Telenowele

Silviana · Wysłany: 23:32:54 29-07-14 Temat postu:

Alr nie cała? ręką ruszała....

Dlaczego odebrali Feli dziecko ( Esme )?

Z tego co pamietam ojciec Esme mieszkał pewien czas na wysypisku jak to sie stało że nagle mieszka w tym domu i dlaczego wyrzucili tego dziadka i matke Pabla z domu

Lujerita · Wysłany: 23:35:45 29-07-14 Temat postu:

Dla mnie to będzie wyznacznikiem siły ich miłości - to, jak zachowają się w tej sytuacji. W zdrowiu i w chorobie mieli być razem, na dobre i na złe! I co, jeśli teraz to złe nadchodzi, to nadal się tak bardzo kochają, ale się nie wspierają? Dla mnie to nie jest związek dwojga dorosłych ludzi.

Fela powiedziała Doni Meche, że to Agustin porwał jej córeczkę i że Fernando nie może tym wiedzieć, bo mógłby zabić Agustina. Ajj, bracia Martinez Negrette mają we krwi miłość (chociaż w przypadku Agustina to naciągane określenie) do pań Cruz

Ale relacja Agustin-Fela bardziej przypomina mi relację Mariano-Esme, byle nie było takich tragicznych skutków... Chociaż nie wierzę, że Mariano mógłby aż tak skrzywdzić Esme...

Lujerita · Wysłany: 23:36:52 29-07-14 Temat postu:

dubel

anetta418 · Wysłany: 0:09:00 30-07-14 Temat postu:

Tak czułam, że ta szurnięta Gisela powie Esmeraldzie o jej kalectwie.
Ale się poryczałam na końcówce jak małe dziecko. Gisela powiedziała Esmie, że ta jest sparaliżowana. Esme kazała się jej wynosić, ale ta nadal tam stała i jej ględziła. Wpadła La Rocha i to co zrobiła z Giselą najbardziej mi się podobało tak ją okładała , że miło było patrzeć. Jednak rozpacz Esmeraldy rozłożyła mnie na łopatki. Ten jej krzyk , rozpacz normalnie w sekundę mnie rozkleiły. Biedna Esme.

Lujerita · Wysłany: 0:16:57 30-07-14 Temat postu:

Właśnie tego się bałam - że to od Giseli Esme dowie się o swoim kalectwie... Ehh... Nie tak miało być, nie tak miało być, czy nie lepiej by było, gdyby Esme dowiedziała się o tym od kogoś bliskiego i jej dobrze życzącego? Najlepiej od Pabla? Ale tak, lepiej ukrywać prawdę... Przecież to było oczywiste te Esme się musi kiedyś dowiedzieć, a im szybciej zacznie się oswajać ze swoim kalectwem, tym szybciej będzie mogła pójść dalej. Z jednej strony bali się jej powiedzieć, bo bali się jej reakcji i tego, że mogłaby się załamać - ale Esme jest silna, jest silniejsza od Pabla i mimo, że przeżywałaby ciężkie chwile, to jednak walczyłaby - jeśli nie dla siebie, to dla dzieci.

A reszta odcinka... Bez rewelacji. O, Lorenza pytająca o "matkę swoich wnuków" na plus, Mariano

no i Dorilla jest matką Carlosa? O.O

tessia · Wysłany: 0:18:38 30-07-14 Temat postu:

Ale dowalili na koniec, dosyć,że Esme sparaliżowana to jeszcze musiała spaść z łóżka.

anetta418 · Wysłany: 0:19:53 30-07-14 Temat postu:

flo · Wysłany: 0:21:10 30-07-14 Temat postu:

Ugh ... Mam nadzieję, że Jarocha tak oklupie buźkę tej zdzirze, że przez miesiąc się nie będzie nikomu na oczy pokazywać.

Lujerita · Wysłany: 0:21:41 30-07-14 Temat postu:

tessia · Wysłany: 0:23:11 30-07-14 Temat postu:

anetta418 · Wysłany: 0:23:33 30-07-14 Temat postu:

asiunia19641 · Wysłany: 1:36:43 30-07-14 Temat postu:

asiunia19641 · Wysłany: 1:37:43 30-07-14 Temat postu:

przepraszam ,dubel

calvaa · Wysłany: 14:44:09 30-07-14 Temat postu:

ja odc oglądam w niecałe 10 min.... nuda nuda nuda...

czekam na sceny Marce i Mai..

Juli Blueberry · Wysłany: 14:58:56 30-07-14 Temat postu:

Rating 25 lipiec (piątek) La Gata: 17.7
Rating 28 lipiec (poniedziałek) La Gata: 16.7

To ja chyba jestem wyjątkiem, bo wg mnie odcinki nie są nudne

Jaka szkoda, że Esme akurat od Giseli dowiedziała się o swoim paraliżu. Jej rozpacz

I to jak jej nie wierzyła i chciała, aby Jarocha zaprzeczyła słowom Giseli. Dobrze, że Gisela trochę oberwała, ale szkoda, że po fakcie... I Esme dodatkowo spadła z łózka i uderzyła w krzesło. Nie chcę kolejnych nieszczęść.

Doktor poznał Centavita. Zapytał Virginię o Esme, stwierdził, że nie może przestać o niej myśleć i chce ją poznać.

Monica ostrzegła Lorenzę przed Giselą, ale Lorenza stwierdziła, że ufa Giseli.

Pablo nie powiedział Esme, że jest sparaliżowana, ani ksiądz. Esme jak się obudziła zapytała Pabla, czy wzięli ślub... Dopiero później przypomniała sb wypadek. Esme mimo zapewnień księdza czuje, że Pablo coś ukrywa, bo słyszała w jego głosie ogromny smutek.

Lorenza się zmienia

Nazwała Esme matką swoich wnucząt

Szok

Avance: Pablo dowie się, że Gisela wyznała Esme prawdę. Później pojawi się w pokoju Esme, a Esme mu powiedziała, że nie może chodzić, a PAblo, że jego nogi będą jej nogami

(albo jakoś tak o ile dobrze zrozumiałam) Niestety nie zrozumiałam, co później Esme powiedziała. Lorenza odwiedzi Esme