|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27486 Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:38:14 07-07-16 Temat postu: |
|
|
roksi 20 napisał: |
Najwiekszy problem w tym, że Pancho nie dopuszcza do siebie myśli, że jego szef był handlarzem żywym towarem i psycholem przy okazji. |
Po śmierci Carlosa mówił komuś, że ma podejrzenia, iż jego szef maczał palce w handlu żywym towarem. Szkoda tylko, że nic nie robi by potwierdzić tę tezę.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 13:54:03 07-07-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:43:57 07-07-16 Temat postu: |
|
|
Muszę przestać czytać Wasze posty zanim sama nie obejrzą odcinka. Strasznie sobie spoileruję, alenie mogę się powstrzymać.
W sumie to jestem trochę w tyle. Ok 10 odcinków. |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22691 Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 13:45:23 07-07-16 Temat postu: |
|
|
Stokrotka. napisał: | anjace napisał: | Mnie też Victoria w telce denerwowała przez dłuższy czas , taka głupia i naiwna . Potem już była do zniesienia |
Naprawdę nie rozumiem dlaczego ona tak bardzo boi się brata i jest mu we wszystkim posłuszna. To dorosła kobieta, a zachowuje się jak kilkuletnie dziecko. Tylko na dobre by jej wyszło życie z Ivanem i uwolnienie się od Carlosa. |
Ona jest stlamszona przez niego odnosi sie wręcz wrażenie, że ona sie go boi.
Mimo to wątek Victorii i Ivana jest bardzo fajny i cuekawy. Powiem nawet, że ciekawszy od wątku Santy i Santiaga. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22365 Przeczytał: 32 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:05:57 07-07-16 Temat postu: |
|
|
roksi 20 napisał: | Ona jest stlamszona przez niego odnosi sie wręcz wrażenie, że ona sie go boi.
Mimo to wątek Victorii i Ivana jest bardzo fajny i cuekawy. Powiem nawet, że ciekawszy od wątku Santy i Santiaga. |
Boi się go, bo jest nieobliczalny i przez całe życie nią dyrygował. Ale po jego śmierci tak naprawdę powinna wyciągnąć jakieś wnioski, uwolnić się i walczyć o miłość. A ona zamiast tego wraca do tego samego schematu, tylko tym razem jej katem jest Patricio Ja nie znosiłam tej bohaterki i szkoda mi było Ivana, bo nie zasłużył na to, co go spotkało. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:06:38 07-07-16 Temat postu: |
|
|
Mnie jak na razie ciekawią wszystkie wątki. Zwłaszcza wątek główny, czyli zemsta Santy. Telka ogólnie jest na wysokim poziomie, ma świetne, złożone postacie, a ja takie uwielbiam.
A wracając do Victorii to ona chyba ma coś w stylu syndromu sztokholmskiego. Nie wiem czy inaczej da się wytłumaczyć jej zachowanie.
Ostatnio zmieniony przez Stokrotka. dnia 14:08:49 07-07-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Szerii Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2014 Posty: 14536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:07:48 07-07-16 Temat postu: Re: Santa Diabla -Telemundo - 2013-2014 / TV PULS |
|
|
odcinek 25
Tajemnica Santiaga wyszła na światło dzienne
Ines mnie bawi, a Amanda czyli Santa robi świetne minki
Amandy zadowolenie kiedy nakryli Barbare
Akcja sie rozkręca Humberto chce wsadzić Santiago do więzenia, chciałabym aby Santiago i Amanda uciekli ale to nie ten typ telkii |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22691 Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 14:10:12 07-07-16 Temat postu: |
|
|
Suerte napisał: | roksi 20 napisał: | Ona jest stlamszona przez niego odnosi sie wręcz wrażenie, że ona sie go boi.
Mimo to wątek Victorii i Ivana jest bardzo fajny i cuekawy. Powiem nawet, że ciekawszy od wątku Santy i Santiaga. |
Boi się go, bo jest nieobliczalny i przez całe życie nią dyrygował. Ale po jego śmierci tak naprawdę powinna wyciągnąć jakieś wnioski, uwolnić się i walczyć o miłość. A ona zamiast tego wraca do tego samego schematu, tylko tym razem jej katem jest Patricio Ja nie znosiłam tej bohaterki i szkoda mi było Ivana, bo nie zasłużył na to, co go spotkało. |
To prawda w psychologi to jest nawet jakis syndrom, ale nazwy nie pamiętam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:12:36 07-07-16 Temat postu: |
|
|
Cieszę się Szerii, że oglądasz dalej.
Ines jest strasznie dziecinna. Jeśli tak można to określić, bo według mnie jest po prostu chora psychicznie i powinna się leczyć. Na pewno nie miała łatwo w życiu (strata matki), ale to nie tłumaczy jej dziwnego zachowania. Według mnie problemy zaczęły się od pierwszej ciąży...
Ostatnio zmieniony przez Stokrotka. dnia 14:14:48 07-07-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27486 Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:26:00 07-07-16 Temat postu: |
|
|
Odcinek 49
Patricio przekupił sędziego i Ivan ostał skazany na 35 lat więzienia w zakładzie o zaostrzonym rygorze. Jeszcze ten psychol sugerował, że to za mała kara. Czy jemu nigdy noga się nie powinie i wszystko będzie uchodziło na sucho? Niedobrze mi się robi na widok tego oblecha i popaprańca!
W trakcie rozprawy wydało się, że Ivan i Victoria mieli romans. Dobrze, że prawda wyszła na jaw. Wściekłość Liseth w pełni uzasadniona. Ładnie nagadała Victorii a ten policzek jak najbardziej jej się należał. Brawo! W tym konflikcie stoję murem za Liseth (mimo, że momentami przesadzała, zwłaszcza z wyzwiskami). Victorii nie mogę ścierpieć. Tej jej bierności, zagubienia, bezsilności, wątpliwości i użalania się nad sobą. Najgorsze jest to, że nie zrobiła nic, dosłownie NIC by pomóc Ivanowi. To jest miłość?
Za to podobało mi się jak Humberto tuż przed ogłoszeniem wyroku wspierał syna, trzymał go za rękę i dodawał otuchy. Na sali sądowej był świetny, widać że jest dobry w tym co robi, że to jego żywioł!
Santa i Humberto mieli piękną, cudowna scenę, gdy on załamany wrócił z sądu i powiedział, że skazali jego syna na 35 lat a ona go pocieszała, wspierała i nawet przytuliła. Rewelacja! Oglądałam tę scenę kilka razy. Szkoda tylko, że Barbara musiała przerwać tę chwilę i powiedziała bratu o pocałunku Santy z Santiago. Mina Humberta wyrażała więcej niż tysiąc słów! Za to uwielbiam Ponce - potrafi przekazać każdą emocję w sposób wiarygodny! Przyznam się wam, że na sceny Humberto i Santy czekam z niecierpliwością, analizuje każdy szczegół, oglądam je po kilka razy i przeżywam. Nie mam tego samego z protką i Santiagiem, nie czuję tej ich relacji, nie zachwycam się nimi.
George był niezwykle czuły i miły wobec Pauli! Chyba naprawdę go zauroczyła. Podoba mi się ten duet, mieli fajną hot scenę (George świetnie wygląda bez koszulki!), jest między nimi chemia, iskrzy!. Ciekawi mnie ich wątek!
George trochę zyskał w moich oczach, ale nie mogę mu wybaczyć śmierci Gaspara.
Swoją drogą to Paula jest dość szybka w sprawach damsko-męskich. Już po pierwszej randce zaprasza facetów do łóżka.
Świetne były sceny w piwnicy, gdy Willy zaatakował Vincente. Dobrze mu tak! Na dodatek zgubił telefon, więc może niedługo sprawa się wyda! Liczę na to, że Willy do kogoś zadzwoni z prośbą o pomoc.
Santiago z wiecznie smutną miną już dzień po zawarciu małżeństwa pokłócił się z żonką. Ines miała wyraźną ochotę na amory, ciekawe jak on z tego wybrnie. W tym związku powiedzenie: "zagłaskać kogoś na śmierć" znajduje potwierdzenie. Ines jest przesłodzona i tak nachalna, że niewielu by z nią wytrzymało. Santiago nie jest typem faceta, który lubi być kontrolowany 24 godziny na dobę i przytłaczany obecnością partnerki.
Hortencia chce przepisać majątek na Vincente. Jak się dowie, że ten ma romans z Elisą to szybko zmieni zdanie. Tak się cieszyła, że Liseth zostanie jej synową i da wnuka a teraz zamierza pozbawić ją kasy, bo się jej stawia i sprzeciwia. Któż zrozumie Hortencię?
Francisca wyczuła, że Vincente chłodno się do niej odnosi. Zastanawiała się nad przyczyną takiego stanu rzeczy. Oj gdyby wiedziała.
Widać było, że Santą wstrząsnęła wiadomość, iż Humberto nie jest synem Gaspara. Gaby zagrała tę scenę genialnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2663 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:41:50 07-07-16 Temat postu: |
|
|
Na początku nie lubiłam pary Humberta i Santy , potem uwielbiałam! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22365 Przeczytał: 32 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:09:07 07-07-16 Temat postu: |
|
|
Ja też jakoś od tego momentu w sądzie polubiłam Liseth i dobrze zrobiła mówiąc Victorii do słuchu! Nie dosyć, że głupia Victoria uwierzyła w winę Ivana i nie chciała mu pomóc to jeszcze jego milczenie było jej na rękę i popierała Patricio
Sceny Santa&Humberto najlepsze!
Paula to zachowywała się trochę jak desperatka Ale ogólnie też lubiłam ją w parze z Georgem |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22691 Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 16:31:13 07-07-16 Temat postu: |
|
|
Stokrotka. napisał: | Cieszę się Szerii, że oglądasz dalej.
Ines jest strasznie dziecinna. Jeśli tak można to określić, bo według mnie jest po prostu chora psychicznie i powinna się leczyć. Na pewno nie miała łatwo w życiu (strata matki), ale to nie tłumaczy jej dziwnego zachowania. Według mnie problemy zaczęły się od pierwszej ciąży... |
Według mnie nic dziwnego, że Ines ma problemy skoro Vincente jej ojciec też do zupełnie normalnych nie należy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27486 Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:48:10 07-07-16 Temat postu: |
|
|
Stokrotka. napisał: |
Ines jest strasznie dziecinna. Jeśli tak można to określić, bo według mnie jest po prostu chora psychicznie i powinna się leczyć. Na pewno nie miała łatwo w życiu (strata matki), ale to nie tłumaczy jej dziwnego zachowania. Według mnie problemy zaczęły się od pierwszej ciąży... |
Strata matki swoją drogą, ale to co zrobił jej ojciec to już inna historia. Moim zdaniem poczynania Vincente wpłynęły w dużej mierze na to, że Ines obecnie zachowuje się w taki a nie inny sposób. To on doprowadził do tego, że mieszają jej się fikcja i rzeczywistość, dręczą koszmary i wspomnienia, że nie może zaznać spokoju i poczucia bezpieczeństwa.
Suerte napisał: | Ja też jakoś od tego momentu w sądzie polubiłam Liseth i dobrze zrobiła mówiąc Victorii do słuchu! Nie dosyć, że głupia Victoria uwierzyła w winę Ivana i nie chciała mu pomóc to jeszcze jego milczenie było jej na rękę i popierała Patricio
Sceny Santa&Humberto najlepsze!
Paula to zachowywała się trochę jak desperatka Ale ogólnie też lubiłam ją w parze z Georgem |
na ten moment (jestem na po 50 odcinku) na najbardziej irytującą postać awansowała Victoria. Mam ochotę nią potrząsnąć, aż mi się ciśnienie na jej widok podnosi. Nie zasługuje na Ivana!!!
A Paula sporo zyskuje przy Jorge i na odwrót.
Humberto i Santa to mieszanka wybuchowa, uwielbiam ich! Mój numer jeden w telce wśród duetów i aktorów.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 16:50:29 07-07-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:49:33 07-07-16 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Santa i Humberto mieli piękną, cudowna scenę, gdy on załamany wrócił z sądu i powiedział, że skazali jego syna na 35 lat a ona go pocieszała, wspierała i nawet przytuliła. Rewelacja! Oglądałam tę scenę kilka razy. Szkoda tylko, że Barbara musiała przerwać tę chwilę i powiedziała bratu o pocałunku Santy z Santiago. Mina Humberta wyrażała więcej niż tysiąc słów! Za to uwielbiam Ponce - potrafi przekazać każdą emocję w sposób wiarygodny! Przyznam się wam, że na sceny Humberto i Santy czekam z niecierpliwością, analizuje każdy szczegół, oglądam je po kilka razy i przeżywam. Nie mam tego samego z protką i Santiagiem, nie czuję tej ich relacji, nie zachwycam się nimi. |
Wiedziałam że ta scena nie umknie Twojej uwadze, była rewelacyjna Jakby popatrzec z boku to Humberto byl wstrząsnięty gdy dowiedział sie o pocalunku zony z bratem, a 2 noce wcześniej proci spędzili ze soba noc. (No coż czego oczy nie widza...) Pozatym Santa wygrażala, że mąż wiecej jej nie dotknie ale to była wyjątkowa sytuacja (chwilowa amnestia). Mialam wrażenie, że S i H przy osobach trzecich udają może nie wzorowe ale poprawne małżenstwo.
Lineczka napisał: | Swoją drogą to Paula jest dość szybka w sprawach damsko-męskich. Już po pierwszej randce zaprasza facetów do łóżka. |
Haha, pomyślalam dokąłdnie to samo
Lineczka napisał: | Hortencia chce przepisać majątek na Vincente. | Jestes pewna?
Lineczka napisał: | Widać było, że Santą wstrząsnęła wiadomość, iż Humberto nie jest synem Gaspara. Gaby zagrała tę scenę genialnie! | To było ciekawe. Santa wiedziała że mają wspólne dziecko, ale co innego mieć czegoś świadomośc a co innego usłyszec prawde na własne uszy. Mialam wrażenie, ze zrobiło jej się szkoda Gaspara, a może nawet Humberta. Gdyby byla tylko zachwycona, ze odkryła kolejny sekret rodziny Cano jej wyraz twarzy byłby inny. Santa byla w szoku jeszcze dlugo i potem to pogardliwe spojrzenie na Franke
Lineczka napisał: | Santiago z wiecznie smutną miną już dzień po zawarciu małżeństwa pokłócił się z żonką. Ines miała wyraźną ochotę na amory, ciekawe jak on z tego wybrnie. | No no zobaczysz co bedzie pożniej i jakie beda tego skutki, kolejny szok i absurd jak dla mnie
Lisette jest bardzo dobrze rozpisaną postacią Victorii sie nalezało, u mnie na takie mówią - memeja. To najgorsza postac tej telki |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2663 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:17:07 07-07-16 Temat postu: |
|
|
Oj co do Santiago to jeszcze zmienicie o nim zdanie )
Humberta bardzo polubiłam , Liseth także
Ostatnio zmieniony przez anjace dnia 19:18:31 07-07-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|