Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:40:30 20-05-17 Temat postu: |
|
|
Znów porównam do PDG ale tam cały finał był sielankowy a ja takie najbardziej kocham Ale brakuje mi Sofii i Artura teraz oglądam trzecią wersję tej historii i La Fuego De La Sangre i nie przebija PDG i TDR <333 |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:42:59 21-05-17 Temat postu: |
|
|
Ja żałuje za krótko był pokazany miłosny wątek Andrei i Samuela
ja nawet nie zabieram się za tą telkę La fuego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22365 Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:29:13 24-05-17 Temat postu: |
|
|
Mnie się nie za bardzo podobał finał TDR. Generalnie nie lubię takich sielankowych scen na końcu, bo są dla mnie takie sztuczne
Ciekawa jestem, czy spodoba mi się finał PDG |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:32:47 24-05-17 Temat postu: |
|
|
Ja uwielbiam finaly sielankowe wlasnie Chodzi mi u par glownie
Final PDG jest super <3 ale TDR nie spodobal mi się . |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22365 Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:29:26 24-05-17 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o główne pary to tak, sielankowy finał jest ok, zwłaszcza jeśli chodzi o Sofię i Artura Ale chodzi mi bardziej o pozostałe postaci np. o Cayetanę. 99% telki jeździła po Gallardo, a w finale nagle wszystko między nimi ok, idealna teściowa Wiem, że niby minęły 3 lata, ale i tak wygląda to dla mnie trochę sztucznie. Nie wspominając już o Vero i Pablo, którzy przez całą telkę mieli swoje mini dramaty. Poza tym Soledad - kiedyś wróg Cayetany, teraz jedna na równi z drugą. Poza tym ogólnie cała ta sceneria mnie nie przekonała, te koniki i świnki |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:36:37 24-05-17 Temat postu: |
|
|
Mam podobnie jeśli chodzi o Cayetanę i jej przemianą w ogóle mnie nie przekonała zrobili to beznadziejnie
W PDG Gaby już wcześniej zaczęła się zmieniać a przy pobytu w piwnicy wiele zrozumiała i poznała Juana lepiej dzięki bagnu i prosiła go o wybaczenie w sprawie śmierci Libii a tutaj z Cayetaną wypadło to beznadziejnie .
Ostatnio zmieniony przez Raquel Becker dnia 20:37:09 24-05-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 116083 Przeczytał: 225 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:46:51 24-05-17 Temat postu: |
|
|
Jeszcze 15 odc i dojdę do finału , ale póki co nudzą Mnie troche odc
nagle pojawił sie ojciec braci , jak dla Mnie nie potrzeby wątek , no ale niech będzie. Przynajmniej Valverde został zabity , teraz kolej na Isadorę !
Irina wkońcu powiedziała Flaviowi że jest ciąży...
Rocio wkońcu powiedziała Pablowi że straciła dziecko i jest teraz w ciązy z innym
potem straciła pracę i trafiła na hacjendę braci a panna Veronika wspaniałomyślna Jej wszystko wybaczyła hehe |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22365 Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:41:36 24-05-17 Temat postu: |
|
|
LiviaB napisał: | Mam podobnie jeśli chodzi o Cayetanę i jej przemianą w ogóle mnie nie przekonała zrobili to beznadziejnie
W PDG Gaby już wcześniej zaczęła się zmieniać a przy pobytu w piwnicy wiele zrozumiała i poznała Juana lepiej dzięki bagnu i prosiła go o wybaczenie w sprawie śmierci Libii a tutaj z Cayetaną wypadło to beznadziejnie . |
Często w telkach tak jest, że jakiś bohater uprzykrza życie innemu przez całą telkę, a w ostatnim odcinku zgoda i wszystko fajnie
Mam nadzieję, że finał w PDG mnie bardziej przekona
Wątek z ojcem braci był beznadziejny Chociaż to w sumie ten sam poziom co dramaty Pablo, Vero i Rocio |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 116083 Przeczytał: 225 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:58:01 25-05-17 Temat postu: |
|
|
Tego trio to raczej nikt nie przebije hehe
Pomyśleć że w PDG Ruth była cudowna a Jej odpowiednik w TDR jest beznadziejny !
Coś nie umiem skończyć tej telenoweli , odc wydają sie długie i męczące
nie wiem kiedy Ją skończę oglądać , ostatnio coś żadna telenowela nie przypadła Mi do gustu. Na początku TDR Mi się podobała ale im bliżej końca tym jest gorzej ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:09:33 25-05-17 Temat postu: |
|
|
Suerte - W PDG jest lepszy i Eva nie była hipokrytką jak Soledad Eva zadała się z wujem chłopaków gdy on był wolny i po prostu los ich rozdzielił a Soledad zadała się z żonatym facetem
Nie wiem czy ze mną się zgodzisz ale ojciec chłopaków jak mówił to jak taki królik takie moje odczucie jest
natalia** - Ruth była genialna ! a Veronica jest taka irytująca i ta aktorka ją też psuje Pierwsze odcinki najlepsze i te początki u Sofii i Artura do ich wątku na pewno wrócę . |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22365 Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:43:23 25-05-17 Temat postu: |
|
|
Do Evy nic nie mam Nie robi z siebie ofiary, wie, że źle postąpiła. Ale to co najważniejsze to to, że nie rozbiła małżeństwa. Poza tym ta aktorka wzbudza pozytywne uczucia. Przez aktorkę grającą Soledad przemawia taki fałsz
Haha królik Najpierw pomyślałam, że królik dlatego, że wszystkim robił dzieci trzech synów i dwie córki
Ruth najlepsza Vero do pięt jej nie dorasta |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:33:04 26-05-17 Temat postu: |
|
|
Między Evą a Soledad jest przepaść i zgadzam się że aktorka grająca Solkę jest taka sztuczna że aż razi
A to przez to że tak mówił
Ja się dziwię że Vero i Pablo mają w ogóle fanów xddd ostatnio na fejsie taka dziewczyna dodała ich do najlepszych par no cóz kwestia gustu Mnie oni nie przekonują aktorzy grają kiepsko nie mają grama chemii i postacie ich są irytujące
Dla mnie największa chemia była między Sofii i Arturem tam iskry leciały ale po porwaniu było ich za mało . |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22365 Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:57:04 27-05-17 Temat postu: |
|
|
Ja też nie rozumiem, jak można lubić parę Vero i Pablo Może jedynie w początkowych odcinkach. Ale z czasem byli coraz bardziej nie do wytrzymania Poza tym bardzo głupią mieli historię. Tak naprawdę to mogli być od początku razem bez żadnych problemów, jeśli tylko by chcieli. Miranda robiła niby trochę problemy, ale Vero podobno była taka niezależna i odważna. Mogła się po prostu zbuntować i odejść z domu. Pablo to już w ogóle nie miał żadnych przeszkód. Może jedynie praca, ale siostry del Junco nie pozwoliłyby go skrzywdzić. Poza tym taki super zarządca znalazłby wszędzie pracę Na własne życzenie wkopał się w związek z Rocio. Po co w ogóle z nią szedł do łóżka? Zapomniałam o Edwardzie czy jak on tam miał. Ale on też nie był przeszkodą. Z godnością przyjął do wiadomości, że Vero go nie chce, nawet za bardzo się nie przejął |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:00:11 28-05-17 Temat postu: |
|
|
W pierwszych odcinkach oni byli mi raczej obojętni Strasznie mi przypominają najbardziej znienawidzoną przeze mnie parę protów Sarę i Antonia z La Veciny tamci mieli podobnie też nie mieli przeszkód a nie byli razem bo się bali Właśnie po co Pablo poszedł do łózka z tą całą Rocio ale on jest przygłupi więc się nie dziwię Edward był spoko i cieszyłam się ze ułożył sobie życie z Candelą pasował do niej myślałam że jak wróci będzie chciał odzyskać Rocio a tu nie xd. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22365 Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:40:14 28-05-17 Temat postu: |
|
|
Mi oni jakoś nikogo nie przypominają. Nie przypominam sobie tak beznadziejnej pary
Pablo mógł iść do baru, a nie do Rocio, lepiej by na tym wyszedł
Edward na poczatku mnie wkurzy ł swoim tekstem do Candeli, ale potem był juz spoko
Ten związek Vero i Edwarda ogólnie był dziwny. Tak jakby nikomu z nich naprawdę nie zależało |
|
Powrót do góry |
|
|
|