Telenowele

LiviaScarlet · Wysłany: 22:05:38 23-10-20 Temat postu:

Mnie okropnie wkurzało jak Gustavo wtrącał się w sprawy protów , nie potrafi zrozumieć że on i Ana Paula dawno temat zamknięty

hayleyss · Wysłany: 22:31:18 23-10-20 Temat postu:

Obejrzałam do końca. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona! Produkcja podobała mi się od samego początku, ocenę i podsumowanie napiszę osobno jednak nie spodziewałam się tak dobrej końcówki. W sumie od ok. 140 odcinka do samego końca coś się działo.

No ale przechodząc do samego finału. Do samego końca irytował mnie Gustavo, narzucał się Pauli ze swoim wielkim uczuciem, nie dał jej ochłonąć i pomyśleć. Jak tak myślę to była bardzo toksyczna postać.

ale miał przejawy dobrych zachowań jak nawet na końcu w samym finale. Uratował Rogelia w pewien sposób. W sumie nawet mi Go było szkoda trochę, mógł być szczęśliwy z Marii, ale czy by był? Miłość do Pauli zaślepiała Jego zdrowy rozsądek. Mimo wszystko nie życzyłam mu źle. Cieszę się, że Paula rozstając się z Rogeliem, nie wplątała się w chwilowy związek z Gustavem. Nie była typową protką, która rozmyślała z kim chce być, przeskakując z kwiatka na kwiatek. Muszę przyznać, że wzruszyła mnie też śmierć Miguela. Nigdy Go nie lubiłam, ale tak po ludzku nie zasłużył. Wiele przeszedł w więzieniu, ale wyszedł na prosto. Miał pracę i plany z Dany. Jej też mi ogromnie szkoda, bo była zawsze ciepłą i serdeczną osobą, która nie oceniała innych. Chyba jako jedyna starała się doradzić Anie tak by to ona była szczęśliwa, starała się patrzeć realnie na sytuacje. Nigdy nie zostawiła Miguela, zawsze Go wspierała. Niby ruszyła dalej i pogodziła się z tym co się stało, ale było mi jej bardzo szkoda. Rosaura trafiła do więzienia. Niby coś zrozumiała, siostrzenica jej wybaczyła. Cynthia skończyła tragicznie. .Cóż miała wiele szans na to by coś naprawić, z żadnej nie skorzystała. Zasłużyła na to. Na sam koniec Bruno zdradził ją raz jeszcze zostawiając ją był spłonęła żywcem.. Bruno nie znał żadnych granic. Do samego końca. Stopniowo pokazywał się z coraz gorszej strony. Mi podobała się ta postać. Przecież gdyby potem zliczyć co on nawyrabiał. Począwszy od kłamstw, manipulacji, włączenia Vannesy do planu zemsty na Rogelio, po podrzucenie leku, by Monterro nigdy nie wstał z łożka, czy rozdzieleniu Go z Paulą. Dziwne aż, że nikt wcześniej Go nie zdemaskował, ale na koniec trafił tam gdzie Jego miejsce.
A co do Any Pauli i Rogelia. No cóż. Najpiękniejsza para, prawdziwa miłość.

uwielbiam ich relacje, dojrzałość ich związku na samym końcu, to jak ewoluowali, jak się zmieniali i walczyli o siebie nawzajem. Jak potrafili sobie wybaczyć, przełknąć swoją dumę. tak bardzo prawdziwy i uroczy wątek z Margaritem.

Dla mnie już tutaj ta telenowela ma plus, za oryginalną i nie sielankową historię protów, Bo jasne, że idealnym rozwiązaniem byłoby gdyby Rogelio dał Anie dziecko i na końcu chodził, ale życie nie jest takie kolorowe i tu to pokazano. Paula straciła ojca, którego dopiero poznała, straciła dziecko, brata i na całej lini zawiodła się na ciotce, a mimo to odnalazła swoje szczęście, ale nie dostała Go na tacy, bo związek z Rogeliem, nigdy nie był prosty. Co tu dużo mówić, cudowna para, relacja, chemia między aktorami.

a zapomniałam jeszcze wspomnieć, że podobało mi się pogodzenie Ulissesa i Macarii. Kolejny fajny, życiowy wątek. Przeżyli śmierć dziecka, zdradę, rozwód a mimo to ich uczucie wygrało. urocze.

hayleyss · Wysłany: 19:14:39 24-10-20 Temat postu:

Małe podsumowanie

Ulubiony bohater- Rogelio! Bez dwóch zdań. W końcu coś innego. Prot to nie jest rycerz ma białym koniu, ale facet, który jest ludzki, prawdziwy. Ma wiele wad, bo poznajmy Go jako człowieka zamkniętego w sobie i nieszczęśliwego, który swoją złość kieruje w stronę pracowników. Z każdym odcinkiem możemy obserwować jak się zmienia. Tak zmienił się dzięki Anie, ale już na samym końcu kiedy nie wie, czy ona do Niego wróci widzimy jaki jest Rogelio. To on mówi Vannesie że też może się zmienić i zacząć od nowa

podobała mi się ta scena i ta rozmowa między nimi ze względu na to jaką mieli przeszłość. Co najbardziej podobało mi w procie to to w jaki sposób walczył o Paulę. Nie poddawał się i mimo że raz przekonał ją do siebie w skutek kłamstwa zostawiła Go, zrobił to drugi raz. Ich miłość była piękna. Nie wyobrażam sobie by ktoś inny niż Jorge zagrał Monterro. Rogelio był pracowity, kochał na całego chodź bał się tej miłości, to do teraz pamiętam sceny w których Ana wyznała mu że Go kocha, albo pierwszy raz zasnęła w Jego ramionach. Ten był wzruzony jak dziecko. Zdaję sobie sprawę z szeregu wad tego bohatera, ale on sam zdawał sobie sprawę z popełnionych błędów i próbował je naprawić. Dzięki temu dostaliśmy prota, który był prawdziwy, umiał wywołać wiele emocji, zmienił się na lepsze, ale nie był wyidealizowanym rycerzem

Ulubiona bohaterka- Ana Paula. Uwielbiam Brendę i dla niej zaczęłam oglądać tą telkę. Paula była mądra, pracowita, potrafiła postawić na swoim. Mimo, że na pewnym etapie ( wmawianie samej sobie wielkiej miłości do Gustava) denerwowała mnie, to szczerze bardzo ją lubiłam. Nie chowała się w kącie, nie była szarą myszką. Potrafiła zawalczyć o swoje szczęście, była uparta ale akurat odbieram to pozytywnie

np. gdy za wszelką cenę mimo iż mąż próbował wszelkimi sposobami się jej pozbyć po nieudanej operacji została przy Nim. I znowu mamy do czynienia z fajnie rozpisaną postacią, nie przesłodzoną i idealną.

Vannesa- za całokształt. Na początku bardzo jej nie lubiłam, później podobało mi się rozwinięcie jej wątku. Oczywiście przeszkadzała protom ale była intrygująca postacią. Cieszę się, że finalnie się zmieniła/ chciała zacząć od nowa.

Lubiłam też Marię i Dany.

Ulubiona para: Rogelio i Ana Paula- świetnie ukazany wątek miłości zdrowej kobiety i sparaliżowanego mężczyzny. Nie będę się już powtarzać wielokrotnie, ale dla mnie jeden z najlepiej rozpisanych wątków miłosnych w telkach. Musieli przejść długą drogę by być razem, finalnie wiele się oboje nauczyli. Świetna chemia Any i Jorge też zrobiła swoje.

Najmniej lubiana postać: Bruno. Od samego początku prawie mnie denerwował, zwykł tchórz. Chodź sporo namieszał i uważam, że odegrał znaczącą rolę w telenoweli.

Najzabawniejsza postać- Rosaura.

Najlepsze sceny: ostatni ślub protów, Paula śpiewająca mężowi.

Najbardziej irytująca postać- Cynthia.

Najlepszy aktor/ ka - Jorge Salinas, Ana Brenda, Susana Gonzalez

Ocena -10/10 za oryginalną historię protów, wielowymiarowe postacie, dobry finał i fajną muzykę.

LiviaScarlet · Wysłany: 20:14:15 24-10-20 Temat postu:

Sylwia świetne podsumowanie

biorę się za 4 ostatnie odcinki

hayleyss · Wysłany: 12:04:12 25-10-20 Temat postu:

Dziękuję. Naprawdę świetna produkcja.

jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.

Oglądaj i daj znać jak wrażenia

LiviaScarlet · Wysłany: 13:01:20 25-10-20 Temat postu:

Jestem już po finale

jedna z fajniejszych produkcji

Naprawdę było mi szkoda Miguela i Gustava że uśmiercili ich postacie za obydwojgiem nie przepadałam ale nie zasłużyli na taki koniec mimo wszystko

Miguel zginał z winny swojej ciotki , gdyby nie intrygowała z Brunem nie doszłoby do tego
Rosaura do końca życia będzie żyć z ciężarem że przez nią bratanek jej umarł
Bruno trafił do więzienia , Rosaura została postrzelona w nogę i też w więzieniu do tego Cynthia jej tam dokucza. Cynthia podczas pożaru zmasakrowano twarz
Podobała mi się scenka jak Gustavo i Rogelio podali sobie rękę
Mercedes w ciąży w końcu jej się udało

Podobało mi się też że Vanessa pogodziła się z Ana Paula i towarzyszyła jej w dniu jej ślubu , w końcu jako jedyna z członków rodziny jej pozostała
Piękny był ślub protów , finał nietypowy bo w innej telce to prot zaczął by chodzić . Ale dlatego ta historia tak mi się podobała

Ana Paula i Rogelio to jedna z tych parek które na długo zapamiętam

.

hayleyss · Wysłany: 15:28:33 25-10-20 Temat postu:

Dla mnie śmierć Miguela była trochę bez sensu. Nie był zły człowiekiem, a trafił do więzienia. Jedyne co można było mu zarzucić to naiwność w tej całej sytuacji. Gdy wyszedł z życiem na prosto, stworzył szczęśliwy związek z Dany, przestał pić i zaczęło mu się powodzić w pracy uśmiercili Go w sumie bez powodu, bo to nie wiele wniosło do fabuły.

A co do Gustava, to wg mnie on był trochę podobny ze swoim toksycznym uczuciem do Pauli do Jose Luisa z "Za głosem serca". Tyle, że Luis był ciekawszą postacią. Mimo wszystko mi Gustava była szkoda, chodź szczerze Go nie lubiłam. Ale masz rację fajną miał scenę z Rogeliem.

Tak, Vannesa szczerze przytuliła Ane i fajna była ta scenka

Ogólnie dla mnie telka genialna, nie spodziewałam się takiej fajnej historii protów, ale takie lubię najbardziej.

Liam · Wysłany: 12:26:23 27-10-20 Temat postu:

Fajnie, że już skończyliście

Fajne podsumowanie

Dla mnie też "Zakazane uczucie" było naprawdę bardzo dobre. Ze wszystkich produkcji Jose Alberto Castro jest na drugim miejscu zaraz po "Teresie"

Pierwszy raz oglądałem telenowele z protem na wózku i zdrową protką, do tego prot na początku był villianem

Też kompletnie nie rozumiem uśmiercenia Miguela. Bardzo mnie do zniesmaczyło

Było trochę bezsensu, że dobra postać z finale została uśmiercona a wszystkie złe charaktery trafiły do więzienia. Mogli już tą Cynthię uśmiercić, choć spotkało ją co spotkało

Kolejna świetna rola Any Brendy Contreras

Mimo iż Selinasa nie lubię to wypadł tu świetnie

Jose Ron, no cóż, aktorsko było okej ale ta postać

Ana Bretha Espin w roli Rosaury również świetna, co prawda irytująca ale świetna

Susana Gonzalez też mi się podobała, ale postać często wiała nudą, szczególnie przez pierwszą część telenoweli.

LiviaScarlet · Wysłany: 16:24:12 27-10-20 Temat postu:

hayleyss- też uważam że bez sensu śmierć Miguela , on tak się zmienił i naprawdę dojrzał , i nie zasługiwał na taki koniec

Ja też nie przepadałam za Gustavo , od początku wolałam Gustava

Jedna z lepszych telek

Liam - warto było obejrzeć tą telkę , na prawdę jedna z ciekawszych

Moją ulubiona telką Castro jest Pasion y Poder a potem Teresa z LQNPA

Ana Brenda to jedna z najlepszych aktorek

ma same świetne postacie Aurora Ana Paula czy Veronica ale chyba Vero pozostaje moją ulubioną jej postacią ( mimo że jej scenek nie skończyłam oglądać

) to była ostatnia dobra rola Jorge bo potem niestety same słabe postacie

hayleyss · Wysłany: 23:21:21 27-10-20 Temat postu:

Ana świetnie to wypadła i miała ogromną chemię z Jorge.

mnie ich historia naprawdę kupiła. Ale to pewnie dlatego, że prot zazwyczaj jest przystojny, bogaty itp a tu jednak jest inaczej- chodź przystojny to wg mnie był

Zresztą ogólnie podobało mi się, że mieli prawdziwe problemy i naprawdę musieli umieć wybaczyć i zaufać na nowo

LiviaScarlet · Wysłany: 21:50:43 28-10-20 Temat postu:

W ogóle jestem ciekawa w którym momencie zmienili Jorge w prota tutaj , bo na początku miał być villianem

Historia protów tutaj niezwykle ciekawa i taka inna

Angelica · Wysłany: 22:15:27 28-10-20 Temat postu:

Dulcecitaaaa · Wysłany: 22:16:01 28-10-20 Temat postu:

Też mnie to ciekawiło zawsze odkąd się tego dowiedziałam że taka zmiana nastąpiła w trakcie zdjęć do teli. Dobrze że zauważyli że Anie pasuje Jorge, dzięki temu powstała taka para

hayleyss · Wysłany: 15:21:14 29-10-20 Temat postu:

No zdecydowanie tutaj Ron nie miał jak się wykazać. Od 1 odcinka Paula pasowała mi do Rogelia.

Liam · Wysłany: 2:39:06 30-10-20 Temat postu: