Telenowele

RutilaCasillas · Wysłany: 19:45:32 22-10-21 Temat postu:

Zastanawia mnie czemu Dario nie powiedział Eugenio że Leo to glina, czyżby zakochał się w Majo?

Sylwia94 · Wysłany: 21:53:22 24-10-21 Temat postu:

Jestem już na 68. odcinku i szczerze mówiąc nie porywa mnie ta produkcja. Oglądam, bo chcę dokończyć i zobaczyć, jak skończą villani i kto jest mordercą Juli i Augusta. Na plus proci. Ale reszta mam wrażenie, że kręci się ciągle wokół tego samego i niby coś się dzieje, ale nie dzieje.

roksi 20 · Wysłany: 22:43:08 24-10-21 Temat postu:

M@rcin · Wysłany: 22:47:48 24-10-21 Temat postu:

Powiedziałbym, że proci wręcz na ogromny plus, uwielbiam ich wspólne sceny

Również dla wspaniałych kreacji aktorskich Susany Gonzalez i Lety Calderon warto.

edka · Wysłany: 22:51:25 24-10-21 Temat postu:

A ktoś z was oglądał turecka wersję? Podobała wam się?

roksi 20 · Wysłany: 2:49:36 25-10-21 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 11:34:44 25-10-21 Temat postu:

Jestem po pierwszym odcinku:

Bardzo podoba mi się entrada - świetna piosenka przewodnia i HOT ujęcia z protami.

Jednak wydaje się myląca, bo to przecież telka pełna akcji i intryg a nie klasyczna.

Angie wygląda ślicznie.

Super fryzura i stylówki. Andres też bardzo dobrze się prezentuje, na szczęście jak za czasów LA a nie LU.

Podejrzana sprawa z okolicznościami śmierci Julii i ojca protki. Co oni robili w tym samochodzie razem i to o tak później godzinie?

Nijak nie mogę tego wytłumaczyć. Wątpię aby mieli romans, Julia była zakochana w Leo, dopiero co przyjęła jego oświadczyny. Coś musiało wydarzyć się nagle, przecież chciała aby został u niej na noc, czyli nie planowała wyjścia.
Poruszające sceny rozpaczy protów po śmierci bliskich, zwłaszcza Elisa płacząca nad ciałem ojca.

Podejrzana było zniknięcie Victorii - szybko wyszła z przyjęcia, nie wróciła do domu od razu po nim. Po powrocie miała dziwną minę, jakby przeżyła szok. Czyżby miała coś wspólnego ze śmiercią męża i Julii?
Podejrzana wydaje mi się też postać grana przez Camacho.

Fajnie zobaczyć znowu Susanę, to moja czwarta telka z nią. Zapowiada się na skomplikowaną postać.

Mam mieszane uczucia co do Alejandry Robles Gil, nie przekonuje mnie ta aktorka, jest coś odpychającego w jej grze i wyrazie twarzy.

Dopiero co skończyłam Prześladowaną a tu kolejna produkcja z Juan Martín Jauregui, co mnie cieszy, bo mam do niego słabość.

Angie i Andres super razem wyglądają, pasują do siebie. Scena wymuszonego pocałunku Elisy i Leo świetna. Wiadomo, że na ten moment niczego między nimi nie ma, ale przyciągają uwagę i to niesamowicie.

Po pierwszym odcinku jestem na tak. Nawet nie wiem kiedy mi zleciał. Telka wydaje się ponura, przeważają w niej ciemne, zimne barwy, co nawet przejawia się w minimalistycznym makijażu żeńskich postaci, ale na ten moment mi to nie przeszkadza. Zabieram się za nadrabianie odcinków.

M@rcin · Wysłany: 14:18:52 25-10-21 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 14:27:40 25-10-21 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 14:39:47 25-10-21 Temat postu:

Pierwsza entrada świetna, lepsza od drugiej, o wiele bardziej pasująca do klimatu telki. Aczkkolwie entada na eksport też mi się podoba, piosenka przewodnia cudowna, ale nie pasuje do klimatu produkcji przez co można mieć poczucie rozbieżności.

edka · Wysłany: 16:06:27 25-10-21 Temat postu:

Ja dopiero teraz poogladalam ta entrade i faktycznie świetnie ona pasuje do klimatu telki i jest fajnie wykonana. Aczkolwiek druga też mi się podoba a w szczególności piosenka.

roksi 20 · Wysłany: 21:07:11 25-10-21 Temat postu:

Lineczka idziesz jak burza z odcinkami

Lineczka · Wysłany: 21:25:47 25-10-21 Temat postu:

Po 5 odcinku::

Telka mnie wciągnęła. Największym jej plusem są proci. Wszystkie sceny Elisy i Leonarda przyciągają uwagę, jest między nimi chemia i cudownie się razem prezentują. Moje ulubione sceny z nimi w tych odcinkach to:
* kolacja w mieszkaniu Elisy w NY,
* Elsa przesiadająca się w samolocie do Leo i śpiąca na jego ramieniu

* wszystkie przytulasy protów

Na ten moment podoba mi się prowadzenie ich wątku. Jedyne moje zastrzeżenie dotyczy tego, że po śmierci Julii i Agusto scenarzyści mogli dać przeskok czasowy. Leonardo kochał narzeczoną a można odnieść wrażenie, że jakoś szybko pozbierał się po jej odejściu i zbliżył do Elisy.
Protka wyznała Leo, że jej siostra została porwana. Czekałam na ten moment z niecierpliwością chociaż jak najbardziej rozumiałam jej milczenie w tej sytuacji - strach o życie Majo, szantaże i groźby bandziorów, nie znała dobrze prota, żeby od razu wyjawić mu prawdę. Cieszy mnie, że nie przeciągano tego wątku na siłę na kilkanaście odcinków.

Mam problem z aktorem wcielającym się w postać Dario. Nie przekonuje mnie jego mimika twarzy, jego gra pozostawia sporo do życzenia. U Majo zaczyna się rozwijać syndrom sztokholmski. Dostrzega w Dario swojego obrońce i ok, uratował ją przed agresywnym i zboczonym typkiem, ale to przecież on ją porwał, przetrzymuje ją, kazał przyłożyć jej nóż do szyi, dusił ją. Do tego miesza jej w głowie i nią manipuluje podkreślając, że jej los nie obchodzi Elisy.

Renata jest bardzo rozchwiana emocjonalnie. Leczy się psychiatrycznie, ale jakoś nie widać, żeby jej te leki pomagały. Chciałaby mieć dziecko, ale w jej stanie lepiej, żeby na taki krok się nie decydowała. Oderwana od rzeczywistości, popadająca w skrajne zachowania np. samozwańcze mianowanie się dyrektorem generalnym firmy. Dziwna jest jej relacja z Eugenio, jakby on miał na jej punkcie obsesję i chciał wykorzystać seksualnie.
Szkoda mi Renaty, bo ma beznadziejnego męża - zdradza ją i liczy się dla niego tylko kasa.
Żona Eugenia przyprawia mu rogi z Marcelo. W postać tę wciela się Sandra Kai, którą oglądałam m.in. w LSDP, MDN i AB. Eugenio podejrzewa Sonię o zdradę, jest wobec niej agresywny. Jak się okazało to on jest szefem grupy przestępczej przemycającej dzieła sztuki i to on kazał porwać Majo.

Fernanda, sekretarka Augusto, miała z nim romans. Być może to on jest ojcem jej synka.

Fernanda jest podła, okropnie traktuje matkę i syna.

Victoria zapowiada się na villanę, miny Leticii wymiatają.

M@rcin · Wysłany: 21:41:38 25-10-21 Temat postu: