Telenowele

Adam · Wysłany: 11:39:46 02-07-20 Temat postu:

Odcinki 139-141

Constanza obściskiwała się z Betem na imprezie Ximeny, co za brak taktu i godności.

Wszyscy jej wytykali to haniebne zachowanie, nawet własna matka. No ale przecież Mumia może wszystko, to ona rozkłada karty, cwana bestia nieźle sobie wykombinowała w tą umową małżeńską.

Beto poskarżył się Mauricio, że Furia chce mu odbić Monitę.

Hipokryta! Nie dziwi mnie w ogóle ten wybuch złości u prota, zrobił dziecko jego żonie a tutaj psioczy że Mona znalazła sobie nową sympatię, oj ten Beto.

Nieves jest genialna!

Kocha synalka ale coraz bardziej potrafi być wobec niego stanowcza, trzepnie po głowie i powie kilka gorzki słów.

Constanza chciała zdemaskować Mauricia przy Valentinie i wszystkich gościach.

Twierdziła, że to on jest Zamaskowaną Furią, ale zjawił się Mauricio i zaskoczył ją swoim pojawieniem.

W tym momencie ona stwierdziła, że w przebraniu jest Tano, ale ten akurat przybył na przyjęcie niczym gość honorowy.

Pudło, chyba Mumii skończyły się typy, sama się upokorzyła i wyszła na histeryczkę i wariatkę.

Byłem pewny, że za Furię przebrał się Beto - w końcu zniknął jakiś czas temu z przyjęcia, tylko on mi przychodził do głowy.

Ale z drugiej strony że nikt się nie skapnął z jego wzrostem, przecież Beto jest bodajże o głowę niższy od Mauricia.

+ Mniejsza z tym, Beto po raz drugi pozytywnie mnie zaskoczył.

Kocha Mumię, ale z drugiej strony chyba zrozumiał, że jak daje się jej manipulować to przy okazji krzywdzi Monitę. Brawo dla niego!

Oby tak dalej! Wiedziałem, że to dobry facet tylko ta Mumia robi z nim co chce.

Monita doszła do wniosku, że to Mauricio jest Furią chociaż wcześniej nie chciała w to uwierzyć.

To chyba zmienia wszystko, w ten sposób chciał być blisko niej.

Niech ona to doceni, to takie romantyczne.

Idealny dowód, że mimo wszystko bardzo ją kocha.

Mumia kazała dzieciom spakować rzeczy Mauricia!

Odrealniona, nie ma hamulców w swoich działaniach! Ale czego się spodziewać skoro się poniżyła na przyjęciu Ximeny.

Musi się zemścić, nie byłaby sobą.

+ Ale mogła sobie darować zwolnienie Teresy!

Przecież to starsza kobieta, dzieciaki ją kochają! Wywaliła z domu i nawet nie pozwoliła jej się spakować i pożegnać z rodzeństwem.

Bezduszna baba, jak w ogóle ktoś może na nią zwracać uwagę? Jeronima rozumiem, w końcu są siebie warci ale że Mauricio kiedyś a Beto teraz? Nielogiczne, nonsens!

LiviaScarlet · Wysłany: 15:41:50 02-07-20 Temat postu:

Odcinki 142-144
No to teraz Aldo może mieć problemy , Estrella dość często mdleje , czyżby to oznaczało ciąże

boje się że Mumia się o wszystkim dowie i wykorzysta to przeciwko Mauricio
Podoba mi się teraz relacja Mau z Beto , znów są przyjaciółmi

, Beto i Monita powiedzieli że teraz znów będą jak rodzeństwo , wzruszyła mnie scenka między nimi

taka ich relacja powinna być od dawna
Rolando z Xime fajne mieli ostatnio scenki

niestety Rolando spadł i chyba tym razem nie będzie mógł już nigdy chodzić

on ma pecha , dobrze że ma wsparcie Xime

Ta para to mój numer dwa oczywiście po protach

Najlepsza scenka jak Oscar i Jeronimo byli w łózku z tym gejem , to mnie rozwaliło na maksa

Monita niezle igrła z Mauriciem by wyznal jej prawdę że on jest zamaskowaną Furią , a jak się pogodzili to były takie pocałunki między nimi

Mau powiedział że nie dojdzie między nimi do czegoś więcej gdy ma żonę , bo ona nie jest jego kochanką , tylko miłością jest życia

no uwielbiam Mauricia

to jeden z najlepszych protów zdecydowanie

Ale coś czuje że ich szczęście nie potrwa długo

Mumia odkryła że Mama Monity żyje , ciekawe co teraz zrobi

.

Adam · Wysłany: 20:21:37 02-07-20 Temat postu:

Odcinki 142-144

Constanza oznajmiła Mauricio, że wykończy go w sądzie i zabierze mu wszystko.

Prot mnie trochę zdziwił jak nazwał ją "szmatą"

ale biorąc pod uwagę co ona wyprawia to nie będzie się hamował w słowach.

Estrella potwierdziła Monicie, że Furia to w rzeczywistości Mauricio.

To zmienia postać rzeczy, protka była pod wrażeniem że jej ukochany tak się poświęcił aby być blisko niej.

To jest miłość, bardzo jej zaimponował, a ona zrozumiała że zależy mu na niej.

Ale protka ma zamiar troszkę dopiec Mauriciowi za to co zrobił.

Gdy prot do niej przyszedł to ona wychwalała pod niebiosa Furię a Mau był zazdrosny.

Najlepszy moment to jak się pocałowali.

Kocham ich, świetny duet!

Mumia podejrzewała, że to Beto się przebrał za Furię na przyjęciu Ximeny ale on na szczęście zaprzeczył i zdaje się że ona mu uwierzyła, ufff.

Jackie namawia córkę aby zwróciła opiekę nad dziećmi Mauriciowi. To walka z wiatrakami skoro ona coś wspomina o ponownym umieszczeniu ich w internacie.

Co za baba, uwielbia krzywdzić innych.

Niech sobie weźmie cały majątek ale dzieciaki niech trafią do Mauricia - jemu na nich najbardziej zależy przecież, pal licho kasę.

Mauricio przebrał się za Furię, poszedł do Monity a ona napalona w kiecce w panterkę od Estrelli czekała niego.

Związała sobie oczy, żeby ją pocałował.

Nic z tego, on oznajmił że musi wyjechać do Argentyny - dla niej to żaden problem, zaczęła się pakować i wybrać się z nim w podróż.

+ Mauricio ujawnił się i zdjął Maskę a Monita odparła, że już o wszystkim wie.

Była zadowolona, całowali się i spędzili trochę czasu razem.

Wyjaśnili sobie nieporozumienia, wyznali miłość.

Sielanka na całego, bardzo mnie cieszy ich szczęśliwy widok.

Beto nareszcie sobie odpuścił protkę.

Ona była mu wdzięczna za pomoc jakiej udzielił jej i Mauricio podczas akcji Mumii na imprezie Ximeny.

Beto chyba dojrzał, chce być z Mumią i mieć rodzinę, wydaje się być wiarygodny w tym co mówi.

Estrella kolejny raz zemdlała.

Przyjaciółki oraz Alicia i Nieves podejrzewają ciążę. To więcej niż pewne, ale jak się Mauricio dowie to nie wiem co może zrobić z tym fantem. Aldo nie ma jeszcze 18 lat przecież...

Wygrana Constanzy w sądzie jest raczej przesądzona.

Mumia wypatrzyła w restauracji znajomą twarz, to Isabel.

Nie wygląda już na chorą, miała dość mocny makijaż. Po co wróciła? Nie rozumiem...

LiviaScarlet · Wysłany: 8:39:42 03-07-20 Temat postu:

145-147
Mumia postanowiła pogadać z Mamą Monity ale ta oczywiście przed nią uciekła ale to co zrobiła potem , nie sądziłam że ona jest do czegoś takiego zdolna

potrąciła Mumia w czego skutek Mumia straciła dziecko.
Mumia jednak nie przeżyła straty dziecka i nawet się z tego ucieszyła , ta kobieta nie ma serca , byłaby idealną córką Isabel , obydwie są tak samo złe
Przez Katię o mało nie doszło do gwałtu na biedną Estrelle

odwiedzili ją koledzy Alda którym niby Aldo się chwalił że sypia z Estrella , Estrella zerwała z Aldem , w sumie oboje jest mi żal , ale Estrelli o wiele bardziej , dobrze że Monita zjawiła się w porę
Beto i Mauricio rozmawiali o Isabel , Mau przyznał mu się że pomógł jej sfingować śmierć , Beto było troszkę w szoku
Najbardziej mnie rozwalił Beto jak się pytał matki jak został robiony , on to ma niezłe pytania

ale teraz darzę go sympatią
odbył się wieczór panieński Gabrieli

tymczasem Salvador rozmawiał z Isabel , Isabel chce szantażować prota i grozi że powie wszystko Monicie , to zdecydowanie najgorsza villiana telki !
Biedny Salvador poczuł się zle podczas kłótni z Mumią bo chciał zawiadomić Mau o rozmowie z Isabela , Oscar z Mumią o mało go nie wykończyli

ciekawe co z nim będzie

to będą ciężkie odcinki

.

Adam · Wysłany: 16:39:56 04-07-20 Temat postu:

Odcinki 145-147

Ależ się dużo dzieje, coraz więcej!

Constanza chciała dogonić Isabel ale ta uciekła samochodem i przy okazji potrąciła ją!

Mumia straciła dziecko ale nie rozpaczała z tego powodu, wręcz przeciwnie stwierdziła, że byłoby ono dla niej ciężarem.

Zero uczuć, oczywiście Beto nic nie powiedziała.

To kobieta, która nie zasługuje na bycie matką, dla niej to jest tylko karta przetargowa i nic więcej...

Katia nasłała dwóch kolegów Alda ze szkoły na Estrellę, powiedziała im że jest ulicznicą i sypia z facetami za pieniądze!

Zazdrość o Aldo całkowicie ją oślepiła.
Estrella prawie została zgwałcona przez tych koleżków Aldo, chcieli aby zrobiła z nich mężczyzn!

Dobrze, że nie doszło do dramatu a Monita im przywaliła i wygoniła z mieszkania!
+ Estrella zawiodła się na Aldo, zerwała z nim. Nie widzę ich przyszłości, może pasują do siebie ale różnica wieku rzuca się w oczy, poza tym trochę osób jest nieprzechylnych ich relacji.

+ Aldo się załamał, wróci do narkotyków - nawet Oscar podał mu jakieś tabletki.

Isabel zjawiła się w firmie aby porozmawiać z protem, nie zastała go ale przyjął ją Salvador. Kobieta chce aby Mauricio skontaktował się z nią w ciągu 24 godzin, w przeciwnym wypadku opowie całą prawdę Monicie.

Mumia powiedziała Beto o matce Monity, że ją widziała. Ten nie mógł uwierzyć no ale zmienił zdanie. Ona poprosiła go aby się czegoś dowiedział o kobiecie.
Beto rozmawiał z Mauriciem o Isabel. Mężczyzna przyznał się, że chciał chronić Monitę przed matką, pomógł sfingować jej śmierć. Przy okazji powiedział jakiego pokroju kobietą jest Isabel, że jest bezduszna i nigdy nie kochała córki a wręcz nią gardziła.

Nieves wyznała Beto, że jego ojcem jest Juan Jose Origel, słynny dziennikarz między innymi - on pracuje w Televisie.

Jak można przeczuwać to ściema.

Odbył się wieczór panieński Gabrieli.

Ale się Nieves odwaliła, u fryzjera specjalnie była.

Mecenas Arujo poinformował Salvadora o losach dzielnicy Monity. Salvador zablokował konto firmy aby Jeronimo nie mógł wykupić tego terenu dzięki czemu wybudowane w tym miejscu może zostać centrum handlowe, ma intuicję facet! Nie ufa kuzynowi prota i Oscarowi.
Oscar dowiedział się o działaniach Salvadora, zabił mecenasa, wsadził ciało do bagażnika swojego samochodu a potem zakopał.

Wiedziałem, że tak będzie - biedny mecenas, niczego się nie spodziewał.

Intrygi Oscara i Jeronima będą trwać w najlepsze. + Jeszcze Salvador dostał zawału po konfrontacji z Mumią oraz Oscarem.

Kobieta chciała wezwać pogotowie ale została powstrzymana. Jestem w szoku co tutaj się dzieje, najgorsze że nikogo zaufanego w firmie nie było w tym czasie aby pomogli Salvadorowi, tylko villani.

LiviaScarlet · Wysłany: 22:00:56 05-07-20 Temat postu:

no coraz więcej się dzieje

Isabel to najgorsza villiana ale obok niej są Oscar i Mumia

Adam · Wysłany: 22:16:19 05-07-20 Temat postu:

W większości telenowel kibicuję villanom ale tutaj akurat wszystkich nie znoszę.

Jak oceniasz piosenkę z entrady? Ja uwielbiam, jest w moim topie.

Wokalistka ta sama co śpiewa w entradzie MIVAC.

Sylwia94 · Wysłany: 0:11:05 06-07-20 Temat postu:

Jak Estrella się nie skapnęła, że ktoś inny jest przebrany na Furię? Mauricio ma jasne oczy, a Aldo ciemne

LiviaScarlet · Wysłany: 12:30:28 06-07-20 Temat postu:

Adam - No ja też tu nie znoszę villianów

a uwielbiam protów <3
też uwielbiam entradę , piosenka jest śliczna

Sylwia94 tez mnie to zastanawia

Odcinki 148-150

Kolejne świetne odcinki za nami

Mumia przekupiła dwóch kolesi którzy mieli się mierzyć z upiorem i furią by zdjęli maskę Furii , za wszelką cenę chce zniszczyć Mauricia
Monita wraz z przyjaciółmi chcieli pomóc Mau by Mumia nie wyszła na swoje nawet wyciągnęli na ring chłopaka Pauli

biedny był przerażony hahaha

Jak się okazało Beto z Mau zamienili się miejscami

Katia chciała zaciagnąć do łózka Aldo ale w ostatniej chwili się wycofała
Xime jest udana gdy grała w karty okazało się że nie ma zielonego pojęcia o tym

chyba wpadła w oku bratu Rolanda tak coś mi się wydaje

Ximena i Rolando fajną parę tworzą lubię ich oglądać

Constanza jaka zła bo myślała że Monita całowała się z Beto

powiedziała jej ze kocha Beta

pojawił się domniemany ojciec Beta , który mówi że nigdy nie widział Nieves na oczy , powinna powiedzieć prawdę synowi a nie kłamać , bo Beto nie będzie chciał jej wybaczyć!

Adam · Wysłany: 21:09:09 06-07-20 Temat postu:

Odcinki 148-150

Gabriela nie ma żadnych wieści o Salvadorze.

Nie wie co się z nim stało, w końcu obecnie ma się on znajdować w Wenezueli w sprawach służbowych.

Mumia zaproponowała dwóm zapaśnikom aby podczas walki zdjęli maskę Furii - w zamian dostaną walizkę z pieniędzmi.

Strasznie się uparła na zdemaskowanie Mauricia.

Na szczęście Monita podsłuchała rozmowę Boskiej Maski z Super Fly (

) i uprzedziła prota o tym co się może stać. Beto próbował nie dopuścić do zdjęcia maski ale nie było łatwo. Zapaśnicy byli silni.

Estrella jest w ciąży ale nie ma zamiaru informować o tym fakcie Alda i Mauricia.

Uważam, że oni absolutnie powinni się o tym dowiedzieć, nie znoszę ukrywania takich ważnych kwestii przed ojcem.

Fakt, Estrella się rozczarowała Aldem ale to nie zmienia realii takich, że chłopak zostanie ojcem.

Z rozmowy z przyjaciółkami wyszło, że kobieta ma zamiar wyjechać do Moroleon (miejscowości Alicii) gdy brzuch zacznie być widoczny.

Okazało się, że Beto i Mauricio dokonali zamiany strojów.

Pierwszy był Zamaskowaną Furią a drugi Mściwym Upiorem.

Nieźle sobie to wykombinowali. Potem jeszcze Monita wymyśliła aby to Cristian przebrał się za Furię a potem Upiora.

Za pierwszym razem był przerażony

a za drugim bardziej gotowy do walki ale stracił przytomność bo wpadł na ścianę.

Mumia nakryła Monę na pocałunku z protem w przebraniu Mściwego Upiora ale sądziła, że to Beto i wszczęła awanturę. Estrella zamknęła je razem w szatni.

+ Była obawa, że się pozabijają ale doszło do pyskówki.

Mumia przyznała, że jest w ciąży z Beto, kocha go całym sercem i całą duszą.

No wreszcie, protka wie o co biega - na własne uszy usłyszała co było takie istotne. Oczywiście musiała wytknąć pocałunek rywalki z rzekomym Beto.

+ Właściwie co mogły znaczyć słowa Mumii: "Musisz wszystko stracić" , "Będziesz jeszcze błagać o śmierć" czy "Nie masz pojęcia co dla ciebie przygotowałam"? Znowu coś knuje, nie ma zahamowań.

Dobrze, że Monita nie przejęła się jej słowami, wytknęła zgorzkniałość a na dodatek, że swoją żądzę zemsty i uczuciem nienawiści powoduje, że inni cierpią. W punkt! Jednak protka ma się na baczności.

+ Tak w ogóle to Mumia mnie rozwaliła jak wrzeszczała aby ją wypuścili z szatni.

Juan Jose Origel zawitał do mieszkanka Nieves, Beto poznał swojego rzekomego ojca.

Ten się wyparł jakoby byli spokrewnieni. Nieves wg avance kolejnego odcinka sama jednak stwierdzi, że nie wie kto jest jego ojcem.

Monita wpadła na pomysł jak Mauricio może wyjść z klubu sportowego. Jej przyjaciele założyli stroje Zamaskowanej Furii dzięki czemu Mumia była rozkojarzona, nie wiedziała co się dzieje.

Chciała śledzić Furię vel Mauricio a właściwie jej ochroniarze - jednak nic z tego.

+ To było takie urocze jak Monita stwierdziła, że żadna maska nie zakryje prawdziwej miłości i w apartamencie Mauricia od razu go rozpoznała.

Jackie przyszła do Monity i ostrzegła, że Mumia chcę jej zaszkodzić i wspomniała o Isabel.

Lubię babkę, wydaję się być w porządku chociaż kasa i luksus jej głównie w głowie ale ma dobre relacje z dzieciakami i nie pochwala wszystkich zachowań swojej córeczki.

Sylwia94 · Wysłany: 22:50:19 06-07-20 Temat postu:

Ja też nie znoszę villanów. Najbardziej chyba Constanzy i Isabel. Constanza jest irytująca z tymi swoimi szantażami i zatruwaniem życia protom oraz dzieciom

Zero godności!
Za to Isabel to potwór. Upozorowała własną śmierć i wykorzystała córkę, by się wyleczyć z raka. Spotkała ją tragedia, gdy została zgwałcona, ale czym zawiniła Monita?

No i jest jeszcze Oscar, który namawiał Lorenzę do trucia Salvadora i chciał, by Aldo się uzależnił od narkotyków.

Też lubię piosenkę z czołówki

LiviaScarlet · Wysłany: 17:12:49 07-07-20 Temat postu:

151-153
Ta Mumia na prawdę jest sprytna śledziła Mauricia na każdym kroku , i zostawiła kamerkę dzięki czemu ma dowód że Mauricio jest zamaskowaną Furia i teraz moze go zniszczyć

na prawdę jej nie znoszę!!!
Aldo i Estrella sie pożegnali i chyba już na zawsze , oboje jest mi na prawdę szkoda

W końcu Nieves wyznała prawdę Beto kim jest na prawdę jego ojciec , aż mi się szkoda zrobiło Beto

Monita porozmawiała z nim jak prawdziwa siostra i powiedziała by wybaczył Nieves
Beto i Nieves się pogodzili , to były urocze chwilę , aż się wzruszyłam

razem z Monitą tworzą cieplą relację , Beto i Nieves w drugim etapie telki wzbudzają moją sympatię i szczerze ich polubiłam

Niezłe miałam zaskoczenie jak się okazało że Monita i Mumia mają tego samego ojca wow !!!!!!! to największe chyba zaskoczenie telki jest dla mnie

i powiedział ze nie pozwoli skrzywdzić Monity , Isabel i , gdyby wiedział że jego córki są rywalkami

czyli Isabel kłamała nie była zgwałcona , ta harpia do wszystkiego jest zdolna

okazało się że ojciec Mumii i Monity zabił wszystkich byłych mężów Jackie , biedny Jeronimo nie przyznał się że jest z nią związany

Rolando chodzi , okazuje się że kłamie

cwany on jest

.

Adam · Wysłany: 22:29:53 07-07-20 Temat postu:

Odcinki 151-153

Jackie miała zamiar opowiedzieć Monicie rewelacje Mumii o Isabel, niestety pojawienie się gwiazdora Televisy przeszkodziło w tym.

Juan Jose Origel zaprzeczył, że jest ojcem Beta. Nieves przyznała się do kłamstwa, jej syn był zawiedziony.

Szkoda mi go, poczuł się oszukany przez matkę. Ona sama też powiedziała, że nie wie kto jest jego ojcem. + Mona namówiła Beta aby wybaczył Nieves mimo wszystko. Kobieta była dla niego podwójnym rodzicem, robiła co mogła aby zapewnić mu poczucie bezpieczeństwa i wszystko co najlepsze. Beto po rozmowie z protką stwierdził, że nie ma czego wybaczać matce i się do niej przytulił.

Mecenas Fausto Pineda przyszedł do dzielnicy i poinformował lokatorów, że mają 72 godziny na opuszczenie swoich mieszkań.

Nie powiedział im kto jest nowym właścicielem terenu.

Mieszkańcy zaczęli się buntować i nic dziwnego, niektórzy mieszkają tam kilkadziesiąt lat! Nagle mają stracić swoje życie, nikt im nie pomoże bo wg mecenasa nowi właściciele nie czują żadnych zobowiązań wobec lokatorów, super!

Najlepiej wyrzucić kogoś na bruk i niczym się nie przejmować... + Paula mnie rozbroiła jak wystrzeliła z pistoletem i mierzyła do mecenasa.

Ta to ma pomysły, Cristian ją powstrzymał.

Z rozmowy z Alicią dowiedzieliśmy się, że Nieves została opuszczona przed ołtarzem na dodatek była w ciąży - przez faceta, którym ojcem dziecka nie był a dowiedział się tego od Isabel.

+ Mężczyzna to największa miłość życia Nieves ale straciła ją przez matkę Monity. Nie dziwi mnie kompletnie, że ona tak jej nienawidzi i nie tylko z tego powodu ale też że Mona została porzucona w dzieciństwie przez matkę.

Alicia się zdenerwowała, nie pozwoliła Nieves mówić źle o Isabel i wyszła. Broni ją, to oczywiste ale jakby tylko wiedziała co Isabel o niej myśli.

Monita i Aldo pojechali taksówką do Mauricia, śledziła ich Constanza.

Dzięki temu dowiedziała się gdzie prot mieszka.

Gdy tamci odjechali z posesji to Mumia dzięki ślusarzowi dostała się do mieszkania, czekała spokojnie z kamerą aby nagrać coś mogącego pomóc jej wygrać w sądzie.

Proci (w tym Mauricio w przebraniu Furii) ukradli z firmy mecenasa Pinedy dokumenty aby dowiedzieć się kto jest nowym właścicielem kamienicy - okazało się, że to Mauricio a dokładnie firma Sermenio.

Dla Monity to był szok. + Mumia miała włączoną kamerę to nagrała to i owo, i co najważniejsze wyznanie prota, że ten jest Zamaskowaną Furią i że kocha Monitę.

Oni się niczego nie spodziewali, masakra! Czyli Mumia na bank wygra w sądzie.

Jackie powiedziała Beto, że Mumia miała poronienie.

Niestety, ten nie wiedział co oznacza to słowo a kobieta nie miała zamiaru mu tego wyjaśniać.

Mam nadzieję, że jednak prawda szybko wyjdzie na jaw, Beto nie zasługuje na takie oszukiwanie przecież.

Isabel spotkała się w kawiarni z niejakim Marcosem. Gra go aktor Eric del Castillo.

To on jest największą miłością Nieves.

Na dodatek to ojciec Mumii i Katii.

I jeszcze Monity.

Tak, bo kobieta powiedziała, że łączy ją i Marcosa nierozerwalna więź więc wniosek nasuwa się sam.
Mam mieszane uczucia co do mężczyzny. Wydaje się być odważny i taki co osiąga swój cel. Gdy dowiedział się od Jeronima, że jego córka Constanza jest zdradzana przez Mauricia to ten zapowiedział, że prot tego pożałuje.

Obawiam się, że może dojść do dramatu.

Co ciekawe to Isabel nazywa przy Marcosie Constanzę "Mumią" a ten nie wie o kogo chodzi.

Isabel twierdzi, że kobieta zagrozi Valentinie a Marcos odrzekł, że do tego nie dopuści. Ma swoje sposoby aby zniszczyć kogo zechce. Prawda go zaskoczy i to bardzo.

Oscar zadzwonił do kogoś i kazał dopilnować aby poinformowano Gabrielę która wybiera się do Wenezueli że Salvador nie żyje a ciało nie zostało odnalezione.

A to szuja, jak spiskuje. "Adwokat", dobre sobie!

Estrella dała popis swoich umiejętności aktorskich przed Origelem.

Dał jej swoją wizytówkę czyli chyba mu się spodobała.

Sylwia94 · Wysłany: 16:04:23 08-07-20 Temat postu:

Rozwalił mnie Christian, gdy po wypadku Beta powiedział, że sprawczynią jest "żona Mauricia Sermeno alias Mumia"

LiviaScarlet · Wysłany: 22:29:11 08-07-20 Temat postu:

wszyscy już wiedza że Constanza to Mumia

154-156
Kolejne świetne odcinki za nami

akcja w telce nie zwalnia tempa

Nie czuje przeciągania w tej produkcji

Rolando i Xime tworzą uroczą parę , na prawdę przyjemnie mi się ich ogląda

są moja drugą ulubiona parą w telce

Bo proci jednak są nie do przebicia
Szkoda że Beto nie udało się nic zdziałać i Constanza przed sędzią wyparła się romansu z nim , po tej akcji Beto powinien wreszcie dać sobie spokój z Mumią która na niego nie zasługuje. Mumia pokazała nagranie że Mau był zamaskowaną Furią . No teraz niezle go załatwiła , stracił on dzieci , firmę oraz dzielnicę Monity . Bardzo mi było szkoda Mauricia

ale dobrze że proci się ciesza że teraz nie muszą już się ukrywać ze swoją miłością
Jackie jest na prawdę fajną postacią i odnoszę wrażenie że jest po stronie Mauricia , mimo że jest matką Mumii to doskonale ją zna
hahaha biedny Jero stracił teraz udziały w firmie

i tak go załatwiła Mumia że będzie z niczym , a śmiał się że Mauricia . Jeronima nie jest mi ani trochę szkoda
Biedna Gabriela dowiedziała się że Salvadora nie żyje i poinformowała o tym Mauricia , Mauricio tego dnia nie dość że stracił dzieci to i ukochanego przyjaciela
Okazało się że Salvador żyje ale jest przetrzymywany , oby to nie potrwało do końca telki!.