|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
loca90 Idol
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:46:42 27-02-15 Temat postu: |
|
|
lidzia610 napisał: | pewnie zaraz niezle mi sie oberwie ale coz wypowiem sie Nie rozumiem przynajmniej narazie takiego fenomenu Patricia i Smith. Fakt aktor przystojny mnie takze sie podoba, ale ta parka nie wywoluje we mnie az takich emocji jak u wiekszosci z Was. Puki co to maja troche rozbieranych scen ale w tej telenoweli to na porzadku dziennym wiec nie rozumiem o co chodzi akurat z ta para. Juz tak po prawdzie to Javier i Reina mieli wiecej takich scen i jakos takiego halo nie ma. I musze przyznac racje komus kto wypowiadal sie wyzej ze tez zaluje ze tacy aktorzy jak serialowy Patricio nie sa protami tylko taki Siller. Faktycznie Eugenio w porownaniu i Patriciem (nie znam nazwiska aktora) wyglada blado. W niektorych momentach to 20 lat starszy Soler bardziej mi sie podoba od niego. |
Nie mogę się wypowiadać za inne osoby, ale wypowiem się za siebie. Po pierwsze ja już całą telenowelę oglądałam i skoro zachwyca mnie ta parka, to dlatego, że znam całą ich historię i masę scenek, która mnie zachwyciła i wywołała jak najlepsze emocje. Według mnie ta para aktorów ma mega chemię, która odbija się na ekranie, a mając na myśli chemię nie mówię tylko o scenach rozbieranych. Trzeba obejrzeć całość telki aby wiedzieć o co mi chodzi. To tyle jeśli chodzi o mnie. Natomiast skoro u osób, które dopiero co oglądają ta parka zaczyna wywoływać podobne emocje jak u mnie to znaczy, że coś muszą w sobie mieć i dostrzegają w nich najwyraźniej to co ja dostrzegłam. I dlaczego uważasz, że aby dana parka zachwyciła to musi mieć masę rozbieranych scen? Właśnie to większość osób denerwuje u Reiny i Javiera. Już chyba wyżej zostało napisane dlaczego niektórym nie podoba się ta para. Ja nie widzę nic między tymi aktorami, a taki Eugenio Siller nie jest nawet w połowie tak męski jak Sergio Mur. Myślę, że właśnie ta męskość Mura, uwodzicielski sposób bycia jego postaci, który miesza się z poważną i nietykalną, a do tego starszą od niego Smith powoduje, że ta parka przyciąga uwagę i to nie tylko na tym forum Kwstia gustu...być może Ty nie zobaczysz w nich tego, co ja i inne osoby. Ale myślę, że wyjaśniłam Ci po części skąd bynajmniej moja osobista fascynacja tą parką. Mnie zawsze pary z różnicą wieku w telkach kręciły, a do tego Mur jest nieziemski i rozpływam się za każdym razem gdy go widzę.
Ostatnio zmieniony przez loca90 dnia 2:57:24 27-02-15, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:51:23 27-02-15 Temat postu: |
|
|
lidzia610 napisał: | pewnie zaraz niezle mi sie oberwie ale coz wypowiem sie Nie rozumiem przynajmniej narazie takiego fenomenu Patricia i Smith. Fakt aktor przystojny mnie takze sie podoba, ale ta parka nie wywoluje we mnie az takich emocji jak u wiekszosci z Was. Puki co to maja troche rozbieranych scen ale w tej telenoweli to na porzadku dziennym wiec nie rozumiem o co chodzi akurat z ta para. Juz tak po prawdzie to Javier i Reina mieli wiecej takich scen i jakos takiego halo nie ma. I musze przyznac racje komus kto wypowiadal sie wyzej ze tez zaluje ze tacy aktorzy jak serialowy Patricio nie sa protami tylko taki Siller. Faktycznie Eugenio w porownaniu i Patriciem (nie znam nazwiska aktora) wyglada blado. W niektorych momentach to 20 lat starszy Soler bardziej mi sie podoba od niego. |
E tam bez przesady z tym oberwaniem W koncu kazdy moze miec swoje zdanie. Co do fenomenu parki Patricio/Smith to i ja jeszcze na 100% nie jestem przekonana. Widac ze narazie to oni cos kombinuja a nie naprawde sie soba interesuja. Mowie to na podstawie obecnych odcinkow bo ja nie ogladalam wszystkich.Do parki mysle tez z czasem bede sie przekonywac jak bedzie wiecej scenek.
Ale postac Patricia/Fernanda kocham . Jak na niego patrze to nie moge przestac. On jest boski cały! Inteligentny , pewny siebie mega przystojny no normalnie ideał. Teraz to praktycznie dla niego oglądam telke.
A o Javierze to wogole nie mowcie. Jak na niego patrze i te jego loczki to mam jedno skojarzenie ARCHANIOŁ GABRIEL
Ostatnio zmieniony przez konstantynopolitaneczka dnia 12:54:11 27-02-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
loca90 Idol
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:56:18 27-02-15 Temat postu: |
|
|
konstantynopolitaneczka napisał: | lidzia610 napisał: | pewnie zaraz niezle mi sie oberwie ale coz wypowiem sie Nie rozumiem przynajmniej narazie takiego fenomenu Patricia i Smith. Fakt aktor przystojny mnie takze sie podoba, ale ta parka nie wywoluje we mnie az takich emocji jak u wiekszosci z Was. Puki co to maja troche rozbieranych scen ale w tej telenoweli to na porzadku dziennym wiec nie rozumiem o co chodzi akurat z ta para. Juz tak po prawdzie to Javier i Reina mieli wiecej takich scen i jakos takiego halo nie ma. I musze przyznac racje komus kto wypowiadal sie wyzej ze tez zaluje ze tacy aktorzy jak serialowy Patricio nie sa protami tylko taki Siller. Faktycznie Eugenio w porownaniu i Patriciem (nie znam nazwiska aktora) wyglada blado. W niektorych momentach to 20 lat starszy Soler bardziej mi sie podoba od niego. |
E tam bez przesady z tym oberwaniem W koncu kazdy moze miec swoje zdanie. Co do fenomenu parki Patricio/Smith to i ja jeszcze na 100% nie jestem przekonana. Widac ze narazie to oni cos kombinuja a nie naprawde sie soba interesuja. Mowie to na podstawie obecnych odcinkow bo ja nie ogladalam wszystkich.Do parki mysle tez z czasem bede sie przekonywac jak bedzie wiecej scenek.
Ale postac Patricia/Fernanda kocham . Jak na niego patrze to nie moge przestac. On jest boski cały! Inteligentny , pewny siebie mega przystojny no normalnie ideał. Teraz to praktycznie dla niego oglądam telke. |
Według mnie to jest właśnie fajne, że nie ma w tej parze od razu "ah i ooh" kocham Cię i nie wiem co jeszcze, bo to właśnie powoduje, że większość par telki po jakimś czasie nużyć zaczyna, a przynajmniej mnie. Bo ile można patrzeć na ciągle wyznania miłości i patetczne teksty o tym, że czy będziemy razem, albo nie możemy być razem, bo Ty jesteś taki siaki i owaki..mnie to nie kręci. To może być fajne, ale tylko na początku, jak powtarza się to tysiąc razy to nudzi. A u Smith i Patricio właśnie tego nie ma. Ich na początku połączyło zwykłe pożądanie, nie owijali w bawełnę tylko od razu poszli do łóżka, ale właśnie to "pójście do łóżka" zapoczątkowało dużo głębszą relację między nimi. Zwłaszcza przemiana nastąpi u Smith, która dotychczas twierdziła, że tajny agent nie ma prawa się zakochać. Mnie osobiście to podoba się w tej parce, bo dzięki temu wiem, że nie znudzi mnie tak jak pozostałe |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:27:56 27-02-15 Temat postu: |
|
|
lidzia610 napisał: | pewnie zaraz niezle mi sie oberwie ale coz wypowiem sie Nie rozumiem przynajmniej narazie takiego fenomenu Patricia i Smith. Fakt aktor przystojny mnie takze sie podoba, ale ta parka nie wywoluje we mnie az takich emocji jak u wiekszosci z Was. Puki co to maja troche rozbieranych scen ale w tej telenoweli to na porzadku dziennym wiec nie rozumiem o co chodzi akurat z ta para. Juz tak po prawdzie to Javier i Reina mieli wiecej takich scen i jakos takiego halo nie ma. I musze przyznac racje komus kto wypowiadal sie wyzej ze tez zaluje ze tacy aktorzy jak serialowy Patricio nie sa protami tylko taki Siller. Faktycznie Eugenio w porownaniu i Patriciem (nie znam nazwiska aktora) wyglada blado. W niektorych momentach to 20 lat starszy Soler bardziej mi sie podoba od niego. |
Nie wiem, skąd przypuszczenie, że sceny seksu stanowią jedyny/główny wyznacznik fenomenu danego duetu. Ok, tego typu sceny mają wpływ na odbiór danej pary - pozwalają dostrzec ewentualną chemię w zupełnie innym wymiarze - ale są jedynie jednym z wielu elementów, dla których uwielbiamy (bądź też nie) dany duet. Mnie na przykład Patricio i Smith urzekli swoją spontanicznością i tajemniczością - za którą skrywają się dwie, naprawdę złożone osobowości. Uwielbiam każdą wymianę spojrzeń między nimi, każdy najmniejszy gest...chemię, która unosi się w powietrzu przy każdej - nawet z pozoru najbardziej niewinnej - rozmowie. Jestem zafascynowana ogniem, jaki towarzyszy ich pocałunkom...napięciem seksualnym, które aż kipi z ekranu, gdy są blisko siebie...pewnością siebie i bezczelnością Patricia oraz tym, co się dzieje z twardą i opanowaną Smith w towarzystwie tego faceta |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:46:55 27-02-15 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj byla dobra koncowka odcinka Niby wiedzialam ze Smith jest uczciwa ale jak tak wpadla do tego mieszkania z radoscia wolajac ze sa bogaci to w myslach se powiedzialam o jaaaa jednak sprzedala te diamenty ale potem powrocila stara dobra Smith Teraz czekam na jej rekacje jak sie dowie ze aresztowała własnego szefa . uuuu bedzie sie dzialo |
|
Powrót do góry |
|
|
loca90 Idol
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:40:28 27-02-15 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | lidzia610 napisał: | pewnie zaraz niezle mi sie oberwie ale coz wypowiem sie Nie rozumiem przynajmniej narazie takiego fenomenu Patricia i Smith. Fakt aktor przystojny mnie takze sie podoba, ale ta parka nie wywoluje we mnie az takich emocji jak u wiekszosci z Was. Puki co to maja troche rozbieranych scen ale w tej telenoweli to na porzadku dziennym wiec nie rozumiem o co chodzi akurat z ta para. Juz tak po prawdzie to Javier i Reina mieli wiecej takich scen i jakos takiego halo nie ma. I musze przyznac racje komus kto wypowiadal sie wyzej ze tez zaluje ze tacy aktorzy jak serialowy Patricio nie sa protami tylko taki Siller. Faktycznie Eugenio w porownaniu i Patriciem (nie znam nazwiska aktora) wyglada blado. W niektorych momentach to 20 lat starszy Soler bardziej mi sie podoba od niego. |
Nie wiem, skąd przypuszczenie, że sceny seksu stanowią jedyny/główny wyznacznik fenomenu danego duetu. Ok, tego typu sceny mają wpływ na odbiór danej pary - pozwalają dostrzec ewentualną chemię w zupełnie innym wymiarze - ale są jedynie jednym z wielu elementów, dla których uwielbiamy (bądź też nie) dany duet. Mnie na przykład Patricio i Smith urzekli swoją spontanicznością i tajemniczością - za którą skrywają się dwie, naprawdę złożone osobowości. Uwielbiam każdą wymianę spojrzeń między nimi, każdy najmniejszy gest...chemię, która unosi się w powietrzu przy każdej - nawet z pozoru najbardziej niewinnej - rozmowie. Jestem zafascynowana ogniem, jaki towarzyszy ich pocałunkom...napięciem seksualnym, które aż kipi z ekranu, gdy są blisko siebie...pewnością siebie i bezczelnością Patricia oraz tym, co się dzieje z twardą i opanowaną Smith w towarzystwie tego faceta |
Chyba lepiej tego ująć nie mogłabym a Ty oglądasz pierwszy raz czy już widziałaś całą telkę? |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:33:09 28-02-15 Temat postu: |
|
|
Mi się również podoba para Smith i Fernando, intryguje mnie ta para i ciekawi mnie ich los |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:25:37 01-03-15 Temat postu: |
|
|
loca90 napisał: | madoka napisał: | lidzia610 napisał: | pewnie zaraz niezle mi sie oberwie ale coz wypowiem sie Nie rozumiem przynajmniej narazie takiego fenomenu Patricia i Smith. Fakt aktor przystojny mnie takze sie podoba, ale ta parka nie wywoluje we mnie az takich emocji jak u wiekszosci z Was. Puki co to maja troche rozbieranych scen ale w tej telenoweli to na porzadku dziennym wiec nie rozumiem o co chodzi akurat z ta para. Juz tak po prawdzie to Javier i Reina mieli wiecej takich scen i jakos takiego halo nie ma. I musze przyznac racje komus kto wypowiadal sie wyzej ze tez zaluje ze tacy aktorzy jak serialowy Patricio nie sa protami tylko taki Siller. Faktycznie Eugenio w porownaniu i Patriciem (nie znam nazwiska aktora) wyglada blado. W niektorych momentach to 20 lat starszy Soler bardziej mi sie podoba od niego. |
Nie wiem, skąd przypuszczenie, że sceny seksu stanowią jedyny/główny wyznacznik fenomenu danego duetu. Ok, tego typu sceny mają wpływ na odbiór danej pary - pozwalają dostrzec ewentualną chemię w zupełnie innym wymiarze - ale są jedynie jednym z wielu elementów, dla których uwielbiamy (bądź też nie) dany duet. Mnie na przykład Patricio i Smith urzekli swoją spontanicznością i tajemniczością - za którą skrywają się dwie, naprawdę złożone osobowości. Uwielbiam każdą wymianę spojrzeń między nimi, każdy najmniejszy gest...chemię, która unosi się w powietrzu przy każdej - nawet z pozoru najbardziej niewinnej - rozmowie. Jestem zafascynowana ogniem, jaki towarzyszy ich pocałunkom...napięciem seksualnym, które aż kipi z ekranu, gdy są blisko siebie...pewnością siebie i bezczelnością Patricia oraz tym, co się dzieje z twardą i opanowaną Smith w towarzystwie tego faceta |
Chyba lepiej tego ująć nie mogłabym a Ty oglądasz pierwszy raz czy już widziałaś całą telkę? |
Pierwszy raz - chociaż jeszcze przed emisją w Polsce widziałam kilka filmików z udziałem Smith i Suprema
Btw. wczoraj Sergio był na przedstawieniu teatralnym, w którym Laura gra główną rolę (albo jedną z głównych) i zobaczcie jaką wiadomość jej zostawił
|
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:17:20 01-03-15 Temat postu: |
|
|
O jaaa jaki on jest wspaniałyy To wszystko przez WAS! Myslalam ze platoniczne zauroczenia aktorami przeszly mi po 15 r ż A jednak nie |
|
Powrót do góry |
|
|
loca90 Idol
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:52:08 01-03-15 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | loca90 napisał: | madoka napisał: | lidzia610 napisał: | pewnie zaraz niezle mi sie oberwie ale coz wypowiem sie Nie rozumiem przynajmniej narazie takiego fenomenu Patricia i Smith. Fakt aktor przystojny mnie takze sie podoba, ale ta parka nie wywoluje we mnie az takich emocji jak u wiekszosci z Was. Puki co to maja troche rozbieranych scen ale w tej telenoweli to na porzadku dziennym wiec nie rozumiem o co chodzi akurat z ta para. Juz tak po prawdzie to Javier i Reina mieli wiecej takich scen i jakos takiego halo nie ma. I musze przyznac racje komus kto wypowiadal sie wyzej ze tez zaluje ze tacy aktorzy jak serialowy Patricio nie sa protami tylko taki Siller. Faktycznie Eugenio w porownaniu i Patriciem (nie znam nazwiska aktora) wyglada blado. W niektorych momentach to 20 lat starszy Soler bardziej mi sie podoba od niego. |
Nie wiem, skąd przypuszczenie, że sceny seksu stanowią jedyny/główny wyznacznik fenomenu danego duetu. Ok, tego typu sceny mają wpływ na odbiór danej pary - pozwalają dostrzec ewentualną chemię w zupełnie innym wymiarze - ale są jedynie jednym z wielu elementów, dla których uwielbiamy (bądź też nie) dany duet. Mnie na przykład Patricio i Smith urzekli swoją spontanicznością i tajemniczością - za którą skrywają się dwie, naprawdę złożone osobowości. Uwielbiam każdą wymianę spojrzeń między nimi, każdy najmniejszy gest...chemię, która unosi się w powietrzu przy każdej - nawet z pozoru najbardziej niewinnej - rozmowie. Jestem zafascynowana ogniem, jaki towarzyszy ich pocałunkom...napięciem seksualnym, które aż kipi z ekranu, gdy są blisko siebie...pewnością siebie i bezczelnością Patricia oraz tym, co się dzieje z twardą i opanowaną Smith w towarzystwie tego faceta |
Chyba lepiej tego ująć nie mogłabym a Ty oglądasz pierwszy raz czy już widziałaś całą telkę? |
Pierwszy raz - chociaż jeszcze przed emisją w Polsce widziałam kilka filmików z udziałem Smith i Suprema
Btw. wczoraj Sergio był na przedstawieniu teatralnym, w którym Laura gra główną rolę (albo jedną z głównych) i zobaczcie jaką wiadomość jej zostawił
|
Cudowne to było padłam jak zobaczyłam Fajnie wiedzieć, że tak się przyjaźnią. Oby jeszcze razem gdzieś zagrali, bo tworzą cudny duet. |
|
Powrót do góry |
|
|
lidzia610 Dyskutant
Dołączył: 25 Wrz 2009 Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:36:05 01-03-15 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Nie wiem, skąd przypuszczenie, że sceny seksu stanowią jedyny/główny wyznacznik fenomenu danego duetu. Ok, tego typu sceny mają wpływ na odbiór danej pary - pozwalają dostrzec ewentualną chemię w zupełnie innym wymiarze - ale są jedynie jednym z wielu elementów, dla których uwielbiamy (bądź też nie) dany duet. Mnie na przykład Patricio i Smith urzekli swoją spontanicznością i tajemniczością - za którą skrywają się dwie, naprawdę złożone osobowości. Uwielbiam każdą wymianę spojrzeń między nimi, każdy najmniejszy gest...chemię, która unosi się w powietrzu przy każdej - nawet z pozoru najbardziej niewinnej - rozmowie. Jestem zafascynowana ogniem, jaki towarzyszy ich pocałunkom...napięciem seksualnym, które aż kipi z ekranu, gdy są blisko siebie...pewnością siebie i bezczelnością Patricia oraz tym, co się dzieje z twardą i opanowaną Smith w towarzystwie tego faceta |
No wlasnie wg mnie takie sceny nie stanowia wyznacznika dlatego zaznaczylam ze narazie niczego wiecej nie zaobserwowalam miedzy bohaterami i dla mnie to za malo zeby tak wzdychac gdy sa na ekranie. Jak narazie to ich relacja jest bardzo interesowna o milosci czy zainteresowaniu nie ma mowy- spotykaja sie bo maja w tym cel (jaki chyba nie musze pisac bo kazdy z was jest zorientowany) przynajmniej ja tak to odbieram. Z tego co czytalam to pozniej to sie rozkreci wiec czekam na dalszy rozwoj wypadkow. Moze z czasem przyznam wam racje i tez bede ogladac telke tylko dla tej pary. |
|
Powrót do góry |
|
|
loca90 Idol
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:57:54 01-03-15 Temat postu: |
|
|
lidzia610 napisał: | madoka napisał: | Nie wiem, skąd przypuszczenie, że sceny seksu stanowią jedyny/główny wyznacznik fenomenu danego duetu. Ok, tego typu sceny mają wpływ na odbiór danej pary - pozwalają dostrzec ewentualną chemię w zupełnie innym wymiarze - ale są jedynie jednym z wielu elementów, dla których uwielbiamy (bądź też nie) dany duet. Mnie na przykład Patricio i Smith urzekli swoją spontanicznością i tajemniczością - za którą skrywają się dwie, naprawdę złożone osobowości. Uwielbiam każdą wymianę spojrzeń między nimi, każdy najmniejszy gest...chemię, która unosi się w powietrzu przy każdej - nawet z pozoru najbardziej niewinnej - rozmowie. Jestem zafascynowana ogniem, jaki towarzyszy ich pocałunkom...napięciem seksualnym, które aż kipi z ekranu, gdy są blisko siebie...pewnością siebie i bezczelnością Patricia oraz tym, co się dzieje z twardą i opanowaną Smith w towarzystwie tego faceta |
No wlasnie wg mnie takie sceny nie stanowia wyznacznika dlatego zaznaczylam ze narazie niczego wiecej nie zaobserwowalam miedzy bohaterami i dla mnie to za malo zeby tak wzdychac gdy sa na ekranie. Jak narazie to ich relacja jest bardzo interesowna o milosci czy zainteresowaniu nie ma mowy- spotykaja sie bo maja w tym cel (jaki chyba nie musze pisac bo kazdy z was jest zorientowany) przynajmniej ja tak to odbieram. Z tego co czytalam to pozniej to sie rozkreci wiec czekam na dalszy rozwoj wypadkow. Moze z czasem przyznam wam racje i tez bede ogladac telke tylko dla tej pary. |
Nie zgodzę się z Tobą Już na tym etapie można zobaczyć, że zarówno Smith jak i Supremo są sobą zainteresowani i nie chodzi tu tylko o misję, diamenty czy coś w tym stylu. Kiedy Smith rozmawiała z Supremo przez telefon i powiedziała mu, że "chce aby ta misja się skończyła" widać było, że Supremo zrzędła mina. Kiedy kochali się prawie w hotelu i Smith przerwała...zrobiła to z jakiegoś powodu jak dla mnie oczywistego. Kiedy Supremo przyszedł i pocieszał Smith również nie sądzę, że zrobił to bo to była część jego misji. Właśnie w tej scenie przytulając zapłakaną Smith pokazał, że mu na niej zależy. Ja już takie szczegóły potrafiłam dostrzec być może ty dostrzeżesz je kiedy będą bardziej ewidentne |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:00:55 02-03-15 Temat postu: |
|
|
A ja musze sie tu zgodzic ze nie za bardzo widac jakoby ich łączylo jakies uczucie juz. Widac ze oboje maja w tym cel. ich scenki sa fantastyczne ale narazie ona robi swoje (bo szef jej kaze) a on swoje (bo chce ja sprawdzic). Widac ze im to zadanie "pasuje" ale o głebszej relacji na tym etapie to ja nie moge powiedziec. Widac ze maja sie ku sobie ale potrzeba czasu by to sie rozwinelo. Ciezko mowic o wielkim uczuciu po jednym seksie |
|
Powrót do góry |
|
|
loca90 Idol
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:56:50 02-03-15 Temat postu: |
|
|
konstantynopolitaneczka napisał: | A ja musze sie tu zgodzic ze nie za bardzo widac jakoby ich łączylo jakies uczucie juz. Widac ze oboje maja w tym cel. ich scenki sa fantastyczne ale narazie ona robi swoje (bo szef jej kaze) a on swoje (bo chce ja sprawdzic). Widac ze im to zadanie "pasuje" ale o głebszej relacji na tym etapie to ja nie moge powiedziec. Widac ze maja sie ku sobie ale potrzeba czasu by to sie rozwinelo. Ciezko mowic o wielkim uczuciu po jednym seksie |
To jest oczywiste Dlatego napisałam, że są sobą zaintersowani lub jak Ty ujęłaś "mają się ku sobie". O głębszym uczuciu czy miłości nie ma mowy i do tego jeszcze spora droga, ale na pewno nie są sobie obojętni Mówię tylko, że Supremo pocieszył Smith, przytulił ją kiedy widział ją w złym stanie, a to na pewno nie była część jego misji. Wiadomo, że na razie bardziej to co ich łączy to czyste pożądanie. Supremo na dobrą sprawę aby sprawdzić czy Smith jest uczciwa wcale nie musiał iść z nią do łóżka, po prostu wykorzystał sytuację. |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:43:37 02-03-15 Temat postu: |
|
|
Smith ! Jak ona mogła go przeprosic!!! Myslalam ze mu pokaze gdzie raki zimują a ona owszem go walnęła a on przyjał role cwanego szefa i ona go przeprosila i jeszcze poszła po lód. NO NIE ! Nie tak miało byc, przeciez on ja osmieszyl upokorzyl to ona miała byc górą Zrobil ja w bambuko. Nawet jak rzucała prace to sie nie przejal jakby wiedzial ze i tak wroci bo pewnie wroci.
Uwielbiam Patricia ale jednak wole zeby Smith mu troche nosa utarła (mimo ze to jej szef) bo czasem ta jego pewnosc siebie i przekonanie o wlasnej wyzszosci mnie draznia. Licze ze Smith mu jeszcze pokaze.
A i tak najlepsi byli Susana i Juanjo. To sa wariaty hehe Ona wogole nie powinna nic pic |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|