Telenowele

martoslawa · Wysłany: 21:05:39 06-05-17 Temat postu:

Kurczę, dziwne klimaty plemienne się pojawiły, hahaha.

brodzia · Wysłany: 21:06:33 06-05-17 Temat postu:

Boje się tego szamana.

martoslawa · Wysłany: 21:07:07 06-05-17 Temat postu:

brodzia · Wysłany: 21:08:41 06-05-17 Temat postu:

Tego L....? coś tam. Jego szukają, bo tylko on może udowodnić że Andres nie miał nic wspólnego z tym szpącicielstwem (to chyba ten typ, który współpracował z ojcem Andresa (?) )

A pomoc Silasa jest jakaś mało szczera..

martoslawa · Wysłany: 21:14:29 06-05-17 Temat postu:

Aaaa, już mi się przypomniało, dzięki.

Haha, niezła żonka. xD Dobrze kamuflowała swoje zainteresowanie treserem. xD

brodzia · Wysłany: 21:15:30 06-05-17 Temat postu:

Ciekawe czy ktoś się pozbędzie fotografa za te rewelacje

martoslawa · Wysłany: 21:16:12 06-05-17 Temat postu:

Fotograf kolekcjonuje tyle samo papieru, co Ty.

Szkoda by mi było tego fotografa, ale masz rację, że pewnie długo teraz nie pożyje.

brodzia · Wysłany: 21:18:57 06-05-17 Temat postu:

dobry z niego mecenas, hahah

Caua wygląda tutaj dobrze, ale gdy jest zbliżenie na jego twarz to nie mogę skupić się na niczym poza jego dużą głową. Gra tutaj straszną świnie. Ta prostytutka może być dobrym źródłem informacji, ale za taki szacunek to powinien dostać po głowie, a nie informacje.

martoslawa · Wysłany: 21:22:16 06-05-17 Temat postu:

Patrz co się dzieje, jaki Dumbledore z niego!

Właśnie mi też się nie podoba jego zachowanie, straszny z niego burak...

Silas w garniaku jak dziwnie wygląda.

brodzia · Wysłany: 21:23:19 06-05-17 Temat postu:

Dlatego nie mówcie mi, że to serial jak on tutaj jest policjantem z Miami. Rambo level hard.

martoslawa · Wysłany: 21:24:50 06-05-17 Temat postu:

Teraz trochę lepiej się zachowuje... chyba wziął sobie do serca Twój komentarz.

Ta, ja tu go trochę pochwaliłam, a ten jej już grozi.

Dziwne rzeczy tu się dzieją, boję się!

brodzia · Wysłany: 21:28:23 06-05-17 Temat postu:

Straszny z niego wsiór.

Intrygujące jest to co się dzieje, ale nie wiem czy ja czegoś nie zrozumiałam czy zaczęło się od porwania dziecka (sfingowane? przez ojca Andresa) a obecnie toczy się jakiś magic story

dlaczego oni dokonują egzekucji na tych ludziach?

Chyba, że ten którego szuka Andres usuwa ślady w postaci świadków?

EDIT.

Dobra, już sobie przypomniałam, że on musi oczyścić swoje imie poprzez wyjasnienie jakiejś dziwnej sprawy.

martoslawa · Wysłany: 21:31:48 06-05-17 Temat postu:

Jeszcze się na pewno wyjaśni jak to jest ze sobą powiązane.

Czemu on się tak zachowuje z stosunku do tej kobiety? Ona chciała mu pomóc, a ten traktuje ją jak śmiecia.

brodzia · Wysłany: 21:32:47 06-05-17 Temat postu:

On jest w ogóle jakoś mało zrównoważony, ale wszyscy grają w coś dziwnego. Na czele z policjantem

martoslawa · Wysłany: 21:33:58 06-05-17 Temat postu:

A ona nadal do niego wydzwania, też jest dziwna...