|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2663 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:51:17 10-07-16 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny na razie postać Santiaga jest nijaka ale potem będzie super i aktorstwo AArona też będzie o wieeeele lepsze Warto czekać |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22691 Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 13:56:21 10-07-16 Temat postu: |
|
|
anjace napisał: | Dziewczyny na razie postać Santiaga jest nijaka ale potem będzie super i aktorstwo AArona też będzie o wieeeele lepsze Warto czekać |
O tak Santiago powstanie niczym feniks z popiołów. |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2663 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:01:35 10-07-16 Temat postu: |
|
|
A Victoria to ciepłe kluchy ale to co zrobi to chyba najbardziej drastyczna scena w tej teli ever |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27487 Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:06:35 10-07-16 Temat postu: |
|
|
Victoria i drastyczna scena? Jakoś mi to nie idzie w parze. Zobaczymy co się wydarzy, nie chce brać się za spoilery, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2663 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:13:56 10-07-16 Temat postu: |
|
|
Dlatego nie piszemy tu co i jak tylko takie ogólnikowe rzeczy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27487 Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:16:29 10-07-16 Temat postu: |
|
|
Za to wam dziękuję. |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2663 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:20:29 10-07-16 Temat postu: |
|
|
Wiem dobrze że ze spoilerami inaczej się ogląda więc nie spoilerujemy wam tu |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:48:56 10-07-16 Temat postu: |
|
|
Również dziękuję, że nam nie spilerujecie. Chociaż ja muszę przyznać, że niestety trochę już wiem co się wydarzy. Ale na szczęście w miarę ogólnie, więc czerpię ogromną przyjemność z oglądania i każdy odcinek mnie zaskakuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2663 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:00:57 10-07-16 Temat postu: |
|
|
Ja też swojego czasu bardzo żałuję że podczytywałam co będzie dalej bo bez tego o wiele lepiej się ogląda |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27487 Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:25:58 10-07-16 Temat postu: |
|
|
Odcinek 57
Najlepsza scena w tym odcinku to Santa podpuszczająca Humberta. Cóż za emocje! Igrała z ogniem! Widać było po niej, że ma już dość tych gierek, że powoli nie wytrzymuje napięcia. Chciała złamać Humberta i doprowadzić do tego, by prawda o ich małżeństwie wyszła na jaw. Czekałam tylko na jego wybuch, na to, że wykrzyczy, iż wie że ożenił się z Santą Martinez, która chce się zemścić na nim i jego rodzinie, ale nic takiego się nie stało. Humberto był niezwykle opanowany, zachował zimną głowę i pozwolił sobie jedynie na ironiczny uśmieszek i tekst "nie kuś losu". Fantastycznie napisana postać, spójna! Oby tak dalej. Humberto to mój numer jeden w tej telce! Tuż za nim jest Sana. Na ich sceny czekam z niecierpliwością, a gdy już mam przyjemność je oglądać to się nimi delektuję!
Pancho aresztował skorumpowanego sędziego, więc jest nadzieja, że sprawa Ivana zostanie ponownie rozpatrzona i może wyjdzie z więzienia. Oby tak się stało, w końcu jest niewinny. Ten chłopak zbyt wiele wycierpiał! Mam tylko złudną nadzieję, że nie pobiegnie od razu do Victorii.
Ulises został zdradzony przez bliską mu osobę i wrócił do miasteczka. Chyba zagości tutaj na dłużej. Fajnie, bo go nawet polubiłam. Chciałabym żeby zdemaskował Patricia, ale raczej płonne me nadzieje...
Lucy rozpoznała Williego, skojarzyła że jest nauczycielem muzyki, który dawał lekcje Danieli. Powiedziała swojej wspólniczce o zarzutach na nim ciążących i jego powiązaniu z rodziną Cano. Widać było, że Ines jest zaskoczona tym co usłyszała.
Naszła mnie taka myśl, że w sumie Willy i Lucy pasowaliby do siebie, może ich połączą pod koniec telki. :twsited:
Szkoda mi było Humberta. Ni z gruchy ni z pietruchy dowiedział się, że całe życie był okłamywany przez matkę i człowieka, którego uważał za przyjaciela. Kochał Gaspara, miał go za ojca, zawodowo poszedł w jego ślady a tu się okazało, że jest synem Vincente. Humberto jest twardy, nie dał po sobie poznać jak bardzo zaskoczyła i zabolała go ta wiadomość. Tylko jego miny zdradzały, co przeżywa w środku, jakie emocje nim targają.
Świetna była scena, gdy uścisnął dłoń niczego nieświadomego Pancho i zwrócił się do niego bracie.
Vincente pewnie pojechał do Humberta. Wątpię by spotkał się z miłym powitaniem. Powinien dać mu czas na oswojenie się z faktami.
Barbara nie cackała się z matką, ładnie jej nagadała. Aczkolwiek przesadziła z usprawiedliwianiem swojej nimfomanii obciążeniem genetycznym. Francisci nie jest mi szkoda, zasłużyła na takie słowa. Jednak nie spodziewałam się, że będzie chciała popełnić samobójstwo. Niby taka silna kobieta... Chociaż z drugiej strony to przecież od czasu odczytania testamentu Gaspara nie jest z nią najlepiej. Miała stany depresyjne i chyba z nich nie wyszła. Obstawiam, że ją uratują, wątpię by Francisca umarła na tym etapie telki. Poza tym czekam na jej rozmowę z Humbertem.
Arturo wrócił ze szpitala do domu i może w końcu okiełzna swoją piekielną mamusię. Hortencia do reszty ześwirowała. Mówi, że liczy się dla niej dobro wnuka, a tak naprawdę myśli tylko o sobie, jest egoistką. Jak mogła odseparować dziecko od matki? Jeszcze chce je nazwać imieniem zmarłego wujka, którego kreuje na świętego a dobrze wiemy, że facet swoje miał za uszami. Ta kobieta w ogóle nie liczy się z uczuciami innych. Tak jak radziła Liseth najlepszym rozwiązaniem będzie wyprowadzka od Hortenci, bo jej już chyba nikt i nic nie zmieni. Nie przestanie zatruwać życia innym. Oby tym razem Arturo sprzeciwił się matce i udowodnił, że ma jaja. W końcu tu już nie tylko o niego chodzi, a o dobro jego synka. Maluszek jest śliczny, słodki i nie zasługuje na traumę jaką szykuje mu nadopiekuńcza i szalona babka.
Mam nadzieję, że kiedyś Arturo pozna prawdę i dowie się, że to przez Hortencię miał wypadek, że jego matka zleciła zabójstwo Mary.
Paula wprowadziła się do Georga. Miny Santy i Humberta bezbłędne. Będzie wesoło w rezydencji, czekam na reakcję Barbary. W sumie to chore żeby w jednym domu mieszkały żona i kochanka/nowa partnerka Jorge, które delikatnie mówiąc nie przepadają za sobą. Daniela też pewnie będzie wkurzona na ojca. Świetna była konfrontacja Humberta ze szwagrem i jego tekst: "nie zadzieraj ze mną Jorgito". Uwielbiam gdy go tak nazywa.
George ładnie się zachował wobec Pauli, to było nawet urocze jak ja bronił. Zmienił się, jest dojrzałym i odpowiedzialnym mężczyzną. Nie jest zły, dlatego tym bardziej nie mogę pogodzić się z faktem, że bezpośrednio przyczynił się do śmierci niewinnego Gaspara.
Zabito "wspólnika" Santiaga. A ja cały czas obstawiałam, że on jest podstawiony i wynajął go Humberto. Coś mi w tej historii z gwatemalską mafią nie pasuje. Skoro ten facet był w poważnych tarapatach to po co tak ryzykował i przyjechał ostrzec Santiaga? Jeszcze na niego czekał by razem uciekli... Na logikę to przecież większe szanse na przeżycie mieli osobno niż razem. Cała ta sprawa jest mocno podejrzana. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:01:27 10-07-16 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Lucy rozpoznała Williego, skojarzyła że jest nauczycielem muzyki, który dawał lekcje Danieli. Powiedziała swojej wspólniczce o zarzutach na nim ciążących i jego powiązaniu z rodziną Cano. Widać było, że Ines jest zaskoczona tym co usłyszała. |
Z Willego to jest niezły numer. Nie mogę się doczekać jego spotkania z żoną. Jak on jej wytłumaczy te wszystkie rewelacje, których dowiedziała się na jego temat? Co powie o Danieli, Ines i Begonii? Dziwne, że Santa nie wycofała się ze swojego planu nawet gdy odkryła, że Humberto zna jej tożsamość. Idealizuje Willego i nie dopuszcze do siebie myśli, że nie był tak kryształowy jak myślała. Mam nadzieję, że matka zdobędzie się na odwagę i opowie jej o swojej przygodzie z zięciem.
Cytat: | Zabito "wspólnika" Santiaga |
Ja nawet przez chwilę pomyślałam, że Santiago jest chory psychicznie i to wszystko dzieje się w jego głowie. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 116001 Przeczytał: 217 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:21:01 10-07-16 Temat postu: |
|
|
anjace napisał: | A Victoria to ciepłe kluchy ale to co zrobi to chyba najbardziej drastyczna scena w tej teli ever |
hahaha wiem o którą scene Ci chodzi
byłam w szoku gdy to zrobiła bo bym nigdy nie powiedziała zę będzie do tego zdolna |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2663 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:26:42 10-07-16 Temat postu: |
|
|
Ja też nigdy w życiu bym nie pomyślała że Victoria jest do czegoś takiego zdolna Super scena |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 116001 Przeczytał: 217 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:28:53 10-07-16 Temat postu: |
|
|
To prawda powala na kolana hehe bo tak to Victoria jest strasznie mdła
i nieraz Miałam ochotę rzucić w Nia czymś jedna z gorszych postaci w telenoweli !!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:29:07 10-07-16 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: |
Paulina27 napisał: | Pozatym Santa ma świadomość, że jej przeciwnik popełnił blad zakochując się w niej i chce to wykorzystac, bezczelnie go całuje. Osobiście uwazam, że troche zaryzykowała tymi gestami na koniec, Humberto mógł to odebrac jako zaproszenie do łoża. |
On doskonale zdawał sobie sprawę z jej gierki i chyba nawet był pod wrażeniem. Podjął wyzwanie. |
Trafne spostrzezenie, Humberto byl pod wrażeniem, wiedział, że to element gdy. Ale chodzilo mi oto, że oni przed soba udają małżenstwo i teoretycznie jedno nie wie, ze drugie prowadzi jakąs grę. Niewiem jak to ujac... Santa zaryzykowala zadziornymi gestami, na jej szczeście skończylo sie tylko na wymuszonym pocalunku. Humberto jako mąż mógl odebrać prowokacyjne zachowanie żony jako zachęte. Wiedział że to gra ale mógł okazać, ze skoro ona go podpuszcza to on chce więcej... rozumesz?
Szybko Ci idzie oglądanie. ale nie ma co sie dziwić, bieżące odc sa bardzo ciekawe. Musze je przejrzec |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|