Telenowele

Luimelia · Wysłany: 21:36:27 29-03-14 Temat postu:

hahah xd no tez nie raz mialam taką ochote ;D ale najpiekniejsze chwile wkrótce nadejdą

Shelle · Wysłany: 21:46:24 29-03-14 Temat postu:

I kolejne sceny, która mnie zabijają:
- Victoria patrząca przez okno jak Marcos bawi się z Nano
- Marcos proszący Victorię, żeby mu obiecała, że będzie szczęśliwa

O matko, ile jeszcze trzeba będzie znieść zanim nadejdą piękne chwile???

Luimelia · Wysłany: 22:04:09 29-03-14 Temat postu:

A była juz scena w ktorej Marcos mowi Victorii że prawdopodobnie wyjedzie do Australii? Bo jesli nie no to przygotuj sie na smutną twarzyczke Victorii

Shelle · Wysłany: 22:08:37 29-03-14 Temat postu:

Nie, o Australii jeszcze nie było mowy. Ale mogę sobie tylko wyobrazić reakcję Victorii

Luimelia · Wysłany: 22:14:58 29-03-14 Temat postu:

no to bedzie smutne

Shelle · Wysłany: 22:44:58 29-03-14 Temat postu:

No i scenka z rozmową o Australii już za mną... Twarz Victorii to rzeczywiście prawdziwy wyciskacz łez!!! A jeszcze jak wcześniej Marcos jej powiedział, że nawet na księżycu nie potrafiłby o niej zapomnieć... Ech, ta telka mnie zabije!!

Luimelia · Wysłany: 22:53:50 29-03-14 Temat postu:

na szczescie nie wyjechał ale to było smutne jak jej o tym powiedział
No mnie juz zabiła kilka razy moje serce ciężko wytrzymuje te ich sceny xD

Shelle · Wysłany: 23:03:29 29-03-14 Temat postu:

No ja też przy niektórych scenach totalnie wysiadam. Carina i Sebastian są po prostu fantastyczni!! Genialnie potrafią przekazywać emocje, a jak ich bohaterowie cierpią to człowiek cierpi z nimi.

Pocieszam się tylko, że skoro już jestem na 184 odcinku to na pewno jutro dotrę do odcinków, w których M&V się pogodzą. I nie będę już musiała wysłuchiwać Noelii jak snuje plany wspólnego życia z Marcosem w Australii.

Aha, zapomniałam powiedzieć, że podobało mi się jak Natacha przygadała Noelii parę odcinków wcześniej podczas kolacji sióstr. Ona jedyna widzi jaką zołzą naprawdę jest Noelia. A biedna Victoria robi wszystko, żeby jej siostrunia mogła być szczęśliwa...

Luimelia · Wysłany: 23:09:43 29-03-14 Temat postu:

No Natacha zawsze potrafiła powiedzieć prosto w oczy co sądzi

No a Noelia sobie po ktoryms tam odc juz zniknie jakos tak po 204 albo 205 takze juz jej nie zobaczys i nie bd cie denerwowac xD

Shelle · Wysłany: 23:13:25 29-03-14 Temat postu:

Tęsknić za nią bynajmniej nie będę

Luimelia · Wysłany: 23:20:21 29-03-14 Temat postu:

ale zostaje nam wkurzajaca Gabriela to wystarczy za Noelie hahaha xD

Shelle · Wysłany: 23:23:25 29-03-14 Temat postu:

No niestety... Ale przecież nie mogą wszystkich wkurzających postaci z telki wywalić

Ale mi się podobały sceny Marcos/Victoria/Florencia po tym jak Marcos chciał natrzaskać Lorenzo za to, że zdradził Flor z Angeles i ta durna Angeles zaczęła się tam rzucać i obrażać Flor. No i potem jak się Marcos żegnał to mu się wymsknęło do Victorii, że ją kocha

Luimelia · Wysłany: 23:35:19 29-03-14 Temat postu:

Oj tam wymskneło ;D chciał jej powiedziec i powiedizał bo nie mogl wytrzymac hahah

Przynajmnie jwiadomo jaka jest Angeles i Lorenzo xD

Shelle · Wysłany: 23:39:59 29-03-14 Temat postu:

Kolejna piękna scena - odcinek 186 jak Victoria i Marcos rozmawiają o Lorenzo i Angeles, on ją pociesza, a potem oczywiście patrzą na siebie namiętnie i Marcos pyta czy chce, żeby ją zabrał na koniec świata

Jak ona się wtedy na niego nie rzuciła to ja nie wiem

Luimelia · Wysłany: 0:03:45 30-03-14 Temat postu:

oj a miała ochote miała ;D no mysl o siostrze ją na pewno powstrzymała