|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atahan Moderator
Dołączył: 28 Cze 2017 Posty: 5557 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:27:04 08-06-21 Temat postu: |
|
|
Odc. 7
Sielanka u Rogelia za długo nie potrwała. Ana Paula palnęła za dużo na temat swojej chorej nogi i Rogelio wziął to za bardzo do siebie. Ale czułem, że coś takiego będzie, bo on się chciał zmienić, ale wyglądało na to, że tylko wtedy, gdy na drodze nie napotka żadnych przeszkód i wszystko będzie kolorowo. Szkoda, bo się świetnie dogadywali.
Przeraża mnie matka Vanesy, co to ma być? Ten wytrzeszcz oczu i zachowanie, nie dziwię się, że jej mąż dostaje zawału. A Vanesa chyba wrodziła się w mamusię. Myślałem, że będzie bardziej wielowymiarowa, odrzuciła Rogelia w przeszłości, ale tego żałuje, ale tu się zapowiada kolejna antagonistka. Lista się powiększa. I na dodatek będzie mieć satysfakcję po tym, jak Rogelio zgasił Paulę w jej obecności. Ciekawe czy ona chociaż wie czego chce, w sensie ta Vanesa. Tu ucieka, tu wraca, a tu się zachowuje tak wyniośle, jakby zdobycie Rogelia to było jakieś wyzwanie do wykonania.
Ana Paula nie skreśla bliższej relacji z Brunem i tym mnie zaskoczyła. Myślałem, że będzie klasycznie "Bardzo cię lubię, ale jako przyjaciela...", tymczasem stwierdziła, że nie wie. Ciekawe co z tego wyniknie dalej, tym bardziej, że chyba coraz bliżej do kolejnego spotkania Gustava i Any Pauli, już Rosaura nagadała Brunowi na jego temat. Ta to też siedzi tylko w tym domu, albo narzeka, albo kupuje, albo dzwoni i narzeka. Taką ciotkę to wszyscy by chcieli. |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6455 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:04:10 09-06-21 Temat postu: |
|
|
Ja to w sumie cieszyłam, się, że Ana i Gustavo się mijają I popierałam cioteczkę |
|
Powrót do góry |
|
|
Atahan Moderator
Dołączył: 28 Cze 2017 Posty: 5557 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:43:35 11-06-21 Temat postu: |
|
|
hayleyss napisał: | Ja to w sumie cieszyłam, się, że Ana i Gustavo się mijają I popierałam cioteczkę |
Na razie nie mam jeszcze nic do Gustava, lubię go nawet bardziej niż Rogelia, bo tamtego Paula musiałaby uporządkować, a tego już ma w gratisie.
Odc. 8-9
Wczoraj zapomniałem skomentować odcinka. Ale krzyczą tam tyle, że mnie to aż bawi, bo nikt nikogo w tej hacjendzie nie słyszą. Ana Paula to chyba więcej niż połowę odcinka przekrzyczała. Aż w końcu odeszła, ciekawe kiedy powrót.
Rogelio jest nie do zniesienia. Choć dalej nie rozumiem, czemu pracownicy się nie bronią, tylko pozwalają bić, to życzę mu żeby też tak dostał batem. Ale za to jaka reakcja Cynthi, jej chyba serio na nim zależy, a nie traktuje go tylko jako zabawkę.
Rosaura następna do kolekcji. Jak ona się wydzierała, gdy Paula rzuciła pracę. Naprawdę nikt w tym domu nie potrafi się domyślić jaką mają egoistyczną ciotkę? Właściciel domu chciał zgwałcić Paulę, pracodawca jest jakimś despotą, a ta się drze, bo pieniądze najważniejsze. I niech to jeszcze zaczną tłumaczyć 'wychowała nas...'. Czekam aż ktoś znajdzie tą jej biżuterię.
No i jeszcze Vanesa, czasem mam wrażenie, że ona ma rozdwojenie jaźni, albo uważa ludzie wokół siebie za idiotów. Obraża innych, co słyszy Rogelio, a gdy ona dowiaduje się, że on to słyszy, to zmienia się ton na słodkopierdzący. Serio? I nikt nie zauważa, że jak spuszcza z tonu to po prostu kłamie, bo sekundę wcześniej się wydzierała jacy to inni nie są.
Już widzę Rosauro gdy Paula zjawi się w domu, oby była niezła afera i Paula nagadała jej do słuchu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Atahan Moderator
Dołączył: 28 Cze 2017 Posty: 5557 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:08:55 16-06-21 Temat postu: |
|
|
Odc. 10-11
Trochę nie ma o czym pisać, oprócz tego, że sporo ci bohaterowie na siebie krzyczą, a Rosauro to chyba wcale nie potrafi normalnie rozmawiać. Ciekawe, czy ta historyjka, że poświęciła miłość dla Any Pauli i Miguela to prawda czy jakaś następna szopka, żeby wybudzić na Anie Pauli poczucie wdzieczności.
Między Paulą i Gustavem zaczyna się tworzyć fajna więź i na tym etapie zdecydowanie bardziej wolałbym ją z nim. Chociaż coś czuję, że szykują się problemy, bo Gustavo stracił dostęp do pieniędzy, a jego siostra też nie ma o niej za dobrego zdania przez Vanesę.
Oglądam dalej i czekam na powrót Any do hacjendy, bo pewnie wróci i wtedy zacznie się coś więcej dziać. No niestety Bruno pokazał swoją prawdziwą twarz, gdy dowiedział się, że Ana ma chłopaka. |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6455 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:35:45 04-08-21 Temat postu: |
|
|
Cześć. Długo mnie nie było Obejrzałeś telkę? Jestem ciekawa Twojej opinii. Mi ta telka ogromnie się podobała, zwłaszcza wątek protów. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3409 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:40:02 11-08-21 Temat postu: |
|
|
hayleyss napisał: | Ja to w sumie cieszyłam, się, że Ana i Gustavo się mijają I popierałam cioteczkę |
Z tej cioteczki to niezła agentka Pusta baba jak nie wiem |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3409 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:31:19 15-08-21 Temat postu: |
|
|
Oglądam teraz Zakazane uczucie i co chwilę 34 odcinek ścina. Straciłam cierpliwość i jutro dokończę jego oglądanie Internet dobrze mi śmiga, dlatego nie rozumiem dlaczego tak bardzo zacina
Już prawie rok temu miałam podejście z tą telką, ale stanełam jakoś na początkowych odcinkach, teraz zamierzam obejrzeć całość Oglądam przede wszystkim dla historii Any Pauli i Rogelio, dla Margarita, no i dla Susy Gonzalez, którą uwielbiam |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3409 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:53:05 16-08-21 Temat postu: |
|
|
Ciekawe jak Ana dojdzie do tego, że Rogerio nie miał zupełnie nic wspólnego z napadem na Gustava. Niestety Bruno uświadamiając sobie powoli, że AP i Rogerio się w sobie zakochują postanowił go wrobić w zabójstwo Gustava podrzucając mu rzeczy mężczyzny tak, żeby Ana je znalazła i żeby pomyślała, że jej mąż jest mordercą. Więc jak widać Rogerio na razie nie ma jak się wybronić i udowodnić swoją niewinność przed żoną Mam nadzieję, że szybko sobie to nieporozumienie wyjaśnią! |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3409 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:14:16 18-08-21 Temat postu: |
|
|
Trochę się ciągnie ten wątek z tym, że Ana Paula jest poza hacjendą. Chciałabym, żeby już tam wróciła i żeby razem z Rogeliem zaczęli na nowo się do siebie zbliżać Niestety teraz Ana jest z Gustavem i jakoś trzeba to przetrawić Ich wątek jest mdły. AP bardziej pasuje do Rogelia, bo oboje są charakterni i potrafią postawić na swoje, a Gustavo jest taki zbyt krystaliczny, bez charakteru, bez wyrazu. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3409 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:55:35 21-08-21 Temat postu: |
|
|
Nie ciepię Mercedes! Jest obłudną, fałszywą hipokrytką. Póki co jak dla mnie najbardziej irytująca postać w całej telce
Szkoda Maripaz. To była taka fajna pozytywna dziewczyna. Już jak miała wyjechać na studia, to mogli pozwolić jej na ten wyjazd, a nie od razu musieli ją uśmiercić Teraz Miguel jest podejrzanym o jej zabójstwo, bo jako ostatni się z nią widział w dniu jej śmierci.Tylko teraz jest problem, bo ten nic nie pamięta z poprzedniego dnia, bo był kompletnie pijany. Tak to się kończy jak jest się uzależnionym od alkoholu. Oby szybko się wydało, że to Bruno podstawiał mu celowo alkohol. A o zabicie Maripaz to podejrzewam człowieka, który pracuje dla Bruna i wykonuje dla niego brudną robotę. |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6455 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:37:47 30-08-21 Temat postu: |
|
|
Na którym jesteś odcinku? Mnie Miguel ogólnie trochę drażnił w tej telce za to wątek protów wynagradza |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3409 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:22:58 30-08-21 Temat postu: |
|
|
hayleyss - na 124 odcinku
Miguel wkurzał mnie, gdy był takim niedorajdą, życiowym nieudacznikiem, ale po tej całej sprawie z Maripaz zaczął się zmieniać. W końcu wziął życie w swoje ręce, ogarnął się. Ja nadal nie mogę strawić Mercedes. Ależ ona mnie wpienia Myślałam, że miłość do Ernesta zaczęła ją powoli zmieniać, ale skądże, nadal jest zwyczajną hipokrytką. Nie cierpię takich fałszywych osób. Ernesto nie zasłużył na nią. Jeszcze do końca trochę odcinków, więc może w końcu jej bohaterka zaskoczy mnie czymś pozytywnym... ale na razie to jedyna postać, która mnie irytuje
Cynthia też działa na nerwy i jest irytująca, ale nie potrafię jej nie lubić, bo w końcu to Suska, którą uwielbiam i do której mam słabość
Po nieudanej operacji Rogelio stał się jeszcze gorszy niż był wcześniej. Jest do nie zniesienia! Strasznie traktuje Paulę, pracowników, a nawet biednego Margarita, który przecież w niczym nie zawinił. Domyślam się, że Rogelio tak się zachowuje, żeby zrazić do siebie AP i żeby odeszła od niego z własnej woli, no ale trochę przesadza. Oby niedługo zmienił swoje postępowanie, bo może doprowadzić tylko do tego, że straci najbliższe sobie osoby, które naprawdę go kochają. |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6455 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:46:14 01-09-21 Temat postu: |
|
|
Oj to jeszcze parę odcinków i Rogelio się złamie. I to będzie piękna scena, bez spoilerowania ale ich wątek i sceny są bardzo wzruszające. Rogelio celowo odpycha żonę bo jest zły, smutny, zgorzkniały i myśli że nie jest dla Any wystarczający. Przykre i życiowe. Dobrze, że przełamie niechęć do samego siebie i zrozumie, że ona Go naprawdę kocha w pełni tego słowa znaczeniu. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3409 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:29:36 03-09-21 Temat postu: |
|
|
Miałam jutro skończyć oglądać telkę, ale do końca zostały mi już tylko cztery odcinki, więc raczej nie wytrzymam FIN czeka mnie dzisiaj! |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3409 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:41:24 05-09-21 Temat postu: |
|
|
Podsumowanie
Ulubiony bohater
Rogelio z początku bardziej wyglądał na villana niż prota. W Jego postaci czasami denerwowało mnie to, że był taki wybuchowy, zwłaszcza po nieudanej operacji, która miała przywrócić mu władzę w nogach. Zachowywał się wtedy okropnie, bywały momenty, że czasami jego zachowanie mnie irytowało. I właśnie przez to zachowanie mógł stracić najbliższe sobie osoby. Na szczęście w porę się opamiętał i zrozumiał, że takim postępowaniem krzywdzi nie tylko swoich bliskich, ale też samego siebie. Rogelio był postacią wielowymiarową. Zmieniał się na naszych oczach, a przede wszystkim odmieniła go miłość do Any Pauli. Genialna kreacja wykreowana przez Jorge Salinasa
Ulubiona bohaterka
Nie mogłam wybrać nikogo innego niż Anę Paulę! Protka z krwi i kości.Nie dało jej się nie lubić. Podziwiałam Anę, że mimo tylu cierpień nigdy się nie poddawała, że zawsze patrzyła z nadzieją w przyszłość. AP była dobra, łagodna, ale też kiedy trzeba było potrafiła tupnąć nogą. Nie była naiwna, nie łatwo było nią manipulować. Miała charakterek, który potrafił poskromić nawet takiego złośliwca jakim był Rogelio To była rola dla Any brendy!
Inni lubiani bohaterowie
Maria, Daniela, Margarito, Cynthia,
Ulubiona para
No oczywiście proci, czyli Ana Paula i Rogelio. To nie była miłość od pierwszego wejrzenia, ona przyszła z czasem. Podobało mi się to jak Rogelio walczył o miłość Any - to było piękne Potrafił wszystko jej wybaczyć, a miłość właśnie taka jest - wybacza przecież. Mimo, że AP na początku kochała Gustava to jednak przy Rogeliu poznała co to jest prawdziwa i dojrzała miłość.
Irytujące postacie
Mercedes - Jezu jak ona działała mi na nerwy. Nie znosiłam jej! Była zakłamaną, obłudną hipokrytką. Niby pod koniec zrozumiała, że źle postąpiła tak obwiniając Ane o wszystko, ale to nie zmieniło mojego stosunku do tej postaci. Wg mnie Ernesto wcale na Mercedes nie zasłużył.
Vanesa - W sumie to nie wiem czy jej zachowanie względem Rogelia mnie irytowało czy bawiło. To jej żebranie o miłość Rogelia było żenujące, że aż brak słów. Rozumiem, że go kochała, ale ona się po prostu przed nim upokarzała. Bardzo mnie cieszyło to gdy Rogelio w końcu pokazał jej gdzie jej miejsce, to była dla niej nauczka. Szkoda, że Van zmieniła się dopiero na sam koniec, a nie wcześniej. Może i nie była w głębi duszy złą postacią, ale przez swoje niecne uczynki ciężko było mi darzyć jej bohaterkę sympatią.
Gustavo Jakoś przez praktycznie całą telkę był mi nawet obojętny, aż tak mnie nie denerwował. Zaczął mnie dopiero wkurzać pod koniec, gdy doszło do rozstania Any Pauli i Rogelia. Uczepił się Any jak rzep. Cały czas za nią latał. Miałam też dość jego wtrącania się do protów. Oboje go prosili by nie mieszał się w ich sprawy, a ten dalej robił swoje. Jak patrzyłam na jego zachowanie to normalnie miałam ochotę czymś w nim rzucić
Najlepszy villan
Bez wątpienia Cynthia! Z początku taka niepozorna, nieszkodliwa, później irytująca, a pod koniec villana pełną gębą Cynthia na przestrzeni całej telki rozkręcała się coraz bardziej. Najlepsze było jak udawała szaloną, żeby tylko nie trafić do więzienia - to było epickie! Chociaż wg mnie Cynthia naprawdę miała coś z głową i powinna skończyć jednak w psychiatryku Susy po raz kolejny udowodniła jak świetną jest aktorką. Potrafi być i protką i villaną!
Najzabawniejsza postać
Rosaura była wkurzająca i irytująca, ale przy tym była niesamowicie komiczna. Uwielbiałam jak zawsze wpadała w histerię, gdy coś było nie po jej myśli
Najlepsze wątki
Historia Any Pauli i Rogelia
Historia Margarita
Historia Marii i Cynthy
Niepotrzebna śmierć
W ogóle nie rozumiem jaki był sens uśmiercania Miguela. Był jaki był, ale to nie powód, żeby zaraz go zabijać. mógł sobie spokojnie żyć z Danny. Mnie tam Miguel tylko z początku irytował, ale później się zmienił. Mi jako postać był po prostu obojętny.
Śmierć Maripaz też była zbędna. Skoro miała wyjechać na studia to już mogli jej na to pozwolić, zamiast pozbawiać jej życia.
To czego mi zabrakło w telce
Szkoda, że nic się nie wyjaśniło na temat matki Vanesy po tym jak trafiła do szpitala psychiatrycznego. Trafiła tam i słuch po niej zaginął. Nawet nie wspomnieli czy jej stan się polepszył czy pogorszył.
Na pewno zabrakło mi też tego, że nie pokazali reakcji Mercedes po śmierci Gustava. Przecież byli rodzeństwem i byli bardzo zżyci ze sobą.
Najlepiej wykreowane role
Jorge Salinas, Ana Brenda Contreras, Susana Gonzales
Fajna telka, ale do ulubionych raczej nie zaliczę. Powiedzmy, że nie czułam z nią chemii Ale dla historii protów, dla fenomenalnej gry Suski moja ocena będzie bardzo wysoka, bo aż 7/10 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|