakieś 5 minut, ale jeśli przez 300 odcinków powtórzą 5 minut z poprzedniego odcinka to mamy 1500 minut, czyli ponad 33 odcinki, tyle mniej mógłby mieć ten serial, gdyby nie powtarzali tej ostatniej sceny z poprzedniego odcinka.

Maaarz · Wysłany: 17:51:12 21-02-20 Temat postu:

ESMA królowa!!! kurcze chyba powili staje sie moja ulubiona postacią! 60 lat?dopiero?myślałam,że ma wiecej....

troche wieje nudą...

eh dilara coś Ty zrobiła....

lucy · Wysłany: 22:09:25 21-02-20 Temat postu:

Dziewczyny, bo Atahan już wdział, obejrzyjcie sobie jak szybko z służącej można awansować na wielką panią: https://youtu.be/RZTeR6MriUw
(a tak poważniej to w tym przypadku żaden awans

)

Atahan · Wysłany: 22:24:40 21-02-20 Temat postu:

Dokładnie Atahan widział jej przemianę. Od pokojówki do kochanki pracodawcy, aż w końcu stała się Panią rezydencji, czyli odpowiednio IG - KC - H .
Dilarze (a dokładniej Neslihan Arslan) też się poszczęściło. Z takim makijażem wyczuwam villanę w Hizmetciler.