Telenowele

*Espinava97 · Wysłany: 19:35:55 09-01-14 Temat postu:

Oczywiście Ines i Franka zaczęły oskarżać Santę o zabicie Vicente... ehh

Jak w fabryce zgasło światło to Ines od razu zaczęła się drzeć: Santiago! I się do niego przykleiła...

Jak ona mnie denerwuje...

Hah rozwaliło mnie jak Humbi stał ze spluwą, Franka do niego podeszła, a ten: "No me toques!"

"Ktoś" przyszedł do domu Cano, zostawił list do Humberta i rozlał na biurku krew...

Pancho poprosił Ines, żeby znalazła zabójcę Vicente i zmarł... Ines zaczęła oskarżać Lucy, że ona go zastrzeliła. Santa i Santiago musieli je rozdzielać

Potem wszyscy znaleźli na ścianie przyklejone zdjęcia i napis: "Kto będzie następny?"

Santa przyłapała Begonię, jak oglądała nagranie z fabryki. Ciekawi mnie, co ona kombinuje z Ulisesem...

W avance Santa mówi Santiemu, że podejrzewa Begonię o tą całą sprawę z fabryką i ze śmiercią Pancha.
Ines przychodzi do S&S i mówi im, że Humbi zabił Pancha...
Humbi pobije się z Willim.

Ahh jak ja uwielbiam tą telkę!

Normalnie jest jak jakiś horror

Stokrotka* · Wysłany: 20:03:03 09-01-14 Temat postu:

Ines jak zawsze wkurzająca i irytująca. Biegała tylko za Santim, żeby jej nie zostawiał

chociaż przecież jej brat był niedaleko.
Kilka odcinków wcześniej się go wyrzekła i kazała mu zapomnieć, że ma siostrę, a teraz kiedy on umiera to jest żądna zemsty

Jej typowe niezdecydowane.

Dla mnie też trochę naciągnę są te niby uczucia Santy do Humberta. No ale może chcą podkręcić atmosferę

I dla mnie śmieszne było, że Baśka, Ines i Paula takie rozhisteryzowane

A już najbardziej Baśka

Jak dla mnie to za tym wszystkim stoi Willy. Nawet w tym odcinku dał do zrozumienia synowi, że już się zajął tym, żeby rodzinka Cano dostała za swoje.
A Willy też świetny. Jak on może oskarżać Sante, że kiedy on walczył o życie, po tym jak ją obronił, ona przymilała się do Humberta

Serio

I on to mówi. Facet, który zdradzał swoją żonę z jej własna matką

A i jak widać SD niedługo się skończy

*Espinava97 · Wysłany: 20:23:26 09-01-14 Temat postu:

flo · Wysłany: 1:29:26 10-01-14 Temat postu:

Katina · Wysłany: 3:20:51 10-01-14 Temat postu:

Chcę już kolejny odc. ! Ciekawe jak Begonia wybrnie z tej wpadki przed Santą.

SenioritaMorena · Wysłany: 6:02:51 10-01-14 Temat postu:

aaa Franco żyje ! Coś tak myślałam, że się wydostanie z tej trumny... Obstawiam, że albo Franco, albo Willy albo Humberto stoi za wszystkim...

Stokrotka* · Wysłany: 12:09:06 10-01-14 Temat postu:

Ja naprawdę nie ogarniam czemu oni prawie wszyscy dziwią się postawie Alicii.
Jakby w ogóle nie miała racji

I chyba najbardziej zaskoczył mnie Santiago. Oni jakby wszyscy nie widzą jakim typem człowieka jest tak naprawdę Fransisca. Nawet pomimo tego co zrobiła z własną córką.
Rozumiem, że to ich matka i powinni ją bronić, ale ma swoje na sumieniu. I powinna była wręcz błagać Alicie o przebaczenie.

Druga sprawa to spodobała mi się postawa Willego

któy powiedział, że Santa zasługuję na nowe szczęście, a z Humbim na pewno nie będzie szczęśliwa

I Franco żyję

W tej telenoweli to niczego nie można być pewnym

Nawet jak zakopią faceta żywcem to i tak się potem okazuję, że żyję

Może wyjdzie, że Pancho też żyje

flo · Wysłany: 12:26:43 10-01-14 Temat postu:

asia190 · Wysłany: 13:02:15 10-01-14 Temat postu:

Nie wiem jak wy ale moim zdaniem ta telenowela robi się coraz bardziej nierealna.Każdy z bohaterów ma niewiadomo ile żyć.Nie wiem po co wogóle.Rozumiem jedna osoba ale żeby aż tyle to już przesada.Powinni się skupić bardziej na wątku milosnym bo to chyba powinna być podstawa telenoweli skoro juz nie mają czym wypełniać odcinków.Wątek milosny jest beznadziejnie prowadzony.Proci nie mieli szansy nawet przez chwilę nacieszyć się swoją milością bo ciągle ktoś im przeszkadza

Shelle · Wysłany: 14:26:51 10-01-14 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 15:19:05 10-01-14 Temat postu:

Taa to by było dobre

I w sumie szczerze?
To bez przesady

Wiadomo, że telenowela to telenowela, ale ja chyba wolę oglądać coś trzymającego w napięciu, gdzie każdy szczegół jest ważny i nic nie przewijam, niż po raz n-ty oglądać to samo. Biedna protka spotyka bogatego prota, jego rodzina się nie zgadza, rozdziela ich, a i ona potem okazuję się bogata, a może i potem jeszcze mieć problemy np. stracić wzrok

Serio, może telka nie jest zbyt normalna, ale wolę chyba obejrzeć coś innego nić kolejny raz ten sam scenariusz.

Shelle · Wysłany: 16:36:32 10-01-14 Temat postu:

Zgadzam się, że zmartwychwstanie Vincente to by już była przesada, zwłaszcza po tych wszystkich akcjach z jego głową.... Ta telka jest już i tak wystarczająco pokręcona. Zresztą znalezienie zabójcy Vincente to jeden z głównych wątków w ostatniej części telki, więc jakby się teraz okazało, że on żyje to byłoby to zupełnie bez sensu... A Santa mogłaby pozwać państwo za sądzenie jej za zabójstwo, które nie miało miejsca

flo · Wysłany: 17:14:25 10-01-14 Temat postu:

syla6667 · Wysłany: 17:29:02 10-01-14 Temat postu:

A ja nie jestem rozczarowana jak inni, mnie się cały czas podoba

I uważam tak jak Stokrotka*, że lepiej zobaczyć coś trochę absurdalnego jak to, że ktoś jednak nie umarł jak myśleliśmy, niż powtarzane w telkach te same wątki.
A swoją drogą ciekawa jestem jakie nam dadzą wytłumaczenie tego, że Franco jednak przeżył (domyślam się, że może być to związane z ludźmi którzy go zakopywali, no ale przekonamy się pewnie niedługo

) i co widział Pancho gdy otworzył trumnę...

flo · Wysłany: 17:39:47 10-01-14 Temat postu: