Telenowele

Raquel Becker · Wysłany: 21:30:03 04-08-17 Temat postu:

Diego też ją wyzywal i to nie raz oskarżal nie mial zaufania
Tylko że ty możesz każdego obrażać nawet biednego Ramira , nie musisz jej lubić ważne że ja Natalię uwielbiam , po co się tak przejmujesz jakby Natalia byla w finale z Rodrigiem a nie Diegiem

truler2 · Wysłany: 23:16:04 04-08-17 Temat postu:

Ja uwazam że Diego popelnił wiele bledów bo dla mnie nazwanie ukochanej rozpustna to jest przegięcie. Nie powinien tak do niej mówić skoro ja kochał, ale widocznie była dla niego obojętna. Według mnie jeśli się kocha naprawdę to nie wyzywa się ukochanej osoby...

Nati9028 · Wysłany: 19:46:14 05-08-17 Temat postu:

Ja jestem na 130 odcinku i te sceny o których pieszej e są przede mna ale czytając wszystko to zgadzam się z tym ze Diego nie powinien tak się zwracać do Natalii i ja oskarżać i sugerować ze jest "łatwa" lub coś w tym stylu. Tez nie chciałabym żeby facet tak się do mnie odnosił tutaj mimo tego ze lubię Diega zlapal minusa ;p

Raquel Becker · Wysłany: 19:53:09 05-08-17 Temat postu:

Dziewczyny Zgadzam się z każdym waszym zdaniem

I wlaśnie mi o to chodzi że facet będąc z dziewczyną ktora kocha nigdy nie powinien jej obrażać

Ale lepiej już skończyć ten temat każdy ma swoje zdanie ja juz nie będę tego toczyć bo to sensu nie ma

Nati9028 - O to daleko jesteś

Jeszcze masz dziesięc odcinkow ale mowie ci ten etap co nadchodzi jest mega ciężki przynajmniej dla mnie

A jakie postacie masz ulubione na tym etapie ?

.

Nati9028 · Wysłany: 19:57:21 05-08-17 Temat postu:

LiviaB - zobaczymy jak zniosę te odcinki

na tym etapie najbardziej lubię Nati i Diega, podobał mi się moment jak Rodrigo się uspokoił i chwilowo zaczął się zastanawiać czy aby się nie zakochał w Natalii, choć z drugiej strony ciagle umawiał się z Brigitte. Trudno go rozgrysc :p

Raquel Becker · Wysłany: 20:03:25 05-08-17 Temat postu:

Ja ci powiem że mnie do nerwicy doprowadzaly te odcinki

ale też plus scenki Natki z jej prawdziwymi rodzicami

no i będziesz musiala znieść zazdrosną Carmen

Też Uwielbiam Natkę

Rodri dopiero teraz namiesza u protow zobaczysz co odwali hahaha

Wlaśnie za to lubię go bo czasem aż nie wiem co mu strzeli do glowy

Ja uwielbiam go z Natka i chce wierzyć że on coś czuje serio

Może jest draniem ale i tak go mega kocham

W ogole jestem pelna podziwu dla JD zagral tak dwie postacie szacun dla niego najlepszy aktor latino

Najlepsze scenki będzie mial z dziadkiem w 151 tak się uśmialam

A co o dziadku sądzisz ?

ja mimo że wiele namieszal to go uwielbiam taki krzykliwy ale świetny

.

LuzPablo85 · Wysłany: 20:48:27 05-08-17 Temat postu:

Moją ulubioną sceną z Natalią i Rodrigiem jest scena w lesie jak Rodrigo pocałowal tam Natalię pamiętasz Karolina w którym to było odcinku? A po DQTQTQ polubiłem takich aktorów jak Marisol De Olmo i Gerardo Murugia.
Irene była postacią złożoną bo miała problemy z alkoholem i na dodatek zakochała się w swoim terapeucie Alonsie. Dzięki serialowi polubiłem Danielę Lujan jako Karinę choć na początku denerwowała mnei strasznei swoim zachowaniem ale potem ją polubiłem chętnei keidyś siegne po inne telenowele z Danielą Lujan.

Raquel Becker · Wysłany: 20:53:48 05-08-17 Temat postu:

111 odcinek to byl

ale świetnie to wyszlo Livii i Juanowi Diegowi

czuć ten ogień

Ja Cynthie Klitbo też polubilam genialna jako Carmen

Chcialabym kiedyś Mari i Livie zobaczyć jeszcze w duecie matka corka

ich scenki byly mega naturalne

Gerarda też piękny duet stworzyl z Livią ojciec i corka

to moj ulubiony duet ojciec corka

Karine też na początku nie znosilam

ale duet jej i dziadka to mistrzostwo

w sumie mialabym pomysl na duet czworki : Karina , Dziadek , Diana i Rodrigo co to by bylo

dzialoby się

podobalo mi się jak Kari powiedziala Nati o ciaży Brigitte super się zachowala wtedy

.

LuzPablo85 · Wysłany: 17:45:48 07-08-17 Temat postu:

Może niebawem wyrywkowo przypomnę sobie odcinek 111 z tym pocałunkiem Rodriga i Natalii.

A kogo Ty najbardziej nie lubiłaś z postaci w DQTQTQ bo ja nie lubiłem Diany a najzabawniejszą postacią był ojciec Brigitte - Francuz oraz ojciec Lupity Chato a dla Ciebie który z "Tatuśków" był zabawny. A co postaci których na początku nie mogłem przez większość telenowlei zakceptować a potem zmieniłem zdanie to są: Vincente i Karina.

Raquel Becker · Wysłany: 18:00:20 07-08-17 Temat postu:

Ten pocalunek ich byl genialny

Ja Zdecydowanie Andresa to taki numer jeden , on potrafil mnie doprowadzić do takiej nerwicy że szok xd Diany też oczywiście nie znosilam

Najbardziej zabawny to byl zdecydowanie Chato

Ja dziadka uwielbiam za te rozmowy z Rodrigiem ale mialam z nich polewkę nie raz

Kariny tez dlugo nie moglam polubić ale potem okazala sie calkiem fajna

Chociaż tej akcji w klubie co zaplanowaly razem z Brigitte przeciwko Irene to jej nie wybaczę

to bylo przegięcie ze strony Kariny

.

Aneta · Wysłany: 17:32:21 08-08-17 Temat postu:

Witam wszystkich

Co do rodriga to podobała mi scenka jak Carmen przyłapała Natalię z Rodrigiem przy beso było świetnie albo dobre było jak uczył się podpisu przez Diega wogóle Rodrigo też fajne scenki grał ach bardzo tęsknie za oblicza miłości fajni aktorzy grali uwielbiam ich najfajniejsza para DyN

LuzPablo85 · Wysłany: 18:12:45 08-08-17 Temat postu:

Hej Karolcia ja zapomniałem że Andres tez był takie "ciepłe kluchy" bo już w 1 odcinku chciał oświadczyć się Natalii a ona go odrzuciła i pamiętam śmieszną scenę jak on uderzył rowerem w słup bo się zagapił na Natkę a potem zrobił się z niego karierowicz. Carmen to dobra była matka dla Natalii, ponieważ broniła i wspierała ją po tym co zrobił naszej Natce Rodrigo.

Raquel Becker · Wysłany: 18:18:02 08-08-17 Temat postu:

Andres taki nudny byl

gdyby jego postać byla ciekawsza to może i ja bym go polubila

i podobalby mi się z Nati

ale zbyt nudny

A to bylo dobre i reakcja Nati

jej miny pokerowe

. Carmen zawsze pokocha Nati mega i na prawdę byla wspaniala matka

Rodri przychodzi i wyznaje Milosc Nati

Carmen : To ty Diego

Rodrigo: Nie jestem Rodrigo

Carmen : To tym gorzej

Paolo dawaj miotle

I Rodri uciekl przed Carmen jak szybko

Nati fajnie sie uśmiecha na tej animce kocham jej uśmiech

Aneta · Wysłany: 18:39:19 08-08-17 Temat postu:

jakoś nie lubiłam tego Andresa zawsze latał za Natalią tak to prawda i był nudny dla mnie to zawsze Natalia i Diego jestem ich fanką i to na zawsze chciała bym aby jeszcze zagrali razem Juan Diego i Natalia

Raquel Becker · Wysłany: 18:44:10 08-08-17 Temat postu:

Pamiętam jak Rodri wyśmial Andresa chyba w 126 i jego śmiech

co jak co ale śmiech Rodri mial nie do przerobienia

Ja to żaluje że nie bylo bojki Diego y Andresa albo Rodriga y Andresa

skoro blizniakow byla gdzie biedny Dziadek byl poszkodowany

Irene wtedy dobrze powiedziala

ze Vincente to drań ale należy mu sie szacunek hahaha

Ja też bym chciala Livie i Juana Diega znow razem w telce

ale lepiej jako villianow

https://www.youtube.com/watch?v=rptZIffyudc moja koleżanka zrobila super filmiki

.