Telenowele

Pączek · Wysłany: 19:02:20 19-05-13 Temat postu:

Coś Leo nie ma za wesołej miny

Dudziak · Wysłany: 21:10:46 19-05-13 Temat postu:

Zapewne Leo jest już myślami na murawie

Dudziak · Wysłany: 17:58:19 20-05-13 Temat postu:

Jak on kocha Thiago

Pączek · Wysłany: 18:20:17 20-05-13 Temat postu:

Ale ma słodkiego syna *__* widać po mince,że Thiago chyba lekko stremowany jest tyloma ludźmi,ale bezpiecznie u taty

Dudziak · Wysłany: 18:24:28 20-05-13 Temat postu:

U takiego taty jak Leo z pewnością jest bezpiecznie

A minki Thiago są urocze

Pączek · Wysłany: 18:34:41 20-05-13 Temat postu:

Mały jest podobno do Leo,ciekawe czy talent do kopania też odziedziczył.

Dudziak · Wysłany: 18:41:16 20-05-13 Temat postu:

Najważniejsze, by mały robił to, co chce

Leo z pewnością nie będzie w niego wmuszał miłości do piłki.

Pączek · Wysłany: 19:08:18 20-05-13 Temat postu:

Jasne,że tak dlatego mnie lekko rozbawiły informacje po urodzeniu Thago,że niektórzy już nazwali go Nowym Messim piłki.

Karolinka92 · Wysłany: 19:43:07 20-05-13 Temat postu:

Hahha, Thiago jaki biczfejs

fajne foty

Pączek · Wysłany: 8:34:34 21-05-13 Temat postu:

i fotomontaż

Dudziak · Wysłany: 19:14:20 21-05-13 Temat postu:

Jejciu, mały jest przesłodki

A fotomontaż niezły

Dudziak · Wysłany: 17:57:50 23-05-13 Temat postu:

Wkrótce do księgarń trafi książka dotycząca nowego szkoleniowca Bayernu Monachium i zarazem byłego trenera Barcelony: "Pep Guardiola - Biografia". Dziennik "Bild" postanowił wybrać kilka ciekawszych fragmentów, przede wszystkim poświęconych Lionelowi Messiemu.

W książce o Guardioli napisanej przez hiszpańskiego eksperta Sky Sports, Guillema Balague'a, Argentyńczyk jawi się, jako chłopiec w ciele mężczyzny. Jako ktoś, dla kogo najważniejsze są indywidualne rekordy i niepodważalna pozycja w drużynie.

Przez pierwsze miesiące swojej przygody z Barceloną w sezonie 2009/2010 bardzo pozytywne recenzje zbierał Zlatan Ibrahimovic. Szwed grając na szpicy strzelał gola za golem. Messi miał spotkać się z Guardiolą i powiedzieć wprost: "Albo gram na środku ataku, albo wcale. Niech inni grają na skrzydle". Był to początek końca "Ibry" na Camp Nou.

Momentami Messi miał się zachowywać niczym dziecko. Gdy został zdjęty z boiska, następnego dnia przyszedł na trening z... łyżeczką w ustach. Nie wyjął jej przez całe zajęcia mimo próśb Guardioli. W innych przypadkach, niezadowolony z decyzji trenera, potrafił nie rozmawiać z nim całymi dniami.

Na tym nie koniec: Argentyńczyk miał się wściekać na młodych wychowanków Dumy Katalonii, Issaca Cuencę i Cristiana Tello. Obaj mieli podpaść, bo schodzili zbyt blisko środka boiska, robiąc mniej miejsca Messiemu, zamiast zostać na skrzydle.

Co więcej, wpływ Messiego na całe otoczenie był tak duży, że konsultowano z nim transfery. Ponoć zawodnik został zapytany, co sądzi na temat Neymara i czy chciałby z nim współpracować na boisku. Odpowiedź: "Podpiszcie z nim kontrakt". Bardzo prawdopodobne, że Brazylijczyk latem tego roku przeniesie się do stolicy Katalonii...

Nie wierzę w to, co tutaj jest napisane. Gdyby Leo tak rządził się w Barcelonie to Carles czy Xavi od razu by go postawili do pionu. Bardzo możliwe, że między Pepem a Leo zdarzały się kłótnie, ale przecież Messi pokazał, jak bardzo go szanuje, kiedy podbiegł do niego po zdobyciu gola w zeszłym sezonie (kiedy Pep odchodził). Nie jest w 100% pewne, ze Pep to powiedział (niektórzy twierdzą, że ten pisarz sam te rzeczy wymyślił, bo Pep nawet nie miał okazji z nim rozmawiać), jednak jeśli to się ukaże to Pep jednak pokaże, że Barcelona go już nie interesuje i chce ten zespół ze sobą skłócić...

Pączek · Wysłany: 18:33:16 23-05-13 Temat postu:

Tak do końca to w to nie wierze ale...To,ze Barcelona już Guardiole nie interesuję to nie nowość bo kilku zawodników,w tym Leo mówiło,że odkąd Pep odszedł to z nim nie rozmawiali,a sam Tito gdy był w NY w szpitalu sam powiedział,że Guardiola ani razu go nie odwiedził.
Co do tego momenty gdy Leo podbiegł do Guardioli w czasie jego ostatniego meczu to był to pomysł Mascherano.

Dudziak · Wysłany: 18:37:39 23-05-13 Temat postu:

O tym, że piłkarze nie rozmawiają z Pepem to wiem. I to mnie bardzo dziwi. Tyle czasu spędził w tym klubie i nie stać go było na odwiedziny Tito czy jakieś spotkanie z chłopakami? Odkąd Pep przeszedł do Bayernu zachowuje się nie jak on...
A to nie wiedziałam, że to był pomysł Mascherano, bo tego meczu nie oglądałam

Ale ostatni wywiad z Messim w Katarze, kiedy powiedział, że Pep jest jednym z najlepszych trenerów na świecie i będzie jeszcze długo wygrywał pokazuje, że jednak czuje do niego respekt.