Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

La Patrona -Telemundo 2013
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 70, 71, 72
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telemundo
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:04:14 09-08-22    Temat postu:

roksi 20 napisał:
Sylwia94 napisał:
Zawsze mnie też rozwalało obsadzanie tego samego aktora w roli ojca i syna Mnie denerwował David zarówno jako dziecko jak i nastolatek.


On po prostu z charakteru wykapana babcia😂😂😂


Coś właśnie czuję, że Davidek może irytować, widać podobieństwo w charakterze do babci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:50:55 12-08-22    Temat postu:

Po 15 odcinku:

Sporo się działo w tych odcinkach!

Rozczarowała mnie postawa Alejandra, który zwątpił w Gabrielę. Intryga Antoni i Irene udała się, protu zazdrość przesłania wszystko inne. Znał historię Gabrieli, przecież opowiedziała mu o traumatycznych przeżyciach z przeszłości i to zanim zapoznał się z wynikami badań DNA! Widział jakie miała opory przed ich pierwszym razem, bo wspomnienie gwałtu nadal kładło się cieniem na jej życiu. Wiedział też, że w wieku nastoletnim wyszła kilka razy na randkę z jego bratem, nie ukrywała tego. Biorąc pod uwagę powyższe jestem zawiedziona jego postępowaniem. Nie dała mu do myślenia rozpacz Gabrieli, gdy dowiedziała się, że to Fernando ją zgwałcił? Jak ten Alejandro może być aż tak zaślepiony? Niestety spodziewałam się u niego takiej postawy. Tyle dobrze, że po tym jak Gabriela wyrzuciła go z domu (słusznie!) nie pocieszył się w ramionach Irene, która odwiedziła go w hotelu. Uff. Przynajmniej w tej kwestii sobie nie nagrabił.
Gabriela powiedziała o gwałcie i wyjawiła tożsamość sprawcy ojcu i Francisce. Tigre czuł, że zawiódł jako rodzic. Zamiast wspierać córkę i nie przysparzać jej problemów poszedł z bronią do rezydencji Antoni i celował w głowę Fernanda. Dorosły facet a nie potrafi poskromić swoich emocji. Rozumiem, że chciał konfrontacji, ale po co zakradł się do posiadłości ze strzelbą w ręku. Zamiast pomóc tylko narobił problemów. Dopiero Alejandro z Gabrielą przemówili mu do rozumu. Policja chciała aresztować Tigre, ale protka zagroziła Antonii, że jeśli nie zostawią jej ojca w spokoju to złoży doniesienie na Fernanda i oskarży go o gwałt. Powinna to zrobić, ale w tym miasteczku sprawiedliwości nie ma z beznadziejną, skorumpowaną policją. Antonia nimi rządzi, więc Gabriela nie ma szans aby pogrążyć Fernanda, nie ma też przeciwko niemu dowodów, to tylko słowo przeciwko słowu. Jeśli uda jej się ugrać wolność ojca to już będzie coś. Może gdyby szukała sprawiedliwości gdzieś wyżej, ponad władzami miasteczka to miałaby jakieś szanse, ale tutaj znowu wracamy do kwestii braku dowodów i słowu przeciwko słowu. Musiałaby Gabriela nagrać Fernanda, gdy przyznaje się do winy.

Julia porwała Davida, zachowywała się jakby straciła nad sobą kontrolę. Dobrze, że chłopcu udało się uciec z samochodu. Znalazł go Macario i zabrał do Antonii. Ta potraktowała Davida niczym gościa honorowego - zaprosiła na obiad, podarowała laptopa i konia. Ewidentnie próbuje mu się przypodobać i kupić jego sympatię za sprawą drogich prezentów. Antonia zabrała Davida do szpitala do Fernanda, którego przedstawiła jako jego ojca. Nie bawiła się w dawkowanie prawdy tylko zrzuciła tę bombę na dziesięciolatka bez mrugnięcia okiem. Fernando wyciągnął do niego dłoń licząc, że syn się do niego przytuli. Odrealniony typ. David go nawet dobrze nie zna, więc logiczne, że traktuje go jak obcego. Chłopiec uciekł ze szpitala, standardowo był wściekły na matkę i nie chciał jej widzieć. Planował wyjazd z miasteczka. Max sprytnie go podszedł obiecując, że pojedzie razem z nim tylko najpierw musi wrócić do domu po pieniądze. Poinformował Gabrielę, gdzie przebywa jej syn. Oczywiście David był obrażony na matkę, robił jej wymówki, był niemiły, zachowywał się jak irytujący, rozkapryszony dzieciuch. Dlatego nie będę krytykowała Tigre za to, że wyznał wnukowi, iż jest dzieckiem z gwałtu. David od razu spuścił z tonu. Gabriela nie chciała aby jej syn poznał całą prawdę, ale biorąc pod uwagę jego charakter i manipulacje ze strony Antonii oraz Fernanda lepiej, że się dowiedział. Aczkolwiek jest to straszne, że dziesięciolatek musi zmagać się z tak bolesną informacją, która może zaważyć na jego życiu. Obawiam się, że i tak ulegnie manipulacjom, zwłaszcza ze strony Antonii, gdy będzie go przekupywała drogimi prezentami.

Podkreślę kolejny raz, że policja w tym miasteczku jest beznadziejna. Gabriela zgłosiła zaginięcie dziesięciolatka a Jaszczur wyskakuje z tekstem, że procedurę może uruchomić po 24 h? Nonsens! W przypadku zniknięcia dziecka od razu służby mają obowiązek działać. Tylko czego ja wymagam od skorumpowanego Jaszczura mordercy będącego na usługach Julia, którego córkę protka oskarżyła o porwanie?

Gaston wyszedł na wolność. Jaszczur sugerował mu aby popełnił samobójstwo i dołączył do swojej dziewczyny. Co za bydlak! Anibal miał pretensję do Ricardo za to, że nie działa po jego myśli i wypuścił Gastona z aresztu. Oby postępował jak należy i nie zważał na wybuchy gniewu ojca.

Alberto traktuje Patricię przedmiotowo, jest mu potrzebna tylko do zabaw w łóżku. Nawet nie chciał jej wysłuchać, gdy przyszła powiedzieć mu o problemach swojej rodziny. Chamsko ją potraktował. Powinna odejść od niego a nie ciągnąć tę znajomość bez przyszłości. Podczas spotkania w hotelu przejrzała jego telefon i odkryła w nim mnóstwo rozmów z Antonią. Powinna się domyślić, że są kochankami.

Antonia kazała Macario przywieźć Julię do rezydencji, związać, zakneblować i zostawić w stajni. Wszystko to w ramach kary za porwanie Davida. Julię znalazł Fernando, pokłócili się, uderzył ją. Damski bokser i gwałciciel. Julia jest wkurzająca, ale gnojek nie ma prawa podnosić na nią ręki. Na złość mu sugerowała, że snuje on fantazje erotyczne z matką. Julia po ostatnich przeżyciach chciała odejść od Fernanda, ale Antonia kazała udawać im wzorowe małżeństwo zapewne na potrzeby przejęcia opieki nad Davidem. Co za farsa. Julia znalazła w domu broń, ale naboje zabrał Macario. Ciekawe co planowała. Samobójstwo? Chyba nie, są na to inne sposoby. Raczej obstawiałabym, że chciała zabić mężulka, teściową albo Gabrielę.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 2:12:45 12-08-22, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:34:51 12-08-22    Temat postu:

Wkurzył mnie Alejandro jak się przespał z Irene, dziewczyna wlazła mu do łożka rozebrała się do naga i on oczywiscie od razu skorzystał z okazji. Niby nie może przestać myśleć o Gabrieli a jak tylko Irene znalazła się w jego łóżlu to od razu przeszedł do akcji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:20:22 12-08-22    Temat postu:

Mnie też wtedy wkurzył Alejandro. Nie był w związku z Gabrielą, ale o nią zabiegał a skorzystał z okazji i przespał się z Irene.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 7:37:08 13-08-22    Temat postu:

Kolejna sprawa, że Gabi zapytała się czy coś łączyło go z Irene on sklalam że nic jej nie łączyło, bo gdyby się przyznał ze się z nią przespał to Gabi by go wyrzuciła z domu. Ale wiadomo że na pewno to kłamstwo wyjdzie na jaw.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:22:50 16-08-22    Temat postu:

Wow co za szybkie tempo, jestem mega zaskoczona tym, że Gabriela się już przespała z Alejandrem. Jestem mega zaskoczona tym, że jeszcze sama to zainicjowała. Przecież to jest dziewczyna po traumie, z tego co mi się wydaje to od gwałtu z nikim nie była, a tym bardziej z nikim się nie przespała. A tu ledwo zaczęła chodzić z Alejandrem i już zaciąga do łóżka. Ich pierwszy raz ogólnie mi się nie podobał, ona zaczęła sobie przypominać gwałt, zaczęła płakać, dziwię się, ze nie przerwała współżycia z Alejandrem tylko dalej je kontynuowała. Ona jeszcze nie była na to gotowa, to zdecydowanie za szybko, powinna najpierw powiedzieć Alejandrowi o gwałcie, a dopiero póżniej wyladować z nim w łóżku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:57:07 19-10-22    Temat postu:

Rezygnuję z tej produkcji z powodu braku czasu i braku weny. Doszłam do 15 odcinka, więc byłam na początku oglądania a teraz chcę się skupić na dokończeniu pozostałych produkcji w mojej ramówce. Na pewno kiedyś będę chciała wrócić do tej telki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LuzPablo85
Generał
Generał


Dołączył: 06 Lip 2016
Posty: 7593
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: maisto k.Poznania/Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 10:30:21 07-03-23    Temat postu:

Otrzymałem wiadomość że Novelas+ mam w dalszych planach zakupienie tej telenoweli na razie nie wiadomo kiedy to nastąpi ja liczę że doczekamy się kiedyś La Patrona w polskiej tv.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 25905
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 23:04:42 28-10-23    Temat postu:

Istnieje możliwość nakręcenia drugiego sezonu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roksi 20
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 22691
Przeczytał: 27 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: 18:17:31 29-10-23    Temat postu:

Adam napisał:
Istnieje możliwość nakręcenia drugiego sezonu.


Mam nadzieję, ze to tylko plotki bo jeżeli nie to jest to totalna głupota ze strony Telemundo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:34:10 19-11-23    Temat postu:

Wróciłam do oglądania tej telki. Poprzednio zatrzymałam się na ok. 15 odcinku i zrezygnowałam z powodu braku czasu.

Lineczka napisał:
Skusiłam się na tę telkę, ponieważ przyciągnęła mnie do niej obsada, fabuła, mnóstwo pozytywnych opinii w tym polecenie od mojej telkowej kompanki Sylwii z którą mamy bardzo podobny gust.

Po 3 odcinku:

Podoba mi się klimat produkcji i motyw z kopalniami złota. Podobny był w LI, ale tam wszystko schrzaniono. Tutaj zapowiada się o wiele ciekawiej.

Największą uwagę przyciąga Christian Bach. Kiedy pojawia się na ekranie kradnie show. Oglądałam ją w Niewinnej intrydze, w roli villany Raquel była genialna, ale jako Antonia może ją przebić. Scena śmierci Marcelo to majstersztyk w jej wykonaniu. Nie tylko nie podała mu leków, gdy miał zawał serca, ale do tego w perfidny sposób się z nim drażniła, bawiła, podstawiając mu fiolkę pod nos i zabierając. Co za okrucieństwo, zło w najgorszej postaci. Bach zagrała tę scenę perfekcyjnie, moment gdy Antonia wypowiada, że od teraz to ona jest szefową - majstersztyk. Z tego co mówił senator wynika, że pierwszego męża pozbyła się w ten sam sposób. Świadkiem śmierci Marcela była gosposia. W głowie się nie mieści, że nie zrobiła nic aby go uratować i pozwoliła się stłamsić Antoni tylko dlatego, że ma wobec niej dług wdzięczności. Kolejna bierna postać przymykająca oko na morderstwa. Nie cierpię takowych.
Antonia romansuje z senatorem, znalazła sobie też młodszego kochanka, inżyniera kopalni. W tę postać wciela się Christian de la Campa, świetnie tutaj wygląda. Alberto chyba kupił sobie ten tytuł, bo nie ma bladego pojęcia o pracy, którą wykonuje.

Praktycznie od początku polubiłam prota. Alejandro to intrygująca postać, budzi sympatię, ma charakterek, stawia się matce, chce być niezależny. Pila prezentuje się rewelacyjnie, oczu nie mogę oderwać (lepiej niż w EOP).
Gabriela zapowiada się na silną psychicznie protkę. Ma twardy charakter, potrafi walczyć o swoje. Czasami aż za bardzo się stawia, odnoszę wrażenie jakby popadała w skrajności np. podczas kłótni z Franciscą. Sama prowokuje z nią konflikt, obraża ją przy synu. Jak ma problem z ojcem to niech go sobie z nim rozwiążę. Po tych trzech odcinkach jakoś stoję po stronie Francisci w ich sporach. Do Alejandra też miała pretensje, gdy bronił jej w barze. Zamiast mu podziękować to na niego bez powodu naskoczyła.
Aracely ładnie wygląda w ciemnych włosach. Pod względem gry ok poza momentami, gdy przedstawia emocje w sposób przerysowany, aż za bardzo. Odczuwam wtedy skrajność np. gdy podczas kłótni jej bohaterka zaciska zęby i przez nie niemalże warczy. Przesada.
Bardzo mi się podoba duet protów, skradli moje serce od pierwszego odcinka. Mieli super sceny w kopalni. Okoliczności niezbyt sprzyjające nawiązaniu relacji, ich życie było zagrożone, ale te traumatyczne przeżycia zbliżyły ich do siebie. Świetna była scena, gdy Gabriela smarowała błotem spanikowanego Alejandra. Ależ chemia! Lubię ich przekomarzanki, utarczki słowne i przeciągłe spojrzenia. Reakcja prota na widok Gabrieli w samym szlafroku - bezcenna. Jak na ten moment jestem na duże tak i z niecierpliwością wyczekuję ich scen. Chemia bije z ekranu, wizualnie też do siebie pasują.

Brat Alejandra to życiowy nieudacznik. Alkoholik użalający się nad sobą, niezrozumiany przez świat, mający do wszystkich pretensje. Fernando to ulubieniec Antonii, ewidentnie ma do niego słabość, pobłaża mu czym zrobiła mu krzywdę. Jestem pewna, że Fernando napadł przed laty na Gabrielę i ją zgwałcił a owocem tego jest David. Ciekawe czy protka go rozpoznała, czy wie kto jej to zrobił (napastnik był zamaskowany). Obstawiam, że chyba nie, bo by mu to wygarnęła. Fernando ma na jej punkcie obsesję. Może być niebezpieczny, już odgrażał się Alejandrowi, był zazdrosny, gdy zobaczył go w mieszkaniu Gabrieli. Sam ma żonę, ale traktuje ją okropnie. Julia jest irytująca i przypomina chodzącą mimozę, ale nic go nie usprawiedliwia w tym jak się do niej odnosi. Fernando to nieudacznik a wyżywa się na żonie, obraża ją, umniejsza jej jako kobiecie i człowiekowi, traktuje jak popychadło. Okropny, żałosny typ. Kojarzyłam skądś aktora i mi się przypomniało, że on przecież grał dziennikarza Hectora w ED. W postać Julii wciela się aktorka, która w LM grała psychoterapeutkę prota - Marinę.

Raczej rzadko się zdarza, żeby irytowało mnie dziecko w telce. Ta sztuka udała się małemu Davidowi. Co za wkurzający dziecior! Jak on się odnosi do matki? Wstydzi się jej, dokucza, wykrzykuje w twarz, że jej nienawidzi. Zarówno sama postać jak i gra aktora (miny) działają mi na nerwy.
Gabriela nie przyznała się nikomu, że została zgwałcona w przeszłości. Chciała chronić syna aby nikt nie nazywał go dzieckiem z gwałtu? Przez społeczność jak i ojca postrzegana jest jako puszczalska, która nawet nie wie z kim się przespała. Okropne! Przynajmniej ojcu powinna powiedzieć co zaszło a poza tym zgłosić sprawę na policję a nie pozwolić aby sprawca pozostał bezkarny.
Za to syna Franciscii polubiłam. Max to mądry, bystry dzieciak, nad wiek dojrzały pod względem emocjonalnym. Gabriela to jego przyrodnia siostra. Nieźle.
Z kolei Tigre to postać specyficzna. Podczas akcji w kopalni wykazał się doświadczeniem i profesjonalizmem, ale jako ojcu można mu sporo zarzucić. Bez wiedzy i zgody protki doprowadził do jej zwolnienia z pracy. Ocenia ją też przez to co wydarzyło się w przeszłości a tak naprawdę nie ma pojęcia jaką traumę przeszła. Tigre coś kombinuje, chce się wzbogacić, odszedł z pracy, bo znalazł złoto w kopalni, która rzekomo należy się Gabrieli w spadku po matce. Zapewne nic dobrego z tego nie wyniknie, bo Antonia będzie chciała przejąć tę żyłę złota.

W telce jest sporo znanych twarzy, wielu aktorów z LM - Aracely (Lucia), Alexandra (Helena), Aldo (Carlos), Alisa (Marina), Javier (Radames). Pierwsze nazwiska, które przychodzą mi na myśl.

Anibal to wspólnik Antonii i jej kochanek. Nie docenia własnego syna, jest wpatrzony jak w obrazek w jego przyjaciela - Alejandra, swojego chrześniaka. Szkoda mi Ricardo.

Wokół prota kręci się córka burmistrza miasteczka, niejaka Irene. Wkupiła się w łaski Antonii, która załatwiła jej pracę jako asystentki Alejandra i chce ich zeswatać aby syn miał powód pozostać w miasteczku na dłużej i zarządzać kopalnią. Na ten moment Irene wydaje się niegroźna, ale ewidentnie jest zdesperowana aby zdobyć prota i kierowana przez Antonie może napsuć protom sporo krwi.
Jej siostra Patricia wydaje się o wiele sympatyczniejsza. Alexandrę poznałam po jej ogromnych ustach. Niekorzystnie tutaj wygląda, w LM w blondzie prezentowała się o wiele lepiej. Chyba coś więcej połączy ją z Ricardo.
Okropna jest matka Irene, Patricii i Julii. Jedyne o czym myśli to o zeswataniu ich z dobrą partią.

Szkoda mi Valentiny. Antonia fatalnie ją traktuje. Marcelo był wspaniałym ojczymem dla jej synów a ona tak mu się odwdzięcza tłamsząc jego córkę. Za to Valentina ma dobry kontakt z Alejandro, mógłby bardziej ją chronić przed swoją matką.

Entrada ok pod względem ujęć i piosenki, chętnie ją oglądam.


Lista uśmierconych postaci po 3 odcinku:
1. Marcelo Vidal
2. Marcos Beltran
+ matka Gabrieli, matka Valentiny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:06:31 25-11-23    Temat postu:

Odcinek 4


Lineczka napisał:

Po retrospekcji z kilkuletnim Fernando można być już na 100% pewnym, że jest on ojcem Davida skoro chłopiec wygląda jak jego klon, 1:1, bo ten sam aktor zagrał obie postaci. Zahacza to o absurd, bo identyczne to mogą być bliźnięta jednojajowe a nie ojciec i syn.
Mały Fernando przez przypadek widział jak Antonia wstrzykiwała jego ojcu coś do kroplówki. Pewnie faszerowała go lekami mającymi przyspieszyć jego śmierć albo trucizną.

Julia jest bezpłodna, ale okłamała męża, że z jej wynikami badań wszystko jest ok i będą mogli mieć dziecko. W swoje kłamstwa wciągnęła siostrę. Na co ona liczy? Prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw. Powinna rozwieść się z Fernando, on jej nie kocha i nie szanuje.

Irene jest niesamowicie irytująca przez swoją nachalność wobec Alejandra. Taki typ co to zagłaskałby kotka na śmierć. Prot jasno postawił sprawę sugerując jej, że jedyne na co może liczyć to upojną noc, ale nic poza tym.
Gabriela wróciła do pracy w kopalni. Proci mieli fajne sceny, szkoda tylko, że ciągle przeszkadzała im Irene i przewijała się w tle.

Antonia próbowała wyciągnąć informację od Davida na temat jego dziadka, ale nic ciekawego się nie dowiedziała. Rozmowa babci z wnuczkiem intrygująca, dostrzegam między nimi pewne podobieństwa np. materializm, ambicję, bezczelność.

Tigre miał wypadek podczas schodzenia do kopalni. Spadł z wysokości, złamał nogę, jest sam na wymagającym terenie. Ciekawe czy Gabriela zdąży go uratować, coś mi się wydaje, że Tigre może umrzeć. Antonia oskarżyła go o kradzież złota, policja przeszukała jego mieszkanie, ale nic nie znaleźli. Zachowywali się jak wandale a nie stróże prawa. Nielegalnie przeszukali też mieszkanie protki. Złoto schował Max w kryjówce zaproponowanej przez Davida - przy grobie matki Gabrieli.

Antonia przyszła do protki, zapewne w sprawie jej ojca. Jestem ciekawa konfrontacji tych dwóch bardzo silnych charakterów.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 0:07:43 25-11-23, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:19:31 16-12-23    Temat postu:

Po 6 odcinku:

Lineczka napisał:

Rozczarował mnie Alejandro. Wodzi maślanym wzrokiem za Gabrielą, wyznaje jej, że nie może przestać o niej myśleć i chce być blisko po czym korzysta z okazji i ląduje w łóżku z oddającą mu się w prezencie Irene. Zniesmaczyła mnie ta scena. Myślałam, że Alejandro jest mądrzejszy. Wiedział, że będzie miał przez to problemy, bo nie dość, że Irene jest nachalna to jeszcze Antonia chce ich zeswatać a mimo to nie potrafił się powstrzymać. Zaraz po wspólnej nocy żałował tego co zrobił. Irene z premedytacją pocałowała go w gabinecie odstawiając pokazówkę przed Gabrielą. Żałosne. Irytuje mnie ta dziewucha. Gabriela była rozczarowana Alejandrem, nie chciała z nim rozmawiać, trzymała dystans, ale w końcu dała się zaprosić na kolację. Wystroiła się, ładnie wyglądała. W klubie pełnym snobów została źle przyjęta przez towarzystwo, zwłaszcza zazdrosnego Fernanda i poirytowaną Antonię. Nie wiem czego innego spodziewał się Alejandro. Doszło do pierwszego pocałunku protów. Mam mieszane uczucia. Liczyłam na większe wow a nie zrobił on na mnie wrażenia. Może to kwestia okoliczności. O wiele bardziej podobał mi się sen protki z Alejandro.

Fernando przyznał się matce do tego, że przed laty zgwałcił Gabrielę. Tak jak myślałam protka nie wie kto jej to zrobił, bo napastnik miał maskę. Nic nie tłumaczy i nie usprawiedliwia Fernanda, nawet trauma z dzieciństwa. Nie mogę już słuchać jak się nad sobą użala, oskarża brata, że ten wszystko mu zabiera, wyżywa się na żonie. Okropny, odrażający typ. Mamusia z pewnością będzie go chroniła, może jeszcze obwini Gabrielę o to co się stało, gdy prawda wyjdzie na jaw.

Antonia groziła Alberto, że jeśli dowie się o jego zdradach to go zlikwiduje. Była wściekła, gdy odkryła jego zabawy z prostytutkami. Sam Alberto poczuł się zagrożony po jej groźbach, nie miał wątpliwości, że byłaby zdolna do zabójstwa. Za namową kumpla zmienił taktykę i postanowił się jej oświadczyć, ale Antonia szybko sprowadziła go na ziemię. Myślałam, że Alberto będzie ostrożniejszy, ale pomimo strachu przed kochanką flirtował i przespał się z Patricią. Podoba mi się ich duet, ona jako jedyna z sióstr da się lubić. Irene jest żałosna z obrażaniem Patricii i nazywaniem jej brzydką. Sama nie jest pięknością i musi prosić o interwencję tatusia żeby co roku wygrywać konkursy piękności/popularności. Za to Julia to mimoza, nie potrafi postawić się mężowi, jedyne co jej wychodzi to obrażanie Gabrieli z powodu zazdrości. Mężulek rozrabia, przystawia się do protki, ale według jego żony winę ponosi kobieta.

Gabriela uratowała ojca. Mocna była scena, gdy wyciągała go samochodem na linie z górzystego terenu. Dobrze, że nie zabiła jaguara tylko go przestraszyła, piękny kot. Tigre nadal nie powiedział córce o swoich interesach. Antonia trzyma rękę na pulsie, kazała go śledzić i zdobyć informację na temat jego planów.
Francisca wprowadziła się do domu protki ku jej niezadowoleniu. Widać, że ma kompleks spowodowany zachowaniem Tigre, który nie daje jej należytego miejsca. To on ponosi sporą winę za nienajlepsze relacje między Franciscą i Gabrielą, ale protka też mogłaby dać coś od siebie i okazać dobrą wolę.

Przejrzałam obsadę LP i tak własnie myślałam, że Anibala gra ten sam aktor co dziadka w TdR.

Scena konfrontacji Antonii z protką emocjonująca, stracie dwóch silnych charakterów. Obie aktorki świetnie zagrały.

Szkoda mi Valentiny. Odesłana do internatu, sierota, Antonia w ogóle się nią nie interesuje. Tylko prota i gosposię obchodzi jej los. Poncia kapitalnie przygadała Antonii odnośnie tego jaką jest matką.

Wkurzający są górnicy, którzy w seksistowski sposób odnoszą się do Gabrieli. Obleśne, żenujące i zakompleksione typki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:13:55 17-12-23    Temat postu:

Odcinek 7

Lineczka napisał:


Za szybko rozwinął się wątek miłosny protów. W jednym odcinku Gabriela nie ufa Alejandro, przerywa pocałunek i wraca do domu a w kolejnym godzi się na związek z nim, nazywa go per "kochanie" i sugeruje, że chce się z nim kochać. Kobieta po gwałcie, po traumie. Można wnioskować, że od tamtego czasu raczej nie była w żadnym związku i że ten koszmar nadal ją męczy. Tymczasem nagle nie ma żadnych problemów z bliskością i proci zakochują się w ekspresowym tempie. To już mogli scenarzyści zafundować przeskok czasowy podczas którego mieliby okazję lepiej się poznać.
Nie podoba mi się też, że Alejandro ukrył przed Gabrielą, iż spędził noc z Irene. Prędzej niż później ta informacja wypłynie na światło dzienne. Nie byli wtedy razem, ale okazywał jej swoje zainteresowanie, podrywał, jeździł pod jej dom i wyznawał, że ciągle o niej myśli. Tak więc jak protka dowie się o jego nocy z Irene to będzie miała jak najbardziej powód aby się wkurzyć i w niego zwątpić przez to, że zataił tak ważną informację.
Proci mają chemię i podoba mi się ten duet, ale scenariusz w ich wątku ma pewne luki.

Irene jest fałszywa. Udaje przyjaciółkę Gabrieli, podlizuje się Alejandrowi a knuje za ich plecami i chce ich rozdzielić. Już mnie irytuje ta postać.

Fernando był żałosny, gdy tłumaczył matce, że zgwałcił Gabrielę w ramach zemsty za odrzucenie. Co za psychol. Mówił, że poczuł się wtedy silnym mężczyzną a tak naprawdę jest tylko marną imitacją faceta skoro aby udowodnić swoją męskość gwałci kobietę. Antonia niby go skrytykowała, ale cały czas stoi po jego stronie, nie poczuła współczucia dla Gabrieli a synusiowi kazała milczeć i wypierać się, gdyby prawda wyszła na jaw. Dopiero po wyznaniu Fernanda przejrzała album z rodzinnymi zdjęciami i wzięła pod uwagę możliwość, że David może być jej wnukiem. Zamierza zrobić testy DNA. Skoro ma taką obsesję na punkcie wnuków to z pewnością będzie się domagała praw do spotkań z Davidem a żeby nie wyszło przestępstwo popełnione przez Fernanda to przyjmą narrację, iż Gabriela oddała mu się z własnej woli. Nie ma przeciwko niemu dowodów, protka nie zgłosiła gwałtu na policji, nawet nikomu o nim nie powiedziała.

Matka Gabrieli była dalszą rodziną z Beltranami, ale na tyle bliską, że otrzymała ziemię w spadku. Wychodziłoby na to, że proci w jakiś sposób są więc spokrewnieni, ale zastanawiam się czy Marcos Beltran był faktycznie biologicznym ojcem Alejandra. Obstawiam, że nie.

David to jedno z najbardziej irytujących telkowych dzieci. Zdecydowane podium, może nawet miejsce nr 1. Chodzi wiecznie ze skwaszoną miną, narzeka, czepia się matki, był niezadowolony, że Alejandro się nią zainteresował. O ile można zrozumieć zazdrość dziecka o rodzica, bo to dla niego niełatwa sytuacja, że w ich życiu pojawia się trzecia osoba tak David odpycha swoim zachowaniem. Nie wierzę w teorię, że geny diametralnie wpływają na nasz charakter i osobowość, ale tu aż ciśnie się na usta, że Młody odziedziczył go po babce i ojcu.

Polepszyła się relacja Gabrieli i Franciscii z czego się cieszę. Obie mają mocne charaktery, ale mogłyby się dogadać. Widać podstęp i to nawet spory.

Bandyci od Antonii i Anibala zabili Pascuala po wyciągnięciu od niego informacji na temat Tomasa. Ogromnie na nerwy działa mi skorumpowany policjant. Mimo ewidentnych śladów świadczących o pobiciu za przyczynę śmierci uznał samobójstwo. Co za dranie. Z pewnością będą chcieli wyeliminować niewygodnego dla nich Gastona, dziennikarza.

Alberto i Patricia kontynuują romans, na jego prośbę w tajemnicy, bo obawia się reakcji Antonii. Co za tchórz. Szkoda dla niego Patricii. Mają chemię, ale poważnego związku z tego nie będzie. Widziałabym ją z Ricardo.


Lista uśmierconych postaci po 7 odcinku:
1. Marcelo Vidal
2. Marcos Beltran
3. Pascual Duarte - notariusz
+ matka Gabrieli (Lucia), matka Valentiny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:01:41 17-12-23    Temat postu:

Odcinek 8

Lineczka napisał:

Gabriela poszła z Alejandro do łóżka, przespali się ze sobą w hotelu. Szybkie tempo akcji w ich wątku, za szybkie. Protka podczas czułości z Alejandro przypominała sobie traumatyczne wydarzenia sprzed lat, miała pewne opory, ale postanowiła przełamać lęk. Uważam, że powinna powiedzieć ukochanemu o tym co przeszła zanim wylądowali w łóżku. Nie byłoby żadnych niedomówień. Gabriela uporała się z traumą po upojnej nocy z Alejandro. Trochę naciągane, bo przede wszystkim należało pójść na terapię, ale z drugiej strony od gwałtu minęło ok. 10 lat, prot był wobec niej wyrozumiały, cierpliwy i czuły, trafiła na odpowiedniego faceta, którego pożądała i w którym się zakochała, więc można uznać, że dzięki temu poradziła sobie z demonami przeszłości. Sceny mieli ładne. Podobały mi się też te o poranku.
Świetna była akcja w kopalni z Alejandro uderzającym bezczelnego górnika naśmiewającego się i molestującego Gabrielę. Prot stanął w jej obronie i nakazał ją szanować mówiąc, że jest jego kobietą i się z nią ożeni. Stanął na wysokości zadania, nie bawił się w żadne tajemnice i niedopowiedzenia. Podobała mi się jego postawa. Liczę na to, że górnicy w obawie przed utratą pracy przestaną dokuczać Gabrieli.

Kapitalna była scena konfrontacji Antonii z Alejandro w sprawie jego relacji z protką. Z jej strony padło sporo mocnych słów. Alejandro postawił się matce, odszedł z kopalni i z całą stanowczością zapewnił, że nie zrezygnuje z Gabrieli. Prot w tym odcinku zebrał ode mnie sporo plusów. Jednak Antonia z pewnością nie odpuści i będzie chciała pozbyć się Gabrieli z życia obu synów.

Fernando podczas kłótni z żoną spoliczkował ją. Co za psychol i żałosny typ! Wpadł we wściekłość na wieść, że Gabriela spędziła noc z Alejandro. Odkrył, że David może być jego synem. Zachowywał się niczym oderwany od rzeczywistości snując plany ślubne z Gabrielą. Drań ją zgwałcił i sądzi, że będzie chciała stworzyć z nim rodzinę. Powinien wylądować w psychiatryku, bo przez uzależnienie od alkoholu i problemy natury psychicznej (zdrowy to on na pewno nie jest) stwarza zagrożenie dla siebie i dla otoczenia. Razem z Antonią zamierzają odebrać protce Davida jeśli w badaniach potwierdzi się, że jest z nimi spokrewniony. Co za cynizm i bezczelność. Najgorsze jest to, że Gabriela nie ma żadnych dowodów przeciwko Fernando, tylko słowa. Kto jej uwierzy? Otoczenie? Skorumpowana policja? To będzie słowo przeciwko słowu (oskarżenie o gwałt) i Fernando na pewno się upiecze. Skłamie, że Gabriela sama chciała się z nim zabawić i próbuje wrobić go w gwałt.
Fernando chciał skonfrontować się z protką, ale pracownicy Antonii na jej polecenie zamknęli go w areszcie. Na pocieczenie i uspokojenie dostał alkohol. Matka pogłębia uzależnienie syna.

Dzieciaki ze szkoły uwięziły Maxa. Z pewnością po to aby upozorować bójkę i w ten sposób zdobyć włos Davida do badań DNA. Akcję tę zlecił im Macario na polecenie Antonii.

Francisca kryła Gabrielę przed Tomasem aby nie dowiedział się, że spędziła noc poza dom. Mam nadzieję, że obie panie się zaprzyjaźnią. Polubiłam Franciscę.

Gaston miał fajne sceny z narzeczoną. Jaszczur (skorumpowany policjant) zastraszył go na rozkaz Antonii i Anibala. Ależ mnie wkurza ich bezkarność a to zapewne dopiero początek.

Alberto razem ze swoim kumplem rozważał ukrycie przed Antonią znaleziska w kopalni należącej do Tigre. Chcieli obaj się obłowić, ale złoto zauważył u nich Macario i nie mieli innego wyjścia. Musieli podzielić się nowiną z Szefową.

Irene śledziła protów. Była zła, gdy odkryła, że wylądowali w hotelu. Pobiegła po pomoc do Antonii. Irytuje mnie ta dziewucha.

Patricia za wstawiennictwem Irene poprosiła Alejandra aby zatrudnił ją w biurze jako asystentkę Alberto. Chce być blisko kochanka. Szkoda jej, bo dla Alberto jest tylko rozrywką, to typ babiarza a ona się zaangażowała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telemundo Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 70, 71, 72
Strona 72 z 72

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin