Telenowele

ola650 · Wysłany: 16:13:32 05-06-16 Temat postu:

no i fajnie, że wygraliśmy ten turniej

Stokrotka* · Wysłany: 19:47:36 05-06-16 Temat postu:

Informacje:
1) Polska kończy turniej na Pierwszym miejscu, ponieważ Japonia wygrała 3:0 z grającą rezerwowym składem Francją
2) Jutro około 14.30 polscy siatkarze zameldują się na Lotnisku Chopina w Warszawie (a może się wybiorę

)

Dzięki Lineczka rozśmieszyła mnie ta zmiana

Wiem, że mieliśmy inne priorytety, ale kurcze - uważam, że mogli im utrzeć nosa, przynajmniej wygrywając tego 4 seta. Już było widać jak Irańczycy się sami w sobie pieklą. Poza tym zmiennikom także zależy na pokazaniu się od dobrej strony, by pokazać trenerowi, że może na nich liczyć, a pierwsze dwa sety były słabiutkie w naszym wykonaniu. Zwłaszcza jeżeli chodzi o tych bardziej doświadczonych zawodników jak Konarski, które nie pierwszy raz gra w reprezentacji

ola650 · Wysłany: 22:14:42 05-06-16 Temat postu:

o jaa, gdybym studiowała we Warszawie to na pewno bym nie przepuściła takiej okazji ;D

Stokrotka* · Wysłany: 18:46:20 17-06-16 Temat postu:

Na inaugurację Ligi Światowej 2016 Polska wygrała z Bułgarią 3:1.
Cieszy dobry występ Bednorza i Szalpuka - dwaj młodzi przyjmujący spisali się bardziej niż dobrze w dzisiejszym meczu.
Niepokoi mnie słabsza gra Konarskiego (choć może to nie nowość) - wydaję mi się, że jako ten zawodnik, który miał więcej sytuacji do grania, więcej na pewno od takiego Bartka Bednorza, powinien się pokazać z lepszej strony, wszak ma dobry sezon ligowy na swoim koncie. A zaliczył masę błędów i w ataku i w zagrywce. Mi w sumie gdzieś zniknął między dobrą dyspozycją dwóch, młodziutkich przyjmujących.
Dziwi mnie trochę brak Nowakowskiego na boisku - czyżby Antiga już podjął decyzję, że Piotrka na IO nie zabierze

Skład:
Konarski, Łomacz, Szalpuk, Bednorz, Bieniek, Kłos, Wojtaszek.
Na zmianę wchodzili - Muzaj, Woicki

Lineczka · Wysłany: 12:28:19 18-06-16 Temat postu:

Fajnie, że grając drugim składem wygraliśmy z Bułgarami, że młodzi sie spisali. Meczu niestety nie oglądałam. Dzisiaj na rozkładzie Rosja, która ostatni mecz przegrała. Ciekawi mnie jak nasi się zaprezentują.

Stokrotka* · Wysłany: 21:08:05 18-06-16 Temat postu:

Dzisiaj jednak przegrana z Rosją 0:3
Graliśmy mniej więcej tym samym składem, z tym że na środku zagrał duet Możdzonek, Nowakowski, a na libero na zmianę do przyjęcia i obrony Zatorski z Wojtaszkiem.
Mówiąc szczerze tak bardzo nie odstawaliśmy Rosjanom - po pierwszym secie przyjęcie mieliśmy 15%, a atak na te 40%. Co nas pogrążyło - przynajmniej moim zdaniem - to mnożące się błędy własne, nie wynikające w żadnym stopniu z dobrej gry Rosjan. Konarski po raz kolejny nie popisuję się w ataku, pomimo dużego doświadczenia!

Lineczka · Wysłany: 21:47:17 18-06-16 Temat postu:

Dla mnie Konarski jest solidnym, ligowym graczem, ale pewnego poziomu nie przeskoczy. W ZAKSIE świetnie się sprawdził, bo tam działały wszystkie ogniwa i świetnie odnalazł się w obranym systemie gry.

Nelke · Wysłany: 19:37:03 19-06-16 Temat postu:

Z Rosją mogliśmy wczoraj wygrać, ale popełniliśmy za dużo własnych błędów

Dzis przegraliśmy z Serbią 3:0

Nie ma co się przejmowac dla nas priorytetem są Igrzyska : )

Shelle · Wysłany: 19:38:50 19-06-16 Temat postu:

Ja tam zupełnie nie przywiązuję wagi do obecnych wyników, bo nie dosyć, że mamy finał LŚ u siebie to wiadomo, że imprezą docelową są IO, tak więc teraz niech chłopaki sobie ćwiczą co chcą i ile chcą, byle w Rio dali czadu

Stokrotka* · Wysłany: 22:13:51 19-06-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 11:47:08 20-06-16 Temat postu:

Mnie Konarski na poziomie reprezentacyjnym (klubowym w sumie też) nie przekonuje. Nie dostrzegałam w nim wielkiego potencjału tylko kolejnego ligowego rzemieślnika, który potrafi się odnaleźć głównie w pasującym do niego stylu gry tak jak np. w Bydgoszczy i ZAKSY, gdzie miał do czynienia z kombinacyjną, szybką grą i gdzie za ataki trudniejsze i z sytuacyjnych piłek odpowiadali inni zawodnicy np. któryś z przyjmujących, poza tym odciążający Konarskiego w ataku. A że Dawidowi przytrafią się świetne mecze to nic w tym dziwnego, problem tkwi w tym, że no właśnie one się tylko przytrafiają raz na jakiś czas.

Stokrotka* · Wysłany: 14:18:29 20-06-16 Temat postu:

To prawda! Tym bardziej dziwi mnie ciągłe stawianie na niego jako na drugiego atakującego, skoro nie ma on w żadnym stopniu pewnej formy. Ra mu się uda, a potem długo się nie udaję, a to nie jest wartościowy zawodnik.
Z drugiej strony i my gramy raczej szybką i kombinacyjną piłką, a jego ataki i tak rzadko wychodzą. Nie widzę w nim zawodnika całościowego - ponieważ często zagrywka u niego zawodzi. Dziwi mnie stawianie na niego jako na zmiennika Kurka, bo gra słabo. O wiele lepiej rok temu prezentował się Kuba Jarosz - na LŚ w Iranie.

Lineczka · Wysłany: 9:26:02 25-06-16 Temat postu:

Wczoraj wygraliśmy z Argentyną 3:1. To był zacięty mecz sądząc po wynikac setów.

Lineczka · Wysłany: 23:04:02 13-07-16 Temat postu:

Rozpoczynamy F6 LŚ, którego jesteśmy gospodarzem.

Wygrywamy z Francją 3:2 (tak, przegrywaliśmy już 0:2

). Sztuką jest wygrywać takie mecze, gdy nie idzie. Znowu odwróciliśmy losy spotkania i to cieszy. Szkoda jednak straconych dwóch pierwszych setów, kiedy to nasza gra delikatnie mówiąc nie wyglądała najlepiej.

Stokrotka* · Wysłany: 23:19:37 13-07-16 Temat postu:

Z 0:2 na 3:2! Zwycięstwo cieszy, ale już styl zdecydowanie nie!
Z dzisiejszego meczu mogłabym wyróżnić tylko 3 zawodników - Kłos, Bieniek i o dziwo (dla mnie samej) Konarski. Dwóch pierwszych zagrało naprawdę dobry mecz! Dawali od siebie w ataku, bloku i zdecydowanie w zagrywce! Konarski natomiast miał dobry procent w ataku - zaczynając od 3 seta, ale zagrywka

totalna porażka! Antiga mówił, że ćwiczyli mocno zagrywkę - cóż ... w ogóle nie było tego widać.
Kubiak niesamowicie słaby mecz, zastanawiam się czy wyszedł mu w ogóle jeden atak. Zatorski słabo na przyjęciu, niektóre proste zagrywki były koszmarnie przyjmowane. Buszek

o ile przyjęcie jako tako trzymał o tyle atak i zagrywka to kompletna pomyłka

Czytałam pewien artykuł o tym jak eksperci typowali, którego ze środkowych Antiga wybierze. Jeden mówił, że zrezygnuje z Kłosa, drugi że z Bieńka, a trzeci że z Możdżonka. Mówiąc szczerze nie wierzyła trochę temu co czytałam, że niby Nowakowski po roku przerwy, dopiero wracający do jako takiej formy, jest pewniakiem. I moje przypuszczenia się potwierdziły - Nowakowski zagrał dzisiaj bardzo słaby mecz i zdziwiłoby mnie mocno gdyby pojechał.