Telenowele

Princessita · Wysłany: 20:55:03 01-07-20 Temat postu:

scena porodu była piękna. Dziewczyny teraz nadal są w Paryżu (97 odcinek) i tęsknię za wspólnymi scenami z braćmi.
Och jak mnie drażni Isadora, nie znoszę tej laski! a o co chodzi z jej kuzynką?
Pablo też mnie drażni. Myślałam, że będzie miał fajniejszy. a to taka ciepła kluseczka

brodzia · Wysłany: 21:04:06 01-07-20 Temat postu:

Princessita · Wysłany: 21:19:32 01-07-20 Temat postu:

Pablo jest mega nudny. Taki trochę męczennik. Teraz jeszcze jeśli faktycznie Rocio jest w ciąży, to już w ogóle masakra

hayleyss · Wysłany: 12:40:52 02-07-20 Temat postu:

Jego wątek z Rocio był okropnie nudny! Wgl. on to takie ciepłe kluchy

Isadora mnie też drażniła. Ale powiem Ci, że później jak już Sofia i Arturo się zejdą, będzie chciała namieszac między nimi, ale Sofia nie będzie naiwna. I to mi się w Niej tak podobało.

natalia** · Wysłany: 14:19:48 02-07-20 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 15:20:22 02-07-20 Temat postu:

hayleyss · Wysłany: 11:53:28 03-07-20 Temat postu:

Jak dziewczyny wrócą, to Arturo na nowo zacznie sie strać o Sofię. Bardzo lubię ten etap

LiviaScarlet · Wysłany: 11:55:49 03-07-20 Temat postu:

Po powrocie będą cudowne scenki Artura i Sofii

oraz w końcu zaczną się scenki Samdreii

natalia** · Wysłany: 16:11:16 03-07-20 Temat postu:

Princessita · Wysłany: 22:20:04 03-07-20 Temat postu:

hayleyss · Wysłany: 10:22:49 04-07-20 Temat postu:

Właśnie Sofia w sumie wg. mnie nie miała słabszych momentów dlatego stała się moją ulubioną protką. Ona nie ufała ślepo innym czy w przypadku sytuacji z oszczerstwami na Ignacia, jak chciała dojść do prawdy czy teraz jak będzie w przypadku Isadory. Sama zobaczysz. Mam tam taką jedną ulubioną scenkę

ale nie chce Ci psuć oglądania

tak samo było w relacjach z matką. Podobało mi się, że potrafiła i chciała walczyć o swoje szczęście, przy tym okazując jej szacunek i pokazując, że ją kocha, ale sama decyduję o swoim życiu. (np. scena ze ślubu)

natalia** · Wysłany: 16:15:56 04-07-20 Temat postu:

Mi się podobało w Sofii to , że potrafiła walczyć o Swoje szczęście i się nie poświęcała jak to zazwyczaj jest z protkami w telenowelach .