Telenowele

Lineczka · Wysłany: 12:27:56 19-11-17 Temat postu:

Paulina27
Fajnie, że zawitałaś w temacie, wpadaj częściej.

Ciekawiej w serialu jest już od odcinka 90, gdy Rebeca była na tropie Inakiego Mory.

W DPS w 134 odcinku doszło do bójki między Gonzalem i Javierem w czasie pogrzebu Ignacii. W SD też były takie akcje, więc traktuje to jako podobieństwo.
Siostra bliźniaczka Santiago to Alicia vel Diabla. Faktycznie sporo było incydentów na pogrzebach w SD.

Stokrotka. · Wysłany: 21:14:24 29-11-17 Temat postu:

Mogę odpalać odcinek 135

Lineczka · Wysłany: 21:21:43 29-11-17 Temat postu:

Ok, ja też odpalam 135 odcinek. Emocjonującego seansu.

Stokrotka. · Wysłany: 21:30:06 29-11-17 Temat postu:

Ciekawe kto dzwoni do Renato...

Lineczka · Wysłany: 21:38:24 29-11-17 Temat postu:

Mnie też to ciekawi, może siostra bliźniaczka Pilar?

Gonzalo jest nachalny z tym wypytywaniem Conde o Carolę. Robi się coraz mniej ostrożny.
Nie lubię wątków paranormalnych tym bardziej w telkach.

Mam nadzieję, że po domu Javiera spacerowała żywa osoba a nie duch Ignacii.

Stokrotka. · Wysłany: 21:41:05 29-11-17 Temat postu:

Ja również liczę, że po domu Javiera spaceruje żywy człowiek.
Ciągle nie mogę pozbyć się myśli, że za wszystkim stoi Pilar.

Lineczka · Wysłany: 21:44:35 29-11-17 Temat postu:

Co to za leki zażyła Pilar? Na uspokojenie? Czyż nie wzięła ich za dużo?

Karen rywalizuje z Hildą na przytulasy.

Co ta zazdrość robi z człowiekiem.

Stokrotka. · Wysłany: 21:54:50 29-11-17 Temat postu:

Hmm. Adolfo gdzieś wyszedł. Może to on dzwonił?

Lineczka · Wysłany: 22:04:08 29-11-17 Temat postu:

Wątpię by to był Adolfo, przecież nie on strzelał i nie on zabił Ignacię. Poza tym wyszedł do wypożyczalni samochodów by znaleźć dane Turystów.
Hilda jest odrealniona. Ignacia nie żyje a ta nie ma zamiaru przekładać ślubu.

Rodzina potrzebuje czasu by pogodzić się z tą stratą, powinni przejść przez okres żałoby a nie popadać w skrajności.

Gonzalo podejrzewa Mabel o napisanie książek. Moim zdaniem to błedny trop.

Stokrotka. · Wysłany: 22:06:52 29-11-17 Temat postu:

Też uważam, że to nie Mabel.
Karen jaka pewna swego. Grunt to wysoka samoocena

Lineczka · Wysłany: 22:16:31 29-11-17 Temat postu:

Ignacia miała dziecko, syna.

Dziwny ten watek, przez tyle odcinków nic nie zostało na ten temat wspomniane a teraz wyskoczyli z taką sensacją jak Filip z konopi.

Podejrzane jest zachowanie Pilar, ale stawiałabym bardziej na to, że pojawi się jej siostra bliźniaczka, nie zrobią z protki villana, Gonzo wystarczy.

Renato chce się mścić na Adolfie a ten szuka zabójcy Ignacii. To się porobiło.

Jestem już po odcinku, oglądamy jeszcze jeden?

Stokrotka. · Wysłany: 22:22:03 29-11-17 Temat postu:

Co Ignacia zrobiła z dzieckiem? Oddała je, zabiła, samo zmarło? Kto był ojcem? Może stąd ta jej obsesja?
Siostra bliźniaczka to jest jakieś wyjście

Poczekamy, zobaczymy, ale nie wiem czy taki obrót spraw będzie satysfakcjonujący.

Lineczka · Wysłany: 22:23:20 29-11-17 Temat postu:

Nie podoba mi się jakże "kreatywny" pomysł Emilia na to by nazwać córkę Ignacia.

Dopiero teraz wybrał imię dla dziecka?

Przecież mała ma już kilka miesięcy! Sposób w jaki mówił o dziecku i Ignacii w niej żyjącej - to nie jest normalne.

Ignacia nie żyje i nie odrodzi się w córce Emilia.

Stokrotka. · Wysłany: 22:31:04 29-11-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 22:33:10 29-11-17 Temat postu: