Telenowele

Motylek1990 · Wysłany: 19:42:36 06-08-11 Temat postu:

pamitam jakie emocje były v tj teli...tu się czuło v każdej scenie....

Erika_Buenfil · Wysłany: 17:19:33 09-08-11 Temat postu:

oj czuło się i to bardzo a miłość głównych bohaterów aż biła

Motylek1990 · Wysłany: 16:17:03 15-08-11 Temat postu:

zgadza się......szkoda,że obeCnie v telaCh nie ma takiej Chemii jak między nimi:(

anetta26l · Wysłany: 17:47:41 22-11-11 Temat postu:

Między Octaviem a Aną Cristiną była niesamowita chemia. Super tela

angela55 · Wysłany: 22:25:44 11-12-11 Temat postu:

Już dawno była ta telenowela, jednak jest jedną z najlepszych, bo kiedyś były lepsze telcie. Susana wspaniale zagrała, dużo płakała tak jak było przewidziane w scenariuszu. Evora grał dobrą postać, Octavia, pochodził z bogatej, wpływowej rodziny Villareal a jego wuj przed śmiercią zażyczył sobie, aby Octavio poślubił Anę Cristinę. Na początku się nienawidzili, później dopiero narodziła się miłość.

Frida i Marcial byli czarnymi charakterami i aktorzy zagrali je fantastycznie, bardzo ciekawa była ta telcia

ROXANA · Wysłany: 11:15:36 06-02-12 Temat postu:

Mam wrazenie ze tele kiedys były lepsze.Te najnowasze jakos mnie nie przekonują.Tu swietna para villanow Marcial i Frida.Tela super jak dla mnie.Wszystko mi sie w niej podobało.NIestety z pewnoscia juz jej nie zobaczymy na ekranie a szkoda....

Motylek1990 · Wysłany: 17:04:16 10-02-12 Temat postu:

ukazana wielka milosc + wielkie emocje+ chemia = wspaniała historia

podobała mi sie osobowość Any Cristiny.Protów dobrali idealnie,villanow tez

ładna muzyka,dużo akcji i dobry scenariusz

najlepsza lub jedna z najlepszych

ROXANA · Wysłany: 17:31:11 10-02-12 Temat postu:

Tak Ana Cristina była dobra i jednoczesnie umiała sie sobą zatroszczyc.Była tez honorowa.Pamietam taką scene jak Rogelio wymyslił ze jej dziadek był ubezpiezcony zeby przyjeła pieniadze od nich.Potym jak Marcial spalił im chatke

Motylek1990 · Wysłany: 22:31:44 10-02-12 Temat postu:

zgadza sie;]

umiala sie tez postawić,nie była nieporadna,to mi sie tez podobało i walczyła o swoja miłość;]

nie rezygnować łatwo,rzadko spotykana cecha u protkii;p

ROXANA · Wysłany: 21:00:38 12-02-12 Temat postu:

nom,dobrze ze jak wiekszosc nie płakała tylko po kątach ;D

Motylek1990 · Wysłany: 23:55:42 12-02-12 Temat postu:

ogladalam ze 3 razy i nigdzie nie mogłam dopatrzeć sie sztuczności;]
tak jak teraz w telach

a Susana i Cessar spisali sie,ojj tak

byli BARDZO wiarygodni

ROXANA · Wysłany: 17:06:20 13-02-12 Temat postu:

Szkoda,ze juz nie ma takich telek.Albo jakiegos kanału puszczajacego stare tele.
No coz,wiekszosc woli nowe.A ja np.bardzo lubiałam Fride.Aktroka grajaca ją,nie ujeła mnie juz tak w innych produkcjach jak w roli Fridy....

Motylek1990 · Wysłany: 23:56:26 13-02-12 Temat postu:

Tak...zasługuje na uwagę,genialna była a z Marcialem== miałam wrażenie,ze oboje sa zli do szpiku kości,na prawdę szaleni...

MdCMDdD · Wysłany: 21:52:07 10-04-12 Temat postu:

Marcial to już przekroczył wszelkie granice... kamerka w pokoju Mady i ten dziadek odlany z wosku... świr po prostu

Analuz · Wysłany: 8:28:37 30-04-12 Temat postu:

Fajna telenowela .Pierwsza w której mogliśmy oglądać Susana González w roli protki.A César Évora to jeden z moich ulubionych aktorów .