Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

La que no podia amar/Zakazane uczucie -Televisa- TV6
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 301, 302, 303 ... 318, 319, 320  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:55:46 12-09-21    Temat postu:

Właśnie dla tego wspaniałego duetu warto wrócić do tej telki
Masz rację oni do siebie pasują
Ana Brenda wygląda tutaj przepięknie, piękna kobieta z niej jest.
Natomiast jeżeli chodzi o Jorge to jak dla mnie to jego najlepsza rola, świetnie zagrał postać Rogelia.
Wobec tego duetu nie można przejść obojętnie
Uwielbiam piosenkę Core, która często będzie się pojawiać przy scenach protów :serdudzko:

Na pewno będę przewijać sceny Miguela i Dany, bo oni mnie nudzą po prostu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:57:58 12-09-21    Temat postu:

O tak, piosenka Core śliczna, ta z entrady też mi się podoba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:05:14 12-09-21    Temat postu:

Też jest ładna, ale do Core mam większy sentyment
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:57:06 16-09-21    Temat postu:

Po 8 odcinku:

Piękna była scena, gdy Ana Paula potknęła się i wylądowała w ramionach Rogelia. Jak oni na siebie patrzyli, zwłaszcza on na nią. Później prawie wygadał się przed Marią, że przy Vanesie nic nie czuje za to poczuł wiele przy Anie Pauli. Szkoda tylko, że ich relacje znowu się zepsuły. Rogelio popada w skrajności, protka palnęła bez zastanowienia tekst o swojej niesprawności a on wziął to za bardzo do siebie i zaczął odnosić się do niej z chłodem i dystansem. Do tego jest despotyczny, traktuje innych przedmiotowo. Nic dziwnego, że Ana Paula postanowiła zrezygnować z pracy, ma swoją godność i dumę.

Ogromnie na nerwy działa mi Vanesa. Co za pusta i płytka osoba. Na dodatek egoistka i hipokrytka. Nie dostrzegam podobieństwa fizycznego między nią i Aną Paulą - obie są atrakcyjne, mają ciemne włosy i to by było na tyle. Protka ma o wiele ciekawszą, subtelniejszą urodę. Vanesa wykazała się bezczelnością przychodząc do Rogelia po tylu latach, wyznając mu uczucia, których nawet nie jest pewna i próbując ugrać nowy kontrakt dla ojca.

Coraz bardziej drażni mnie Bruno. Jest w nim coś opychającego, źle mu z oczu patrzy, nie przepadam też za tym aktorem. Można odnieść wrażenie, że Bruno próbuje wykorzystać sytuację, zbliżyć się do protki i wywiera na niej naciski aby określiła ich relację. Ana Paula czuje do niego sympatię i wdzięczność, ale to byłoby na tyle.

Wątek Miguela i Dany nudny. U Gustavo też za wiele się nie dzieje, nie rozumiem po co zaserwowano nam tyle scen z nim i rybakami w ósmym odcinku? Chcieli pokazać, że jest uczciwy, profesjonalny itp., ale za dużo tego było, wynudziłam się.

Szkoda mi Cynthii, jest młodą kobietą pełną życia a Rogelio zrobił z niej więźnia na hacjendzie, ogranicza ją na każdym kroku, ciągle ma do niej pretensje i chce żeby mu usługiwała.

Mata Vanesy wyglądała ja nawiedzona, gdy wykłócała się z jej ojcem. Niesamowicie drewniana gra aktorki.

Właśnie słucham sobie Corre, piękna piosenka.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 4:59:22 24-04-22, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:22:24 19-09-21    Temat postu:

Odkąd wróciłam do oglądania tej telki słucham też częściej Core, piosenka bardzo romantyczna

Mnie również nie interesuje wątek Miguela i Dany, nudy i nudy.
Vanessa to okropna baba, hipokrytka jakich mało, cały czas podkreślałą jak to nie mogłaby wyjść za kogoś sparaliżowanego. Jeszcze robi z siebie ofiarę, przyszła do Rogelia bo Rogelio nie przedłużył kontraktu ojcowi. Jak to Rogelio do niej powiedział znów mnie rozczarowałaś, dobrze jej powiedział, że jest egoistką. Ana Paula widziała jak Rogelio płakał nad swoim wspólnym zdjęciem z Vanessa. Oczywiście Rogelio dostał szału w czasie rozmowy z Vanessa i w dodatku spadł z wózka. Ana Paula poleciała do niego z pomocą, oczywiście Rogelio odrzucil jej pomoc. Ana Paula bardzo przypomina Rogeliowi Vanesse z wyglądu.
Podoba mi się, że Ana Paula mówi wprost w oczy Rogeliowi co myśli, z nią się nie dyskutuje, koniec końców powiedziała do Rogelio, ze jest jego pielegniarką i jej obowiązkiem jest jej mu pomóc i to nie jej wina, że jest podoba do Vanessy,
Bruno jest fałszywy i cwaniaczkowaty, mam wrażenie, że ten aktor przeważnie gra takie postacie.
Cynthia jest biedna, bo nie ma jak ułożyć sobie życia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:10:25 19-09-21    Temat postu:

Jestem po 12 odcinku:

Ana Paula i Gustavo mieli ładne sceny nad morzem, ale ich pierwszy pocałunek nie zrobił na mnie wrażenia. Nie dostrzegam wielkiej chemii między nimi, o wiele bardziej iskrzy między protką a Rogelio. Relacja Any Pauli z Gustavo przypomina zauroczenie i pierwsze młodzieńcze zakochanie. Dość szybko się ze sobą związali, raptem drugie spotkanie a oni już są parą. Wolę wolniejsze tempo i stopniowanie napięcia w wątkach miłosnych.
Dziwne, że dopiero Gustavo zmotywował Anę Paulę do wypuszczenia gołębi na wolność jakby wcześniej sama nie zdawała sobie sprawy czego jej ukochane ptaki potrzebują.

Wydaje mi się, że Rogelio wrócił do Vanesy tylko po to aby się na niej odegrać za porzucenie przed laty. Nie kocha jej, sam mówił Marii, że nie robi na nim wrażenia jej bliskość, w pocałunkach nie dostrzegłam żadnego uczucia. Moim zdaniem on chce jej zagrać na nosie i zrobić na złość stąd też i działania mające na celu podpisanie nowego kontraktu z konkurencją a nie z jej ojcem. Vanesa jest egoistką, na swój sposób może i darzyła uczuciem Rogelia sprzed wypadku, który jawił jej się jako idealna partia. Nie jest jednak typem osoby, która bezinteresownie chciałaby związać się z niepełnosprawnym mężczyzną. Vanesa ogromnie działa mi na nerwy i mam nadzieję, że Rogelio pokaże jej miejsce w szeregu.

Nie przepadam też za Brunem. Nie pomyliłam się co do niego - śliski, nieuczciwy typ. Po tym jak Ana Paula go odrzuciła wpadł w złość, wynajął faceta, któremu zlecił pozbycie się Gustava, spiskuje z ciotką protki. Aktor pasuje do takich ról, ma w sobie coś irytującego.

Brakuje mi wspólnych scen Any Pauli z Rogelio. Oby wróciła na hacjendę. Podobały mi się warunki jakie mu postawiła. Niby Rogelio się wkurzył, ale ewidentnie był pod wrażeniem jej charakteru.

Cynthia ślicznie wyglądała w brązowej sukience w miasteczku. Zaczęła kręcić z Davidem, chyba tylko po to żeby mieć więcej luzu i swobody. Początkowo myślałam, że będzie on wartościowym facetem, ale sposób w jaki potraktował Gustavo na stopie zawodowej to jawne nadużycie władzy i pozycji.

Wątek Miguela i Dany nadal mnie nudzi, nic ciekawego się u nich nie dzieje.

Marco Mendez wygląda świetnie. Gra męża Vanesy, jak ten biedny Esteban tyle z nią wytrzymał?

Pracownika Rogelia o imieniu Hugo gra Uriel del Toro, który w Niewinnej intrydze wcielał się w Rafaela. Fajnie znowu go zabaczyć. Ciekawe czy będzie miał rozbudowany wątek.

Rosaura okropnie potraktowała Anę Paulę po powrocie do domu. Naskoczyła na nią, spoliczkowała, stosowała szantaż, obrażała ją i Gustava. Aż mi się szkoda protki zrobiło. Rosaura próbuje manipulować Aną Paulą chcąc dzięki niej wzbogacić się i wieść wygodne życie. Nalega na jej powrót na hacjendę, rozstanie z Gustavo i związek z Bruno. Toksyczna kobieta. Ana Bertha świetna w tej roli. rozbroiło mnie przymilne zachowanie Rosaury wobec Bruna i Rogelio, komedia.

Vanesa przeszkodziła protce w zdobyciu pracy. Co za złośliwe babsko! Jeszcze się to obróci przeciwko niej, gdy Ana Paula wróci na hacjendę.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 16:37:00 19-09-21, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 4:53:48 20-09-21    Temat postu:

Odcinek 13

Ana Paula ślicznie wyglądała na balu pielęgniarek. Podobała mi się jej sukienka. Dany też super się prezentowała, do twarzy jej w niebieskim. Obie uzyskały dyplomy pielęgniarek. Ana Paula była niepocieszona z powodu nieobecności Gustava, martwiła się o niego. Z pewnością to sprawka człowieka nasłanego przez Bruna. Na pewno Gustavo nie został wyeliminowany na tym etapie telki. Może go porwali i uwięzili?
Bruno był żałosny, gdy pocałował protkę na siłę. Co za żenujący typ! Wcześniej próbował ją kupić ku zadowoleniu Rosaury drogim prezentem, ale nie z Aną Paulą te numery. Bardzo dobrze, że była stanowcza i nie przyjęła tego podarku. Bruno to jedna z najbardziej irytujących postaci w telce!

Ana Paula nie przypadła do gustu Mercedes. Siostra Gustava zraziła się do protki po tym jak zobaczyła jej pocałunek z Bruno. Nie chciała słuchać tłumaczeń. Zakładam, że będzie odradzała bratu ten związek.

Niezmiennie bawi mnie Rosaura płaszcząca się przy Brunie.

Miguel wyjechał w podróż służbową, miał za zadanie dostarczyć towar. Jednak doszło do wypadku. Winę powinien ponieść kierowca, który wyprzedzał inny samochód, ale Miguel nie zachował należytej koncentracji, był śpiący, co chwilę ziewał a mimo to prowadził. Na skutek kolizji chyba stracił palce w prawej dłoni. Znaleziono je na miejscu zdarzenia, więc może uda się lekarzom je doszyć. W wypadku ucierpiało dwoje ludzi, których Muguel potrącił ciężarówką, ich stan jest krytyczny. Będzie miał przez to problemy. Jestem pewna, że konieczność hospitalizacji Miguela i jego problemy prawne skłonią Anę Paulę do powrotu na hacjendę do Rogelia, który tylko na to czeka. Wie o wypadku, ale nie zamierza nic robić zapewne czekając aż protka zwróci się do niego po pomoc i zdecyduje się ponownie podjąć u niego pracę.

Kompletnie nie przekonuje mnie związek Rogelia z Vanesą i jak już pisałam mam nadzieję, że z jego strony to podstęp. Ta kobieta jest odrealniona skoro sądzi, że uda się jej przekonać go do zostawienia hacjendy i zamieszkania w mieście oraz podpisania nowego kontraktu z jej ojcem (druga opcja jeszcze w jakimś stopniu jest możliwa, ale pierwsza odpada).

Cynthia miała fajne sceny z Davidem, ale zniechęciłam się do niego po tym jak niesprawiedliwie potraktował Gustavo. Rogelio snuje plany z wydaniem siostry za niego za mąż, zachowuje się jakby jak najszybciej chciał się jej pozbyć, ugrać coś na jej małżeństwie i nie zamierzał oddawać jej części majątku. Szkoda mi jej.

Margarito ma talent plastyczny, piękną narysował hacjendę.

Co te kobiety widzą w Efrainie? Nie jest zbytnio przystojny, do tego to babiarz, który myśli tylko o jednym. Oby Consuelo mu nie uległa i się z nim nie przespała. Drań tylko ją wykorzysta, zabawi się i zostawi.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 5:02:30 20-09-21, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:56:59 20-09-21    Temat postu:



Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:52:57 20-09-21    Temat postu:

Super animki. Zamawiam z 5 odcinka ze sceny, gdy Rogelio przychodzi do śpiącej Any Pauli i trzyma ją za dłonie oraz chyba z 7 odcinka, gdy ona potyka się i ląduje na jego kolanach.

Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 21:53:45 20-09-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:21:11 21-09-21    Temat postu:

Po 20 odcinku:

Nie dziwi mnie, że Rogelio po wypadku stał się aż tak zgorzkniały skoro ludzie z otoczenia ciągle mu umniejszają jako facetowi i z politowaniem a nawet odrazą mówią o jego kalectwie. Nie mają za grosz taktu. Osoby po tego typu urazach mogą przecież płodzić dzieci i mieć udane życie seksualne, więc skąd to odmienne przekonanie, że pod tym względem są okaleczeni na całe życie? W MDC prot jeździł po wypadku na wózku, był sparaliżowany a nie tylko miał udane pożycie seksualne, ale i spłodził dziecko. Rogelio nie może chodzić, bo ma problem z mięśniami po urazie, ale u niego nawet czucie w nogach nie zanikło. Tym bardziej zdziwiły mnie jego słowa, że nie będzie miał dzieci. Jeśli nie jest bezpłodny to nic nie stoi na przeszkodzie.

Tak jak się spodziewałam Rogelio zastawił na Vanesę pułapkę i chce się jej odpłacić za to co mu zrobiła. Naiwniaczka planuje ślub wielce uradowana a on ma zamiar ją wystawić i ożenić się z Aną Paulą. Już się nie mogę doczekać tych scen! Od początku mi to wyglądało na akt zemsty z jego strony. Widać, że już się z niej wyleczył, jej bliskość i czułości zbytnio na niego nie działają. Vanesa to rozpieszczona i rozkapryszona jedynaczka. Nie kocha Rogelia, jest z nim, bo pamięta czasy, gdy byli szczęśliwi i pewnie chciałaby do nich wrócić, ale tak się nie da. Próbuje przekonać samą siebie, że jego kalectwo nic nie zmienia tylko, że w przypadku takiej egoistki na dłuższą metę ta relacja nie miałaby szans na powodzenie. Trochę martwi mnie kontrakt, który Rogelio podpisał z jej ojcem, ale przecież wiedział co robi, więc skoro jest spokojny to musiał dobrze się zabezpieczyć.

Ze słów Rosaury wynika, że Federcio jest ojcem Any Pauli albo Miguela. Bliźniakami raczej nie są, więc w grę wchodzi jedno z nich. Tylko które jest starsze? Chyba nam takiej informacji nie podano, ale obstawiam Anę Paulę. Ich matka była tą sekretarką z którą Federico miał romans. Tak więc protka może być przyrodnią siostrą Vanesy.

Biedny Gustavo został skatowany przez ludzi, których wynajął Bruno. Na szczęście przeżył i ma się dobrze. Na tym etapie telki za wiele nie można mu zarzucić, jest postacią pozytywną, ale też i wyidealizowaną a przez to z lekka nudną. Po stokroć wolę Rogelia i to na jego sceny z Aną Paulą czekam z niecierpliwością.

W ostatnich odcinkach sporo problemów spadło na protkę - zaginięcie ukochanego, wypadek Miguela i jego konsekwencje, utrata domu. Na dodatek jest przekonana, że Gustavo nie żyje, nawet nie ma pojęcia, iż nekrolog dotyczył jego ojca (moja pierwsza myśl). Z desperacji po rzekomej śmierci ukochanego i chęci ratowania brata Ana Paula zgodziła się przyjąć propozycję Rogelia i wziąć z nim ślub. To ma być coś w rodzaju kontraktu i udawania żony przed jego otoczeniem. Szkoda mi było protki w tych odcinkach, ale już się nie mogę doczekać jej ślubu z Rogelio i powrotu na hacjendę.

Rosaura przechodzi samą siebie. Knuje zarówno z Brunem jak i Rogelio, który przejrzał jej zamiary i nie pozwolił wejść sobie na głowę. Stale wywiera presję na siostrzenicy podkreślając, że to od niej zależy byt rodziny. Najlepsza była scena, gdy z wielkim bólem oddawała sąsiadce pierścionki. Rosaura jest specyficzna, ale mnie ta postać bawi a nie irytuje. Aktorka w tej roli genialna!

Miguel stracił trzy palce w prawej dłoni, ale lekarzom udało się je przyszyć, więc istnieje duża szansa, że odzyska sprawność. W wypadku zginęły potrącone osoby przez co został aresztowany. Powinien trafić do aresztu a nie od razu do więzienia i to bez procesu. Agresywni więźniowie znęcali się nad Miguelem, dotkliwie go pobili. Przedstawiał sobą obraz nędzy i rozpaczy. Z jednej strony było mi go żal a z drugie ta postać budzi we mnie mieszane uczucia. Jakiś taki miękki i delikatny jest, niedojrzały. W scenie aresztowania zachowywał się żałośnie próbując zaklinać rzeczywistość i stawiać opór. Niczym gówniarz a nie dorosły mężczyzna. O absurd zahacza, że policjanci wygięli mu i skuli ranną dłoń po poważnej operacji.
Wątek Miguela i Dany nie robi na mnie wrażenia, nudy. Nie dostrzegam chemii. On chciał się poświęcić, więc z nią zerwał, ale ona wiernie trwa u jego boku. Super z jej strony, ale ich relacja jest bez ikry, życia. Aktorka, która wciela się w postać Dany wypada katastrofalnie w scenach dramatycznych, nie potrafi ich grać. Odrzucają jej grymasy na twarzy i histeryczny lament.

Rogelio wykorzystał trudną sytuację Any Pauli aby osiągnąć swój cel, ale to Bruno jest największą kanalią w tej telce. Przymila się do protki, kreuje na bohatera podkreślając, że służy jej zawsze i wszędzie pomocą a to on wynajął zbirów, żeby pozbyli się Gustava. Nie cierpię typa! Planował zemstę na Rogelio i liczył na to, że odbierze mu kobietę i majątek dlatego chciał aby ten ożenił się z Aną Paulą. Pewnie miał zamiar zabić go po ślubie i zakręcić się koło wdowy.

Cynthii przydałby się facet z prawdziwego zdarzenia. David to nudziarz i ciepłe kluchy. Efrain to babiarz z wybujałym ego. Bruno odpada. Na ten moment nie ma dla niej w tej telce odpowiedniego mężczyzny a szkoda. Lubie tę postać i chciałabym żeby miała szczęśliwe zakończenie i odżyła po tylu latach u boku brata despoty. Coś jej się od życia należy.

Bawią mnie sceny w których Maria strofuje Efraina.

Mercedes to postać pozytywna, kocha brata i się o niego troszczy, ale nie podoba mi się jej stosunek do Any Pauli. Mogła się do nie zrazić po tym jak widziała jej pocałunek z Bruno, nie ufać jej, ale ona zachowuje się jakby nienawidziła protki. Nawet jej dobrze nie zna. Mercedes sprawia wrażenie wymagającej i może nawet trochę wyniosłej i przez to nie potrafię jej w pełni obdarzyć sympatią. Wie, że brat kocha Anę Paulę, ale już ją skreśliła i uważa za najgorszą.
Mercedes ma dwóch adoratorów. Wolę jej duet z Estebanem, fajnie się ich ogląda i mają chemię. Polubiłam go, super facet chociaż podczas kłótni z Rogelio przesadził z tekstami do niego, ale był wzburzony zachowaniem Vanesy i pod wpływem silnych emocji. Ernesto też wspierał Mercedes i dobrze się wobec niej zachował jednak ma zobowiązania w postaci żony i dziecka, więc najpierw niech się zajmie swoim małżeństwem zamiast urządzać jej sceny zazdrości.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 11:32:38 21-09-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6455
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:03:10 26-09-21    Temat postu:

Właśnie w Pauli fajne było to, że pomimo wszystkich przeciwności dążyła do szczęścia. I mimo, że w pierwszym etapie dążyła do szczęścia z Gustavo, co przynajmniej mi się nie podobało to potem dwa razy mocniej będzie walczyć o Rogelia
Mnie proci ujęli tutaj w 100%. Była chemia, pasja, namiętność. Dojrzewali do tego związku, popełniając błędy ale próbując je naprawić. I zdecydowanie ja to kupuję bardziej, niż miłość od pierwszego wejrzenia.

Doszłaś już do tych odcinków z rzekomym ślubem Vannesy i Rogelia? ta to miała minę wtedy


A i jeszcze jedna mi myśl przyszła. Nie wiem jak Ty, ale ja mimo szeregu wad i złych uczynków Rogelia lubiłam Go od początku do końca. Prot z krwii i kości. Nie idealizowany, wręcz zgorzkniały na początku, ale ma takie momenty w których patrząc na Niego widać ciepło, miłość, smutek. Zwłaszcza gdy patrzy na Anę i to jest strasznie ujmujące. Brawa dla aktora!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6455
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:03:11 26-09-21    Temat postu:

Właśnie w Pauli fajne było to, że pomimo wszystkich przeciwności dążyła do szczęścia. I mimo, że w pierwszym etapie dążyła do szczęścia z Gustavo, co przynajmniej mi się nie podobało to potem dwa razy mocniej będzie walczyć o Rogelia
Mnie proci ujęli tutaj w 100%. Była chemia, pasja, namiętność. Dojrzewali do tego związku, popełniając błędy ale próbując je naprawić. I zdecydowanie ja to kupuję bardziej, niż miłość od pierwszego wejrzenia.

Doszłaś już do tych odcinków z rzekomym ślubem Vannesy i Rogelia? ta to miała minę wtedy


A i jeszcze jedna mi myśl przyszła. Nie wiem jak Ty, ale ja mimo szeregu wad i złych uczynków Rogelia lubiłam Go od początku do końca. Prot z krwii i kości. Nie idealizowany, wręcz zgorzkniały na początku, ale ma takie momenty w których patrząc na Niego widać ciepło, miłość, smutek. Zwłaszcza gdy patrzy na Anę i to jest strasznie ujmujące. Brawa dla aktora!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:33:58 26-09-21    Temat postu:

Mnie też od początku ujął Rogelio. Świetnie wykreowana postać przez Jorge, skomplikowana i wielowymiarowa. W pierwszych odcinkach przeginał, gdy bił batem swoich pracowników, ale i tak darzyłam go sympatią. Przeżył ogromną traumę - wypadek po którym stracił sprawność w nogach, do tego zostawiła go narzeczona. Przywdział maskę człowieka wzbudzającego strach po to aby nikt się na nim nie litował. Stał się zgorzkniały, ale po tym co mu się przytrafiło to trudno się dziwić. Ana Paula jest dla niego niczym promyk słońca rozjaśniający jego wewnętrzny mrok. Od razu mi się spodobali jako duet, oboje mają silne charaktery, jest między nimi chemia i napięcie. Wolę Rogelia od Gustava. Temu drugiemu na tym etapie telki za wiele nie mogę zarzucić, ale ta postać z lekka mnie nudzi, jest wyidealizowany. Jego znajomość z Aną Paulą za szybko się potoczyła a ja lubię wątki z powoli rodzącym się uczuciem, od niechęci do miłości a nie zakochanie od pierwszego spojrzenia.

Jestem po 24 odcinku, wrzucę dzisiaj swoje przemyślenia. Skąd masz animki? Są one gdzieś dostępne tutaj na stronie?


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 14:35:10 26-09-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 3:42:21 27-09-21    Temat postu:

Po 24 odcinku:

Bardzo podobały mi się sceny Any Pauli z Rogelio, zwłaszcza:
* wspólne wybieranie obrączek i pierścionka zaręczynowego, Rogelio ma świetny gust i dobre oko
* Ana Paula częstująca Rogelia lodem uroczo wyglądali, jak zakochani,
* przejście na Ty,
* Ana Paula zakładająca sukienkę kupioną przez Rogelia, ślicznie wyglądała
* akcja pod tytułem "ściągnę naszyjnik jak oddasz bat" sprytna ta Ana Paula, postawiła na swoim
* Rogelio sprowadzający helikopterem Miguela na hacjendę i radość Any Pauli, która z wdzięczności rzuciła mu się na szyję i pocałowała go w policzek Mina Rogelia bezcenna, Jorge świetnie zagrał tę scenę.
Cieszy mnie, że Ana Paula i Rogelio wrócili na hacjendę. O wiele bardziej wolę, gdy tam rozgrywa się akcja. Już nie mogę doczekać się odcinka ze ślubu i zbliżania się Any Pauli i Rogelia do siebie, jego przemiany wewnętrznej pod jej wpływem. Uwielbiam ich wątek, zdecydowanie mój nr 1 w tej teli.

Myślałam, że Rogelio poczeka do ostatniej chwili i wystawi Vanesę w dniu ślubu, ale zrobił to na imprezie przedślubnej w obecności zaproszonych gości. Prosił ją o rozmowę na osobności, stąd też można wysnuć wniosek, że nie chciał jej upokorzyć przed tyloma ludźmi i wolał jej to powiedzieć sam na sam. Ona jednak nalegała na obecność bliskich, bo sądziła, że dostanie pierścionek zaręczynowy. Świetna akcja z odwołaniem ślubu przez Rogelia, w ogóle nie było mi żal Vanesy, przeciwnie. Dostała to na co zasłużyła. Niech nie zgrywa ofiary, bo to przecież ona zostawiła Rogelia 7 lat temu w najgorszym momencie jego życia, to ona przysporzyła mu ogromnego bólu a teraz nagle wróciła do niego chcąc załatwić ojcu odnowienie kontraktu i sądziła, że jak gdyby nigdy nic eks narzeczony wszystko jej wybaczy? Cóż za bezczelność i podłość, brak wstydu! Ta kobieta to egoistka, ma ogromne mniemanie o sobie. Była pewna, że Rogelio mimo jej podłości nadal ją kocha i zrobi dla niej wszystko, że będzie nim manipulowała. Vanesa stawia się w pozycji ofiary i pokrzywdzonej, mówi o działaniu Rogelia z premedytacją, ale to przecież ona zawitała do jego drzwi po tylu latach tylko po to aby chronić interesy tatusia. Ogromnie irytująca postać, do tego nie przekonuje mnie gra aktorki, ma okropną manierę unoszenia jednego z kącików ust przy grymasach, których w jej wykonaniu jest bardzo dużo.
Vanesa wścieknie się jeszcze bardziej, gdy zostanie poinformowana o ślubie Rogelio z Aną Paulą.

Szkoda mi Gustava na tym etapie. Nie chcę żeby był z Aną Paulą, ale nie zrobił nic złego i nie zasłużył na takie cierpienie. Nie podoba mi się postawa jego siostry, która podarła list od protki i ukrywa przed bratem, iż AP myśli, że on nie żyje. Za kogo Mercedes się uważa? Gustavo jest dorosły, podejmuje własne decyzje i siostra nie powinna ingerować w jego życie. Niby Mercedes to postać pozytywna, ale nie potrafię jej obdarzyć sympatią po tym co zrobiła. Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Gustavo po słowach siostry i Rosaury zwątpił w Anę Paulę, jest bardzo zraniony.

Cynthia przespała się z Davidem, ale nie była zadowolona z ich wspólnej nocy. Szkoda jej dla takiego nudziarza, w dodatku nie budzi on sympatii i jest nieuczciwy. Cynthia woli od niego Efraina z którym łączy ją ogromna namiętność, ale ze względu na jego status społeczny nie jest dla niej dobrą partią. Poza tym to zwykły babiarz i zakompleksiony typ ze sporym ego i obsesją na punkcie władzy. Jej słabość do niego to raczej kwestia zakazanego owocu, adrenaliny i tego, że na bezrybiu i rak ryba. Dziwi, że tak szybko wybaczyła mu przyczynienie się do śmierci ukochanej klaczy. Pewnie Cynthia wyjdzie za Davida aby uniezależnić się od brata, zażyć trochę wolności i swobody.

Ana Paula jest córką Federica, czyli przyrodnią siostrą Vanesy. Z opowieści Rosaury wynika, że jej siostra świętą nie była skoro romansowała z żonatym facetem. Kiedy zaszła w ciąże o niczym mu nie powiedziała, bo nie chciała rozbijać rodziny. Rychło wczas zdała sobie z tego sprawę. Federico i Ana Paula poznali się w jego biurze. Nadal nie dostrzegam podobieństwa protki do Vanessy.

Bruno jest zadowolony z perspektywy ślubu Any Pauli z Rogelio. Taki był jego plan. Zapewne będzie chciał pozbyć się Rogelia, wyeliminować go, ożenić się z wdową i w ten sposób upiec dwie pieczenie na jednym ogniu - przejąć jego majątek i wziąć za żonę kobietę, która mu się podoba. Nie trawię go! Powinien wylądować we więzieniu za nasłanie zbirów na Gustavo. Liczę, że pogrąży go bandzior z blizną na szyi, gdy zacznie mu się palić grunt pod nogami. Gustavo rozpoznał tego typu i złożył doniesienie na policji. Jak wpadną na jego trop to pewnie będzie chciał pogrążyć zleceniodawcę byle nie brać całej winy na siebie.

Rozbraja mnie Rosaura panosząca się po hacjendzie Rogelia, komedia. Świetna postać, dostarczająca sporej dawki humoru. W innych okolicznościach mogłaby irytować, ale na ten moment głównie mnie bawi. Gra aktorki rewelacyjna!

Piękna była scena ponownego spotkania Any Pauli z Margarito. Bardzo lubię ten duet.

Nudzi mnie wątek z rybakami i Gustavo próbującym im pomóc. Zapychacz. Tak się zastanawiam czy Gustavo nie wpadł w oko córce Fermina? Wydawało mi się, że patrzyła na niego z zachwytem.

Ernesto powinien rozwiązać swoje sprawy małżeńskie i dopiero wtedy angażować się w relację z Mercedes a nie na odwrót. Niech się zastanowi nad tym czego chce, bo wygląda na niezdecydowanego. Czuje coś do Mercedes, ale jednocześnie nie potrafi postawić się żonie, odejść od niej, szczerze porozmawiać z córką. Ciepłe kluchy. O wiele ciekawszą, fajniejszą i sympatyczniejszą postacią jest Esteban. Wpadł w oko koleżance Mercedes, ciekawe czy coś go z nią połączy czy od razu zadurzy się w siostrze Gustavo. Ku jej niezadowoleniu powiedział jej bratu, że Ana Paula go szukała i odetchnęła z ulgą, gdy dowiedziała się, że żyje. Nadal nie ogarniam jak taki fajny facet wytrzymał z Vanesą kilka lat?

Nie zachwyciła mnie sukienka ślubna wybrana przez protkę. Może i w jej stylu, ale bardzo skromna, prosta, zwykła, jak na plażę. Oby pod względem całości efekt był o wiele lepszy (ze ślubną fryzurą, makijażem, kwiatami).

Miguel dzięki Rogelio wyszedł z więzienia za kaucją. Ciekawe czy będzie mu wdzięczny czy z powodu wyrzutów sumienia zrobi wszystko aby Ana Paula przestała się poświęcać i odzyskała wolność.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 4:14:31 27-09-21, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:49:04 27-09-21    Temat postu:

Nadrobiłam teraz trochę odcinków.
Wkurza mnie, że Rogelio wrócił do tej durnej Vanessy.
Ja tak samo jak Wy jestem totalnie zachwycona duetem Ana Paula i Rogelio, dlatego właśnie ze względu na nich wzięłam się za tą telkę poraz drugi. Bardzo podobały mi się sceny kiedy :
- Rogelio wyśmiewał warunki powrotu Ana Pauli do hacjendy, a później jak usłyszał drugi warunek powiedział : Nie do wiary Paula jest niesamowita
- jak Rogelio przychodzi do szpitala po wiadomości o wypadku Miguela, a Ana powiedziała że wróci na hacjendę

Uwielbiam scenki jak ciotka leci z kawką placzę wtedy z śmiechu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 301, 302, 303 ... 318, 319, 320  Następny
Strona 302 z 320

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin