Telenowele

MartaWiller · Wysłany: 8:53:54 04-08-20 Temat postu:

Mnie nie ruszyła rozmowa matki z Ademem z bardzo prostego powodu to było wściekłe bredzenie chorej osoby dziwi mnie zawsze w serialach,że lekarze w szpitalach psychiatrycznych-bo to powtarzający się motyw nie widzą braku poprawy u pacjenta nie są sprawdzane pokoje czy gdzieś nie są pochowane leki ale mniejsza z tym w tej rozmowie nawet Adem zrozumiał jak chora z nienawiści jest jego mama kiedy został od niej odseparowany zaczął chodzić na terapię coś w nim się zmieniło teraz widzi w matce to czego nie dostrzegał wcześniej wyniszczoną psychicznie osobę nie ruszyło mnie nawet to,że odtrąciła Adema jako syna ona jest chora wszystkie jej decyzje wszystkie zachowania sposób patrzenia na świat są spaczone szkoda tylko,że nie dało się jej uratować i może to okrutne ale dobrze się stało jeżeli nawet nie chciała się leczyć niszczyła latami siebie i Adema ile można ładować zła we własne dziecko to przykre ,że była chora ale to nie daje jej przyzwolenia ani nie jest wytłumaczeniem na to co zafundowała Ademowi

Blackie · Wysłany: 12:48:04 04-08-20 Temat postu:

MartaWiller · Wysłany: 13:45:29 04-08-20 Temat postu:

Dokładnie tam była taka chwila kiedy Adem słucha dzikich wywodów swojej matki a na jego twarzy pojawia się niedowierzanie jak wybuchnął i krzyknął,że winny ich tragedii dawno nie żyje a matka całą nienawiść ulokowała w Esmie i od nowa bredziła swoje to Adem zwątpił,że dyskusja ma jakiś sens ogólnie scena świetnie zagrana i to jak Adem widzi w matce to co inni już dawno mu mówili z Esmą na czele,że Reyhan jest chora

Co do tabletek pochowanych w psychiatrykach to już widziałam kitrane w skarpetkach,materacach ,poduszkach ,rurach odpływowych,w spłuczkach w toalecie a Reyhan miała je zwyczajnie w serwetce aż śmiesznie to wyszło tym bardziej,że za każdym razem czy przychodził w odwiedziny Adem czy wcześniej adwokat Can to Reyhan była wyprowadzana przez sanitariuszy w jakimś napadzie agresji i nikt nie widział w jakim jest stanie?że przyjmując leki jej stan nie powinien się pogarszać

Co do 3 sezonu wiem tylko o chorobie Esmy więc wszystko będzie zaskoczeniem

Jeszcze wrócę do Adema i finału 2 sezonu ta jego wygrana wyglądała jak przegrana kiedy przechadza się po pustym domu Boranów samotny nawet Dilara odeszła jakoś triumfu nie widziałam i w tle słowa terapeutki

Blackie · Wysłany: 16:37:40 04-08-20 Temat postu:

MartaWiller · Wysłany: 16:46:57 04-08-20 Temat postu:

Też nie wiem co będzie z Boranami i gdzie będą teraz mieszkać ?jeżeli chcą zostać razem to muszą kupić nowy dom żeby się pomieścić ciekawe za co jeżeli jest tak źle,że nawet meble poszły na licytację chyba nie będą gnieździć się w jakimś mieszkanku?🤔

Adema mi szkoda to jeden z czarnych charakterów który wzbudza litość i współczucie chociaż z drugiej strony chciałabym żeby Dilara wzięła z nim rozwód dziewczyna zgasła przy nim cierpi płacze i użera się z demonami Adema szkoda jej dla niego teraz pojawiło się dziecko jeżeli się urodzi i nie zafundują nam dramatycznego tureckiego poronienia to może będą szczęśliwi

Kasjopeja · Wysłany: 16:59:10 04-08-20 Temat postu:

Blackie · Wysłany: 20:53:53 04-08-20 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 0:36:53 05-08-20 Temat postu:

Mam pytanie o co chodziło w pierwszej scenie pierwszego odcinka trzeciej serii?

MartaWiller · Wysłany: 7:37:21 05-08-20 Temat postu:

To jest dorosła córka Sureyi i Faruka,z komentarzy wiem że wątek był bez sensu bo to już się nie pojawi w dalszych odcinkach nikt nie wie po co to było

Blackie · Wysłany: 22:59:54 05-08-20 Temat postu:

No i już wiemy kto będzie villanem w 3 sezonie

Niestety pozbawili nas przyjemności zrozumienia piosenki o małym lewku

Ale Kasjopejuś na pewno wrzuci linka z tlumaczonkiem

U Adema wszystko musi być czarne - ciuchy, meble, nawet rolety w oknach rezydencji Boranów

Jakiś Książę Ciemności czy cuś?

MartaWiller · Wysłany: 9:10:15 06-08-20 Temat postu:

Adem zaczyna iść tą samą drogą co jego matka ta bezsonsowna zemsta na ludziach,którzy nic mu nie zrobili jest o tyle dziwna,że nawet nie przynosi mu radości najpierw chciał mieć na nazwisko Boran uznano go przyjął ich nazwisko ale jakoś go to nie ucieszyło chciał wejśc do firmy też mu się udało i to nie dało mu szczęścia teraz zdobył dom Boranów i przechadza się jak ponura zjawa po pustej rezydencji nie widzę,żeby go to cieszyło ,a już było z nim lepiej i znowu robi to czego chciała Reyhan ciekawe czy w realu też tak jest,że nie ma ratunku dla ludzi ogarniętych obsesją bo chyba tak można to nazwać terapia nie pomaga zrozumienie,że zemsta nie przynosi ulgi i jest bezsensowna też nie całe życie Adema kręci się w okół Boranów gdyby mu zabrać tą zemstę nic nie zostaje chyba nawet by nie wiedział co zrobić ze swoim życiem przez chwilę myślałam że on chce być częścią tej rodziny ale też nie mało tego swoją własną też zniszczył zamiast zająć się Dilarą czy matką to żonę ledwo dostrzegał uśmiałam się jak Dilara wcześniej wyprtowadziła się z domu a on nawet nie zwrócił na to uwagi dopiero jak znalazł list na łóżku zobaczył,że Dilary nie ma teraz znowu odeszła a on szuka jej chyba tylko z powodu dziecka gdyby nie to pewnie palcem by nie kiwnął przecież Boranowie są sensem jego istnienia