Telenowele

Adam · Wysłany: 2:42:01 04-01-19 Temat postu:

Odcinek 44

Podczas kolacji Lucía nie dała się sprowokować Patsy

Co za złośliwe babsko, idealnie protka jej przygadała stwierdzając, że wie o tym, że jest suką

Na odchodne skarciła kolację

Genialna interpretacja Angie w tej scenie, uwielbiam ją w takiej odsłonie, spisuje się w 1000000%!

Eva i jej konwersacja smsowa z Alacranem prawie została zdemaskowana przez Mateo ale kobieta znowu miała szczęście bo mężulek nawet nie spojrzał na ekran

Niech będzie ostrożniejsza następnym razem i niech nie daje sobie wyrywać telefonu z ręki

La Muerte odwiedziła Lupitę i Javiera w ich salach szpitalnych

Czy to wydarzenie będzie jakieś prorocze w następnych odcinkach

Panchito został porwany i storturowany, nie chciał za żadne skarby powiedzieć o losach Lupity, bohater z niego, nawet bicie go nie zmusiło do wyznania prawdy! Całe szczęście potem został wypuszczony.

Protka nieźle mnie rozczarowała jak się całowała z Johnnym

, patrzyłem na tę scenę z ogromnym zniesmaczeniem!

Ona gra na dwa fronty, niby kocha Jacobo a z drugiej strony nie opiera się jak Johnny ją obmacuje

Bardzo dobrze, że dostali zdjęcie smsem od anonimowego nadawcy, obal nie puścili w gacie

Nie było mi ich ani trochę żal, pochwalam prota za takie działania

Johnny jaki inteligentny, podejrzewa o to wszystko szofera

Maru vel Hector widziała w lustrze wcielenie faceta, nie kojarzę aktora

Ciekawe jak wytłumaczą tę transformację, dusza faceta przeszła w ciało kobiety

Adam · Wysłany: 22:03:44 05-01-19 Temat postu:

Odcinek 45

Jacobo zaprzeczył protce jakoby miał coś wspólnego z wysłanym do niej zdjęciem

Urocze było jak na siebie patrzyli

chociaż Lucía nie była zbyt zadowolona podśmiechiwaniem

Beltran wrócił do Meksyku, poszedł do szpitala i dał Javiero w prezencie czapkę, którą nosił Santos

W tym czasie Lupita odzyskał nareszcie przytomność

Biedna, strasznie się bała że zostanie odnaleziona przez przestępców

Nie rozumiem jednego, że recepcjonistka podała napastnikowi numer pokoju Lupity, nawet go nie wylegitymowała, każdy może przecież powiedzieć, że jest z pacjentem spokrewniony, z drugiej strony facet nie byłby tak głupi grożąc recepcjonistce bronią

+ Beltran chyba przeczuł, że Lupicie grozi niebezpieczeństwo, chciał ją wyprowadzić z sali ale napastnik się pojawił

Na szczęście Beltran zachował refleks i uratował Lupitę!

Kazał pielęgniarce zmienić jej pokój. Arturo jest FENOMENALNY w tym serialu, powinien dostać Oscara!

Brawa też dla Jacobo, który zakneblował drugiego napastnika!

Lucía podejrzewa,że Johnny zarządza finansami firmy w nieuczciwy sposób

anjace · Wysłany: 16:06:59 06-01-19 Temat postu:

Niezła była ta akcja z insynuacją iż Lupita nie żyje .
Ciekawa jestem kiedy dojdzie do spotkania wszystkich co widzimy na razie transimigrujących .Niby mają się wszyscy spotkać ale wiadomo że na tym etapie to jest wątpliwe. I ciekawa jestem jak się potoczą losy Hectora i czy jest takich osób więcej jak on ( kobieta w ciele mężczyzny i mężczyzn w kobiecych)
Ewa chciała studiować historię sztuki ale Leon jej zakazał , nakazał jej studiować administrację i chciał aby przejęła firmę po nim . Dlatego jest taka zgorzkniała!
Urocze było jak Guillle kazał Renacie napisać tego maila <3

Adam · Wysłany: 4:20:02 07-01-19 Temat postu:

Odcinek 46

Eva zapowiedziała protce, że od tej pory będą wspólnie dzielić jeden dach

Obyło się bez dyskusji większej, o dziwo

Rozumie, że dzięki temu Eva będzie chciała jeszcze bardziej dopiec Lucii

Muszę przyznać, że wzruszyła mnie scenka jak Eva płakała nad zdjęciem z ojcem

Przy okazji pokazano scenę z przeszłości, jak Eva była jeszcze nastolatką - takie miałem wrażenie, że ojciec wywierał na niej presję, że ta ma zarządzać firmą Carvajal chociaż ta chciała studiować no i nie mieć dzieci

+ Na plus charakteryzacja Claudii i Alexisa jako tych młodszych

Genialny pomysł aby wmówić ludziom Alacrana, że Lupita nie żyje

Jeden z nich widział jej zdjęcie z kostnicy w komputerze i aż sobie selfiaka musiał strzelić

Co przykre to jak Juliana zapłaci za pobyt matki w szpitalu, rachunek jest dość spory, zapewne Valentina zaproponuje jej pomoc finansową w tej kwestii.

Maru jest zgorzkniała ale rozumiem ją. Widać, że bardzo jej źle w ciele kobiety, spotyka ją nieprzyjemności od ludzi z jej klasy, wyśmiewają jej wagę itd.

Ona chce jak najszybciej stać się znowu Hectorem, wtedy będzie naprawdę szczęśliwa. Camilo chce jej osiągnąć cel, tylko czy to w ogóle jest możliwe ?

Armenta zadzwonił do Lucii i zaproponował jej kolejne spotkanie, ale tym razem w jego domu

To stąpanie po cienkiej linii ale niestety protka się zgodziła!

To nie było najlepsze posunięcie, oczywiście musiał być napad na ulicy, kazano Lucii założyć worek na głowę aby nie wiedziała co się dzieje

Jeszcze to przystawianie pistoletu do głowy, ileż można ?!

Jeden z ludzi Armenty zaczął się dobierać do Lucii a ta go uderzyła z pięści

Matko, oby do niej w tych ogromnych nerwach nie strzelił!

Protka to ma cały czas pod górkę. Jest napięcie, zwłaszcza, że to ostatni odcinek w tym tygodniu!

Adam · Wysłany: 2:35:40 08-01-19 Temat postu:

Paro · Wysłany: 23:34:01 08-01-19 Temat postu:

Protka ma więcej spotkań z tym starym dziadem z brodą niż z protem, no super

Jak widać po forum, telka/serial nie cieszy się u nas zbyt dużym zainteresowaniem, można mówić, że ludzie po prostu nie mają czasu komentować czy coś, ale jednak ja tam swoje wiem, jak telka robi "wow" to zawsze jest kilka osób, które w temacie regularnie komentują, tutaj tego efektu nie ma. Ja sama nie komentuję, bo nawet nie ma czego komentować. Fajna para aktorów, niestety brak wspólnych scen, a jak już mają jakieś wspólne sceny na te kilka odcinków, to wcale takie fajne nie są i tyle

Adam · Wysłany: 0:58:09 09-01-19 Temat postu:

Amar a Muerte con segunda temporada?

Empezamos la semana con lo que hasta ahora se ha generado en el medio artístico. Mientras en los foros de telenovelas y programas la actividad se normaliza, tenemos el dato de que un elenco que terminó el mes pasado sus grabaciones de su teleserie podría regresar para una nueva temporada. Resulta que el equipo de producción de Amar a muerte se despidió con la advertencia que en el mes de junio podrían empezar una segunda parte, esto porque si la audiencia de esta historia protagonizada por Angelique Boyer y Michel Brown continúa favorable, la trama tiene la posibilidad de tener nuevos libretos. Faltan casi dos meses para ver el desenlace de Amar a muerte, pero los enterados dicen que el público se sorprenderá y en caso de una segunda temporada, se espera la llegada de más protagonistas.

Adam · Wysłany: 2:38:16 09-01-19 Temat postu:

Odcinek 47

Na szczęście protce nic w samochodzie się nie stało. Mało ogólnie było Lucii w tym odcinku, bardzo mało

Nie mogę patrzeć na Armentę, jak tak dyszy do protki, jest to obrzydliwy widok

Nie dobrze mi się zrobiło jak powiedział: "Tej nocy Lucía Borges będzie spała w tym domu, w moim łóżku ze mną!"

On jest naprawdę nienormalny, która kobieta zdrowa na umyśle zgodziłaby się na taką "propozycję" ?!

Jestem w szoku - dosłownie połowę odcinka poświęcono na Guille z Renatą

Cieszę się, że mogę przewijać. Ale oni uprawiali seks, spojrzałem z ciekawości na tę scenę ale mnie nie porwała

Do Gonzala się chyba nigdy nie przekonam, dla mnie to aktorskie drewno niestety.

Muszę przyznać, że najbardziej intryguje mnie wątek Maru vel Hector

W tym odcinku odwiedził(a) Cecilię, swoją żonę, która jak widać już się pocieszyła po "śmierci" męża. Maru się nie przyznała, że jest Hectorem - zresztą nie sądzę aby Cecilia w to uwierzyła

Przy okazji przekazała jej wiadomość od Hectora, że ma zerwać znajomość z tym facetem bo inaczej poleje się krew

Szkoda mi było Maru vel Hectora jak widział swojego syna, który wchodzi do mieszkania, rozpłakał się

Czekam na więcej scen z tym wątkiem, jest naprawdę ciekawy!

Barbara okazała się bardzo pazerna na kasę

Przyszła do szpitala i żądała od Beltrana swojej części pieniędzy, w przeciwnym razie powie prawdę Alicii. Na całe szczęście tego nie zrobiła, rozwalił mnie Beltran jak przy żonie nazwał Barbarę "czarownicą"

no i sam się nazwał "człowiekiem słowa"

Mina Barbary bezcenna, wyglądała jak zbity pies

anjace · Wysłany: 16:06:05 09-01-19 Temat postu:

Myślę że do spotkania Jacobo z Beltranem coraz bliżej

Johny dostał kolejny anonim.
Myślę że Beltran ala Chino się trochę przywiązał do chłopca.
Jakoś wątek Guille i Renaty mnie nudzi.
Najbardziej mnie ciekawi wątek Beltrana , Jacobo i Hectora.
Btw żonka Hectora musiała go przed śmiercią zdradzać,skoro Hector nie żyje od 6 miesięcy a ona jest w tak zaawansowanej ciąży.

Adam · Wysłany: 0:59:02 10-01-19 Temat postu:

Adam · Wysłany: 2:45:04 10-01-19 Temat postu:

Odcinek 48

Obrzydliwe było jak Armenta całował protkę po plecach

Jakby nie był czarnym charakterem to na tę scenę bym może inaczej spojrzałem ale fakty mówią same za siebie, zgrywa szanowanego obywatela a argumenty Lucii, która oponuje jego działaniom i prośbom ma gdzieś, normalnie jak grochem o ścianę

Całe szczęście nie było scen łóżkowych, puścił ją wolno, chociaż tyle dobrego!

+ Rozwalił mnie dialog protki z Evą po powrocie do domu:
E: "Co się stało? Zapomniałaś, że będziemy razem mieszkać?"
L: "Złe wiadomości tak szybko o mnie nie zapominają" i szpila wbita automatycznie

Brawo Lucía!

Beltran poszedł do sali Lupity i jej się przedstawił, ale oczywiście nie powiedział kim tak naprawdę jest

Urocze było jak stwierdziła, że aniołowie istnieją

Rozczuliła mnie ta scena, ale ciary mnie przeszły jak Beltran w pewnym momencie zauważył La Muerte

Javier podsłuchał rozmowę ojca przez telefon, dzięki niej Beltran omal nie został zdemaskowany przez chłopaka kim tak naprawdę jest

Dialog protów też genialny

:
L: "Miałeś rację Jacobo, jedyne czego chce Armenta to przespać się ze mną".
J: "Udało mu się?"
L: "Jasne, że nie. Co z Tobą? Nigdy bym się z nim nie przespała".
+ Najpiękniejsze było jednak jak Lucía wyznała protowi miłość przez telefon

Chciała go przy okazji zaprosić do swojej sypialni ale też się wykręcił zmęczeniem

anjace · Wysłany: 15:50:33 10-01-19 Temat postu:

No i Chino zobaczył Jacobo

Biedna Lupita...Narco mogliby dać jej wreszcie spokój!
Chino a la Beltran zapłacił za rachunek Lupity w szpitalu.
Johny coraz bardziej niespokojny przez listy.

Adam · Wysłany: 0:59:00 11-01-19 Temat postu:

Adam · Wysłany: 2:40:06 11-01-19 Temat postu:

Odcinek 49

Proci pocałowali się w kuchni

Ale jak od siebie odskoczyli jak usłyszeli głos Johnny'ego

On otwarcie obwieścił, że podejrzewa Jacobo o tę całą akcję z anonimami

Lucía zaciekle broniła prota, Johnny pomyślał, że to może Eva stoi za wszystkim

Ona pała nienawiścią do protki ale z drugiej strony to inteligentna kobieta no i nie wierzy w Johnny'emu w jego łatkę "dobrego przyjaciela" jej ojca

Człowiek Alacrana była w szpitalu i pytał pielęgniarkę o Guadalupe Valdes

Jej mina chyba wszystko zdradziła, facet pewnie przeczuł, że prawda o śmierci Lupity wcale nie jest taka rzeczywista na jaką wygląda.
Beltran opłacił rachunek Lupity za jej pobyt w szpitalu

Dla niej kolejny raz potwierdził się fakt, że jej anioł stróż naprawdę istnieje

Ciekawa akcja w szpitalu - Juliana widział faceta o posturze ojca, prot uciekł z prędkością światła

Człowiek Alacrana też go widział ale nie mógł strzelić bo w szpitalu było dużo ludzi. Jeszcze na dodatek Beltran vel Chino widział siebie i niemalże podskoczył z wrażenia

Czekam na kolejny odcinek z niecierpliwością!

Paro · Wysłany: 13:09:17 11-01-19 Temat postu:

No i znowu ucięta scena miłosna protów, masakra

Muszę przyznać, że czuję lekki przesyt osobą Angie, a przynajmniej jej rolami eleganckich, wykształconych kobiet. Urzekła mnie w Abismo, gdy grała uroczą i swojską dziewczynę i wolałabym ją znowu w czymś takim zobaczyć.