Telenowele

AnaLucia · Wysłany: 21:05:14 27-10-20 Temat postu:

Kompletnie nie podoba mi się pomysł z II temporadą, nawet gdyby zebrała się w całości pierwotna ekipa

PDG to telenowela absolutnie wyjątkowa

Obecne produkcje nie mają już tego dawnego uroku i klimatu, więc kolejna część po tylu latach z całą pewnością zepsuje niepowtarzalną magię pierwowzoru

Renzo · Wysłany: 21:07:48 27-10-20 Temat postu:

Druga temporada tylko i wyłącznie od H. L. Ferrera!

Luimelia · Wysłany: 21:07:57 27-10-20 Temat postu:

I wlasnie to powiedizał też Michel moze dlatego się nie zgodził bo wiedział że sukces się nie powtórzy.. cóż ja bym chciała zobaczyc 2 temporadę ich dzieci itd ale troche się obawiam że wyjdzie z tego katastrofa

hayleyss · Wysłany: 23:23:03 27-10-20 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 14:49:55 28-10-20 Temat postu:

Ja szczerze nie widzę 2 temporadę i boję się że przez kolejną cześć zepsują Nam znakomite wspomnienia z PDG bo to przecież kultowa telenowelą i ten Jej urok !
A bez Franca tym bardziej tego nie widzę !!

Liam · Wysłany: 3:00:22 02-11-20 Temat postu:

Jestem po 25 odcinkach... Idąc parami - Juan i Norma mają romans. Oboje coś do siebie czują, ale Norma nie chce tego kontynuować, ponieważ szkoda jej swojego męża. Między Sarą a Franco zupełnie jeszcze nic nie ma. Natomiast między Jimeną a Oscarem

Jestem na etapie gdy zostali porwani. Porywacze się pomylili i zamiast porwać Franco, porwali Oscara i Jimenę. Gdy się skapneli, zostawili ich samych na środku pustyni. Tam biedni musieli sobie sami radzić, ale mieli fajne scenki

Najlepszy był moment jak na środku pustyni znaleźli plan zdjęciowy jakiegoś filmu o indianach

Tam traktowali Jimenę jak królową, a nawet Jimena i Oscar w tym filmie zagrali. On oczywiście nie chciał, a ona od zawsze chciała być aktorką

I ten pocałunek

Skończyłem na tym odcinku... Teraz za pewnie wrócą do domu. Tam wszyscy zmartwieni, że nawet jedzenia nie mogli przełknąć

Choć było mi szkoda Gabrieli jak płakała bo bała się, że więcej córki nie zobaczy

hayleyss · Wysłany: 13:27:54 02-11-20 Temat postu:

O najlepszy etap telki zaraz się zacznie. Jimena i Oscar

Cieszę się, że nie trzeba było długo na nich czekać, bo bym pewnie nie oglądała

no i potem też wątek Franca i Sary. W sumie chyba początek był najsłabszy.

LiviaScarlet · Wysłany: 13:40:09 02-11-20 Temat postu:

Mój ukochany etap zaczyna się wlaśnie gdy wkracza wątek S & F

Amapola · Wysłany: 18:25:14 02-11-20 Temat postu:

Też uważam, że początek był słabszy. Mój ulubiony etap to właśnie wtedy, kiedy zaczęła się miłość Jimeny i Oscara i tak już prawie do samego końca

AnaLucia · Wysłany: 20:51:54 02-11-20 Temat postu:

LiviaScarlet · Wysłany: 21:03:08 02-11-20 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 17:26:01 03-11-20 Temat postu:

Mój ulubiony etap telki to początki wątku miłosnego Sary i Franco.

Liam · Wysłany: 3:09:30 04-11-20 Temat postu:

Szkoda, że Sara i Franco zaczęli swój wątek najpóźniej ze wszystkich

Juan oczywiście nadal irytujący po tych latach. Nic się nie zmieniło. Chyba właśnie od tej telenoweli zaczęła się moja niechęć do Mario Cimarro, potem było tylko gorzej

Co do drugiego sezonu, jestem na nie! Jak można chcieć taki klasyk niszczyć po tyłu latach nowym sezonem?

hayleyss · Wysłany: 15:14:19 09-11-20 Temat postu:

Najpóźniej, ale za to w jakim stylu. Ja tam nic bym nie zmieniała, bo szybko zaczął się wątek Jimeny i Oscara i już miałam po co oglądać

LiviaScarlet · Wysłany: 13:01:20 10-11-20 Temat postu:

Ja też bym nic nie zmieniła u Sary i Franca , ich historia od początku do końca idealna i genialnie rozpisany wątek