Telenowele

dzionga93 · Wysłany: 23:25:24 09-02-06 Temat postu:

TO JEST NAPRAWDE COOL TEZ BYM CHCIAŁA ZEBY CLARK BYŁ Z LENA ALE ZOBACZY SIE JAK TO BEDZIE;)A MACIE JAKIES FILMIKI??

Nina · Wysłany: 0:38:58 10-02-06 Temat postu:

W zasadzie od niedawna pociągnęło mnie w stronę telewizora we wtorki w porze nadawania Smallvile. nie wiedziałam że to takie fajne. Myślałam, ze jakes bzdety o sumermanie

aguś · Wysłany: 12:09:03 10-02-06 Temat postu:

no ja tez...ostatnio to ogladam co tydzien...jakos mnie wciagnelo a zawsze myslalam ze to zawykle badziewne covery Supermana

tylko mnie wkurza ta laska , Lana

jest tak przeslodzona ze az skie ma ochote zjesc kilo soli dla rownowagi

Zdzicha:] · Wysłany: 12:15:42 10-02-06 Temat postu:

A ja ostatnio zapomnialam obejrzec

Olesia · Wysłany: 19:50:45 10-02-06 Temat postu:

a ja oglądałam i bardzo mi się podobało

asiuunia · Wysłany: 20:01:50 10-02-06 Temat postu:

Lana jest super...

Taka typowa dziewczyna... jak zwykle niezdecydowana, ale zdeterminowana

Katie · Wysłany: 19:03:26 15-02-06 Temat postu:

Wczoraj był super odcinek

Szkoda, że Clark nie jest z Laną.....
Bardzo lubie tego aktora co grał Seta, widziałam go pare razy i uwazam ze jest suuuper

asiuunia · Wysłany: 19:29:20 15-02-06 Temat postu:

Ten gościu co grał Seta jest baaaaaardzo przystojny, nie sądzicie?

KlAuDiAaA · Wysłany: 22:00:15 15-02-06 Temat postu:

nom przystojny,tylko troche niski

Zdzicha:] · Wysłany: 0:56:45 16-02-06 Temat postu:

To ja · Wysłany: 18:44:58 16-02-06 Temat postu:

Po tym wszystkim co sie wydarzylo od 1-5 sezonu po prostu byloby calkowicie niedorzeczne gdyby Clark i Lana ostatecznie nie byli razem, jak sobie przypomne nawet te odkrycia jego nowych mocy... Lewitacja - Lana, rentgen i ognisty wzrok podobnie

wystrzalowe wszystko bylo tak "pozornie newinne" ale jakie slodkie...

och jak tak sobie na nich patrze, w tych starszych a tym bardziej w najnowszych odcinkach to mocniej i mocniej jestem przekonana ze juz bardziej pokochac kogos niz ta dwójka kocha nie mozna... Miłość nad życie doslowna, wciaz przeszkody losu... jednak milosc nad zycie wszystko przezwycieza bo to jej cecha i chyba scenarzysci nie zawioda na koncu bo po tym wszystkim normalnie wyszlabym z siebie i ich udusila wlasnymi rekoma gdyby ostatecznie zniszczyli taki wyjatkowy i rzadki rodzaj milosci zreszta powszechnie wiadomo ze milosci nad zycie nie sposob zniszczyc

Adriana widzialas juz Reckoning? Jej jak ja razem z mama i moja przyjaciolka okropnie ryczalysmy we trzy.... piekne, smutne i przygnebiajace... Przez polowe odcinka wszystkie trzy bylysmy szczesliwe na serio ogladajac niby tylko serial na ekranie, a jednak, a potem myslalysmy wciaz do samego konca ze nam serce peknie z zalu!!!! Moja mama reagowala tak samo jak my we dwie na serio. I dlatego nie pogodzilabym sie z innym zakonczeniem calego serialu. Nie moglabym. Nie w "Smallville" bo "Smallville" od poczatku jest robione zupelnie inaczej

~*CLANA TOGETHER FOREVER, TOGETHER TO THE END OF THE WORLD*~

asiuunia · Wysłany: 11:35:55 17-02-06 Temat postu:

chyba muszę sobie kupić te odcinki

To ja · Wysłany: 14:47:03 17-02-06 Temat postu:

Sezon 4 to kupisz ale 5 - go jeszcze nie

Bardzo rzadko rycze na filmach i serialach przecietnie to moze dwa razy na rok...

Ale jak sobie przypomne to - ten nie tak dawny....

To ja · Wysłany: 15:16:22 20-02-06 Temat postu:

Tak sobie mysle... mam filmiki ze scenami w wiekszosci z dalszych sezonow takimi ktore wywoluja u mnie dreszszcze ale chyba ich tu nie dam bo to jeszcze nie ten czas u nas a nie zbyt dobrze gdy sie zdradza takie bardzo istotne fakty z tego rodzaju wyprzedzeniem, gdy sie oglada pokolei to na wszystko jest swoj czas. zreszta za duzo scen z odcinka Reckoning a ten odcinek trzeba poprostu obejrzec i przezyc kiedy przyjdzie na to czas... zreszta tak jak wiekszosc odcinkow sezonu 5 bo zaden sezon nie wycisnal ze mnie lez tyle i w tak wielu momentach co 5 bo ten sezon regularnie doprowadza mnie do placzu, a juz wogole na Reckoning (kilka tyg. temu) to byla ulewa lez z ogromnej radosci i szczescia no i rozdzierajacego zalu i smutku. skrajna kombinacja