Telenowele

natalia** · Wysłany: 11:14:10 05-03-21 Temat postu:

To prawda tempo jest bardzo duże , chociaż uważam ze mogli dokręcić jeszcze z 10 odcinków i lepiej by się oglądało .
A tak ledwo Hector się zjawił , zaraz były oświadczyny i mamy już ślub !
Brakowało Mi scen między Rubi a Alejandrem czy Hectorem i Maribel .

No ale wracając do telenoweli .
Matka Maribel jest beznadziejna , nie wiem czy specjalnie na każdym kroku robi przykrość córce , przecież to nie Jej wina że straciła nogę w wypadku

Alejandro nie umie zapomnieć o Rubi nawet podczas operacji był mocno rozkojarzony , no ale wcale Mu się nie dziwię bo było wszystko ok a tutaj nagle dziewczyna nie odbiera Jego telefonów i zapadła się pod ziemię .
Z kolei Rubi od znajomej Hectora to chyba była dziennikarka , dowiedziała się co lubi pić itp . potem ubrana seksownie poszła do jego biura i zaprosiła go na drinka , dziwię się że się zgodził przecież miał ślub następnego dnia i ledwo też zna przyjaciółkę narzeczonej .
A w barze to poszedł na całego , Rubi szybko go upiła i uwiodła , a potem wylądowali w łóżku . Następnego dnia Hector stwierdził , że to był błąd bo nie może takiego świństwa zrobić narzeczonej , ale Rubi tylko odpięła stanik i już pobiegł do niej niczym pies

żałosny jest naprawdę ale co potem obydwoje zrobili to nie mieści się w głowie !!

Maribel pięknie wyglądała na ślubie , ale niestety narzeczony wystawił Ją do wiatru bo nawet nie pojawił się w kościele , podle się zachował !!!
Nie dziwię się że dziewczyna rozpaczała , Kimy świetnie to zagrała !
Z kolei Hector z Rubi uciekli

jak dowiedzą się o tym Alejandro i Maribel to się narobi bo zdradzili dwie ukochane osoby bo Hector przecież przyjaźni się z Alejandrem a Rubi z Maribel ale bardziej dla korzyści

notemetas · Wysłany: 12:22:26 05-03-21 Temat postu:

Zwracam się do osób, które oglądały Cenę marzeń i Teresę. Czy odnosicie to samo wrażenie co ja, że w poprzednich telenowelach, w których główne bohaterki były piękne, ambitne, marzyły o lepszym życiu w bogactwie, większą wagę przywiązywały do tego, żeby swoją urodą i inteligencją zdobyć mężczyznę? Np. w Teresie - tam główna bohaterka nie zdobyła Artura przez łóżko, a uwiodła go w inny sposób - swoją urodą, stylem bycia, inteligencją. W tej wersji Rubi mam wrażenie, że Rubi nie przyciągnęła go sobą, zrobiła to przez łóżko. Hmmm... a może po prostu czasy się zmieniły i wersja została dostosowana do teraźniejszości. Jestem ciekawa waszego zdania.

Liam · Wysłany: 12:35:26 05-03-21 Temat postu:

karolina0255 · Wysłany: 12:44:03 05-03-21 Temat postu:

anjace · Wysłany: 12:51:20 05-03-21 Temat postu:

karolina0255 · Wysłany: 12:57:59 05-03-21 Temat postu:

RutilaCasillas · Wysłany: 14:25:27 05-03-21 Temat postu:

Rubi i Teresy nie ma co porównywać bo to dwie zupełnie inne historie , i różnią się, jedyne co jest podobne to jakby to określić "robienie wszystkiego by wejść na wyżyny" w Teresie to Arturo został porzucony przez żonę, i na końcu i tak został z Teresą a w Rubi czegoś takiego nie ma

,i jest wiele róźnic.Po za tym Teresa jest remake Teresy z 1989 roku a Rubi jak i Cena marzeń z 2004 roku są remake Rubi z 1968 roku

Liam · Wysłany: 14:30:02 05-03-21 Temat postu:

Tu nie chodzi o to czy to remake czy nie. A osobowość bohaterek. Rubi (2004) i Teresa mają świetną osobowość, która porywa, a Rubi (2020) jej nie ma. Jest po prostu puszczalska. Brakuje jej tego czegoś.

Renzo · Wysłany: 15:05:01 05-03-21 Temat postu:

Rubi jest puszczalska, ale i z Hectora bawidamek

Lineczka · Wysłany: 15:09:58 05-03-21 Temat postu:

karolina0255 · Wysłany: 15:38:58 05-03-21 Temat postu:

Rubi jest żałosna tymi swoimi oświadczynami. Dramat...

Lineczka · Wysłany: 15:41:16 05-03-21 Temat postu:

hayleyss · Wysłany: 15:41:55 05-03-21 Temat postu:

Fakt, że Rubi jest puszczalska. Ale ma charakter. Odbiór postaci w dużej mierze wg mnie jest spowodowany tempem telenoweli, to sprawia, że relacje między bohaterami są spłycone- jeśli w jednym odcinku jesteśmy w stanie zobaczyć zakochanie i rozstanie pary to ciężko by to miało zrobić duże wrażenie na widzu. Dodatkowo historia jest opowiadana przez Rubi i faktycznie wychodzi z tego streszczenie, historia opowiadana na szybko jakby bohaterka wracała tylko do kulminacyjnych momentów

Mi sama Sodi podoba się w tej roli mimo że jej bohaterki nie lubię

hayleyss · Wysłany: 15:41:57 05-03-21 Temat postu:

Fakt, że Rubi jest puszczalska. Ale ma charakter. Odbiór postaci w dużej mierze wg mnie jest spowodowany tempem telenoweli, to sprawia, że relacje między bohaterami są spłycone- jeśli w jednym odcinku jesteśmy w stanie zobaczyć zakochanie i rozstanie pary to ciężko by to miało zrobić duże wrażenie na widzu. Dodatkowo historia jest opowiadana przez Rubi i faktycznie wychodzi z tego streszczenie, historia opowiadana na szybko jakby bohaterka wracała tylko do kulminacyjnych momentów

Mi sama Sodi podoba się w tej roli mimo że jej bohaterki nie lubię

Lineczka · Wysłany: 15:43:14 05-03-21 Temat postu: