Telenowele

MartaWiller · Wysłany: 10:51:22 29-06-20 Temat postu:

W tej sytuacji w ogóle nie rozumiem Reyhan 😁 nasza nobliwa adeptka szkoły klasztornej jest przekonana,że ukrywa morderstwo którego dopuścił się mąż?czyli jakby to było prawdą święta Reyhan była by partnerem w ukrywaniu zbrodni i jeszcze chciała by żyć z kimś kto zabił człowieka udając ,że nie ma tematu 🙆😂naprawdę jej chęć ukrycia prawdy (tego nagrania w które uwierzyła) jest zaskakująca byłam pewna,że zasady którymi kieruje się w życiu zmusiły by ją do tego żeby isć z tym na policję byle sprawiedliwość wygrała a tu niespodzianka Reyhan pierwsza zamiata dowody zbrodni pod dywan i nie porusza tematu zastrzelenia człowieka

Atahan · Wysłany: 11:59:18 29-06-20 Temat postu:

v
Jakby się tak zastanowić, to racja, ale można to wytłumaczyć, że uczucia wzięły nad nią górę. Kocha Emira i za wszelką cenę nie chce, aby ten spędził życie za kratami. Jest to sprzeczne z jej uczciwością, wiele razy mamy sceny jak się modli, a teraz tuszuje fałszywe morderstwo. Pamiętam, jak ona się kiedyś dopytywała Emira, co się wydarzyło po tym, jak ona czekała przy samochodzie, a Emir był jeszcze w tym garażu i padł strzał. Przecież to byłoby dziwne, gdyby Emir wtedy nie zaczął się denerwować i przypominać sobie, że strzelił do jakiegoś faceta. Ale ja to tłumaczę wszystko tym, że ona go bardzo mocno kocha i tłumaczy sobie to tak: Lepiej, jeśli się usunę, a on będzie szczęśliwy, niż jeśli z mojego powodu ma spędzić resztę życia z więzieniu.
Pamiętam, że ona uważała, że to jej wina, iż została porwana i Emir przyjechał jej na pomoc. Ale mniejsza... mam nadzieję, że ten wątek się wkrótce ciekawie zakończy, bo już wystarczy tego. Od jakiś 50 odcinków mamy akcję z filmikiem, a pomyśleć, że gdyby Reyhan powiedziała wtedy wszystko Emirowi, to jakieś dwa miesiące oglądalibyśmy ich szczęśliwych.

MartaWiller · Wysłany: 12:27:38 29-06-20 Temat postu:

W tej sprawie jest z milion okoliczności łagodzących gdyby poszli na policję nie sądzę żeby kara była duża to oni byli ofiarami ale już mniejsza z tym dlaczego Reyhan nie zadała podstawowego pytania co się stało z trupem? Przecież po strzale Emir wrócił do samochodu tak jak piszesz był spokojny i co nie ukrył zwłok?nie zakopał ich gdzieś w lesie?ten zastrzelony dalej sobie tam leży?skąd Cemre miała nagranie?kto jeszcze o tym wie przecież musiała je jakoś zdobyć ,a sam Emir niby trupa tam zostawił i nie pomyślał żeby zatrzeć ślady?nie sprawdził czy tam jest monitoring?gdzie jest broń?do samochodu wrócil bez pistoletu czyli zostawił go ze swoimi odciskami palców na miejscu zbrodni? To w ogóle się kupy nie trzyma czy ta Reyhan nie myśli?łyknęła historyjkę Cemre jak ostatnia naiwniaczka jak już jest przekonana ,że ukrywa morderstwo dlaczego nie zapyta gdzie są zwłoki ,, ja bym zapytała 😁😁😁😁

Atahan · Wysłany: 13:03:29 29-06-20 Temat postu:

My wiemy, że Emir wyrzucił pistolet w krzaki, Reyhan nie wie, co się stało z bronią właśnie. Dodatkowo ona wie, że ktoś (już nie pamiętam dokładnie, czy Cemre powiedziała o Talazie, czy że to jeden z porywaczy) miał nagranie i że Cemre je zdobyła i odtąd się zaczął szantaż. Pewnie sobie pomyślała, że sprawę z trupem załatwili ci porywacze i chcieli tym szantażować Cemre

Gdyby na tym się zatrzymać, można by było jakoś usprawiedliwiać myślenie Reyhan, ale w tym wszystkim jest jeszcze Emir, który strzelił, wyszedł, przytulił Reyhan i pojechali do domu.

O zwłoki Emira zapytać też nie może, bo przecież wtedy Emir dowie się, że ona wie i odda się na policję, Reyhan o tym pomyślała. Podsumowując Reyhan na potęgę sobie życie utrudnia od czasu porwania. Jakby jej było mało, to jeszcze się przejmuje Cavidan. Ogólnie Reyhan zaczęła intrygę, przecież kupiła kartę do telefonu itd., wysłała Cavidan wiadomość i na tym koniec, Nigar przejęła intrygę, a Reyhan o tym nie wie i zapomniała, a tak miała szukać osoby, która jest odpowiedzialna za stan Hikmeta.

rubi225 · Wysłany: 17:38:50 29-06-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 18:19:58 29-06-20 Temat postu:

Właśnie, przecież był jeszcze list, o którym nawet ja zapomniałem. Na prawdę, po dokładnym przeanalizowaniu i przypomnieniu tych wątków, wychodzi, że Reyhan nie miała żadnych podstaw by uwierzyć Cemre.

A dzisiejszy odcinek cudo

Bo proci mieli razem ładne scenki... ja już tęsknię za nimi szczęśliwymi. Ile można? A dzisiaj, jak on się bał o Reyhan, a ona go tak mocno objęła ze strachu

Później jeszcze się o nią troszczył, pozwolił jej spać w sypialni. On bardzo mocno ją kocha, a po słowach Suheyli niewątpliwie ma nadzieję, że on i Reyhan jeszcze mogą być razem.

Ale odcinek miał też źle przeprowadzoną samą akcję złodzieja. To było bardzo niedopracowane.
1. Otwarte drzwi. Ten włamywacz kręcił przy tym zamku i kręcił, a klamka była podniesiona i drzwi były otwarte. Mogli chociaż zamknąć i później otworzyć, kiedy on już rzekomo otworzyłby te drzwi. A tak wyglądało to zabawniej, niż wszystkie kabelki razem wzięte. Drzwi otwarte, a on kręci przy zamku.
2. Odległość. Co mam na myśli? To samo już się pojawiło przy okazji gazu. Emir przy drzwiach nie czuł gazu, a na schodach czuł. Tutaj Emir na górze usłyszał hałas i się obudził, później nawet nie mógł zasnąć, a Reyhan która była obok śpi, jakby nigdy nic.

Sama Reyhan też była bardzo niezdecydowana. Najpierw "Pomocy, złodziej!", a jak już Emir przybiegł, to "Zostaw go.". I że też ten złodziej akurat dzisiaj się musiał włamać do rezydencji... kiedy wszystkie lampy włączone i widać, że ktoś jest w domu. Ale tyle mojego czepiania się.

Cavidan dzisiaj nieźle została potraktowana przez Cemre. Ta już chyba do reszty oszalała. Na widok naszej miss od razu chciała ją za kudły wyszarpać, już myślałem, że tak się stanie. Ale nasza Cavidan silna, odepchnęła ją i jeszcze drzwi udało jej się trzymać, żeby Cemre jej oczu nie wydrapała. Talaz nagrał film i teraz będzie pewnie chciał go wykorzystać przeciwko Kemalowi, ciekawe czy coś z tego wyjdzie. Ale przyznać trzeba, że nasz mafiozo głupi nie jest. Sam nawet stwierdził, że Yonca to idiotka, skoro myśli, że Kemal po rozstaniu z Narin do niej wróci.

rubi225 · Wysłany: 18:40:42 29-06-20 Temat postu:

Popieram Atahan dziś cudny odcineczek

spojrzenie Emira w te wielkie oczy Reyhan... I ona, mimo bólu jaki mu zadała, śpiąca w jego łóżku

a jak on ją przytulał i przepraszał, bi wiedział jak się boi porywaczy czy złodziei... No cud, miód i orzeszki

ale przyuważyłam, że Emir wbiega by ratować Reyhan i raz drzwi są zamknięte za nimi a drugi raz otwarte, ale to nic bo dziś byli cudowni

z Cemre nie chce mi się jakoś śmiać bo uważam że bardzo dobrze gra rolę psychicznie chorej, zdecydowanie lepiej niż jak grała wielką damę strzelającą te zabawne miny, które miały być niby groźne

ale jeszcze troszkę Atahanku i Emir pozna prawdę

i jeszcze będzie kilka fajnych scen do tego momentu

Atahan · Wysłany: 18:59:38 29-06-20 Temat postu:

Myślę, że już wtedy Ozge i Gokberk coś do siebie czuli, bo jak Emir podawał Reyhan szklankę wody... to było dla mnie tak naturalnie przez niego zagrane, jakby wręcz nie grał, a wczuł się w swoją rolę. Bardzo fajnie się ogląda takie opiekuńczego i troskliwego Emira, ale Emir w akcji też jest fajny, jak jakiemuś bandycie z pięści przyłoży.

A Reyhan tak sobie leżała i przypominała sobie te wszystkie cudowne chwile

Tutaj jedna uwaga do lektora, jak w pierwszym wspomnieniu Emir powiedział "Seni seviyorum." to lektor po czasie i jeszcze tak bez emocji przeczytał :Kocham cię.", a to jedna z bardziej znaczących scenek, bo oni niecodziennie wyrażają takie piękne słowa.
Też dzisiaj nie śmiałem się z Cemre, bardzo dobrze grała. Miałem tylko nadzieję, że uda się jej wytargać za włosy Cavidan, żeby nasza wiedźma chociaż trochę zapłaciła za to, co zrobiła, ale udało jej się uciec. Wróciła do domciu i już się musi użerać z Nigar.

rubi225 · Wysłany: 19:10:17 30-06-20 Temat postu:

Ach ten golf Emira

nareszcie inne ubrania a nie ciągle garniaki, też w nich wygląda spoko ale normalne ubrania lepiej... Chociaż nie widzę kabelków wtedy

Emir jak olał dziś mamusię "Reyhan śpi w moim pokoju, była że mną" ... A Cavidan aż szlak trafiał

wiem że jej się zawsze upiecze ale lubię te momenty jak choć troszeczkę się pozłości, a jak jeszcze pokaże te swoje zęby tygrysa szablozębnego to śpi mi się w nocy lepiej

Atahan · Wysłany: 21:53:41 30-06-20 Temat postu:

Mi też się spodobało, że wreszcie Emira ubrali inaczej, a w tym golfie wyglądał bardzo dobrze. Jeszcze, żeby Reyhan też odświeżyli garderobę, bo wszystkie podobne te sukienki. Cavidan jak szaleje, to aż serce się raduje, a dzisiaj z tą poduszką na Reyhan. Oczywiście, jak piszesz upiekło jej się. Nie przeszkodziło jej to chyba w pokonaniu Nigar, nagrała rozmowę i teraz Nigar jest współwinną za ukrywanie przestępstwa i czerpania z tego korzyści materialnych (Chyba). Za to Kemal i Narin mają problemy, a ta idiotka Yonca się cieszy. Moja mama dzisiaj mówiła, że on jej płaci, dzięki niemu ma za co żyć i to na dosyć wysokim poziomie, a ta mu życie niszczy. Coś czuję, że mogą wyjść teraz problemy z Masal.

rubi225 · Wysłany: 11:38:06 01-07-20 Temat postu:

Jeszcze trochę Atahan i doczekasz się zmiany garderoby Reyhan

będzie o wiele wiele ładniej się prezentować... A słyszałeś że Ozge oficjalnie poinformowała że są parą z Gokberkiem? Wystawiła fotkę z nim na insta i napisała że go kocha

Atahan · Wysłany: 14:41:12 01-07-20 Temat postu:

Słyszałem, widziałem.

Mam na telefonie zrzut tej fotki, później wstawię. Tyle czasu spędzają razem, tyle wysyłają fotek z tego samego miejsca, to wielu fanów w tym ja, chyba nawet nie oczekiwało takiej informacji.

rubi225 · Wysłany: 17:35:15 01-07-20 Temat postu:

Ja czytałam że niedługo puszczą jakąś bombę

ciekawe czy chodzi o ich ślub np. czy może o to, że Ozge jednak zagra w serialu....ale pożyjemy zobaczymy

Dzisiaj mało Emira ala jak już się pokazał to Reyhan prawie wbiła go w ścianę

a jaką miał minę zadowoloną

no i teraz to już chwilka do zgody...

Atahan · Wysłany: 18:26:32 01-07-20 Temat postu: